Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
bezradność
Autor Wiadomość
szaramyszka 
Małomówny


Wiek: 45
Dołączyła: 13 Mar 2010
Posty: 28
Wysłany: Nie 14 Mar, 2010 16:26   

Ponad rok, ale z przerwami, bo w międzyczasie za granicą byłam.
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Nie 14 Mar, 2010 16:33   

Myszko! Dopiero grupa daje siłę! Uwierz mi! :pocieszacz:
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Nie 14 Mar, 2010 18:10   

Cytat:
Na mityng AA nie odważę się pójść. Coś mnie blokuje

Twoja podświadomość jeszcze nie zaakceptowała faktu, że masz problem ale świadomie już wiesz, że go masz. Nabierz powietrza i skok w wodę. Nie dadzą Ci tam utonąć i zapewniam Cię, że tam nikt nie gryzie ;)
_________________
:ptero:
 
     
verdo 
Gaduła


Pomógł: 8 razy
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 656
Skąd: EU
Wysłany: Nie 14 Mar, 2010 18:21   

pterodaktyll napisał/a:
Ważne żeby promille buzowały a ile ich jest to już nie ma takiego znaczenia.


Ma zaczenie.Malo promili=malo alko,czyli niedopicie,panika i brak snu.

szaramyszka napisał/a:
Zaczęłam unikać sytuacji związanych z piciem.


Na poczatku tak powinno byc...

szaramyszka napisał/a:
moja praca magisterska, której od wielu lat nie mogę napisać.


To sciagnij z internetu,prawie wszyscy tak robia :p No chyba,ze ambicja ci na to nie pozwala...
 
     
szaramyszka 
Małomówny


Wiek: 45
Dołączyła: 13 Mar 2010
Posty: 28
Wysłany: Nie 14 Mar, 2010 18:25   

verdo napisał/a:


To sciagnij z internetu,prawie wszyscy tak robia :p No chyba,ze ambicja ci na to nie pozwala...

No nie pozwala:P
Spoko, jestem na etapie pisania planu, w czwartek idę do promotor.
 
     
verdo 
Gaduła


Pomógł: 8 razy
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 656
Skąd: EU
Wysłany: Nie 14 Mar, 2010 18:29   

No to powodzonka zycze.. ;)
 
     
szaramyszka 
Małomówny


Wiek: 45
Dołączyła: 13 Mar 2010
Posty: 28
Wysłany: Nie 14 Mar, 2010 19:10   

Hej ja sie uzewnetrzniam w moim wlasnym, bolesnym watku, a wy co, sobie offtop zalozyliscie :) :P Tu mialo byc o mnie i moich problemach a nie o piciu kontrolowanym :P Nie mowie, ze zabraniam, ale sprawdzam co jakis czas temat zeby, zobaczyc co ludzie napisali, a tu jakis nowy watek sie wkrecil.
 
     
jolkajolka 
Trajkotka



Pomogła: 8 razy
Wiek: 59
Dołączyła: 07 Sie 2009
Posty: 1388
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie 14 Mar, 2010 21:44   

Tak sobie czytam,szaramyszko,Twoje posty i sobie dumam nad nimi. Moim zdaniem,jesli nawet jeszcze nie jesteś alkoholiczką,to wszystko wskazuje na szkodliwe picie i na dobrą drogę do niego. Z kolei piszesz,że specjaliska od uzależnień,nie uważa,żebyś miała problem. Może ma rację,ale ja uważam,że najlepszym terapeutą, w tym przypadku,jesteś Ty. Przecież czujesz,że coś jest nie tak. Skądś się Twój niepokój bierze. Przeanalizuj wszystko jeszcze raz. Ja,jak robiłam swój pierwszy test na uzależnienie,to byłam z niego bardzo zadowolona. Wyszło mi,że na pewno uzależniona nie jestem. Teraz ,po latach wiem,że wtedy byłam już uzależniona od około 8 lat. Ale każdy ma swoją drogę...
_________________
"Potykając się można zajść daleko;nie wolno tylko upaść i nie podnieść się." Goethe
 
     
stanisław 
Gaduła
stan


Pomógł: 7 razy
Wiek: 62
Dołączył: 15 Lis 2009
Posty: 698
Skąd: Stalowa wola
Wysłany: Nie 14 Mar, 2010 21:55   

szaramyszka napisał/a:
Trafiłam do niej w związku z tym, że jestem także DDA.
A co robisz u tej terapeutki poszukaj dobrej od DDA, i ktoś juz tobie doradzał terapie grupową wedlug mnie sa bardzo dobre , a jesli nie mitingi to są różne grupy wsparcia tylko zapytaj gdzie chcesz pojśc.
 
