Co z wdzięcznością???? Czy mam prawo jej oczekiwać??? |
Autor |
Wiadomość |
Agusia 31
Towarzyski
Pomogła: 7 razy Wiek: 45 Dołączyła: 20 Sie 2010 Posty: 311 Skąd: Słupsk
|
Wysłany: Czw 31 Mar, 2011 16:10 Co z wdzięcznością???? Czy mam prawo jej oczekiwać???
|
|
|
Mam podopieczną,która co jakiś czas zapija...W ciągu roku zapiła 3 razy. Kobieta jest starsza ode mnie. Do tego ma zapalenie wątroby typu c. Miała podawany interferon. Ostatnie jej zapicie skończyło się próbą samobójczą-wylądowała na oddziale psychiatrycznym. Sama dzwoniłam po karetkę.
Wszystko była tak,że kobieta zadzwoniła do mnie 6 lutego z płaczem i pytaniem Czy mogę do niej przyjść?? Po przeprowadzce mieszkamy blisko, a poza tym to jest też pomoc cierpiącemu alkoholikowi. Wiedziałam,że skończyła dwutygodniowy ciąg kilka dni wcześniej. Poszłam do niej a ona najadła się już różnych tablet i kolejną garść miała przygotowaną...Zabrałam te tabletki jej i zadzwoniłam po pogotowie. Jest moją podopieczną cały czas ją wspieram.
We wtorek miała sprawę o zamknięte leczenie no i oczywiście wyrok Ośrodek Zamknięty-a dla niej to tragedia...Widziałam ,że jest w dość kiepskim stanie psychicznym. Dzwonie do niej piszę,a ona milczy. Myślę jak nic znów zapiła. W końcu wieczorem zadzwoniła łaskawie do mnie. Porozmawiałam z nią i mówię jej, że martwiłam się i myślałam,że pije. A ona do mnie wyjeżdża ,że koło tyłka jej lata moje zdanie i to co ja myślę....Normalnie ręce mi opadły...
Nie chciałam jakiś pochwał, laurów czy nie wiadomo jakiej wdzięczności ale to to już nie wiem co... |
_________________ To Ja swoim postępowaniem-czynami tworzę Swoją wartość... |
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Czw 31 Mar, 2011 16:15
|
|
|
Agusia 31 napisał/a: | ona do mnie wyjeżdża ,że koło tyłka jej lata moje zdanie i to co ja myślę... |
Zazwyczaj tak bywa, że jak masz miękkie serce, to musisz mieć twardą wiesz co |
_________________ |
|
|
|
|
Tomoe
(banita)
Pomogła: 106 razy Dołączyła: 01 Cze 2009 Posty: 4791 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Czw 31 Mar, 2011 16:16 Re: Co z wdzięcznością???? Czy mam prawo jej oczekiwać???
|
|
|
Agusia 31 napisał/a: | Mam podopieczną |
A sponsorkę masz? |
|
|
|
|
Agusia 31
Towarzyski
Pomogła: 7 razy Wiek: 45 Dołączyła: 20 Sie 2010 Posty: 311 Skąd: Słupsk
|
Wysłany: Czw 31 Mar, 2011 16:17
|
|
|
Wiem, wiem ale tak jakoś ruszyło mnie to troszeczkę. Nie chcę się żalić ani lamentować. Wiele razy jednak rzucałam wszystko-zostawiałam moje dzieciaki i szłam do niej...Bo mnie potrzebowała... |
_________________ To Ja swoim postępowaniem-czynami tworzę Swoją wartość... |
|
|
|
|
Agusia 31
Towarzyski
Pomogła: 7 razy Wiek: 45 Dołączyła: 20 Sie 2010 Posty: 311 Skąd: Słupsk
|
Wysłany: Czw 31 Mar, 2011 16:18 Re: Co z wdzięcznością???? Czy mam prawo jej oczekiwać???
|
|
|
Tomoe napisał/a: | Agusia 31 napisał/a: | Mam podopieczną |
A sponsorkę masz? |
Tak mam sponsorkę...Przerabiam program. |
_________________ To Ja swoim postępowaniem-czynami tworzę Swoją wartość... |
|
|
|
|
Tomoe
(banita)
Pomogła: 106 razy Dołączyła: 01 Cze 2009 Posty: 4791 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Czw 31 Mar, 2011 16:19
|
|
|
No to pogadaj o tej całej sytuacji ze sponsorką.
