zamienniki |
Autor |
Wiadomość |
wiola27
Małomówny wiola27
Dołączyła: 02 Mar 2016 Posty: 14
|
Wysłany: Pon 21 Mar, 2016 02:13 zamienniki
|
|
|
jak Wam pisałam moi drodzy mój kolega z pracy również jest alkoholikiem, raz na miesiąc, żeby się wyluzować pali zioło i ostatnio mnie poczęstował. Było ok ale nie chcę wpaść z deszczu pod rynnę.... |
_________________ ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy |
|
|
|
|
Giaur
Towarzyski
Pomógł: 4 razy Wiek: 36 Dołączył: 11 Cze 2015 Posty: 414
|
Wysłany: Pon 21 Mar, 2016 02:27
|
|
|
Przecież psychotropy bierzesz, zioło jest... specyficznym środkiem psychoaktywnym. To że kolegę wyluzowuje niekoniecznie oznacza że taki sam wpływ będzie miało na Ciebie. Paranoje, stany lękowe i/lub depresyjne, do schizofrenicznych odjazdów włącznie to nie tylko domena wieloletnich palaczy.
Moim zdaniem nie warto.
A tak swoją drogą rozważałaś jakieś leczenie poza rozmowami z alkoholikiem z pracy? Średnio mi się ten gość podoba, skoro swoją trzeźwość marysią pielęgnuje. |
_________________ “I can never forget, but no matter how much it hurts, how dark it gets or no matter how far you fall, you are never out of the fight.”
Marcus Luttrell |
Ostatnio zmieniony przez Giaur Pon 21 Mar, 2016 02:33, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
ARTURO
Małomówny uzależniony C2H6O
Wiek: 57 Dołączył: 25 Sty 2012 Posty: 61
|
Wysłany: Pon 21 Mar, 2016 06:18
|
|
|
Zamienienniki ? zamienił stryjek siekierkę na kijek - się kiedyś mawiało...
ja osobiście po długim czasie abstynencji postawiłem na piwo bezalkoholowe i poleciałem że hej ! |
_________________ " Dzisiejszy człowiek żyje w stanie impotencji. Został wykastrowany przez wygody. Łatwość współczesnego życia doprowadziła go do ruiny. " |
|
|
|
|
wiola27
Małomówny wiola27
Dołączyła: 02 Mar 2016 Posty: 14
|
Wysłany: Pon 21 Mar, 2016 07:00
|
|
|
2 dni temu powiedziałam Mamie o swoim problemie (oczywiście była w ciężkim szoku),jak Wam pisałam nie mieszkam w abstynenckim domu i partner Mamy namawiał mnie na drinka, po mojej odmowie stwierdził że jestem chora....tak jestem, bo jestem alkoholiczką...teraz uczęszczanie na terapię nie będzie problemem bo nie będę musiała ściemniać Mamie gdzie chodzę....też mi się wydaje że rekompensowanie abstynencji trawą jest średnim pomysłem...A co z lechem free albo warką 0? też lepiej sobie odpuścić i napić się np soku zamiast tego? |
_________________ ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy |
|
|
|
|
Ann
Upierdliwiec
Pomogła: 22 razy Wiek: 35 Dołączyła: 11 Lip 2013 Posty: 2075
|
Wysłany: Pon 21 Mar, 2016 07:06
|
|
|
wiola27, a na terapii nie mówili o tych wszystkich niby bezalkoholowych piwach? Takie coś dla alkoholika nie istnieje! |
_________________ Być może jest tak, że każda istota musi podlegać jakiemuś uzależnieniu. Że człowiek zupełnie wyzbyty uzależnień jest niekompletny. Że to naturalne jak oddychanie.
Jakub Żulczyk, Ślepnąc od świateł |
|
|
|
|
wiola27
Małomówny wiola27
Dołączyła: 02 Mar 2016 Posty: 14
|
Wysłany: Pon 21 Mar, 2016 07:10
|
|
|
jeszcze nie byłam dziś dopiero zadzwonie... |
_________________ ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy |
|
|
|
|
Jacek
Uzależniony od Dekadencji ...jestem alkoholikiem...
