Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Szara strefa
Autor Wiadomość
Shaitana 
Towarzyski


Dołączyła: 18 Lis 2009
Posty: 124
Wysłany: Pią 06 Sty, 2012 20:04   

Dziękuję Klaro. Postanowiłam, że po raz pierwszy w życiu zrobie muffinki. Niech to będzie początek. WIdze jak rosną i Jestem cicha. wyczerpana płaczem i smutkiem, ale rozumiem. Ktoś mi powiedzial, że ten rok będzie rokiem realizmu i to chyba prawda. Mam nadzieję, że jutro też tak będzie. Dziekuję.
 
     
Żeglarz 
Gaduła



Pomógł: 31 razy
Dołączył: 04 Paź 2010
Posty: 991
Wysłany: Pią 06 Sty, 2012 23:52   

Flandra napisał/a:
poczułam się jakoś niekomfortowo

Przykro mi, nie było to moim zamiarem. 8|
 
     
Flandria 
Uzależniony od netu
DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)



Pomogła: 69 razy
Dołączyła: 28 Mar 2009
Posty: 3233
Wysłany: Sob 07 Sty, 2012 00:37   

Żeglarz napisał/a:
Przykro mi, nie było to moim zamiarem.

wiem :buziak:
 
     
Shaitana 
Towarzyski


Dołączyła: 18 Lis 2009
Posty: 124
Wysłany: Sob 07 Sty, 2012 20:32   

Wiecie, nie czuję się jak kobieta. Zewnętrznie jestem zadbana, mam ładna fryzurę, podobam sie mężczyznom, ale mój facet traktuje mnie od jakiegoś czasu bardziej jak nieudana pomoc domową. Liczy się dla niego raczej to, czy dobrze wysprzątałam zlew(przeważnie źle) niż to, czy czuję się jak doceniona kobieta. Nie robi nic żebym sie poczuła inaczej. i złapałam sie na tym, że marze o romansie.. To okrutne, ale ja naprawdę mam potrzebę żeby mężczyzna widział we mnie pełnokrwistą kobietę - myślącą, czującą,piękną. To żałosne.
 
     
olka 
Gaduła


Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 21 Gru 2011
Posty: 530
Wysłany: Sob 07 Sty, 2012 21:41   

To nie żałosne,to normalne!!!Też jestem kobietą i to samo mam.Przez swojego faceta chcę być uwielbiana,chwalona,chcę czuć się kochana,atrakcyjna,chcę widzieć błysk w jego oku jak na mnie patrzy...TO NORMALNE!!!!
 
     
Shaitana 
Towarzyski


Dołączyła: 18 Lis 2009
Posty: 124
Wysłany: Sob 07 Sty, 2012 23:03   

Żałosne jest to, że on tego nie widzi. i żałosne jest to, że powinnam sama zadbać o to żeby był ze mna ktoś kto sprawia że czuję się jak kobieta.
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Sob 07 Sty, 2012 23:06   

Shaitana napisał/a:
mam potrzebę żeby mężczyzna widział we mnie pełnokrwistą kobietę - myślącą, czującą,piękną.
olka napisał/a:
chcę być uwielbiana,chwalona,chcę czuć się kochana,atrakcyjna,chcę widzieć błysk w jego oku jak na mnie patrzy.

A co w zamian drogie panie? Jeśli jakiś układ ma działać, to raczej w obie strony. Nieprawdaż? :)
_________________
:ptero:
 
     
Borus 
Trajkotka
uzależniony



Pomógł: 35 razy
Wiek: 66
Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 1843
Skąd: wielkopolskie
Wysłany: Nie 08 Sty, 2012 08:15   

Zastanowiłem się chwilę i...





nic nie napiszę. :milczek:
_________________
zostało mi podarowane drugie życie...
 
