85 temat |
Autor |
Wiadomość |
85
Małomówny
Wiek: 39 Dołączył: 12 Paź 2008 Posty: 10 Skąd: Capitale
|
Wysłany: Sob 18 Gru, 2010 17:00 85 temat
|
|
|
Zaczęło się niewinnie Piwko z biedronki, kosztowało ok. 1,70 zł, oczywiście mocne. Czasy liceum (1 klasa), miałem wtedy kilkanaście lat, wytrzymały organizm.
No więc piwo po szkole, z kolegami, ale fajna sprawa. Człowiek czuł euforię, czas był wypełniany tym przyjemnym uczuciem, później spanie, rodzicie przychodzą z pracy i jest OK. Po jakimś czasie było tego więcej piwo przed szkołą, piwo w szkole, papieroski, często nie chodziłem do szkoły, a przy okazji doszedł też skun (marihuana). Miałem siłę, dobrze się bawiłem, chodziłem ze znajomymi na imprezy po szkole. Jedyne co na nich robiłem to wlewałem w siebie nieograniczoną ilość alkoholu, stopowało mnie tylko to, że często nie miałem kasy żeby pić np. w pizzerii - taniej i lepiej było pić piwko z biedronki, a jeszcze lepiej samemu gdyż nie trzeba wtedy stawiać czy częstować.
Fajnie, fajnie - imprezy ze znajomymi, ale ileż to musiałem udawać, starać się pokazywać że wszystkich słucham, że mi zależy na znajomości - zależało mi tylko na piciu. Kłamstwo to było moje drugie imię, silna potrzeba akceptacji przez "towarzystwo", a jak już się udało to miałem ich gdzieś, chyba że ćpaliśmy lub piliśmy.
Jest super jak jest piwo, ale jak nie ma to nie mam zamiaru się spotykać. Miałem mocną głowę - to dopiero powód do dumy, kolega już nie może i wymiotuje, a ja się śmieję i czuję "wyższość", że jestem "mocny" bo wlewam alkoholu więcej niż inni
Zainteresowania? Komputery, bo jakoś trzeba było czas wypełniać... A jak był egzamin, to można się wspomóc guaraną albo amfetaminą. Ech... dużo tego było, aż głowa mała ile tej chemii wprowadziłem do organizmu...
Koniec części pierwszej |
_________________ Każdy jest na tyle nieszczęśliwy, na ile się za takiego uważa |
Ostatnio zmieniony przez 85 Sob 18 Gru, 2010 17:03, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
yuraa
Moderator
Pomógł: 111 razy Wiek: 61 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4274 Skąd: Police
|
Wysłany: Sob 18 Gru, 2010 17:12
|
|
|
oj osiempiąty.
jakbym rozwiązywał łamigłówkę : przyjrzyj się uważnie obrazkom i znajdź takie same elementy.
czy te alkorysy musza byc takie podobne?? |
_________________
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi |
|
|
|
|
Tola25
Towarzyski Tola
Dołączyła: 14 Wrz 2010 Posty: 108
|
Wysłany: Sob 18 Gru, 2010 17:27
|
|
|
hej, że tak powiem, mam podobną historię i ten sam rocznik Fajnie, czytać kogoś w moim wieku, ale co z Tobą teraz? |
|
|
|
|
dromax
Gaduła abstynencki styl życia
Pomógł: 2 razy Wiek: 73 Dołączył: 27 Lis 2010 Posty: 525 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Sob 18 Gru, 2010 19:00
|
|
|
wSZYSTKIE PICIORYSY SĄ JEDNAKOWE.....
Nic nowego pod słońcem. |
_________________ http://bez-dymka.cba.pl |
|
|
|
|
Tomoe
(banita)
Pomogła: 106 razy Dołączyła: 01 Cze 2009 Posty: 4791 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Sob 18 Gru, 2010 19:52
|
|
|
No fakt.
Wszyscy jesteśmy pod tym względem strasznie schematyczni. Co widać na załączonym obrazku.
Dlatego dla mnie znacznie ciekawsze są indywidualne historie zdrowienia z alkoholizmu niż historie picia. |
|
|
|
|
85
Małomówny
Wiek: 39 Dołączył: 12 Paź 2008 Posty: 10 Skąd: Capitale
|
Wysłany: Sob 18 Gru, 2010 22:36 85 temat
|
|
|
(...)
"znacznie ciekawsze są indywidualne historie zdrowienia" no to CIACH
Po 5-6 latach picie było dla mnie codziennością. Moje życie było całkowicie alkoholowe. Nie przeżywałem żadnej emocji na trzeźwo - cały czas świadomość miałem zmienioną. Po dojściu innych substancji odurzających (leki na kaszel) organizm już zaczął szwankować. Zaniedbywane odżywianie, po przebudzeniu piwo, przed zaśnięciem piwo. Okropne kace 3-4 dniowe, a później po "wyleczeniu" kolejne picie. Zanik zainteresowań, nadwyrężenie trzustki, uczucie pieczenia w brzuchu. Doły psychiczne, myśli samobójcze itd.
