Zamknięty przez: szymon Czw 19 Lip, 2012 07:34 |
Nie czuję się biedna, ani skrzywdzona. |
Autor |
Wiadomość |
KARO
Towarzyski
Wiek: 45 Dołączyła: 15 Cze 2012 Posty: 368
|
Wysłany: Pią 15 Cze, 2012 12:53
|
|
|
Cześć ,czytam Wasze wpisy z uwagą i kompletnie nic nie rozumiem... Jestem DDA,nie przechodziłam żadnej terapii ,bo nie wierzę żeby ktokolwiek mógł cokolwiek zmienić we mnie jeśli sama tego nie zrobię .Tak, wiem jakim koszmarem jest alkoholizm bliskich osób ,też byłam ofiarą przemocy i psychicznej i fizycznej i co z tego ? To moje życie,to mój świat ,nie wiem jak mogłoby być inaczej i nie wiem czy napewno w normalnej rzeczywistości rodem z telenoweli czułabym się dobrze . Nie widzę powodu ,żeby się nad sobą użalać ,czy się ze sobą pieścić .Jestem współwłaścicielką dwubiegunowej firmy,mam 5 -letniego syna,kochającego partnera ( nie alkoholika) i za pół roku zmieniam mieszkanie,popełniłam wiele błędów ale na własne życzenie ,większość już naprawiłam .Da się z tym żyć ,w terapie nie wierzę ,więc może poprostu zamiast narzekać ,że tacy jesteśmy biedni ,bo nas skrzywdzono- zawalczyć o siebie i jakoś własne życie "ocalić"? |
_________________ ...skorpion... |
|
|
|
|
pietruszka
Moderator
Pomogła: 232 razy Wiek: 54 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 5443
|
Wysłany: Pią 15 Cze, 2012 12:56
|
|
|
KARO napisał/a: | i co z tego ? |
witaj Karo, a co Ciebie w takim razie tutaj sprowadza? |
_________________
|
|
|
|
|
KARO
Towarzyski
Wiek: 45 Dołączyła: 15 Cze 2012 Posty: 368
|
Wysłany: Pią 15 Cze, 2012 13:06
|
|
|
Przy okazji kontroli mojego dziecka u pani psycholog ( pod kątem ADHD i przygotowania do szkoły) - wydało się ,że w rodzinie istnieje problem alkoholowy- zostałam" przymuszona"
przez tą panią do terapii DDA ,jako argument podała ,ze nawet jeśli teraz sobie radzę to nadejdzie dzień ,ze "pęknę " i zrobię krzywdę sobie i dziecku ...rozglądam się więc ... |
Ostatnio zmieniony przez KARO Pią 15 Cze, 2012 13:07, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
esaneta
Moderator
Pomogła: 94 razy Wiek: 52 Dołączyła: 12 Lip 2011 Posty: 3397
|
Wysłany: Pią 15 Cze, 2012 13:08
|
|
|
KARO napisał/a: | zostałam" przymuszona"
przez tą panią do terapii DDA |
KARO napisał/a: | .rozglądam się więc. |
tutaj? tu jest tylko forum, terapie są w ośrodkach. |
_________________ I Love gołąbki Klarci.
|
|
|
|
|
KARO
Towarzyski
Wiek: 45 Dołączyła: 15 Cze 2012 Posty: 368
|
Wysłany: Pią 15 Cze, 2012 13:10
|
|
|
Nie wierzę w terapię ,chcę tylko wiedzieć co jest nie tak z DDA |
_________________ ...skorpion... |
|
|
|
|
esaneta
Moderator
Pomogła: 94 razy Wiek: 52 Dołączyła: 12 Lip 2011 Posty: 3397
|
Wysłany: Pią 15 Cze, 2012 13:12
|
|
|
Po to są właśnie terapie, by się tego dowiedzieć.
