PYTANIE mam |
Autor |
Wiadomość |
sabatka
Trajkotka I`m going.... współuzależniona
Pomogła: 12 razy Wiek: 37 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 1236 Skąd: okolice Wrocławia
|
Wysłany: Wto 24 Lut, 2009 11:06 PYTANIE mam
|
|
|
czy pijąc x lat póżniej nie pijąc 2 misiące wypić raz. później znów nie pić przez 9 miesięcy znów wypić raz i poźniej nie pić przez prawie 2 miesiące.
to są zapicia czy nawroty?
i czy po każdym zapiciu jeżeli wcześniej się trochę czsu niepiło i w drugim wypadku jeżeli wcześniej się piło fazy trzeźwienia wyglądają tak samo? |
_________________ Na skradający się smutek znam skuteczny sposób: stań przed lustrem, uśmiechnij się i powiedz do siebie "Kocham cię"
http://obrazyhaftowane.blogspot.com/
https://zrzutka.pl/rcta3k |
|
|
|
|
stiff
Uzależniony od netu
Pomógł: 38 razy Wiek: 64 Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 4912
|
Wysłany: Wto 24 Lut, 2009 11:12
|
|
|
sabatka napisał/a: | czy pijąc x lat póżniej nie pijąc 2 misiące wypić raz. później znów nie pić przez 9 miesięcy znów wypić raz i poźniej nie pić przez prawie 2 miesiące.
|
Takie picie niewiele czyli nic z uzależnieniem nie ma wspólnego... |
_________________ Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być... |
|
|
|
|
Jagna
Gaduła
Pomogła: 16 razy Wiek: 53 Dołączyła: 09 Paź 2008 Posty: 932
|
Wysłany: Wto 24 Lut, 2009 11:16
|
|
|
Nawrót to proces trwający kilka dni do kilku tygodni, który może ale nie musi się skończyć zapiciem. W nawrocie może pojawić się fizyczny i psychiczny głód alkoholu, często sam zainteresowany nie zdaje sobie sprawy , że jest w nawrocie.
Nawrót przekornie może objawiać się:
-osoba w nawrocie uparcie twierdzi i przekonuje siebie i otoczenie, że jest pewna za siebie i "nigdy" w życiu się nie napije- przestaje być czujna , nie uważa jak kiedyś
-Ma zmienne nastroje od eyforii po dołki, depresję
-przestaje uczsestniczyc w mitingach, terapii, unika znajomych alkoholików
-zaczyna wracac do starych zwyczajów, zachowań, szuka towarzystwa i miejsc gdzie się pije
-zamyka się w sobie, jest nerwowa, rozdrażniona
i wiele wiele innych cech, gdzieś tu wyżej Wiedźma podała sygnały nawrotu a także fazy trzeźwienia.
Z tymi fazami trzeźwienia po zapiciu może wyglądać róznie, ponieważ wiedza o alkoholiźmie jest już większa, proces może ale nie musi przebiegac szybciej. Bywa , że po zapiciu trauma jest tak wielka, że wiele osób nie potrafi się otrząsnąć i może skończyc się to tragicznie...
Częste zapicia świadczyć mogą o tym, że osoba nie trzeźwieje, nie chce trzeźwieć, ale robi sobie przerwy w piciu w postaci krótszych lub dłuższych dni abstynencji(miesięcy!). Wielu alkoholików czynnych potrafi robić takie przerwy w piciu co nie znaczy , że te przerwy to tzreźwienie. |
|
|
|
|
sabatka
Trajkotka I`m going.... współuzależniona
Pomogła: 12 razy Wiek: 37 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 1236 Skąd: okolice Wrocławia
|
Wysłany: Wto 24 Lut, 2009 11:18
|
|
|
stiffie jeśli się nie domysliłeś to pisałam op tyfusie i wiesz dobrze że on alko jest
chodzi mi przede wszystkim o to czy fazy są takie same przy trzeźwiniu po piciu przez długi czas jak po wypiciu raz gdy przez jakiś okres było się abstynentem |
_________________ Na skradający się smutek znam skuteczny sposób: stań przed lustrem, uśmiechnij się i powiedz do siebie "Kocham cię"
http://obrazyhaftowane.blogspot.com/
https://zrzutka.pl/rcta3k |
|
|
|
|
stiff
Uzależniony od netu
Pomógł: 38 razy Wiek: 64 Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 4912
|
Wysłany: Wto 24 Lut, 2009 11:18
|
|
|
Jagna napisał/a: | -osoba w nawrocie uparcie twierdzi i przekonuje siebie i otoczenie, że jest pewna za siebie i "nigdy" w życiu się nie napije- przestaje być czujna , nie uważa jak kiedyś |
To można odczytc jedynie jako opis nawrotu,który zakończył sie zapiciem... |
_________________ Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być... |
Ostatnio zmieniony przez stiff Wto 24 Lut, 2009 11:19, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
sabatka
Trajkotka I`m going.... współuzależniona
Pomogła: 12 razy Wiek: 37 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 1236 Skąd: okolice Wrocławia
|
Wysłany: Wto 24 Lut, 2009 11:20
|
|
|
stiff napisał/a: | przestaje być czujna , nie uważa jak kiedyś |
o to to
właśnie on nie pije jak sie pokłócimy, ale jak już dłuższy czas jest ok |
_________________ Na skradający się smutek znam skuteczny sposób: stań przed lustrem, uśmiechnij się i powiedz do siebie "Kocham cię"
http://obrazyhaftowane.blogspot.com/
https://zrzutka.pl/rcta3k |
|
|
|
|
stiff
Uzależniony od netu
Pomógł: 38 razy Wiek: 64 Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 4912
|
Wysłany: Wto 24 Lut, 2009 11:22
|
|
|
sabatka napisał/a: | stiffie jeśli się nie domysliłeś to pisałam op tyfusie i wiesz dobrze że on alko jest
chodzi mi przede wszystkim o to czy fazy są takie same przy trzeźwiniu po piciu przez długi czas jak po wypiciu raz gdy przez jakiś okres było się abstynentem |
Zle cie zrozumiałem,sorki...
