Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Wiedźma
Pią 30 Sty, 2009 06:49
papierosy
Autor Wiadomość
sabatka 
Trajkotka
I`m going.... współuzależniona



Pomogła: 12 razy
Wiek: 37
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 1236
Skąd: okolice Wrocławia
  Wysłany: Śro 08 Paź, 2008 10:05   papierosy

ankieta mająca na celu pomoc w rzucanu palenia.
podzilecie się swoim doświadczeniem. proszę ładnie odpowiadać :D

1. palisz?
a. tak
b. nie

2. jeśli palisz lub paliłaś,eś?
a. próbowałaś,eś rzucić?
b. nie

3. jakich sposobów używałaś przy rzucaniu palenia?
a. jedzenie
b. nicorete itp gumy
c. nicorete itp plasterki
d. zwykłe gumy, słonecznik, orzechy
e. inne {wypisz proszę}

4. które ze sposobów były dla ciebie najskuteczniejsze?

5. przy których sposobach najmniej się meczyłeś,aś?

6. jak długo udało ci się nie palić?



odpowiadajcie szczerze :) dziękuję :lol:
_________________
Na skradający się smutek znam skuteczny sposób: stań przed lustrem, uśmiechnij się i powiedz do siebie "Kocham cię"
http://obrazyhaftowane.blogspot.com/
https://zrzutka.pl/rcta3k
 
 
     
Janioł 
Uzależniony od netu
Uśmiech to pół pocałunku



Pomógł: 70 razy
Wiek: 58
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4556
Skąd: Łódź
Wysłany: Śro 08 Paź, 2008 13:52   

1.nie 2. tak 3.słonecznik dynie ,woda mineralna 4. nie palić 5.przy wszystkich 6. 7lat i nadal bije rekord
_________________
P.S. Janioł może być tylko jeden ;) chociaż też czasem w coś walnie aureolką ;) by: Pietruszka
 
     
Monka
[Usunięty]

Wysłany: Śro 08 Paź, 2008 17:30   

1.Paliłam 34 lata.
Nie palę od 5-ciu miesięcy.


2.To moje pierwsze rzucanie palenia.

3.Po prostu rzuciłam.
Na początku żułam zwykła gumę.
Ale ktoś mi powiedział,że dlatego czuję się głodna.
Miał rację.

Na pozostałe pytania odpowiedziałam w pierwszych trzech.


NIE BĘDĘ PALIĆ.
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Śro 08 Paź, 2008 18:16   

1. nie
2. tak
3. nicorette, tabex
4. nicorette, tabex
5. nicorette, tabex
6. 2 lata (obecnie drugi miesiąc :oops: )
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
Bebetka 
Główna księgowa


Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 05 Paź 2008
Posty: 1560
Wysłany: Śro 08 Paź, 2008 20:14   

1. tak
2. tak
3. tabex, duuużo spacerów, słonecznik :)
4. tabex, spacery :)
5. spacery :)
6. pół roku
_________________
Imperare sibi maximum est imperium - Seneka
Mój magiczny Świat
Thelema
 
 
     
Ate 
Nimfomanka netowa


Pomogła: 36 razy
Wiek: 56
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 1869
Wysłany: Śro 08 Paź, 2008 20:20   

1. tak
2. tak
3. nicorette, filtry zmniejszajace ilosc wypalanej nikotyny
4. filtry
5. filtry
6. rok
_________________
fortes fortuna adiuvat
 
     
Halibut 
Gaduła


Pomógł: 10 razy
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 982
Skąd: Ocean Spokojny
Wysłany: Czw 09 Paź, 2008 18:04   

W moim wypadku to nie była kwestia determinacji, walki z własną słabością.
To nie było zależne od mojej woli, planowania, decyzji, nałóg był silniejszy.
Wielokrotnie na różne sposoby próbowałem rzucić palenie bez skutku.
W końcu udało mi się, ale nie była to kwestia zaplanowanej strategii.
Wydaje mi się, że była to kwestia nie uświadomionej wewnętrznej gotowości.
Przyszedł dzień zupełnie niezaplanowany i ku swojemu zaskoczeniu przestałem palić.
Bez bólu, bez objawów abstynencji, bez żalu, po prostu przestałem palić.
Tak to wyglądało u mnie.
Dzisiaj o papierosach myślę ze wstrętem i tobie tego życzę


