słabostka |
Autor |
Wiadomość |
edyta1
Małomówny bzienka
Wiek: 41 Dołączyła: 16 Mar 2011 Posty: 89 Skąd: okolice Piły
|
Wysłany: Czw 05 Maj, 2011 19:03 słabostka
|
|
|
Ostatnimi czasu zauważam u siebie dziwną przypadłość, a może raczej już uzależnienie, nie mogę powstrzymać się od jedzenia słodyczy wieczorami. gdy czytam książkę lub siedzę przed kompem muszę mieć coś słodkiego do przegryzienia. Czasami budzę się w nocy i muszę zjeść coś słodkiego. Wstyd się przyznać,ale potrafię wyżreć dzieciom ich słodkości.Może już sie klasyfikuję na jakoś terapię- tylko nie wiem czy taka istnieje. Podsumowując to nie robie tym nikomu krzywdy, tylko może jestem pare kilo do przodu. |
|
|
|
|
staaw
Uzależniony od Dekadencji
Pomógł: 125 razy Wiek: 52 Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 9025
|
Wysłany: Czw 05 Maj, 2011 19:09
|
|
|
Nie traktuj tego jako diagnozy ostatecznej...
Według mnie wynagradzasz sobie nerwy którymi żyjesz. Krzywdę robisz, niestety sobie...
Uporaj się z głównym problemem, tym w delegacji, a słodki problem zniknie sam... |
_________________ Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie |
Ostatnio zmieniony przez staaw Czw 05 Maj, 2011 19:10, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
stiff
Uzależniony od netu
Pomógł: 38 razy Wiek: 64 Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 4912
|
Wysłany: Czw 05 Maj, 2011 19:16
|
|
|
edyta1 napisał/a: | tylko może jestem pare kilo do przodu. |
Od przybytku głowa nie boli... |
_________________ Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być... |
|
|
|
|
edyta1
Małomówny bzienka
Wiek: 41 Dołączyła: 16 Mar 2011 Posty: 89 Skąd: okolice Piły
|
Wysłany: Czw 05 Maj, 2011 19:19
|
|
|
stiff napisał/a: | Od przybytku głowa nie boli... |
Słodkie dzięki |
|
|
|
|
Jacek
Uzależniony od Dekadencji ...jestem alkoholikiem...
Pomógł: 133 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 7326 Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany: Czw 05 Maj, 2011 19:39
|
|
|
edyta1 napisał/a: | nie mogę powstrzymać się od jedzenia słodyczy |
no wiiiiesz jak tak można,nie rozumiem tego
|
_________________ "Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
|
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
Wysłany: Czw 05 Maj, 2011 19:52
|
|
|
edyta1 napisał/a: | nie mogę powstrzymać się od jedzenia słodyczy wieczorami. |
Mam to samo od czasu gdy uwolniłam sie od nikotyny i pewnie słodycze mi ją rekompensują.
Myślę, że można to nazwać zachowaniem kompulsywnym.
Jest z tym spory problem, bo kilogramów mi przybyło
Na dzień dzisiejszy nie wiem jak sobie z tym poradzić - co jakiś czas stosuję delikatne głodówki,
na trochę pomaga w przerwaniu "ciągu", ale po pewnym czasie problem wraca. |
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
szymon
Uzależniony od netu
Pomógł: 112 razy Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 4907
|
Wysłany: Czw 05 Maj, 2011 19:53
|
|
|
spoko słabostka.
z terapią to żarotwałaś i ci się udało
proponuje zamienić słodkie na gume do żucia lub np orzechy, słonecznik, itp
może się denerwujesz i musisz coś tak szamać wieczorem... sprawdź lub zastąp słodycze czymś innym. |
|
|
|
|
staaw
Uzależniony od Dekadencji
Pomógł: 125 razy Wiek: 52 Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 9025
|
Wysłany: Czw 05 Maj, 2011 19:56
|
|
|
Wiedźma napisał/a: |
Na dzień dzisiejszy nie wiem jak sobie z tym poradzić - co jakiś czas stosuję delikatne głodówki,
na trochę pomaga w przerwaniu "ciągu", ale po pewnym czasie problem wraca. | Ja zauważyłem że nie tylko alkoholowego hamulca mi brak. Dotyczy to wszelkich przyjemnych rzeczy...
Słodyczy nie jem codziennie, ale ten pierwszy kawałek czekoladki.... przezornie kupuję dla dzieci drugą |
_________________ Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie |
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Czw 05 Maj, 2011 20:30
|
|
|
Cholera!! Przypomnieliście mi, że mam w lodówce czekoladę a w związku z ostatnimi eksperymentami na własnym organizmie...................... ............ |
_________________ |
|
|
|
|
aazazello
Gaduła
Pomógł: 9 razy Dołączył: 26 Lis 2009 Posty: 840
|
Wysłany: Czw 05 Maj, 2011 20:36
|
|
|
pterodaktyll napisał/a: | mam w lodówce czekoladę a w związku z ostatnimi eksperymentami na własnym organizmie |
Czy to aby bezpieczne? |
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Czw 05 Maj, 2011 20:38
|
|
|
aazazello napisał/a: | Czy to aby bezpieczne? |
Nieee, bo pewnie nie wytrzymam i ją zeżrę tylko po to żeby coś w pysku miętolić |
_________________ |
|
|
|
|
aazazello
Gaduła
Pomógł: 9 razy Dołączył: 26 Lis 2009 Posty: 840
|
Wysłany: Czw 05 Maj, 2011 20:43
|
|
|
pterodaktyll napisał/a: | nie wytrzymam i ją zeżrę tylko po to żeby coś w pysku miętolić |
Aaaa, zapomniałem, że ty walczysz, jak musisz to smacznego, ale pamięta, że zawsze dobrze robią hektolitry wody.
Swoja droga jak jest z fajkami z nimi się walczy, czy uznaje bezsilność? |
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Czw 05 Maj, 2011 20:50
|
|
|
aazazello napisał/a: | jak jest z fajkami z nimi się walczy, czy uznaje bezsilność? |
Są podobno dwie metody. Walka przypomina nieco znany Ci pewnie skądinąd d*** a bezsilność? .....no cóż, to bezsilność i z tym się nie walczy, jak Ci wiadomo tylko się bezwarunkowo poddaje..... |
_________________ |
|
|
|
|
Jacek
Uzależniony od Dekadencji ...jestem alkoholikiem...
Pomógł: 133 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 7326 Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany: Czw 05 Maj, 2011 21:02
|
|
|
Cytat: | Mam to samo od czasu gdy uwolniłam sie od nikotyny i pewnie słodycze mi ją rekompensują. |
a jak by to wyglądało w moim przypadku ??? |
_________________ "Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
|
|
|
|
|
Jacek
Uzależniony od Dekadencji ...jestem alkoholikiem...
Pomógł: 133 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 7326 Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany: Czw 05 Maj, 2011 21:06
|
|
|
pterodaktyll napisał/a: | aazazello napisał/a:
Czy to aby bezpieczne?
Nieee, bo pewnie nie wytrzymam i ją zeżrę tylko po to żeby coś w pysku miętolić |
to ja tu czegoś nie rozumiem
co ty właściwie Witusiu tu cudujesz
czego se żałujesz palenie czy też może jedzenia |
_________________ "Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
|
|
|
|
|
|