Ja właśnie kończę terapię dla współ, mój nieżyjący już ojciec też był alkoholikiem i w spadku zostawił mi takie małe DDA. Moja terapeutka twierdzi jednak, że nie potrzebuje terapii dla DDA. |
_________________ I Love gołąbki Klarci.
|
|
|
|
|
KARO
Towarzyski
Wiek: 45 Dołączyła: 15 Cze 2012 Posty: 368
|
Wysłany: Pią 15 Cze, 2012 13:13
|
|
|
Zostałam skierowana na terapię przez panią psycholog ,która zajmuje się moim synem |
_________________ ...skorpion... |
|
|
|
|
esaneta
Moderator
Pomogła: 94 razy Wiek: 52 Dołączyła: 12 Lip 2011 Posty: 3397
|
Wysłany: Pią 15 Cze, 2012 13:15
|
|
|
Więc chyba jest coś na rzeczy.....
Klarciu wytnij to w odpowiednie miejsce, proszę |
_________________ I Love gołąbki Klarci.
|
|
|
|
|
pietruszka
Moderator
Pomogła: 232 razy Wiek: 54 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 5443
|
Wysłany: Pią 15 Cze, 2012 13:16
|
|
|
KARO napisał/a: | zostałam" przymuszona" |
KARO napisał/a: | Zostałam skierowana na terapię |
o matko... to teraz jest przymusowa terapia dla DDA? koniec świata |
_________________
|
|
|
|
|
KARO
Towarzyski
Wiek: 45 Dołączyła: 15 Cze 2012 Posty: 368
|
Wysłany: Pią 15 Cze, 2012 13:22
|
|
|
Właśnie też tego nie rozumiem , pani psycholog założyła ,że skoro jest problem alkoholowy to muszę być tego ofiarą , ta kobieta jest psychologiem dziecięcym ,nie zajmuje się DDA , zastanawiam się więc czy trochę nie wyolbrzymiamy tego problemu , czy np. ktoś nam nie zasugerował ,że jest nam trudniej ...,czy nie usprawiedliwiamy się tym DDA |
_________________ ...skorpion... |
|
|
|
|
Klara
Uzależniony od Dekadencji
Pomogła: 264 razy Dołączyła: 24 Lis 2008 Posty: 7861
|
|
|
|
|
KARO
Towarzyski
Wiek: 45 Dołączyła: 15 Cze 2012 Posty: 368
|
Wysłany: Pią 15 Cze, 2012 13:27
|
|
|
Dziękuję Klaro,znam to. |
_________________ ...skorpion... |
|
|
|
|
staaw
Uzależniony od Dekadencji
Pomógł: 125 razy Wiek: 52 Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 9025
|
Wysłany: Pią 15 Cze, 2012 13:28
|
|
|
Witaj Karo,
Możesz powiedzieć jaką jesteś matką?
Nadopiekuńczą, surową, wymagającą, pobłażliwą...
W jaki sposób karzesz dziecko?
Nie jestem specjalistą, ale wydaje mi się że zaburzenia osobowości to z domu się wynosi, one nie są zaraźliwe...
Stanisław. |
_________________ Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie |
|
|
|
|
Klara
Uzależniony od Dekadencji
Pomogła: 264 razy Dołączyła: 24 Lis 2008 Posty: 7861
|
Wysłany: Pią 15 Cze, 2012 13:30
|
|
|
No i.....? |
_________________ "Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/ |
|
|
|
|
KARO
Towarzyski
Wiek: 45 Dołączyła: 15 Cze 2012 Posty: 368
|
Wysłany: Pią 15 Cze, 2012 13:34
|
|
|
Jaką jestem matką ? Zależy od okoliczności ,naczytałam się mnóstwa książek na temat wychowania dzieci ( bo jak słusznie zauważyłeś z domu dobrego wzorca nie wyniosłam ) .Nie umiem odpowiedzieć na to pytanie , syn mój jest otwarty,radosny ,wygląda na szczęśliwego .Możemy to potraktować jako odpowiedź ? Z góry zaznaczam,że nie jestem matką idealną ,a jeden z moich największych grzechów w tym temacie to...fakt,że mój syn nie ma kontaktu z ojcem. |
_________________ ...skorpion... |
|
|
|
|
|