Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
kasa
Autor Wiadomość
yuraa 
Moderator


Pomógł: 111 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4274
Skąd: Police
Wysłany: Wto 30 Cze, 2009 17:44   kasa

tak mnie naszło, wiadomo do zycia potrzebne są te papierki z obrazkami, no jakis kawałek plastiku tez dobrze miec.
ale obserwuje że wraz z czasem niepicia mój stosunek do pieniedzy sie zmienił, nie gonie za ich zdobywaniem, no mam, wydaje mi sie że tyle ile potrzebuje tyle mam.
kiedys stanowiły cel mojego istnienia, zdobywanie ich przesłaniało wszystko inne i zawsze mało było.
no i jeszcze wciąż zarzucałem małzonce że bezsensownie wydaje moją krwawice,
jak sam bez sensu przepijałem to jakos żal mi nie było.
albo ten ból jak dziecku buty trzeba było kupić czy wyprawke do szkoły- tyle kasy, czemu to maja być buty za 200 a nie za 50?? no szok

dzisiaj jakos inaczej, nie mysle na codzień o forsie, trzeba to wydaję i jakos zawsze mam
_________________
:yura:
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi
 
 
     
yuraa 
Moderator


Pomógł: 111 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4274
Skąd: Police
Wysłany: Wto 30 Cze, 2009 23:18   

OK, widocznie tylko ja tak miałem.
_________________
:yura:
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi
 
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Śro 01 Lip, 2009 04:15   

Widzisz, Yura - kasa to taka przyziemna rzecz, a my tu wszyscy tacy uduchowieni... sdf4t

:smieje:
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Śro 01 Lip, 2009 04:28   

A na poważnie - mój stosunek do pieniędzy zmienił się od czasu gdy przestałam pić,
ale nieco inaczej niż u Ciebie - zaczęłam przewiązywać do nich większą wagę.
Myślę, że jest to jednak raczej skutkiem tego, że od tamtej pory zaczęłam sama zarabiać na utrzymanie
i zdałam sobie sprawę z tego, że lekkomyślne szastanie forsą mogłoby się dla mnie źle skończyć.
W tej chwili na alkohol byłoby mi najnormalniej szkoda pieniędzy.
Druga sprawa, że mam ich tak niewiele, że musiałabym chyba bardzo szybko przejść na denaturat 34dd
No proszę - odkryłam kolejną motywację by nie wracać do picia! :wysmiewacz:
Dziękuję, Yura :)
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
Bebetka 
Główna księgowa


Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 05 Paź 2008
Posty: 1560
Wysłany: Śro 01 Lip, 2009 07:22   

Oj ta kasa.....pieniądze szczęścia niby nie dają ale ja chciałbym jednak sprawdzić czy to prawda rg5th67j

Niestety, nigdy nie miałam ich za wiele.....ale są potrzebne, żeby zaspokoić swoje podstawowe potrzeby nie mówiąc już o marzeniach :roll:
Teraz gdy nie pije, szczególnie sie wściekam gdy mąż wyda je na alkohol......zwyczajnie dostaje szału z tego powodu :?
_________________
Imperare sibi maximum est imperium - Seneka
Mój magiczny Świat
Thelema
 
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Śro 01 Lip, 2009 11:25   

Brak kasy doprowadza mnie do furii. Przerabiałem w życiu taki okres i nigdy więcej.
_________________
:ptero:
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Śro 01 Lip, 2009 12:44   

yuraa napisał/a:
OK, widocznie tylko ja tak miałem.

dla mnie moneta to niewolnictwo,nigdy o nią nie zabiegałem
a jak już to właśnie przez nią się czuję niewolnikiem
gdy uwolniłem się od jednego nałogu poczułem ulgę
jeszcze zostały dwa,tytoń i słodycze i to jeszcze nie jest takie złe bo można w taki czy inny sposób się uwolnić
najgorsze jest to o czym mowa była w tej piramidzie,wspomnianej przez Ewunię
a mianowicie jej podstawa - a tego się nie idzie wyzbyć
przez tę podstawę mnie czyni niewolnikiem kasy
bo chcę czy też nie chcę - w brew mojej woli zapracować na to muszę
bo jeść,oddychać i spać trza
gdy by nie ten mus - po co by mnie była kasa

Wiedźma napisał/a:
że mam ich tak niewiele, że musiałabym chyba bardzo szybko przejść na denaturat

Droga Ewciu - denaturat jest alkoholem podrzędnym to fakt
ale co ??? zmieniłaś byś zdanie gdy byś miała więcej kasy i stać by Cię było na koniaki
z mojego punktu widzenia,to widzę to tak
stoi gromadka dyskutantów nad dwoma grobami
w jednym leży taki co się zapił denaturatem a w drugim koniakami
no i owa gromadka twierdząco sądzi
ten to miał piękną śmierć po koniakach
nagle jeden się wyrywa
a ten przynajmniej nie wiele stracił
a ktoś kto przechodził ,tylko sobie pomyślał
co za różnica,w to samo miejsce zaszli
hihihihihi :wysmiewacz:
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Śro 01 Lip, 2009 12:56   

Jacek napisał/a:
co za różnica,w to samo miejsce zaszli

Ale jeden z nich miał drogę znacznie bardziej wyboistą, nieprawdaż?
Mimo, że obie prowadziły w dół... :?

