emigranci... |
Autor |
Wiadomość |
leon
Trajkotka
Wiek: 62 Dołączył: 22 Lip 2012 Posty: 1744
|
Wysłany: Nie 17 Lis, 2013 19:07 emigranci...
|
|
|
http://wiadomosci.onet.pl...o-polakow/els87
Na emigracji panuja brutalne prawa ekonomii,w wiekszosci przypadkow nie ma rodziny pod reka w razie czego,jak cos nie wyjdzie,a juz wyjazd w ciemno bez jezyka to totalna glupota i brak wyobrazni...,czesto konczy sie w parku,a w karcie dan,labedzie,kaczki i inne wolno wystepujace stworzenia... |
_________________ I'm not beaten,I'm just going for a little walk
Magoichi Saika |
|
|
|
|
olga
Uzależniony od netu
Dołączyła: 01 Wrz 2011 Posty: 4353 Skąd: Hagen
|
Wysłany: Nie 17 Lis, 2013 19:13
|
|
|
leon napisał/a: | bez jezyka |
potwierdzam.....bez znajomości języka praktycznie nie ma możliwości znalezienia jakiejkolwiek pracy. Trzeba mieć dużo szczęścia i znać już kogoś kto wprowadzi. I uczyć się intensywnie jeśli chce się mieć jakieś perspektywy. |
|
|
|
|
OSSA
Upierdliwiec
Dołączyła: 20 Wrz 2011 Posty: 2272 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Nie 17 Lis, 2013 19:24
|
|
|
olga napisał/a: | jeśli chce się mieć jakieś perspektywy. |
Jakie ???? na zjeździe szkolnym było kilka osób , które postanowiły szukać szczęścia za Odrą , mieszkają w lepszej części UE i wcale, nie żyję im się tak różowo. Zapierniczają po 8-10 godzin dziennie fizycznie, bez perspektyw na lżejszą pracę. |
|
|
|
|
leon
Trajkotka
Wiek: 62 Dołączył: 22 Lip 2012 Posty: 1744
|
Wysłany: Nie 17 Lis, 2013 19:32
|
|
|
OSSA napisał/a: | olga napisał/a: | jeśli chce się mieć jakieś perspektywy. |
Jakie ???? na zjeździe szkolnym było kilka osób , które postanowiły szukać szczęścia za Odrą , mieszkają w lepszej części UE i wcale, nie żyję im się tak różowo. Zapierniczają po 8-10 godzin dziennie fizycznie, bez perspektyw na lżejszą pracę. |
Nie zwsze tak jast,ja zaczalem,jak kazdy..,od fabryki kielbas na tasmie w rzezni 8 i pol roku temu,za najnizsza stawke,po ponad roku juz pracowalem w prywatnym collegu za £8 na godzine,a obecnie w counciku pracuje ponad 5i pol roku,pracodawca,czyli council mi oplacil esol poziomy entry,level1,level2 z angielskiego,bylem tam 5 lat zastepca managera w facilities department,a teraz do parkink control przeniesli mnie w zwiazku z uszkodzonymi nerwami...,jak sie nie jest leniwy,uczyc sie chce to niekoniecznie zmywak za najnizsza stawke... |
_________________ I'm not beaten,I'm just going for a little walk
Magoichi Saika |
|
|
|
|
leon
Trajkotka
Wiek: 62 Dołączył: 22 Lip 2012 Posty: 1744
|
Wysłany: Nie 17 Lis, 2013 19:33
|
|
|
olga napisał/a: | leon napisał/a: | bez jezyka |
potwierdzam.....bez znajomości języka praktycznie nie ma możliwości znalezienia jakiejkolwiek pracy. Trzeba mieć dużo szczęścia i znać już kogoś kto wprowadzi. I uczyć się intensywnie jeśli chce się mieć jakieś perspektywy. |
Racja,zadnej pracy,chyba,ze przez agencje,bo w sprawie pracy trzeba zadzwonic,a czesto cv netem wyslac... |
_________________ I'm not beaten,I'm just going for a little walk
Magoichi Saika |
|
|
|
|
OSSA
Upierdliwiec
Dołączyła: 20 Wrz 2011 Posty: 2272 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Nie 17 Lis, 2013 19:37
|
|
|
leon napisał/a: | uczyc sie chce to niekoniecznie zmywak za najnizsza stawke... |
Nie mam nic do pracy fizycznej, czasem ta najniższa stawka jest wyższa niż polski zasiłek dla bezrobotnych, nie mniej ja spotykałam naszych rodaków głównie przy pracach, których nie opłacało się wykonywać innym. |
|
|
|
|
leon
Trajkotka
Wiek: 62 Dołączył: 22 Lip 2012 Posty: 1744
|
Wysłany: Nie 17 Lis, 2013 19:40
|
|
|
OSSA napisał/a: | leon napisał/a: | uczyc sie chce to niekoniecznie zmywak za najnizsza stawke... |
Nie mam nic do pracy fizycznej, czasem ta najniższa stawka jest wyższa niż polski zasiłek dla bezrobotnych, nie mniej ja spotykałam naszych rodaków głównie przy pracach, których nie opłacało się wykonywać innym. |
