Alkoholizm a nerwica lekowa. |
Autor |
Wiadomość |
Halibut
Gaduła
Pomógł: 10 razy Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 982 Skąd: Ocean Spokojny
|
Wysłany: Wto 29 Cze, 2010 11:15 Alkoholizm a nerwica lekowa.
|
|
|
Mam do was pytanie. Czy komuś z was przydarzyło się uczucie ucisku w lewej stronie klatki piersiowej, połączonym z łomotaniem serca, ogólnym osłabieniem (nogi jak z waty) i silnym lękiem, uczuciem jak by zaraz miało się umrzeć. Nie trwa to długo od pół godziny do dwóch i przechodzi, ale osłabienie pozostaje dłużej. Mnie kilka razy po ostrym chlaniu dopadł taki stan. Występuje u mnie również w tedy, kiedy jestem osłabiony np. po saunie i piciu. Czy ktoś z was miał podobne dolegliwości i czy można je powiązać z alkoholem? |
Ostatnio zmieniony przez Halibut Wto 29 Cze, 2010 11:16, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
evita
[*][*][*]
Pomogła: 75 razy Wiek: 58 Dołączyła: 03 Wrz 2009 Posty: 2895 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Wto 29 Cze, 2010 11:19
|
|
|
dokładnie tak zawsze mój men się czuł po każdym przechlaniu ! Do tego jeszcze dochodziło oblewanie się zimnym potem a serce ponoć miało mu jakby zaraz z klatki piersiowej wyskoczyć. Być może to są objawy innej choroby ale akurat u niego występowało zawsze po przepiciu. Teraz ma spokój. |
_________________ spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
|
|
|
|
|
Kulfon
Trajkotka pacjent nie z tej ziemi
Pomógł: 41 razy Dołączył: 02 Lip 2009 Posty: 1271
|
Wysłany: Wto 29 Cze, 2010 11:32 Re: Alkoholizm a nerwica lekowa.
|
|
|
Halibut napisał/a: | Mam do was pytanie. Czy komuś z was przydarzyło się uczucie ucisku w lewej stronie klatki piersiowej, połączonym z łomotaniem serca, ogólnym osłabieniem (nogi jak z waty) i silnym lękiem, uczuciem jak by zaraz miało się umrzeć. Nie trwa to długo od pół godziny do dwóch i przechodzi, ale osłabienie pozostaje dłużej. Mnie kilka razooy po ostrym chlaniu dopadł taki stan. Występuje u mnie również w tedy, kiedy jestem osłabiony np. po saunie i piciu. Czy ktoś z was miał podobne dolegliwości i czy można je powiązać z alkoholem? |
Tylko po ostrych ciagach mi sie to zdarzylo moze z 5 razy jak juz chcialem przestac pic. To jest jeden z powodow dlaczego nie chce pic. Bardzo czesto aby tego uniknac schodzilem z duzej dawki, do mniejszej stopniowo ograniczajac sobie zdnia na dzien ilosc.
U mnie jeden zrezygnowal z terapi bo nawet nie pijac juz mial takie jazdy, a znajac lekarstwo postanowil wrocic do starego systemu, z ta roznica ze teraz do tego dostal mocne piguly typu dia........ (bla bla). |
|
|
|
|
artek
Towarzyski
Pomógł: 3 razy Wiek: 53 Dołączył: 16 Maj 2010 Posty: 180 Skąd: kraków
|
Wysłany: Wto 29 Cze, 2010 11:33
|
|
|
Halibut,chłopie mam to samo. Kiedyś dawno to nie miewałem kaca wcale. Teraz "odpływam" po litrze i choruję tydzień. Problemy z sercem takie same jak u Ciebie. W niedzielę popiłem a dzisiaj nie jestem w stanie ukopać taczki ziemi, popchałem ją 20 metrów i muszę usiąść bo się przewracam,cały jestem mokry i ogólnie wykończony. |
_________________ A gdybym pokazał ci moją ciemną stronę
To co byś wtedy zrobiła ? |
|
|
|
|
ZbOlo
[*][*][*] Ojciec Chrzestny
Pomógł: 35 razy Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 2713 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 29 Cze, 2010 11:35
|
|
|
Halibut napisał/a: | Mam do was pytanie |
...miałem bardzo podobne objawy... |
_________________ Homines soli animalium non sitientes, bibimus
|
|
|
|
|
montreal
[*][*][*]
Pomógł: 10 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 798
|
Wysłany: Wto 29 Cze, 2010 11:38
|
|
|
No i ja sie przyłączam.
