Przesunięty przez: Wiedźma Śro 03 Sie, 2011 05:00 |
Marynowanie grzybów |
Autor |
Wiadomość |
Jras4
Docent
Pomógł: 11 razy Wiek: 52 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 3302 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Sob 18 Wrz, 2010 10:32
|
|
|
Evita ...umiesz grzyby zamykać w słoiki .... bo niechce popsuć ..pytam powaznie |
_________________ KATOLIK CZARNY PEDOFIL |
|
|
|
|
emigrantka
Gaduła a ja jestem prosze pana na zakrecie ...
Pomogła: 12 razy Wiek: 56 Dołączyła: 09 Lut 2010 Posty: 706
|
Wysłany: Sob 18 Wrz, 2010 10:40
|
|
|
Jras4, marynujesz grzyby czy co robisz ?? |
_________________ "Alkoholicy mają wspólne drzewo genealogiczne: wszystkim im odbija palma" :-D. |
|
|
|
|
Jras4
Docent
Pomógł: 11 razy Wiek: 52 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 3302 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Sob 18 Wrz, 2010 10:48
|
|
|
mam grzyby i chce je zamnkąc w słoiki na zime ot i wsio |
_________________ KATOLIK CZARNY PEDOFIL |
|
|
|
|
emigrantka
Gaduła a ja jestem prosze pana na zakrecie ...
Pomogła: 12 razy Wiek: 56 Dołączyła: 09 Lut 2010 Posty: 706
|
Wysłany: Sob 18 Wrz, 2010 10:52
|
|
|
rozumiem ,,,ja na przyklad zamrazam uprzednio obgotowujac
albo
marynuje
ok. 2 kg borowików, duża cebula, łyżka soli
ZALEWA : na 4 szklanki wody - 1 szklanka octu 6% - 10 dkg cukru - 4 dkg soli, ziarna pieprzu, ziarna ziela angielskiego, listki laurowe, małe cebulki, marchewka biała gorczyca.
Grzyby oczyścić, umyć, zalać wrzątkiem i gotować ok. 10 min, odlać wodę i jeszcze raz zalać wrzątkiem, wrzucić pokrojoną cebulę i gotować 10 minut małym ogniu. Odstawić, ostudzić.
Sporządzić zalewę : zagotować wodę z cukrem i solą, wlać ocet, ostudzić.
Cebulki poobierać, marchewkę oczyścić, pokroić w słupki.
Do słoików nakładać grzybki, wrzucać po kilka ziaren pieprzu, ziela angielskiego, 1 mały listek laurowy, 2-3 małe cebulki lub pokrojone kawałki dużej, 2 - 3 słupki marchewki 1/2 łyżkę gorczycy (niekoniecznie), zalać zalewą. Słoiki zakręcić, wstawić do garnka z gorącą wodą pasteryzować ok. 10-15 minut. |
_________________ "Alkoholicy mają wspólne drzewo genealogiczne: wszystkim im odbija palma" :-D. |
Ostatnio zmieniony przez emigrantka Sob 18 Wrz, 2010 10:54, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Jras4
Docent
Pomógł: 11 razy Wiek: 52 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 3302 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Sob 18 Wrz, 2010 10:58
|
|
|
czy zalewe gotuiesz czy tylko mieszasz składniki |
_________________ KATOLIK CZARNY PEDOFIL |
|
|
|
|
emigrantka
Gaduła a ja jestem prosze pana na zakrecie ...
