Jak spokojnie i bestresowo spędzić przedświąteczne szaleńst |
Autor |
Wiadomość |
Keszel
Małomówny
Dołączył: 26 Mar 2010 Posty: 10 Skąd: Lubuskie
|
Wysłany: Czw 01 Kwi, 2010 21:45 Jak spokojnie i bestresowo spędzić przedświąteczne szaleńst
|
|
|
Jak się wykręcić do zakupów, sprzątania, gotowania i Bóg wie czego tam jeszcze w tym chorym nawale obowiązków, małżonka nas by zamierzała obarczyć.
Sprawdza się to na przyklad u posiadaczy psów.
Zabieramy na spacer pałętającego się między domownikami psa.
Zaprowadzamy do obgadanych wcześniej znajomych i tam też go zostawiamy.
Teraz mamy kilka godzin dla siebie.
No żyć nie umierać!
Z okien kawiarni, galerii czy pabu, oglądamy z zaciekawieniem szalejący tłum, ogarniety jakimś niepojętym, rozgorączkowanym pędem.
No ale pora wracać.
Zziajani, wpadamy pędem do mieszkania z okrzykiem:
- Nie ma!!! Tyle godzin szukałem i nic!!!
Gdzieś się zerwał i poszedł!
- No to czego tu stoisz? Idźże dalej szukać. Damy se radę bez ciebie. No gdzie sie ta cholera urwała ze smyczy?
Znowu beztroskie mijają nam godziny.
Po powrocie ze smutną miną deklarujemy, że jutro to napewno się znajdzie. Następnego dzionka, polka zaczyna się od nowa.
Znowu wyruszamy na poszukiwania.
Zaś kilka godzin dla siebie.
Jak ja kocham ten okres przedświąteczny.
Po kilku dniach, przed samiuteńkimi świętami, odbieramy psinę od znajomych i w glorii bohaterskiej chwały wkraczamy do domu.
Radość w domu przeogromna.
A my zauważamy, że wszystko już przygotowane na święta,
a w nagrodę mamy nawet specjalne względy (-no przecież tak ciężko, przez te ostatnie dni pracowaliśmy -)
Tylko niewinna psinka czasami może na nas łypnąć krzywym okiem. |
_________________ Zostańcie w zdrowiu.
Keszel - Leszek, nałóg alkoholowy coraz mniej ociekający. |
|
|
|
|
montreal
[*][*][*]
Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 798
|
Wysłany: Czw 01 Kwi, 2010 21:51
|
|
|
Ha ha ha, Keszel! Że też ja o czymś takim nie pomyślałem. Pomysł przedni!
Mam pytanie: czy to Twój sposób na przedświateczną gorączke? Czy też tylko gdzieś zasłyszany? |
_________________ "Ostatecznie mamy do opowiedzenia tylko jedną historię" Jonathan Carroll
|
|
|
|
|
Keszel
Małomówny
Dołączył: 26 Mar 2010 Posty: 10 Skąd: Lubuskie
|
Wysłany: Czw 01 Kwi, 2010 22:15
|
|
|
To był temat jakiejś audycji radiowej.
Było to kilkanaście lat temu, nie pamietam czy "zet-ka" czy 'trójka".
A może na jakimś innym "ef-emie".
Sporo było telefonów-propozycji od radiosłuchaczy.
Ta akurat została Mi w głowie.
p.s.
A Nasze Rude Bydle - sunia Jenna, jest w domu.
Zresztą, Głupia Wariatka, Całkiem Durna i Nienormalna,
jeżeli nawet na chwilkę pobiegnie przez otwartą bramę,
to i tak sama zaraz wraca na podwórko.
Także Ja to mam przechlapane w tym okresie.
... no może niezupełnie - bo mam taki duży garaż, a w nim różne, różniste "śrubajki" do układania na półkach i półeczkach.
Najważniejsze w tym, abym to Ja się nie plątał po domu.
Moje Blond Słonko jest tak zaaferowana przygotowaniami,
że nawet nie zauważa Mojej nieobecności.
Grunt to ucieczka i dobry kamuflaż. |
_________________ Zostańcie w zdrowiu.
Keszel - Leszek, nałóg alkoholowy coraz mniej ociekający. |
Ostatnio zmieniony przez Keszel Czw 01 Kwi, 2010 22:28, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
Wysłany: Pią 02 Kwi, 2010 00:13
|
|
|
Ja na szczęście nie mam psa!
