Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Moja kiepska historia...
Autor Wiadomość
Maniek_M 
Małomówny


Dołączył: 09 Wrz 2010
Posty: 62
Skąd: T-G
Wysłany: Pią 11 Mar, 2011 15:22   

Wróciłem, jutro ide umówic sie od kiedy moge zaczac terapie. Jezstem dobrej mysli, przede wszystkim mysle trzeźwo. Pierwszy tydzien był tragiczny, drugi lepiej no i puścili mnie. Bede pisał. Pozxrowienia
_________________
3majcie się trzeźwi forumowicze, pogody ducha wam życzę.
 
     
Kulfon 
Trajkotka
pacjent nie z tej ziemi



Pomógł: 41 razy
Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 1271
Wysłany: Pią 11 Mar, 2011 15:41   

Maniek_M napisał/a:
Bede pisał. Pozxrowienia


Powodzenia Maniek :)

ale detoks cie nie wyleczyl z alkoholizmu, prawda ? :roll:
_________________

"Kto walczy może przegrać, Kto nie walczy już przegrał"
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Pią 11 Mar, 2011 15:42   

Trzymam za Ciebie kciuki, Maniuś! :kciuki:

A Ty melduj o sukcesach :mgreen:
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
Maniek_M 
Małomówny


Dołączył: 09 Wrz 2010
Posty: 62
Skąd: T-G
Wysłany: Pią 11 Mar, 2011 15:46   

Oczywiscie ze nie, szczerze to mam cholerne głody do napicia sie. Nerwy zszarpane tak, ze wybucham o byle głupote jak idiota. Poprostu żal...
_________________
3majcie się trzeźwi forumowicze, pogody ducha wam życzę.
 
     
Tola25 
Towarzyski
Tola


Dołączyła: 14 Wrz 2010
Posty: 108
Wysłany: Sob 12 Mar, 2011 06:52   

Maniek witaj i do dzieła :)
 
     
Maniek_M 
Małomówny


Dołączył: 09 Wrz 2010
Posty: 62
Skąd: T-G
Wysłany: Pon 13 Cze, 2011 23:44   

Witam wszystkich szczesliwców.
Nie pisałem bo w zasadzie nic nie jest jak byc powinno.

Chciciałem prosic was o pomoc.

Po powrocie ze szpitala wróciłem do handlu czesciami. Wiele osob pomogło mi wystartowac.
Udało sie... nawet lepiej niz przed.
Miesiac był spokojny i bardzo przyjemny. Niesamowite uczucie, wstac rano i cieszyc sie z dnia.
Pracowac, spacerowac interesowac sie swiatem.
Jednak niczego sobie nie poukładałem, zadnej systematycznosci i to chyba mnie zgubiło...

Zwykly wieczor, dwóch kumpli w aucie i propozycja:
-zapalimy?

Nie zastanawialem sie długo... Szybkie zaszumienie mojego zrytego łba ''jestem uzalezniony od alko a nie od trawki''

I taak co trzeci co drugi dzien...
Głupek! któregos dnia powiedzialem ''sprawdze czy dam rade wypic piwko z przyjaciółmi i zwyczajnie o tym zapomniec jak jazdy inny... Udało sie, wypilem kilka piw... Wrócilem do domu.

Kolejne dwa dni chodzilem *j*******, nerwowy, na szpilkach.

Poszedlem do lekarza po uspokajacz:( znowu w to wpadlem.
Od tamtego czasu wiecznie miewam leki i czuje niepokój, mysle o tabletkach...
Nie umiem ich odstawic, a nie chce wracac do szpitala.
bez nich nie chce spotykac sie z dziewczyna i w ogole nic mi sie nie chce, a wiem ze bedzie coraz gorzej.

Dodatkowo nie potrafie znalezc motywacji... mam pieniadze i nie jestem na dnie ale bede!
Chec bycia normalnym jest duza, a wola taka słaba... Co jeszcze musi sie wydarzyc zebym zmądrzal.