Pomogła: 12 razy Wiek: 56 Dołączyła: 09 Lut 2010 Posty: 706
|
Wysłany: Sob 18 Wrz, 2010 11:06
|
|
|
trzeba zagotowac wode
tak jak w przepisie
Sporządzić zalewę : zagotować wodę z cukrem i solą, wlać ocet, ostudzić. |
_________________ "Alkoholicy mają wspólne drzewo genealogiczne: wszystkim im odbija palma" :-D. |
|
|
|
|
Jras4
Docent
Pomógł: 11 razy Wiek: 52 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 3302 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Sob 18 Wrz, 2010 11:11
|
|
|
acha a ten ocet wlać w gorącą wode no dobra |
_________________ KATOLIK CZARNY PEDOFIL |
|
|
|
|
Urszula
Trajkotka
Pomogła: 7 razy Wiek: 69 Dołączyła: 23 Maj 2010 Posty: 1208
|
Wysłany: Sob 18 Wrz, 2010 14:30
|
|
|
Ja mrożę grzyby bez obgotowywania. Czyszczę jedynie solidnie i jeśli są zabrudzone piachem, opłukuję. Opłukane zostawiam na suchej ścierce (albo ręczniku papierowym), by trochę wody z nich "wysiąkło" i do plastikowego wora!
Do takiego mrożenia nadają się tylko młodziutkie osobniki.
Starsze kroję i zagotowuję przez ok. 20 min., z solą jak na zupę (z tym, że daję dość dużo soli i wody tylko tyle, by przykryła grzyby w garnku). Gorącą "zupę" wlewam do czystych, wyparzonych wrzątkiem słoików i natychmiast zakręcam wieczka. Powinny się zamknąć bez pasteryzowania, ale na wszelki wypadek lepiej jednak zapasteryzować. Zimową porą można z tego robić zupki i sosy.
A marynuję podobnie jak Emigrantka. |
|
|
|
|
evita
[*][*][*]
Pomogła: 75 razy Wiek: 58 Dołączyła: 03 Wrz 2009 Posty: 2895 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Sob 18 Wrz, 2010 14:32
|
|
|
|
_________________ spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
|
|
|
|
|
evita
[*][*][*]
Pomogła: 75 razy Wiek: 58 Dołączyła: 03 Wrz 2009 Posty: 2895 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Sob 18 Wrz, 2010 14:33
|
|
|
żartowałam
ja tylko blanszuję i do zamrażarki zimą sosik jak ze świeżych |
_________________ spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
|
|
|
|
|
Urszula
Trajkotka
Pomogła: 7 razy Wiek: 69 Dołączyła: 23 Maj 2010 Posty: 1208
|
Wysłany: Sob 18 Wrz, 2010 14:39
|
|
|
evita napisał/a: | ja tylko blanszuję i do zamrażarki |
Ale trzeba mieć dużą zamrażarkę. Bo nawet zblanszowane grzybki pachną i lepiej układać je koło mięcha, niż koło zamrożonych jagódek, czy truskawek. |
|
|
|
|
evita
[*][*][*]
Pomogła: 75 razy Wiek: 58 Dołączyła: 03 Wrz 2009 Posty: 2895 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Sob 18 Wrz, 2010 14:43
|
|
|
Jacek napisał/a: | teraz już wiem dlaczego tak wolno mnie idzie praca
wszystkiemu winien ten kolor |
który ? czyżbyś też był niebieski ? |
_________________ spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
|
|
|
|
|
Jras4
Docent
Pomógł: 11 razy Wiek: 52 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 3302 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Nie 19 Wrz, 2010 16:03
|
|
|
Evita czy słoiki z grzybami można tszymać na parapecie czy wynieść do chłodnego miejsca |
_________________ KATOLIK CZARNY PEDOFIL |
|
|
|
|
stiff
Uzależniony od netu
Pomógł: 38 razy Wiek: 64 Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 4912
|
Wysłany: Nie 19 Wrz, 2010 16:08
|
|
|
Jras4 napisał/a: | Evita czy słoiki z grzybami można tszymać na parapecie czy wynieść do chłodnego miejsca |
To idealne miejsce ten parapet... |
_________________ Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być... |
|
|
|
|
Jras4
Docent
Pomógł: 11 razy Wiek: 52 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 3302 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Nie 19 Wrz, 2010 16:13
|
|
|
no a czemu nie .... |
_________________ KATOLIK CZARNY PEDOFIL |
|
|
|
|
|