Jacek - alkoholizm jest jeden i każdy organizm podobnie go odbiera.
Tutaj nie wchodzę w dyskusję, bo wiem, że w tym kawałku wszyscy podlegamy tym samym prawom.
Ale nie próbuj mnie przekonywać, że równość wobec alkoholizmu polega na tym,
że jakość życia alkoholika pijącego denaturat jest taka sama jak tego,
którego stać na wyższą półkę w monopolu 8)
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Śro 01 Lip, 2009 13:08   

Wiedźma napisał/a:
Ale nie próbuj mnie przekonywać, że równość wobec alkoholizmu polega na tym,
że jakość życia alkoholika pijącego denaturat jest taka sama jak tego,
którego stać na wyższą półkę w monopolu

Tak właśnie tak
z początku chciałem powiedzieć że nie o życie a o rodzaj i wpływ na organizm alkoholu
ale powiem tak
oboje mają co mają - ale marzą o jeszcze więcej
spójrz na Billa Gatesa
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Śro 01 Lip, 2009 13:20   

Jacuś...
Gdybyś nadal pił, byłoby Ci wszystko jedno,
czy jesteś bezdomnym żulem zbierającym puszki, żeby mieć na denaturat,
czy wypasionym emerytem na prywatnych detoksach? 8)
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
yuraa 
Moderator


Pomógł: 111 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4274
Skąd: Police
Wysłany: Śro 01 Lip, 2009 13:44   

Jacek napisał/a:
dla mnie moneta to niewolnictwo


ale czy zasobność portfela decyduje o szczęsciu ?
ciągła pogoń za dobrem materialnym, kresu nie widać.
wszak ludzie mieszkający gdzieś w lasach Amazonni grosza nie potrzebują a na szczęśliwych wyglądają.
kto wmawia nam że bez pewnych rzeczy żyć się nie da???
czemu lepiej pić łyski i koniaki niż denaturat wszak z tego samego cukru zrobione.
dla żula butelka denaturatu to synonim szczęścia dla tego bogatego pelny barek nie zapewnia czasem zadowolenia
_________________
:yura:
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi
 
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Śro 01 Lip, 2009 13:44   

Wiedźma napisał/a:
Gdybyś nadal pił, byłoby Ci wszystko jedno,
czy jesteś bezdomnym żulem zbierającym puszki, żeby mieć na denaturat,

a wyobraź sobie że nie
i podejrzewam że Tobie też nie
w tamtych moich czasach pijackich uważałem się za lepszego i to był mój błąd
rzadko kiedy byłem nie ogolony po melinach nie chodziłem puszek nie zbierałem ,przed denaturatem się wzbraniałem
i w czym ja byłem lepszy że kasę jaką kolwiek miałem to przelewałem
że co zarobiłem na fuszerce to w kanał
że kasa ze sprzedanej firmowej farby na przelew miała przeznaczenie
w czym byłem lepszy od tych co pili denaturat
Ewuś znam gości z AA którzy stracili przez alkohol wszystko ,a byli w życiu kimś z tytułami i na stanowiskach a pili Koniaki i Jony Walkera
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Śro 01 Lip, 2009 13:50   

Jacek, ale ja nie rozważam, kto jest lepszym alkoholikiem,
ale komu jest łatwiej znosić swój alkoholizm.
I przyznasz chyba, że ten wypasiony ma szansę uniknąć wielu dramatów,
jakie nie omijają tego bez kasy... Nie twierdzę, że wszystkich dramatów, ale wielu.
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Śro 01 Lip, 2009 14:10   

Wiedźma napisał/a:
I przyznasz chyba, że ten wypasiony ma szansę uniknąć wielu dramatów,

tak przyznaję - jego dramat będzie kosztował ciut więcej i w kształtniejszej butelce
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Śro 01 Lip, 2009 14:12   

Cytat:
tak przyznaję - jego dramat będzie kosztował ciut więcej i w kształtniejszej butelce

chyba sie nie zrozumieliście
_________________
:ptero:
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,77 sekundy. Zapytań do SQL: 12