Jak pracowalem dla facilities to bylismy odpowiedzialni n.in za stan techniczny bodynkow councilu,czyli firmy zatrudnialismy na kontraktach i uwierz bardzo wielu,budowlancow,fachowcow w tych firmach robilo...,polakow... |
_________________ I'm not beaten,I'm just going for a little walk
Magoichi Saika |
Ostatnio zmieniony przez leon Nie 17 Lis, 2013 19:42, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
endriu
(banita)
Wiek: 55 Dołączył: 06 Maj 2011 Posty: 2925 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Nie 17 Lis, 2013 19:41
|
|
|
olga napisał/a: | I uczyć się intensywnie jeśli chce się mieć jakieś perspektywy. |
to się ucz a nie klikaj |
_________________ Nie piję od 29.04.2011
|
|
|
|
|
Krzysztof 41
Gaduła krzysztof
Wiek: 54 Dołączył: 13 Lip 2011 Posty: 814
|
Wysłany: Nie 17 Lis, 2013 19:44
|
|
|
olga napisał/a: | leon napisał/a: | bez jezyka |
potwierdzam.....bez znajomości języka praktycznie nie ma możliwości znalezienia jakiejkolwiek pracy. Trzeba mieć dużo szczęścia i znać już kogoś kto wprowadzi. I uczyć się intensywnie jeśli chce się mieć jakieś perspektywy. |
Nie zgodzę się z wami. 13 lat temu sam wyemigrowałem bez języka i znajomości tak po prostu w ciemno no prawie w ciemno i nie żałuję. |
_________________ Dziś dam radę wreszcie wstać,dzisiaj wreszcie ruszę w świat,własną ścieżką, jeszcze nie znaną,
zobaczyć chce co jest za ścianą. |
|
|
|
|
olga
Uzależniony od netu
Dołączyła: 01 Wrz 2011 Posty: 4353 Skąd: Hagen
|
Wysłany: Nie 17 Lis, 2013 19:46
|
|
|
Ossa nie wiem jak mi sie ułoży (jak sama sobie dam radę). Byłam w urzędzie imigracyjnym. Rozmawiałam na temat swoich perspektyw......Półtoraroczny intensywny kurs języka zakończony egzaminem i certyfikatem, dyplom do tłumaczenia i uznania. I będę mogła szukac pracy w zawodzie. Tutaj są znacznie większe szanse na znalezienie takiej pracy. Już natknęlam sie na ogłoszenia. |
|
|
|
|
endriu
(banita)
Wiek: 55 Dołączył: 06 Maj 2011 Posty: 2925 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Nie 17 Lis, 2013 19:47
|
|
|
jakim zawodzie? |
_________________ Nie piję od 29.04.2011
|
|
|
|
|
OSSA
Upierdliwiec
Dołączyła: 20 Wrz 2011 Posty: 2272 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Nie 17 Lis, 2013 19:48
|
|
|
leon, nie w tym rzecz , owszem fachowców mamy dobrych , chyba większość wyjechała , bo mam remont w domu i nie powiem jakie cyrki robią, chodziło mi o to, że oni wykonują prace fizyczne, a zarządza mini Niemiec, Norweg itd.
Rówieśnicy moich dzieci po studiach specjaliści od zarządzania, marketingu , z dobrą znajomością języków obcych, sprzątają, wykładają towar na sklepowych półkach.
Kształcą się za nasze podatki jest to drenaż narodu i osobiście jestem temu przeciwna. |
|
|
|
|
olga
Uzależniony od netu
Dołączyła: 01 Wrz 2011 Posty: 4353 Skąd: Hagen
|
Wysłany: Nie 17 Lis, 2013 19:48
|
|
|
OSSA napisał/a: | czasem ta najniższa stawka jest wyższa niż polski zasiłek dla bezrobotnych |
za trzy godziny pracy dziennie dwa razy tyle co sklepowa pensja w Polsce |
|
|
|
|
olga
Uzależniony od netu
Dołączyła: 01 Wrz 2011 Posty: 4353 Skąd: Hagen
|
Wysłany: Nie 17 Lis, 2013 19:49
|
|
|
endriu napisał/a: | jakim zawodzie? |
no w swoim przeciez, to oczywiste |
|
|
|
|
leon
Trajkotka
Wiek: 62 Dołączył: 22 Lip 2012 Posty: 1744
|
Wysłany: Nie 17 Lis, 2013 19:50
|
|
|
Krzysztof 41 napisał/a: | olga napisał/a: | leon napisał/a: | bez jezyka |
potwierdzam.....bez znajomości języka praktycznie nie ma możliwości znalezienia jakiejkolwiek pracy. Trzeba mieć dużo szczęścia i znać już kogoś kto wprowadzi. I uczyć się intensywnie jeśli chce się mieć jakieś perspektywy. |
Nie zgodzę się z wami. 13 lat temu sam wyemigrowałem bez języka i znajomości tak po prostu w ciemno no prawie w ciemno i nie żałuję. |
Jesli nie znales jezyka,to ktos cie odebral,udostepnil lozko do spania i prace dal,formalnosci emigracyjne zalatwil,czyz nie...,bo w innym wypadku bez jezyka zostajesz na dworcu,jak powiesz,ze prace chcesz,po polsku...? |
_________________ I'm not beaten,I'm just going for a little walk
Magoichi Saika |
|
|
|
|
|