Marc-elus
Uzależniony od netu
Wiek: 45 Dołączył: 07 Paź 2008 Posty: 3665
|
Wysłany: Sob 04 Wrz, 2021 10:27 Życie jest wspaniałe...
|
|
|
https://youtu.be/bqmEBL0FyR0
Miewam "napady" okazywania altruizmu.
Uwielbiam Panią Marianne(co za imię, można się zakochać!) której czasem robię zakupy.
94 lata, mieszka dwie kamienice dalej, ale na 4 piętrze.
Dla mnie w tym wieku to chyba Everest.
Sąsiedzi robią jej zakupy regularnie.
Poznałem Ją gdy zabronili nam prawie wychodzić z domu.
Idzie sobie "babcia", ledwo idzie, bez namordnika, w siateczce chleb i jogurt.
Wniosłem Jej zakupy i tak to się zaczęło... Pani Marianna się nieźle porusza, jak to mówi plebs żwawa.
A dziś fajna historia: Pan przede mną facet ledwo się ruszą. Zabrał zakupy ale zapomniał chleba.Wyleciałem z clebem jak głupi, bo "dziadek" szybki.
Pilnujcie swoich bliskich, bardzo szybko odejdą.
A ja popilnuje Marianne.... To nie jest opowieść, to bardzo fajna Panienka. |
Ostatnio zmieniony przez Marc-elus Sob 04 Wrz, 2021 10:29, w całości zmieniany 1 raz |
|