Forum Wolnych od Alkoholu

[wampirkowa]

otóż kiedyś często mówiłam, że ja wsadziłam ojca do więzienia, obwiniając się tymi słowami że ja sprawiłąm, że ojciec jest w wiezięniu że był w więzieniu,

otóż, kiedyś terapeuta opowiedział mi historię Pani mario jest zoo, płot sofa z woda na wybiegu białe niedźwiedzie, na płocie pisze napis nie wchodzić na wybieg niedźwiedzi , człowiek pomimo ostrzeżeń wszedł i został zjedzony przez niedźwiedzie, i tu padło pytanie Pani mario kto jest winny że ten człowiek nie żyje, ja odpowiedziałam niedźwiedzie a on Taaak z wielkim zdziwieniem, niedźwiedzie, chyba nie. Miał przestrogi była fosa płot napis ostrzegający no ja że tak więc on złamał wszelkie ostrzeżenia i prawa, i teraz do przykładu z tym że ja wsadziłam ojca do więzienia, ojciec wiedział jakie konsekwencje mu grożą, ja powiedziałam, że tak, wiedział, ze nie może naruszać twoją cielesność, no a Ja że tak
informowałaś go, że jesli zrobi i to to i to to go spotka to i to a Ja że tak. No to ojciec wiedział co się z tym wiąże na swoją własną odpowiedzialność naruszyl twoją cielesność, to on jest jak ten człowiek, który wszedł na wybieg z białymi misiami. Poniósł odpowiedzialność za przekroczenie prawa

[szika]

wampirkowa, bardzo duzo przeszłaś... współczuję Ci serdecznie ... i również podpisuję się pod tym co napisali Ci w watku Iwonki, że Twoje doświadczenia moga bardzo pomóc innym...
ode mnie buziaki dla Ciebie i serdeczne uściski o ile przyjmiesz

[wampirkowa]

ależ przyjmuję dziękuje,

ja tez przekazuję

[endriu]

wampirkowa, wreszcie piszesz z sensem