Zawsze pojawiało sie u mnie to uczucie po kilkudniówkach. Nigdy chyba po takim jednodniowym piciu. I nie trwało to pół godziny. U mnie było to zdecydowanie dłużej, do kilku godzin. |
_________________ "Ostatecznie mamy do opowiedzenia tylko jedną historię" Jonathan Carroll
|
|
|
|
|
Flandria
Uzależniony od netu DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)
Pomogła: 69 razy Dołączyła: 28 Mar 2009 Posty: 3233
|
Wysłany: Wto 29 Cze, 2010 11:41
|
|
|
Hali, a skąd pomysł, że to nerwica lękowa ? Byłeś z tym u lekarza ?
Ja robiłam badania lekarskie, które wykazały, że mniej więcej takie objawy u mnie to zdecydowanie efekt nerwicy a nie niewydolności układu krążenia. |
|
|
|
|
Kulfon
Trajkotka pacjent nie z tej ziemi
Pomógł: 41 razy Dołączył: 02 Lip 2009 Posty: 1271
|
Wysłany: Wto 29 Cze, 2010 11:54
|
|
|
Flandra napisał/a: | Hali, a skąd pomysł, że to nerwica lękowa ? Byłeś z tym u lekarza ?
Ja robiłam badania lekarskie, które wykazały, że mniej więcej takie objawy u mnie to zdecydowanie efekt nerwicy a nie niewydolności układu krążenia. |
Nerwica lekowa ma obiawy jak zawal,
Ale nim nie jest !!!
Nie mozna nazwac tego niewydolnoscia krazenia,
no chyba ze krew gesta na kacu i sie jazda taka pojawia, wiec wtedy obawa jest, ten rzeczywisty strach jeszcze bardziej poteguje uczucie leku i owa jazde. Bledne kolo.
I jak Hali napisal wszystko wczesniej czy pozniej wraca do normy. |
|
|
|
|
Flandria
Uzależniony od netu DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)
Pomogła: 69 razy Dołączyła: 28 Mar 2009 Posty: 3233
|
Wysłany: Wto 29 Cze, 2010 11:58
|
|
|
Kulfon napisał/a: | Nerwica lekowa ma obiawy jak zawal,
Ale nim nie jest !!! |
wiem, choruję na to
jeśli ma się tego rodzaju objawy najpierw trzeba wykluczyć niewydolność krążenia, bo można sobie wmawiać nerwicę a mieć np. dusznicę
od stawiania diagnoz, drogi Kulfonie, jest lekarz |
|
|
|
|
Tomoe
(banita)
Pomogła: 106 razy Dołączyła: 01 Cze 2009 Posty: 4791 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Wto 29 Cze, 2010 12:03
|
|
|
U alkoholików to są objawy ostrego zespołu abstynencyjnego. Występują wtedy, gdy poziom alkoholu w organizmie opada.
Tu proszę sobie o tym zespole dolegliwości poczytać:
http://olu.lublin.pl/ostry-zespol-abstencyjny |
Ostatnio zmieniony przez Tomoe Wto 29 Cze, 2010 12:03, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
Wysłany: Wto 29 Cze, 2010 12:09
|
|
|
Miałam podobnie podczas wychodzenia z ciągów - to typowe objawy zespołu abstynencyjnego.
No może tylko ucisku w klatce nie czułam, ale wszystko inne jak najbardziej.
Zastanawia mnie tylko, Hali, dlaczego piszesz o tym właśnie teraz.
Pijesz przecież od wielu lat - wcześniej Cię takie objawy nie dręczyły? Dziwne...
A może teraz nasiliły się one w kierunku układu krążenia? Może jednak świadczą o jakiejś organicznej chorobie?