Mówiliscie mi tysiace razy o terapii, a ja nie potrafie na nia trafic. Poprostu nie umiem...
Całe zycie przede mna ale jak mam zyc w ten sposob... lepszy bedzie pistolet.


Pisze nie po to by sie pouzalac, tylko wiem ze rozmowa z Wami zawsze mi pomagała.


Pozdrawiam, chory Maniek
_________________
3majcie się trzeźwi forumowicze, pogody ducha wam życzę.
 
     
Kulfon 
Trajkotka
pacjent nie z tej ziemi



Pomógł: 41 razy
Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 1271
Wysłany: Wto 14 Cze, 2011 05:31   

Cytat:
Mówiliscie mi tysiace razy o terapii, a ja nie potrafie na nia trafic. Poprostu nie umiem... Całe zycie przede mna ale jak mam zyc w ten sposob... lepszy bedzie pistolet.


Maniek, zanim sprobowwlem trzezwosci tez uwazalem, ze ja inaczej zyc nie bede potrafil, a kazdy upadek przyblizal mnie do sznura.
dzis wiem, ze powtorki z zycia nie bedzie, wystarczylo tak niewiele, wystarczylo posluchac doswiadczonych w temacie i zaczac dzialac wedle ich wskazowek, a zdobyta wiedza i czas dopelnili swoje ...
_________________

"Kto walczy może przegrać, Kto nie walczy już przegrał"
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Wto 14 Cze, 2011 06:07   

Maniek_M napisał/a:
Mówiliscie mi tysiace razy o terapii, a ja nie potrafie na nia trafic.

Zapytaj o drogę swoją ziomalkę Tomoe, napewno zapoda Ci trasę lepiej od GPS-a.

Jesteś ciężko chory, Maniuś - tak wynika z tego co mówisz.
To, że co jakiś czas podleczą Ci ciało, na wiele się nie zda,
to jest tylko krótkie odroczenie wyroku. Za każdym razem coraz krótsze... :|
Duszę lecz i umysł, bo od nich zależy cała reszta.
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
szymon 
Uzależniony od netu



Pomógł: 112 razy
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 4907
Wysłany: Wto 14 Cze, 2011 06:24   

Maniek_M napisał/a:
Pisze nie po to by sie pouzalac, tylko wiem ze rozmowa z Wami zawsze mi pomagała.
napiesze krótko, bez terapi zginiesz
 
     
Gonzo.pl 
(banita)


Pomógł: 37 razy
Wiek: 63
Dołączył: 22 Maj 2011
Posty: 3629
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Wto 14 Cze, 2011 07:15   

Maniek_M napisał/a:

Mówiliscie mi tysiace razy o terapii, a ja nie potrafie na nia trafic. Poprostu nie umiem...
Całe zycie przede mna ale jak mam zyc w ten sposob... lepszy bedzie pistolet.


Maniek, w momencie kiedy będziesz chciał to zrobić, to ci nawet na sznurek nie starczy, predzej wszystko stracisz. Tak było ze mną.
Może kiedyś, jak ja, poczujesz, że potrzebujesz pomocy. Na razie to się droczysz jak panienka i chcesz by Cię prosili... A ja sobie poczekam ile latek Ci to zajmie.
_________________
Wszystko jest możliwe. Niemożliwe zajmuje tylko więcej czasu.
 
     
chani 
Małomówny
chani



Wiek: 35
Dołączyła: 20 Lis 2010
Posty: 48
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 14 Cze, 2011 09:09   

Gonzo.pl napisał/a:
. A ja sobie poczekam ile latek Ci to zajmie.


nie ma to jak optymizm i wsparcie.

Na pewno bardzo ci ciężko, myślę, że utrzymując stare znajomości nic nie zdziałasz. Ciekawe co się teraz dzieje z tobą, w końcu zdecyduj iść na tą terapię, na pewno ci to pomoże. Chociaż pewnie "diabełki" w głowie mówią, że nie musisz nic robić, bo jest ci dobrze teraz, masz przecież trawkę i alkohol....
 
     
jorgus777 
(banita)

Pomógł: 3 razy
Wiek: 68
Dołączył: 06 Kwi 2011
Posty: 294
Wysłany: Wto 14 Cze, 2011 10:05   

Wiedźma napisał/a:
Maniek_M napisał/a:
Mówiliscie mi tysiace razy o terapii, a ja nie potrafie na nia trafic.