Pomógł: 133 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 7326 Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany: Pon 21 Mar, 2016 08:43
|
|
|
wiola27 napisał/a: | teraz uczęszczanie na terapię nie będzie problemem bo nie będę musiała ściemniać Mamie |
i to jest trzeźwe i zdrowe myślenie moja droga
wiola27 napisał/a: | ..A co z lechem free albo warką 0? |
a to już jest "żal po stracie" - gdzieś tam w podświadomości nie do końca by się chciało utracić tegoż posmaku i tłumaczeniem ze się nie na procentuję
po co w Tobie zostawiać taki "żal po stracie" ??? |
_________________ "Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
|
|
|
|
|
zołza
Upierdliwiec Zołza
Pomogła: 62 razy Dołączyła: 03 Maj 2013 Posty: 2219 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Pon 21 Mar, 2016 08:44
|
|
|
Wszystko co ma za zadanie zmienić naszą świadomość ulgę , przyjemność ( chociaż tylko dla głowy - mam na myśli np. smak piwa bezalkoholowego) wywołuje u nas alkoholików stan , który prowadzi do zapicia bo wracamy zwyczajnie do starych nawyków . I nieważne czy to jest piwo czy popalanie trawki czy też zwykły drink bezalkoholowy( chodzi o skojarzenia naszego uzależnionego mózgu) On wie jedno - dostaje wreszcie to do czego jest przyzwyczajony i zwyczajnie pomimo naszych powiedzmy "nieszkodliwych " działań kręci dalej fazy uzależnienia . Wcześniej czy później chce czegoś więcej i więcej ...a mechanizmy iluzji i zaprzeczeń zakrywają nam fakty . A faktem jest,że alkoholizm nie uznaje półśrodków |
|
|
|
|
wiola27
Małomówny wiola27
Dołączyła: 02 Mar 2016 Posty: 14
|
Wysłany: Pon 21 Mar, 2016 09:17
|
|
|
Zołza, Jacek, Ann, ARTURO, Giaur dziękuję wam bardzo, mam już teraz nowe spojrzenie na kwestię piwa bezalkoholowego i tym podobnych rzeczy, na temat jarania już nie będę pisać, zdarzylo mi się pierwszy i ostatni raz...w papierosy wpadłam szybko, w alko też....jeszcze mi tylko o zgrozo ćpania brakuje do kompletu mam dziwną skłonność do używek...będę ćpać ale sport |
_________________ ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy |
|
|
|
|
kelpi
Towarzyski Adiccted... i know that
Pomógł: 1 raz Wiek: 42 Dołączył: 05 Lut 2012 Posty: 239 Skąd: Galicja
|
Wysłany: Pon 21 Mar, 2016 10:10
|
|
|
wiola27 napisał/a: | mam dziwną skłonność do używek |
Nie ty jedna tak masz. Osobiście określam siebie jako "osobowość uzależnieniowa" lub "nałogowa". Jednym słowem nie ważne co: dragi, alko, seks, leki, inni ludzie czy nawet gry komputerowe liczy sie efekt - ulgi, oraz podświadomy cel - ucieczka od rzeczywistości i samego siebie
Nie ma mowy o żadnych zamiennikach i trzeba się pilnować, bo nawet z pozoru nieszkodliwe zachowania łatwo mogą przerodzić się w kompulsje
Witam i pozdrawiam |
|
|
|
|
wiola27
Małomówny wiola27
Dołączyła: 02 Mar 2016 Posty: 14
|
Wysłany: Pon 21 Mar, 2016 10:30
|
|
|
cześć kelpi, dzięki za odpowiedź, bardzo cenię sobie Wasze rady i opinie, pozdrawiam Cię cieplutko spod Karkonoszy |
_________________ ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy |
|
|
|
|
zołza
Upierdliwiec Zołza
Pomogła: 62 razy Dołączyła: 03 Maj 2013 Posty: 2219 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Pon 21 Mar, 2016 11:53
|
|
|
kelpi napisał/a: | Osobiście określam siebie jako "osobowość uzależnieniowa" lub "nałogowa" |
Też tak mam niestety jak w coś wchodzę to już na całość |
|
|
|
|
wiola27
Małomówny wiola27
Dołączyła: 02 Mar 2016 Posty: 14
|
Wysłany: Pon 21 Mar, 2016 14:05
|
|
|
a myślałam że tylko mnie tak ciągnie do zakazanych substancji... |
_________________ ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy |
|
|
|
|
Whiplash
Admin Techniczny
Pomógł: 43 razy Wiek: 46 Dołączył: 01 Lip 2011 Posty: 1340 Skąd: White Undercane
|
Wysłany: Wto 22 Mar, 2016 08:19
|
|
|
wiola27 napisał/a: | a myślałam że tylko mnie tak ciągnie do zakazanych substancji...
|
No niech mnie, Ty też myślałaś, że jesteś "inną" alkoholiczką? |
_________________ Niektórym ludziom należałoby wytoczyć proces myślenia.
Szczęście nie jest celem... Jest środkiem transportu. |
|
|
|
|
|