Imprezowicz. Czy miarka już się przebrała? Jest za późno? |
Autor |
Wiadomość |
piotr7
Gaduła
Pomógł: 9 razy Wiek: 70 Dołączył: 10 Kwi 2012 Posty: 949 Skąd: lubuskie
|
Wysłany: Pią 17 Sie, 2012 21:05
|
|
|
Moim zdaniem lęk a właściwie lęki występujące w określonych stanach psychicznych to zupełnie inne uczucie niż strach czy obawa.
W stanie ostrego ZA odczuwałem niedefiniowalne lęki mimo że do strachliwych nigdy się nie zaliczałem.To są stany z pogranicza świadomości ,trudne do zdefiniowania.
Taka słaba delirka(chyba) |
|
|
|
|
relaxo
Milczek
Dołączył: 16 Sie 2012 Posty: 3
|
Wysłany: Pią 17 Sie, 2012 22:25
|
|
|
Dzięki wszystkim za zabranie głosu w mojej sprawie, jestem mile zaskoczony, nie spodziewałem się tylu odpowiedzi, myślałem, że pojawi się raptem parę postów.
Co do lęków to ja nie mam żadnych lęków, oprócz tego, że mam takie momenty kiedy strasznie boje się, że jestem alkoholikiem, po czym znowu jest dobrze i znowu się tego boję i i znowu mi to przechodzi. Doświadczył ktoś z Was czegoś podobnego? |
|
|
|
|
szymon
Uzależniony od netu
Pomógł: 112 razy Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 4907
|
Wysłany: Pią 17 Sie, 2012 22:32
|
|
|
relaxo napisał/a: | Doświadczył ktoś z Was czegoś podobnego? |
wielokrotnie miałem tak
tylko, ze jeszcze przed terapią tak myślałem, nawet niekiedy takie myśli mi przychodzą do głowy...
ważne jest dla mnie to, że umiem jakoś je odróżnić
to czy są one moimi prawdziwymi myślami czy tylko mojego chorego ego, czy jak go tam zwał... |
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Pią 17 Sie, 2012 22:33
|
|
|
relaxo napisał/a: | mam takie momenty kiedy strasznie boje się, że jestem alkoholikiem, po czym znowu jest dobrze i znowu się tego boję i i znowu mi to przechodzi. |
Jeżeli sam o sobie w ten sposób myślisz, to mam wrażenie, że jednak masz problem. Człowiek zdrowy nie rozpatruje swojego picia w taki sposób a i ja sam też miałem podobne problemy czy jestem czy nie. Niestety uznałem, że nie jestem........... |
_________________ |
|
|
|
|
endriu
(banita)
Pomógł: 18 razy Wiek: 55 Dołączył: 06 Maj 2011 Posty: 2925 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Pon 27 Sie, 2012 20:02
|
|
|
relaxo, jak weekend? a właściwie to już dwa... |
_________________ Nie piję od 29.04.2011
|
|
|
|
|
relaxo
Milczek
Dołączył: 16 Sie 2012 Posty: 3
|
Wysłany: Sob 01 Wrz, 2012 20:55
|
|
|
Witam, 2 tygodnie temu nie wypiłem nic, tydzień temu w sobotę niestety upiłem się trochę... Natomiast dzisiaj też nic, rozchorowałem się i nawet nie myślę o imprezie ani alkoholu- jedyny plus choroby. |
|
|
|
|
Klara
Uzależniony od Dekadencji
Pomogła: 264 razy Dołączyła: 24 Lis 2008 Posty: 7861
|
Wysłany: Sob 01 Wrz, 2012 21:21
|
|
|
relaxo napisał/a: | upiłem się trochę... |
TROCHĘ mniej, czy TROCHĘ bardziej? |
_________________ "Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/ |
|
|
|
|
leon
Trajkotka
Pomógł: 4 razy Wiek: 62 Dołączył: 22 Lip 2012 Posty: 1744
|
Wysłany: Sob 01 Wrz, 2012 22:19
|
|
|
Cytat: | Trudno powiedzieć bo z tego co słyszałem ani gołąb ani świnia nie piją alkoholu |
tak,sadze,ze te swinie i golebie sa tu pomawiane.. |
_________________ I'm not beaten,I'm just going for a little walk
Magoichi Saika |
|
|
|
|
staaw
Uzależniony od Dekadencji
Pomógł: 125 razy Wiek: 52 Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 9025
|
Wysłany: Sob 01 Wrz, 2012 22:39
|
|
|
Czarny napisał/a: | z tego co słyszałem ani gołąb ani świnia nie piją alkoholu |
Akurat pijane gołębie widziałem...
(takie głupie zabawy ) |
_________________ Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie |
|
|
|
|
|