"Ja jak porcelana: kiedy miażdży nas krytyka" |
Autor |
Wiadomość |
margo
Trajkotka
Dołączyła: 12 Sie 2013 Posty: 1881
|
|
|
|
|
smokooka
Uzależniony od netu
Wiek: 52 Dołączyła: 22 Lut 2012 Posty: 4059
|
Wysłany: Wto 13 Wrz, 2016 15:28
|
|
|
idę czytać, po tytule to coś dla mnie
edit: jednak nie zupełnie dla mnie |
_________________ Nie mąć tego co przejrzyste. (by Kami)
ka |
Ostatnio zmieniony przez smokooka Wto 13 Wrz, 2016 15:41, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
margo
Trajkotka
Dołączyła: 12 Sie 2013 Posty: 1881
|
Wysłany: Wto 13 Wrz, 2016 15:44
|
|
|
Smoka, no właśnie wrzuciłam ten artykuł bo mam trochę mieszane uczucia wpbec niego... przeczytałam i parę rzeczy mi tam trochę nie gra. Ciekawa jestem jakiejś opinii, bo nie wiem czy to ja coś nie tak to widzę, czy co... |
|
|
|
|
smokooka
Uzależniony od netu
Wiek: 52 Dołączyła: 22 Lut 2012 Posty: 4059
|
Wysłany: Wto 13 Wrz, 2016 16:13
|
|
|
jakoś mnie nie przekonuje pani psychoterapeutka, wypowiada się tak, że nie chce mi się jej czytać a tym samym całej rozmowy. Odnoszę wrażenie że tytuł jest nie adekwatny do treści, albo czego innego się spodziewałam. Myślałam że będzie jakaś odpowiedź, informacja o nadwrażliwości, o delikatności, o prawie do bycia takim delikatnym, o tym, że krytyka czy nam się to podoba czy nie - zawsze gdzieś się będzie pojawiała, że tylko ja mogę ocenić czy jest konstruktywna czy po prostu głupia lub zlośliwa. I jak wyciągać właściwe wnioski z tej konstruktywnej i czego może dotyczyć a czego nikt nie ma prawa dotykać. A piszą o porażkach i obwinianiu siebie. Nie doczytałam, ale przeleciałam to czego już nie chciało mi się czytać i nie znalazłam niczego do zaczepienia się |
_________________ Nie mąć tego co przejrzyste. (by Kami)
ka |
|
|
|
|
margo
Trajkotka
Dołączyła: 12 Sie 2013 Posty: 1881
|
Wysłany: Wto 13 Wrz, 2016 17:49
|
|
|
Smoka, dzięki, potwierdziłaś moje obawy, że ten tekst jest jakiś taki... nie umiałam tego nazwać, a Ty to zrobiłaś całkiem nieźle a wrzuciłam, bo faktycznie mnie też zafrapował ten tytuł, który mnie osobiście dotyczy bardzo mocno i też się trochę rozczarowałam po przeczytaniu. Jak widać nie tylko ja. A może ktoś ma jakieś artykuły lub inne teksty, które by pasowały pod ten temat? Chętnie poczytam. |
|
|
|
|
|