     
szaramyszka 
Małomówny


Wiek: 45
Dołączyła: 13 Mar 2010
Posty: 28
Wysłany: Nie 14 Mar, 2010 22:44   

jolkajolka napisał/a:
Tak sobie czytam,szaramyszko,Twoje posty i sobie dumam nad nimi. Moim zdaniem,jesli nawet jeszcze nie jesteś alkoholiczką,to wszystko wskazuje na szkodliwe picie i na dobrą drogę do niego. Z kolei piszesz,że specjaliska od uzależnień,nie uważa,żebyś miała problem. Może ma rację,ale ja uważam,że najlepszym terapeutą, w tym przypadku,jesteś Ty. Przecież czujesz,że coś jest nie tak. Skądś się Twój niepokój bierze. Przeanalizuj wszystko jeszcze raz. Ja,jak robiłam swój pierwszy test na uzależnienie,to byłam z niego bardzo zadowolona. Wyszło mi,że na pewno uzależniona nie jestem. Teraz ,po latach wiem,że wtedy byłam już uzależniona od około 8 lat. Ale każdy ma swoją drogę...

Nie jestem zadowolona z testów, wychodzi mi, że mam problem. Jutro idę do poradni, zobaczymy co zalecą. Zapewne mityng :)
Terapeutka jest i od DDA i od uzależnień. I coś mi się wydaję, że to jej zaparcie nie jest bezcelowe :)
Atak w ogóle mam w planach zrobienie rano ogólnych badań krwi oraz badań wskaźnika ggtp.
Ostatnio zmieniony przez szaramyszka Nie 14 Mar, 2010 22:49, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
szaramyszka 
Małomówny


Wiek: 45
Dołączyła: 13 Mar 2010
Posty: 28
Wysłany: Pon 15 Mar, 2010 13:29   

Byłam na mityngu. Strasznie jakoś zakręcona jestem, sama nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Napewno jestem DDA, możliwe, że alkoholiczką też...Chyba, że jako DDA sobie wkręcam.
 
     
montreal 
[*][*][*]


Pomógł: 10 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 798
Wysłany: Pon 15 Mar, 2010 13:33   

Zastanów się takze, czy jesteś aby istotą ludzką. :) Na takich mityngach człowiek może się casami różnych rzeczy dowiedzieć.
_________________
"Ostatecznie mamy do opowiedzenia tylko jedną historię" Jonathan Carroll
 
     
jolkajolka 
Trajkotka



Pomogła: 8 razy
Wiek: 59
Dołączyła: 07 Sie 2009
Posty: 1388
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon 15 Mar, 2010 14:07   

Co do mityngów,to żaden ze mnie fachowiec,w zasadzie nie chodzę. Bardzo rzadko. Ale fachowcy mówią,że trzeba przede wszystkim słuchać.I słyszeć :) . Życzę Ci powodzenia.
_________________
"Potykając się można zajść daleko;nie wolno tylko upaść i nie podnieść się." Goethe
 
     
szaramyszka 
Małomówny


Wiek: 45
Dołączyła: 13 Mar 2010
Posty: 28
Wysłany: Wto 16 Mar, 2010 18:49   

Siedzę i analizuję swoje życie. Kiedyś nie byłam tak bardzo lękowa jak teraz, myślę, że ta zmiana to skutek używania alkoholu...Czy ja będę taka jak dawniej? :(
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Pomógł: 38 razy
Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Wto 16 Mar, 2010 18:55   

szaramyszka napisał/a:
Czy ja będę taka jak dawniej?

Wiekowo na pewno nie, ale reszta jest osiągalna, tylko trochę czasu
jest potrzebne, aby uporządkować swoje życie... :)
Dobrze jest skupić sie na teraźniejszości i najbliższej przyszłości,
aby przeszłość nieco wyblakła...
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,18 sekundy. Zapytań do SQL: 12