Myślę, ze na wszelki wypadek powinieneś pójść do lekarza celem przebadania.
Alkoholizm często bywa powodem zawałów serca, więc nie lekceważyłabym tego na Twoim miejscu. |
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
milutka
Trajkotka
Pomogła: 49 razy Wiek: 45 Dołączyła: 19 Lut 2010 Posty: 1705
|
Wysłany: Wto 29 Cze, 2010 12:10
|
|
|
Cytat: | Występuje u mnie również w tedy, kiedy jestem osłabiony np. po saunie i piciu. Czy ktoś z was miał podobne dolegliwości i czy można je powiązać z alkoholem? | Hali zacznijmy od tego ,że jeśli nadużywasz alkoholu powinieneś zrezygnować z sauny ...i to i to Cię osłabia gdyż najprawdopodobniej masz problemy z ciśnieniem ale ja proponuję cobyś skonsultował to z lekarzem . |
|
|
|
|
Halibut
Gaduła
Pomógł: 10 razy Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 982 Skąd: Ocean Spokojny
|
Wysłany: Wto 29 Cze, 2010 13:02
|
|
|
Dziękuje za informację, trochę mnie to uspokoiło.
evita napisał/a: | dochodziło oblewanie się zimnym potem |
U mnie tak samo.
Flandra napisał/a: | Hali, a skąd pomysł, że to nerwica lękowa ? Byłeś z tym u lekarza ? |
Nie byłem ale te objawy najbardziej zgadzały mi się z atakiem nerwicy lękowej Lub stanem przedzawałowym. W związku z tym, że przeżyłem kilka takich ataków stan przedzawałowy wykluczyłem. . U lekarza jakiś czas temu badałem serce i podobno było w porządku. Pozostały jakieś nie znane mi stany po alkoholu dlatego zapytałem.
Tomoe napisał/a: | U alkoholików to są objawy ostrego zespołu abstynencyjnego. |
Ale piję praktycznie bez przerwy, nie w bardzo dużych ilościach, ale codziennie. Więc skąd objawy abstynencji?
milutka napisał/a: | że jeśli nadużywasz alkoholu powinieneś zrezygnować z sauny ...i to i to Cię osłabia gdyż najprawdopodobniej masz problemy z ciśnieniem |
Najczęściej zdarza mi się to, gdy połączę ostre korzystaniem z sauny z ostrym piciem. Może to kwestia odwodnienia braku elektrolitów albo osłabienia. A ciśnienie jaki może mieć z tym związek?
Wiedźma napisał/a: | Pijesz przecież od wielu lat - wcześniej Cię takie objawy nie dręczyły? Dziwne... |
Jeszcze kilka lat temu nie miałem takich problemów, człowiek się chyba starzeje. |
Ostatnio zmieniony przez Halibut Wto 29 Cze, 2010 13:04, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
evita
[*][*][*]
Pomogła: 75 razy Wiek: 58 Dołączyła: 03 Wrz 2009 Posty: 2895 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Wto 29 Cze, 2010 13:10
|
|
|
Hali obojętnie co by to nie było nie lekceważ tego i idź do lekarza jak najszybciej. Nie ma co gdybać tylko weź się za siebie bo szkoda życia a twoje, jak piszesz, jest takie piękne ... |
_________________ spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
|
|
|
|
|
Flandria
Uzależniony od netu DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)
Pomogła: 69 razy Dołączyła: 28 Mar 2009 Posty: 3233
|
Wysłany: Wto 29 Cze, 2010 13:11
|
|
|
Halibut napisał/a: | W związku z tym, że przeżyłem kilka takich ataków stan przedzawałowy wykluczyłem. . U lekarza jakiś czas temu badałem serce i podobno było w porządku. |
może na wszelki wypadek skonsultuj się jeszcze raz z lekarzem ?
"Symptomów dławicy piersiowej nie powinno się ignorować, lepiej skorzystać z porady lekarza, który zleci odpowiednie środki i doradzi, jak postępować w przypadku wystąpienia dolegliwości. Zignorowanie choroby może spowodować śmierć."
http://dusznicabolesna.info.pl/ |
|
|
|
|
|