Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Jak wygląda zdrowie?
Autor Wiadomość
szymon 
Uzależniony od netu



Pomógł: 112 razy
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 4907
Wysłany: Pią 21 Wrz, 2012 05:51   

pastel napisał/a:
By zdefiniować zdrowie najpierw trzeba by zdefiniować alkoholizm, a to jest niemożliwe ponieważ granica pomiędzy alkoholikiem, a nie-alkoholikiem jest płynna


jest płynna.... i to bardzo płynna :p
jeden kieliszek zazwyczaj :evil2"
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Pią 21 Wrz, 2012 07:25   

100S napisał/a:
Dobranoc wszystkim.

Nigdzie nie widzę powitania.
Czyżbyś zapomniał, że grzeczność tego wymaga? :drapie:
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
Tajga 
(konto nieaktywne)


Pomogła: 19 razy
Dołączyła: 29 Lip 2011
Posty: 1585
Wysłany: Pią 21 Wrz, 2012 10:42   

100S napisał/a:

Czy w odniesieniu do alkoholizmu, ktoś mający jasny i sprecyzowany obraz zdrowia, może być chory? Myślę, że oczywiście tak. Ale jest to tylko i wyłącznie jego wybór.

Z tym wyborem, to JA nie mam wielkiego wyboru.
Jestem alkoholiczką,mam taką chorobę, i wybierać to mogę
sobie oczywiście, ale jabłka na straganie.
100S napisał/a:
Przywiązanie do własnej choroby jest silne i przeważnie dożywotnie.

Wyłącznie dożywotnie, ale zdarza się, że ktoś jest "mniej silnie" przywiązany do choroby
to wtedy"przeważnie".
100S napisał/a:
Jeżeli istnieją wokół nas zdrowi, nie uzależnieni ludzie, którzy ni cholery pojęcia nie mają jak wygląda prawdziwy alkoholizm, to istnieć też musi jakiś obraz zdrowia.

No chyba tylko taki obraz jaki przedstawiają sobą Ci zdrowi nie uzależnieni ludzie. ;)
_________________
Na końcu wszystko będzie dobrze.
Jeżeli nie jest dobrze, znaczy że to jeszcze nie koniec.
J.Lennon
 
     
piotrAA82 
Towarzyski
trzeźwiejący alkoholik


Wiek: 42
Dołączył: 11 Sie 2012
Posty: 332
Skąd: Starachowice
Wysłany: Pią 21 Wrz, 2012 19:28   

100S Ty sam wyleczyłeś się z tej choroby jak rozumiem i nie byłeś na żadnej terapii? I co pewnie pijesz dalej skoro już jesteś zdrowy i odzyskałeś kontrolę nad pieciem :p Jak długo powstrzymujesz się od picia, bo o trzeźwieniu to raczej w Twoim przypadku ciężko powiedzieć. ;)
_________________
Ty wierz w co chcesz, ja wierze w to co wiem.
 
     
100S 
Małomówny


Dołączył: 06 Sie 2012
Posty: 20
Wysłany: Pią 21 Wrz, 2012 20:36   

PiotrzeAA82, Przeszedłem terapię, która krótko mówiąc - pomogła mi. Wyleczyłem się, jak to określiłeś, na pewno dzięki sobie przede wszystkim, ale podziękowania należą się wielu, bo byli mi w tym pomocni. Ty Piotrze też mi pomagasz przedstawiając swój pogląd. Alkoholu nie piję od przeszło dwóch lat, i uważam to za kwestię o marginalnym znaczeniu, bo zdrowie to nie jest picie kontrolowane.
Tajgo, rozumiem że masz jak masz i szanuję to co Twoje.
Klaro, witałem się jakiś czas temu, odsyłam do powitalni.
Pastelu, granica między alkoholikiem a zdrowym polega na zaangażowaniu swojego potencjału duchowego, umysłowego i swej świadomości w jedną bądź drugą stronę. Granica jest płynna dopóki zaangażowanie nie jest jednostronne. Co do czasu, jakiego potrzeba na zmianę to jest to zależne tylko i wyłączanie od wprowadzającego daną zmianę i nie można określić ram czasowych. Powiedzieć, - już się zmieniłeś, - lub, -jeszcze ci daleko.
_________________
Zdrowie - Choroba, to bliźnięta syjamskie
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Pią 21 Wrz, 2012 20:57   

100S napisał/a:
Klaro, witałem się jakiś czas temu, odsyłam do powitalni.

Rzeczywiście :oops:
Przepraszam Cię, Kacper :zgoda:
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
Janioł 
Uzależniony od netu
Uśmiech to pół pocałunku



Pomógł: 70 razy
Wiek: 58
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4556
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią 21 Wrz, 2012 21:12   

pastel napisał/a:
granica pomiędzy alkoholikiem, a nie-alkoholikiem jest płynna.
nawet bardzo ;)
_________________
P.S. Janioł może być tylko jeden ;) chociaż też czasem w coś walnie aureolką ;) by: Pietruszka
 
     
Pastel 
Gaduła



Wiek: 46
Dołączył: 06 Mar 2012
Posty: 750
Wysłany: Sob 22 Wrz, 2012 03:01   

Znamienne jak niektórzy z Szanownych Forumowiczów wychwycili wyraz "płynna". :wysmiewacz:
100S,
Byłem przekonany, ze chodzi Ci o bardziej przyziemny obraz zdrowia :oops: .
Ja będę prostolinijny: Moim zdaniem jestem zdrowy jeśli mogę się napić, ale nie chcę. Jeśli nie boję się alkoholu i nie demonizuję go.
To tak w wielkim skrócie. :mgreen:
_________________
Adhibe rationem difficultatibus.
Seneka
Ostatnio zmieniony przez Pastel Sob 22 Wrz, 2012 03:02, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
100S 
Małomówny


Dołączył: 06 Sie 2012
Posty: 20
Wysłany: Sob 22 Wrz, 2012 11:18   

pastel napisał/a:
Moim zdaniem jestem zdrowy jeśli mogę się napić, ale nie chcę. Jeśli nie boję się alkoholu i nie demonizuję go.
To tak w wielkim skrócie.