Po to ją masz. |
|
|
|
|
Ula
Towarzyski
Pomogła: 5 razy Wiek: 57 Dołączyła: 17 Kwi 2009 Posty: 378 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Czw 31 Mar, 2011 19:08
|
|
|
A ja nie mam sponsorki i cały czas o tym mysle |
|
|
|
|
stiff
Uzależniony od netu
Pomógł: 38 razy Wiek: 64 Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 4912
|
Wysłany: Czw 31 Mar, 2011 19:16
|
|
|
Agusia 31 napisał/a: | . A ona do mnie wyjeżdża ,że koło tyłka jej lata moje zdanie i to co ja myślę.... |
Sadze, ze wcale jej to nie lata, a alko tak maja, ze bardzo sa uczuleni na to,
kiedy ktoś głośno wspomni im o ich piciu... |
_________________ Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być... |
|
|
|
|
jolkajolka
Trajkotka
Pomogła: 8 razy Wiek: 59 Dołączyła: 07 Sie 2009 Posty: 1388 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 01 Kwi, 2011 21:06
|
|
|
Jak sie trochę ogarnie,to pewnie sie zastanowi nad tym,co powiedziała. Tak myślę... |
_________________ "Potykając się można zajść daleko;nie wolno tylko upaść i nie podnieść się." Goethe |
|
|
|
|
Agusia 31
Towarzyski
Pomogła: 7 razy Wiek: 45 Dołączyła: 20 Sie 2010 Posty: 311 Skąd: Słupsk
|
Wysłany: Pią 01 Kwi, 2011 21:16
|
|
|
jolkajolka napisał/a: | sie zastanowi nad tym,co powiedziała |
Dziś byłyśmy razem na mitingu. Ona jakby nic się nie stało, a ja nie trzymam urazy. Po co mi to?? Wiem już że mam wpływ na swoje uczucia. |
_________________ To Ja swoim postępowaniem-czynami tworzę Swoją wartość... |
|
|
|
|
Małgoś
Upierdliwiec Forumoholiczka
Pomogła: 26 razy Wiek: 58 Dołączyła: 30 Kwi 2010 Posty: 2191 Skąd: z miasta mojego
|
Wysłany: Pią 01 Kwi, 2011 21:57
|
|
|
Agusia 31 napisał/a: | Ona jakby nic się nie stało, a ja nie trzymam urazy |
Agusiu, dlaczego jej pomagałaś/pomagasz?
Przecież nie pomaga się dla wdzięczności... |
_________________ Tylko ja jestem odpowiedzialna za swoje życie |
|
|
|
|
Agusia 31
Towarzyski
Pomogła: 7 razy Wiek: 45 Dołączyła: 20 Sie 2010 Posty: 311 Skąd: Słupsk
|
Wysłany: Sob 02 Kwi, 2011 19:51
|
|
|
Małgoś napisał/a: | Przecież nie pomaga się dla wdzięczności... |
Nie pomagam jej dla wdzięczności. Po prostu zrobiło mi się bardzo przykro gdy usłyszałam te słowa... |
_________________ To Ja swoim postępowaniem-czynami tworzę Swoją wartość... |
|
|
|
|
jolkajolka
Trajkotka
Pomogła: 8 razy Wiek: 59 Dołączyła: 07 Sie 2009 Posty: 1388 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 02 Kwi, 2011 21:35
|
|
|
Agusia 31 napisał/a: | Po prostu zrobiło mi się bardzo przykro gdy usłyszałam te słowa... |
...i powinnaś jej o tym wyraźnie powiedzieć. Oczywiście, moim zdaniem. |
_________________ "Potykając się można zajść daleko;nie wolno tylko upaść i nie podnieść się." Goethe |
|
|
|
|
Małgoś
Upierdliwiec Forumoholiczka
Pomogła: 26 razy Wiek: 58 Dołączyła: 30 Kwi 2010 Posty: 2191 Skąd: z miasta mojego
|
Wysłany: Sob 02 Kwi, 2011 22:13
|
|
|
jolkajolka napisał/a: | ..i powinnaś jej o tym wyraźnie powiedzieć. Oczywiście, moim zdaniem. |
moim też... |
_________________ Tylko ja jestem odpowiedzialna za swoje życie |
|
|
|
|
dromax
Gaduła abstynencki styl życia
Pomógł: 2 razy Wiek: 73 Dołączył: 27 Lis 2010 Posty: 525 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Nie 03 Kwi, 2011 14:33 Re: Co z wdzięcznością???? Czy mam prawo jej oczekiwać???
|
|
|
Agusia 31 napisał/a: | Mam podopieczną,która co jakiś czas zapija...W ciągu roku zapiła 3 razy. Kobieta jest starsza ode mnie. Do tego ma zapalenie wątroby typu c. Miała podawany interferon. Ostatnie jej zapicie skończyło się próbą samobójczą-wylądowała na oddziale psychiatrycznym. Sama dzwoniłam po karetkę.
Wszystko była tak,że kobieta zadzwoniła do mnie 6 lutego z płaczem i pytaniem Czy mogę do niej przyjść?? Po przeprowadzce mieszkamy blisko, a poza tym to jest też pomoc cierpiącemu alkoholikowi. Wiedziałam,że skończyła dwutygodniowy ciąg kilka dni wcześniej. Poszłam do niej a ona najadła się już różnych tablet i kolejną garść miała przygotowaną...Zabrałam te tabletki jej i zadzwoniłam po pogotowie. Jest moją podopieczną cały czas ją wspieram.
We wtorek miała sprawę o zamknięte leczenie no i oczywiście wyrok Ośrodek Zamknięty-a dla niej to tragedia...Widziałam ,że jest w dość kiepskim stanie psychicznym. Dzwonie do niej piszę,a ona milczy. Myślę jak nic znów zapiła. W końcu wieczorem zadzwoniła łaskawie do mnie. Porozmawiałam z nią i mówię jej, że martwiłam się i myślałam,że pije. A ona do mnie wyjeżdża ,że koło tyłka jej lata moje zdanie i to co ja myślę....Normalnie ręce mi opadły...
Nie chciałam jakiś pochwał, laurów czy nie wiadomo jakiej wdzięczności ale to to już nie wiem co... |
Wygląda na to, że daj sobie z nią spokój. Po co masz się wikłac we WSPÓŁUZALEŻNIENIE?
tY JEJ NIE POMOŻESZ. oNA MUSI OSIĄGNĄĆ dno. |
_________________ http://bez-dymka.cba.pl |
|
|
|
|
|