Zapytaj o drogę swoją ziomalkę Tomoe, napewno zapoda Ci trasę lepiej od GPS-a.

Jesteś ciężko chory, Maniuś - tak wynika z tego co mówisz.
To, że co jakiś czas podleczą Ci ciało, na wiele się nie zda,
to jest tylko krótkie odroczenie wyroku. Za każdym razem coraz krótsze... :|
Duszę lecz i umysł, bo od nich zależy cała reszta.

Najmądrzejsze stwierdzenie jakie można było napisać, łoł jestem zaskoczony mile zaskoczony, i proszę nie traktuj tego jako lizusostwa ale kurcze zmieniam totalnie postrzeganie twej istoty.!!!!Jesteś cool.
 
     
rufio 
Uzależniony od netu
rozkojarzony



Pomógł: 57 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 3387
Skąd: Wyższy Śląsk
Wysłany: Wto 14 Cze, 2011 10:32   

Tia Maniek jest problem a tym problem jestes Ty sam dla Siebie . Czas do lekarza dusz - terapia - może jesteśmy monotematyczni ale jak na chwile obecna nikt mądrzejszej czynności nie wymyślił i to nie ważne że jednostki mówia co innego pamietaj ze tych co przeszli terapie jest wiecej i żyja - owszem terapia nie jest "lekiem na całe zło " ale daje umiejetność czytania ze zrozumieniem .
Maniek_M napisał/a:
Całe zycie przede mna ale jak mam zyc w ten sposob... lepszy bedzie pistolet.

Tego nie rozumiem . Może powiesz co poeta miała na mysli bo nie chce mi sie bładzic po polach egejskich .prsk
_________________
I tak wszyscy skończymy w zupie .
 
     
jorgus777 
(banita)

Pomógł: 3 razy
Wiek: 68
Dołączył: 06 Kwi 2011
Posty: 294
Wysłany: Wto 14 Cze, 2011 12:03   

rufio napisał/a:
Tia Maniek jest problem a tym problem jestes Ty sam dla Siebie . Czas do lekarza dusz - terapia - może jesteśmy monotematyczni ale jak na chwile obecna nikt mądrzejszej czynności nie wymyślił i to nie ważne że jednostki mówia co innego pamietaj ze tych co przeszli terapie jest wiecej i żyja - owszem terapia nie jest "lekiem na całe zło " ale daje umiejetność czytania ze zrozumieniem .
Maniek_M napisał/a:
Całe zycie przede mna ale jak mam zyc w ten sposob... lepszy bedzie pistolet.

Tego nie rozumiem . Może powiesz co poeta miała na mysli bo nie chce mi sie bładzic po polach egejskich .prsk

Sory że się wtrącę ale czy nie uważasz że jak się w coś nie wierzy to to nie ma prawa zadziałać. Ja jak poszedłem na terapie a z góry potraktowałem jako urlop wypoczynkowy przed następnym etapem chlania to jako-sik na mnie ta terapia nie zadziałała w mordę jeża, ale co ja tu będę trajkotał każdy sposób jest dobry jak się w niego uwierzy i tu jest problem.
Moim skromnym zdaniem nic na silę wszystko młotkiem .
 
     
Gonzo.pl 
(banita)


Pomógł: 37 razy
Wiek: 63
Dołączył: 22 Maj 2011
Posty: 3629
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Wto 14 Cze, 2011 12:06   

chani napisał/a:
Gonzo.pl napisał/a:
. A ja sobie poczekam ile latek Ci to zajmie.


nie ma to jak optymizm i wsparcie

W piciu nie wspieram. Już nie.
_________________
Wszystko jest możliwe. Niemożliwe zajmuje tylko więcej czasu.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,28 sekundy. Zapytań do SQL: 12