Napić się może każdy. Zdrowy, chory, mądry, głupi, brzydki, ładny, każdy ma prawo.
Nie chcieć też może każdy.
pastel napisał/a:
Jeśli nie boję się alkoholu i nie demonizuję go.

Myślę sobie: -Tutaj trafiłeś, ponieważ poczucie bezpieczeństwa jest koniecznym składnikiem zdrowia.
pastel napisał/a:
Byłem przekonany, ze chodzi Ci o bardziej przyziemny obraz zdrowia

Jestem zdrowy całkowicie przyziemnie, w "szarej codzienności" i od święta też.
_________________
Zdrowie - Choroba, to bliźnięta syjamskie
 
     
Jędrek 
Trajkotka
ALKOHOLIK



Pomógł: 17 razy
Wiek: 52
Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 1617
Wysłany: Sob 22 Wrz, 2012 12:08   

100S napisał/a:

pastel napisał/a:
Jeśli nie boję się alkoholu i nie demonizuję go.

Myślę sobie: -Tutaj trafiłeś, ponieważ poczucie bezpieczeństwa jest koniecznym składnikiem zdrowia...

A Ty studolarówko dlaczego tu trafiłeś?
A ja ostatnio słyszałem, że nie ma ludzi zdrowych. Są tylko nie zdiagnozowani.
I uważam, że coś w tym stwierdzeniu jest :)
_________________
Andrzej
„Niepoczytalność: robisz w kółko to samo, a spodziewasz się zmian”
Poczytalność? Robisz w kółko to samo, kiedy zaczynasz zauważać pozytywne zmiany.
 
 
     
NANA 
Towarzyski
NANA



Pomogła: 2 razy
Wiek: 65
Dołączyła: 04 Kwi 2012
Posty: 280
Skąd: Z POLSKIEJ ZIEMI
Wysłany: Sob 22 Wrz, 2012 13:53   

y studolarówko dlaczego tu trafiłeś?]

:mysli: , że 100S - to stosłówek .... :milczek:
_________________
Jakie myśli , taki człowiek ...
 
     
chrzciciel 
Małomówny
chrzciciel



Wiek: 51
Dołączył: 13 Wrz 2012
Posty: 56
Wysłany: Sob 22 Wrz, 2012 15:26   

Cytat:
Dla mnie jako osoby uzaleznionej jakosc mojego zycia jest o wiele lepsza niz u wielu osob nieuzaleznionych.
Cytat:
Piszesz,ze nie jestes uzalezniony...aby dalej napisac...
 
     
chrzciciel 
Małomówny
chrzciciel



Wiek: 51
Dołączył: 13 Wrz 2012
Posty: 56
Wysłany: Sob 22 Wrz, 2012 15:45   

Przepraszam,ze nie uzyje cytatow,ale mam problem z cytowaniem selektywnym. Na poczatku-jestem osoba uzalezniona i mam tego pelna swiadomosc,co pozwala mi na wieksza i lepsza dbalosc o samego siebie,a to poprawia moja jakosc zycia,co nie zawsze sie dzieje u ludzi nieuzaleznionych-tutaj prosty przyklad sfery duchowej. 100S piszesz,ze nie jestes uzalezniony od alkoholu,ale ze znasz chorobe z autopsji i przeszedles terapie-moje pytanie-zaprzeczasz wlasnej chorobie?Pozdrawiam.
 
     
piotrAA82 
Towarzyski
trzeźwiejący alkoholik


Wiek: 42
Dołączył: 11 Sie 2012
Posty: 332
Skąd: Starachowice
Wysłany: Sob 22 Wrz, 2012 16:30   

chrzciciel napisał/a:
piszesz,ze nie jestes uzalezniony od alkoholu,ale ze znasz chorobe z autopsji i przeszedles terapie


No dokładnie, a tak poza tym jeśli bym powiedział terapeutce swojej że nie jestem alkoholikiem i nie mam żadnego problemu z alkoholem po kilku lub kilkunastu spotkaniach terapeutycznych, to dawno wywaliłaby mnie za drzwi. No więc jak mogłeś się leczyć skoro nie jesteś chory??
_________________
Ty wierz w co chcesz, ja wierze w to co wiem.
 
     
yuraa 
Moderator


Pomógł: 111 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4274
Skąd: Police
Wysłany: Sob 22 Wrz, 2012 18:33   

chrzciciel napisał/a:
Przepraszam,ze nie uzyje cytatow,ale mam problem z cytowaniem selektywnym.

zaznaczasz myszką co chcesz
i klikasz
_________________
:yura:
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,22 sekundy. Zapytań do SQL: 11