 
     
Shaitana 
Towarzyski


Dołączyła: 18 Lis 2009
Posty: 124
Wysłany: Nie 08 Sty, 2012 09:21   

Wiecie przeczytałam taka książkę, w której dokładie jest opisana zbyt miła dziewczyna. Czyli taka która, robi dla faceta za dużo. Ja gotuję, piekę, chodzę na siłownię, przygotowuję dla niego kolacje przy świecach, to ja kupuję sobie kwiaty i dla niego ładnie zapakowane upominki, to ja zakładam gorset który on lubi, a jego inwencja się kończy na tym, że 2 miesiące temu kupił mi kwiaty z lidla. I tak pterodaktyl to co teraz przeze mnie przemawia to frustracja. Bywam zołzą, zdecodowanie jestem zbyt miła i zbyt dużo daję. Oczywiście, wg niego nic nie robię bo nie skaczę po oknach myjąc je raz w miesiący i nie myję rąk przez 15sekund.I aż mnie trzęsie ze złości jak pomyślę, że to ma być wyznacznik mojej kobiecości!! Uff, przepraszam, ale nie komu tego powiedzieć.
 
     
olka 
Gaduła


Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 21 Gru 2011
Posty: 530
Wysłany: Nie 08 Sty, 2012 10:56   

pterodaktyll napisał/a:
A co w zamian drogie panie
to samo Ptero,mój partner dostaje to samo ode mnie.
 
     
olka 
Gaduła


Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 21 Gru 2011
Posty: 530
Wysłany: Nie 08 Sty, 2012 12:16   

Shaitana,a może czas powiedzieć mężowi jak się czujesz...Nie z pretensjami 'bo ty...' tylko powiedzieć to co piszesz.Ze czujesz się jak kucharka,sprzątaczka itd.Powiedzieć o swoich oczekiwaniach wobec niego,czego Ci brakuje...Może on tego nie widzi...Nikt z nas nie jest świętym duchem i nie odgadnie potrzeb drugiego człowieka,jeżeli sam o nich nie powie.Spróbuj,może taka szczera rozmowa jest Wam potrzebna,myśle,że na pewno nie zaszkodzi...
 
     
Kulfon 
Trajkotka
pacjent nie z tej ziemi



Pomógł: 41 razy
Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 1271
Wysłany: Nie 08 Sty, 2012 13:04   

Shaitana napisał/a:
robi dla faceta za dużo. Ja gotuję, piekę, chodzę na siłownię, przygotowuję dla niego kolacje przy świecach, to ja kupuję sobie kwiaty i dla niego ładnie zapakowane upominki, to ja zakładam gorset


łał :shock:

Shaitana napisał/a:
jego inwencja się kończy na tym, że 2 miesiące temu kupił mi kwiaty z lidla


no to tak jak moja 325t5
ale w moim zwazku ma to swoje podstawy (po obydwu stronach) - tak mi sie przynajmniej wydaje :bezradny:
_________________

"Kto walczy może przegrać, Kto nie walczy już przegrał"
 
     
Shaitana 
Towarzyski


Dołączyła: 18 Lis 2009
Posty: 124
Wysłany: Nie 08 Sty, 2012 13:46   

olka, ja o tym mówię cały czas i jestem już tym zmęczona. on uważa że ja nic nie robię.
 
     
olka 
Gaduła


Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 21 Gru 2011
Posty: 530
Wysłany: Nie 08 Sty, 2012 13:53   

:( :( no to już nie mam pomysłu.....
 
     
Żeglarz 
Gaduła



Pomógł: 31 razy
Dołączył: 04 Paź 2010
Posty: 991
Wysłany: Nie 08 Sty, 2012 13:57   

olka napisał/a:
może czas powiedzieć mężowi jak się czujesz...Nie z pretensjami 'bo ty...' tylko powiedzieć to co piszesz.Ze czujesz się jak kucharka,sprzątaczka itd.Powiedzieć o swoich oczekiwaniach wobec niego,czego Ci brakuje...Może on tego nie widzi...Nikt z nas nie jest świętym duchem i nie odgadnie potrzeb drugiego człowieka,jeżeli sam o nich nie powie

:mysli: :okok: :brawo:
Cóż za mądre słowa :)
Większość problemów małżeńskich (i nie tylko) jest wynikiem braku właściwej komunikacji.
Szkoda, że tego nie uczą w szkole.
A kobieta i mężczyzna różni są. I to jak bardzo.
Przypomnę już wcześniej prezentowany na forum ciekawy filmik.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,32 sekundy. Zapytań do SQL: 12