Hali na fali…
 
 
     
Muerte
[Usunięty]

Wysłany: Czw 09 Paź, 2008 18:34   

Tak, ja potwierdzam, że papierosy to jest zły nałóg co człowieka zniszczyć może. Ja czasem palę jak nie chcem ale muszem ale nie dużo.
 
     
jacek1954 
Małomówny
jacek1954


Pomógł: 1 raz
Wiek: 70
Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 51
Skąd: Kutno
Wysłany: Śro 28 Sty, 2009 23:47   papierosy

1 nie palę 2 tak 3 zastosowałem " 10 kroków jak rzucić palenie"-- zainteresowanym moge podesłac 4 nie palić 5 xxx 6 10 lat
Dodam jeszcze że paliłem TRZY paczki dziennie i nikt łącznie ze mną nie wierzył że kiedykolwiek mogę przestać
_________________
Dobry Boże, bądź dla mnie łaskaw.Bezmiar wód jest taki przepastny,a mój stateczek-taki mały
jacek1954
 
 
     
kryzys:) 
(konto nieaktywne)

Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 1
Wysłany: Wto 03 Sie, 2010 16:57   

1 tak
2 tak
3 chupa-chupsy
4 książka prof. Wiktora Zatońskiego
5 chupa chupsy
6 3 lata
 
     
milutka 
Trajkotka



Pomogła: 49 razy
Wiek: 45
Dołączyła: 19 Lut 2010
Posty: 1705
Wysłany: Śro 04 Sie, 2010 07:42   

sabatka napisał/a:
podzilecie się swoim doświadczeniem. proszę ładnie odpowiadać :D
a to i ja odpowiem ...może Ci to pomoże :p
1.nie
2.tak .kilka razy ...
3.poprostu żuciłam ,bez innych dodatków ,uważam ,że takie gumy i tp .to zwykłe nakręcanie się.
4.j.w.
5.najmniej się męczyłam gdy unikałam osób palących ...przynajmniej na początku .
6.po tym jak wracałam do nałogu około pół roku ...a teraz chyba juz około 5lat (nie pamiętam dokładnie bo nie liczę :p )i mam nadzieje ,że tak już będzie do końca życia i jeden dzień dłużej :p i ,że mi nie odbije i ,że nie wrócę do tego nałogu ;)
 
 
     
Sid Vicious 
Małomówny
Sid


Pomógł: 1 raz
Wiek: 49
Dołączył: 09 Lip 2010
Posty: 47
Wysłany: Nie 05 Wrz, 2010 00:38   

1. tak
2. nie
3. to one mnie rzucaly ( nie bylo co palic )
4. bardzo skutecznie
5. meczaca metoda
6. 3 dni, chyba najdluzej ( w bieszczadach )

dopisuje sie tutaj, aby wyrazic prawdziwy wizerunek, ze nie wszyscy chca rzycic palenie. Lubie palic, a dzieki oszczednoscia wynikajacym z niekupowaniu alkoholu nie odczuwam nieprzyjemnych sytuacji, kiedy to papierosy mnie rzucaja.
_________________
"Wlasna glupote ludzie zwykle nazywaja doswiadczeniem". Oskar Wilde
 
     
ZbOlo 
[*][*][*]
Ojciec Chrzestny


Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 2713
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie 05 Wrz, 2010 13:05   

1. Nie
2. Tak (jeden raz - skutecznie)
3. Radość z porzucenia smrodu: dobre jedzenie, perfumy, aromaterapia.... no i oczywiście seks.
4. Seks w wanie, w pachnącej kąpieli, z apetyczną "cielęcinką" (zwracam uwagę na cudzysłów).
5. Czasami było ciężko, ale idzie wytrzymać...
6. Nie palę 24 lata
Reasumując. Palenie rzuciłem 1 listopada 1986 roku, raz w życiu. Rozgadałem wszystkim wokoło o mojej decyzji, żeby było mi głupio zacząć. I zacząłem cieszyć się "pachnącym życiem"... patrz pkt 3 i 4
Życzę powodzenia.
P.S. Aha, ja też lubiłem zapalić tuż po.... ;)
_________________
Homines soli animalium non sitientes, bibimus
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,26 sekundy. Zapytań do SQL: 12