Cóż... wydarzyła się taka rzecz (kradzież), że na kacu miałem obłęd... zadzwoniłem do poradni i ustawili mnie za 3 dni. Poszedłem, wszystko fajnie, super, nie piłem przez te 3 dni (bo potrafiłem tyle wytrzymać). Tak, chcę nie pić, chcę zdrowieć bla bla bla.
Minęły dwa tygodnie "ozdrowienia" i znowu się napiłem... Uciekłem od terapii na jakieś 3 miesiące. Kolejna popijawa tak mnie wymęczyła, że już byłem w takim strasznym stanie i poszedłem do terapeuty. Dał mi kopa i to tak mocnego, że pchnęło mnie to na mityng AA. Powiedział, że albo przestaję pić albo Tworki... Poszedłem na mityng - to było to... Pierwszy raz poczułem Spokój, Ukojenie, Bliskość. Ludzie, którzy tam byli mówili o sobie - i moje picie było bardzo podobne do nich. To był ten moment, pierwszy krok...
Ciąg dalszy nastąpi |
_________________ Każdy jest na tyle nieszczęśliwy, na ile się za takiego uważa |
Ostatnio zmieniony przez 85 Sob 18 Gru, 2010 22:39, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Kulfon
Trajkotka pacjent nie z tej ziemi
Pomógł: 41 razy Dołączył: 02 Lip 2009 Posty: 1271
|
|
|
|
|
emigrantka
Gaduła a ja jestem prosze pana na zakrecie ...
Pomogła: 12 razy Wiek: 56 Dołączyła: 09 Lut 2010 Posty: 706
|
Wysłany: Nie 19 Gru, 2010 12:43
|
|
|
85, witaj
a byles juz na swoim dnie jak myslisz ?? |
_________________ "Alkoholicy mają wspólne drzewo genealogiczne: wszystkim im odbija palma" :-D. |
|
|
|
|
ZbOlo
[*][*][*] Ojciec Chrzestny
Pomógł: 35 razy Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 2713 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 19 Gru, 2010 15:03
|
|
|
ZbOlo wita 85... |
_________________ Homines soli animalium non sitientes, bibimus
|
|
|
|
|
emigrantka
Gaduła a ja jestem prosze pana na zakrecie ...
Pomogła: 12 razy Wiek: 56 Dołączyła: 09 Lut 2010 Posty: 706
|
Wysłany: Wto 21 Gru, 2010 10:56
|
|
|
Dluugooo mysli ..... |
_________________ "Alkoholicy mają wspólne drzewo genealogiczne: wszystkim im odbija palma" :-D. |
|
|
|
|
Janioł
Uzależniony od netu Uśmiech to pół pocałunku
Pomógł: 70 razy Wiek: 58 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4556 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 21 Gru, 2010 13:34
|
|
|
emigrantka napisał/a: | Dluugooo mysli ..... | dłuuuuuugo szuka dnaaaaaaaaaaaaaaaaaaa |
_________________ P.S. Janioł może być tylko jeden chociaż też czasem w coś walnie aureolką by: Pietruszka |
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Czw 23 Gru, 2010 19:27
|
|
|
Cytat: | dłuuuuuugo szuka dnaaaaaaaaaaaaaaaaaaa |
Pewnie głębooooooooooko nurkuje...........żeby znaleźć.... |
_________________ |
|
|
|
|
jal
Gaduła Alkoholik dozgonny.
Pomógł: 13 razy Wiek: 76 Dołączył: 16 Maj 2010 Posty: 814 Skąd: świętokrzyskie
|
Wysłany: Sob 25 Gru, 2010 22:15
|
|
|
Skoro napisał : dalszy ciąg nastąpi - to pewnie nastąpi... cierpliwości.
PD - janusz |
_________________ Mam bardzo silną wolę... robi ze mną co jej się tylko podoba.
Mój fotoblog |
|
|
|
|
matiwaldi
[*][*][*]
Pomógł: 16 razy Wiek: 59 Dołączył: 03 Mar 2012 Posty: 1046
|
Wysłany: Nie 11 Wrz, 2016 05:34
|
|
|
85 napisał/a: | Ciąg dalszy nastąpi |
ciekawe jaki był/jest ten ciąg.....
tak,czy owak wszystkiego dobrego z okazji urodzin !!!
|
_________________ To be, or not to be, that is the question:... |
|
|
|
|
andrzej.stol
Małomówny
Dołączył: 03 Cze 2016 Posty: 98 Skąd: Żoliborz
|
Wysłany: Nie 11 Wrz, 2016 11:33
|
|
|
|
|
|
|
|
|