Kolejna imprezka na trzeźwo |
Autor |
Wiadomość |
kirus.
Towarzyski kirus.
Wiek: 46 Dołączył: 20 Lip 2010 Posty: 169 Skąd: szczecin
|
Wysłany: Pon 18 Paź, 2010 13:57 Kolejna imprezka na trzeźwo
|
|
|
Cześć Wszystkim !!Kolejna impreza na trzeźwo:wczoraj byłem na ognisku z rodzinką tj.mama,tata,siostry (mojej kobiety)oraz wujek .Oczywiście alkohol też tam był jednak nie chciałem rezygnować ze spotkania rodzinnego przez alkohol(za dużo to dla mnie znaczy)na szczęście wytrzymałem w trzeźwości i jestem z siebie zadowolony (że odmówiłem)i nawet dobrze się bawiłem na trzeźwo choć na to nie liczyłem . Mam pytanie do was czy dobrze robię idąc na takie imprezy? (rodzicom mojej dziewczyny nie mówiłem że jestem alkoholikiem)no i chciałbym wiedzieć co wy robicie żeby nie pić jak są jakieś niespodziewane imprezki czy spotkania rodzinne itp.(z alkoholem) chcę jeszcze dodać że chodzę na mitingi i coraz bardziej chcę na nie chodzić oprócz tego czekam na terapię i chodzę na spotkania indywidualne. Pozdrawiam! |
|
|
|
|
Agusia 31
Towarzyski
Pomogła: 7 razy Wiek: 45 Dołączyła: 20 Sie 2010 Posty: 311 Skąd: Słupsk
|
Wysłany: Pon 18 Paź, 2010 14:01
|
|
|
Cześć Kirus!!!
Ja całkowicie odciełam się od imprez alkoholowych. Wiem jedno taka impreza na pewno odbije mi się ostrą czkawką.
Ja teraz jestem trzeżwa prawi 9 miesięcy i wiem,że jednym z powodow jest to iż przestrzegam zaleceń. A jednym z nich jest właśnie unikanie takich spotkań.. |
|
|
|
|
kirus.
Towarzyski kirus.
Wiek: 46 Dołączył: 20 Lip 2010 Posty: 169 Skąd: szczecin
|
Wysłany: Pon 18 Paź, 2010 14:06
|
|
|
cześć! no nie wiem czy unikanie jest takie dobre bo przecież należy uczyć się życia po trzeźwemu a przecież nie można zostać odludkiem bo to może pociągnąć do tego żeby pić?? |
|
|
|
|
Agusia 31
Towarzyski
Pomogła: 7 razy Wiek: 45 Dołączyła: 20 Sie 2010 Posty: 311 Skąd: Słupsk
|
Wysłany: Pon 18 Paź, 2010 14:13
|
|
|
Każdy ma inną drogę trzeżwienia. Ja wiem z własnego doświadczenia,że mi to nie służyło... |
|
|
|
|
kirus.
Towarzyski kirus.
Wiek: 46 Dołączył: 20 Lip 2010 Posty: 169 Skąd: szczecin
|
Wysłany: Pon 18 Paź, 2010 14:21
|
|
|
Może po terapii też będę tak mówił ... |
|
|
|
|
Tomoe
(banita)
Pomogła: 106 razy Dołączyła: 01 Cze 2009 Posty: 4791 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pon 18 Paź, 2010 14:22
|
|
|
Jak długo nie pijesz? |
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
Wysłany: Pon 18 Paź, 2010 14:25
|
|
|
kirus. napisał/a: | Mam pytanie do was czy dobrze robię idąc na takie imprezy? |
Moim zdaniem robisz źle, bo fundujesz sobie kontakt z wyzwalaczem, co może się źle skończyć.
Na początku drogi trzeźwości powinno się bezwzględnie przestrzegać zaleceń dla trzeźwiejących alkoholików ,
później, z czasem gdy już nauczymy się żyć bezpiecznie obok alkoholu, można te zalecenia nieco poluzować,
ale kiedy i kto - to już kwestia indywidualna. |
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
kirus.
Towarzyski kirus.
Wiek: 46 Dołączył: 20 Lip 2010 Posty: 169 Skąd: szczecin
|
Wysłany: Pon 18 Paź, 2010 14:26
|
|
|
1,5 miesiąca |
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
Wysłany: Pon 18 Paź, 2010 14:28
|
|
|
kirus. napisał/a: | 1,5 miesiąca |
W takim razie wiele ryzykujesz. Masz bardzo krótki okres abstynencji i Twój organizm oraz psychika
mogą gwałtownie zareagować na wyzwalacz głodu, niekoniecznie w trakcie imprezy ale po kilku dniach. |
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
Tomoe
(banita)
Pomogła: 106 razy Dołączyła: 01 Cze 2009 Posty: 4791 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pon 18 Paź, 2010 14:28
|
|
|
To jeszcze za wcześnie na to, żeby sobie pozwalać na imprezy alkoholowe.
Ty jeszcze tego nie rozumiesz, ale jest taka żelazna zasada: Jeżeli cokolwiek na świecie jest dla ciebie ważniejsze niż twoja trzeźwość - to ją stracisz.
Więc jeśli ci naprawdę zależy na twojej trzeźwości - postaw ją na pierwszym miejscu w hierarchii swoich życiowych wartości. |
|
|
|
|
ZbOlo
[*][*][*] Ojciec Chrzestny
Pomógł: 35 razy Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 2713 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 18 Paź, 2010 14:31
|
|
|
kirus. napisał/a: | czy dobrze robię idąc na takie imprezy? |
Tomoe napisał/a: | Jak długo nie pijesz? |
kirus. napisał/a: | 1,5 miesiąca |
...z takim małym stażem abstynencji bał bym się chodzić na imprezy z alkoholem. Moja pierwsza alko-impreza była po roku trzeźwienia i to z "aniołem stróżem" w postaci żony... Po prostu nie ma co ryzykować Kirus! Parę razy się uda, a raz nie i "du** blada"... |
_________________ Homines soli animalium non sitientes, bibimus
|
|
|
|
|
kirus.
Towarzyski kirus.
Wiek: 46 Dołączył: 20 Lip 2010 Posty: 169 Skąd: szczecin
|
Wysłany: Pon 18 Paź, 2010 14:34
|
|
|
O tym nie pomyślałem...to co mam być odludkiem?? |
|
|
|
|
beata
Szefowa Al-Kaidy współuzależniona,ddd
Pomogła: 83 razy Wiek: 47 Dołączyła: 07 Sty 2009 Posty: 2806 Skąd: 51°38'51N
|
Wysłany: Pon 18 Paź, 2010 14:35
|
|
|
kirus. napisał/a: | O tym nie pomyślałem...to co mam być odludkiem?? | A co to nie ma bezalkoholowych imprez? |
_________________
"Każdy ranek daje szansę na to, by wieczorem móc powiedzieć, że to był dobry i szczęśliwy dzień… "
Miłego dnia życzę wszystkim.
|
|
|
|
|
kirus.
Towarzyski kirus.
Wiek: 46 Dołączył: 20 Lip 2010 Posty: 169 Skąd: szczecin
|
Wysłany: Pon 18 Paź, 2010 14:37
|
|
|
To po jakim stażu nie picia można pozwolić sobie na iprezę w której goście piją?? |
|
|
|
|
kirus.
Towarzyski kirus.
Wiek: 46 Dołączył: 20 Lip 2010 Posty: 169 Skąd: szczecin
|
Wysłany: Pon 18 Paź, 2010 14:40
|
|
|
mówisz że to loteria. a co mam w domu siedzieć... |
|
|
|
|
|