Nie mam pojęcia jak to określić, ja na takie eksperymenty nie czuje potrzeby... |
_________________ Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być... |
|
|
|
|
Jagna
Gaduła
Pomogła: 16 razy Wiek: 53 Dołączyła: 09 Paź 2008 Posty: 932
|
Wysłany: Wto 24 Lut, 2009 11:22
|
|
|
sabatka napisał/a: | właśnie on nie pije jak sie pokłócimy, ale jak już dłuższy czas jest ok |
Bo z nami alkoholikami tak bywa...potzrebujemy wrażeń, broń Boże jakakolwiek nuda i za długa stagnacja, jak sobie alkoholik dobrze nie zagospodaruje czasu wolnego, to w nawrocie szybko może wykombinować flaszkę... |
|
|
|
|
stiff
Uzależniony od netu
Pomógł: 38 razy Wiek: 64 Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 4912
|
Wysłany: Wto 24 Lut, 2009 11:28
|
|
|
Jagna napisał/a: | jak sobie alkoholik dobrze nie zagospodaruje czasu wolnego, to w nawrocie szybko może wykombinować flaszkę... |
Kiedy troskliwa zona zauważy,ze czcigodny małżonek sie szweda bez przydziału,to zajęcia rożne,a pożyteczne mu wynajduje...
Choc istnieje taka możliwość,ze wtedy małżonkowi nerwy puszcza,ze baba go robota zarzuciła i pójdzie sie nachlać... |
_________________ Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być... |
|
|
|
|
sabatka
Trajkotka I`m going.... współuzależniona
Pomogła: 12 razy Wiek: 37 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 1236 Skąd: okolice Wrocławia
|
Wysłany: Wto 24 Lut, 2009 11:30
|
|
|
stiff napisał/a: | zajęcia rożne,a pożyteczne mu wynajduje... |
może powinnam?
tak
od dziś tyfus gary będzie mył i pranie robił |
_________________ Na skradający się smutek znam skuteczny sposób: stań przed lustrem, uśmiechnij się i powiedz do siebie "Kocham cię"
http://obrazyhaftowane.blogspot.com/
https://zrzutka.pl/rcta3k |
|
|
|
|
sabatka
Trajkotka I`m going.... współuzależniona
Pomogła: 12 razy Wiek: 37 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 1236 Skąd: okolice Wrocławia
|
|
|
|
|
taki ósmy
(konto nieaktywne) [*][*][*]
Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 204
|
Wysłany: Wto 24 Lut, 2009 11:45
|
|
|
Sabatka !! W swojej stanowczości jesteś boska Co robisz dzis wieczorem ? Powiedz mi |
|
|
|
|
sabatka
Trajkotka I`m going.... współuzależniona
Pomogła: 12 razy Wiek: 37 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 1236 Skąd: okolice Wrocławia
|
|
|
|
|
taki ósmy
(konto nieaktywne) [*][*][*]
Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 204
|
Wysłany: Wto 24 Lut, 2009 12:14
|
|
|
A po pracy ? |
|
|
|
|
Ate
Nimfomanka netowa
Pomogła: 36 razy Wiek: 56 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 1869
|
Wysłany: Wto 24 Lut, 2009 12:51
|
|
|
U nas na terapii zachowanie jakie opisalas nazywane jest tym, ze alkoholik caly czas pije, tyle tylko ze rzadziej, i jest to kwestia czasu zeby wrocil do czestszego picia.
Przychodzi do nas jeden z uczestnikow,ktory wlasnie w taki sposob probuje trzezwiec, jasno i otwarcie usylszal, ze tak naprawde wcale nie zaczal wychodzic z nalogu |
_________________ fortes fortuna adiuvat
|
|
|
|
|
|