Ciekawe jak by sobie w takim razie poradził mój mąż,
którego na szczęście także nie mam |
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
evita
[*][*][*]
Wiek: 58 Dołączyła: 03 Wrz 2009 Posty: 2895 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Pią 02 Kwi, 2010 08:07
|
|
|
a mój pies jak wczoraj ok. 18 uciekł na panienki tak go do dzisiaj nie ma i men właśnie wyruszył na poszukiwania ... ciekawe kiedy men wróci i u kogo Dextera ulokował |
_________________ spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
|
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Pią 02 Kwi, 2010 09:35
|
|
|
Najlepiej jednak wyjechać i zostawić to całe szaleństwo innym |
_________________ |
|
|
|
|
evita
[*][*][*]
Wiek: 58 Dołączyła: 03 Wrz 2009 Posty: 2895 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Pią 02 Kwi, 2010 09:39
|
|
|
a mojej psiny nadal nie ma już się boję, że go coś rozjechało
wiedziałam, że jak raz pozna smak kobiety to mi zejdzie na manowce
teraz ja idę szukać ! |
_________________ spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
|
|
|
|
|
beata
Szefowa Al-Kaidy współuzależniona,ddd
Wiek: 47 Dołączyła: 07 Sty 2009 Posty: 2806 Skąd: 51°38'51N
|
Wysłany: Pią 02 Kwi, 2010 09:43
|
|
|
evita napisał/a: | a mojej psiny nadal nie ma już się boję, że go coś rozjechało | Znajdzie się. |
_________________
"Każdy ranek daje szansę na to, by wieczorem móc powiedzieć, że to był dobry i szczęśliwy dzień… "
Miłego dnia życzę wszystkim.
|
|
|
|
|
evita
[*][*][*]
Wiek: 58 Dołączyła: 03 Wrz 2009 Posty: 2895 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Pią 02 Kwi, 2010 11:17
|
|
|
znalazła się ta łajza brudny, głodny i zmarznięty bo u mnie śnieg spadł
Romeo pożal się Boże |
_________________ spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
|
|
|
|
|
yuraa
Moderator
Wiek: 61 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4274 Skąd: Police
|
Wysłany: Pią 02 Kwi, 2010 14:21
|
|
|
evita napisał/a: | znalazła się ta łajza brudny, głodny i zmarznięty |
konkretnie, pies czy Menu??? |
_________________
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi |
|
|
|
|
evita
[*][*][*]
Wiek: 58 Dołączyła: 03 Wrz 2009 Posty: 2895 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Pią 02 Kwi, 2010 14:28
|
|
|
yuraa napisał/a: | konkretnie, pies czy Menu??? |
pies wrócił na ojczyzny łono schodząc uprzednio zapewne z łona obczyzny (czyt.suki) |
_________________ spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
|
|
|
|
|
evita
[*][*][*]
Wiek: 58 Dołączyła: 03 Wrz 2009 Posty: 2895 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Pią 02 Kwi, 2010 14:30
|
|
|
aleś mi dał yuraa teraz do myślenia chyba menem bym się tak bardzo nie przejęła jak Deksiem normalnie eureka |
_________________ spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
|
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Pią 02 Kwi, 2010 14:31
|
|
|
evita napisał/a: | wrócił na ojczyzny łono schodząc uprzednio zapewne z łona obczyzny (czyt.suki) |
To masz farta, że Ci ze sobą nie przywlókł tej obczyzny |
_________________ |
|
|
|
|
evita
[*][*][*]
Wiek: 58 Dołączyła: 03 Wrz 2009 Posty: 2895 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Pią 02 Kwi, 2010 14:34
|
|
|
pterodaktyll napisał/a: | To masz farta, że Ci ze sobą nie przywlókł tej obczyzny |
taaa ... gorzej jak mi ta obczyzna się po alimenta kiedyś zgłosi |
_________________ spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
|
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Pią 02 Kwi, 2010 14:35
|
|
|
evita napisał/a: | . gorzej jak mi ta obczyzna się po alimenta kiedyś zgłosi |
Udasz, że o niczym nie wiedziałaś i że to nie Twój pies |
_________________ |
|
|
|
|
|