Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: yuraa
Pią 18 Lut, 2022 17:37
Anioł Pijaków
Autor Wiadomość
kiwi 
Trajkotka



Pomogła: 28 razy
Dołączyła: 23 Sty 2010
Posty: 1492
Wysłany: Czw 06 Sty, 2022 15:25   

Bardzo sie ciesze Mala ze Twoje zyczeniami sie spelnily .

Ale z zyczeniami trzeba bardzo uwarzac. Roland zawsze mowil ze on do 67 nie bedzie pracowal, i i jego zyczenie sie spelnilo ....az straszne to .....bo w tamtym roku w lutym zachorowal na raka ....on juz pare miesiecy wczesniej mial tego raka , ale w lutym oficjalnie ze zdjeciem zostal zdjagnozowany .....i od lutego nie pracuje .
Ale teraz wolal by pracowac niz miec raka ....



Ja bardzo lubie obrazy malowane przez Marina Czajkowska ....te anioly sa kolorystycznie bardzo piekne i takie pozytywne.



Modlitwa o spełnienie życzeń Mikołaja Cudotwórcy

Św. Mikołaj, jak wiecie, za życia pomagał potrzebującym, po śmierci Świętego Dobroczyńcy, wierzący nadal modlą się w kościele, w domu, niestrudzenie wierzą w cud, w moc błagalnej modlitwy do niego. Chrześcijanie Kościoła prawosławnego często zwracają się o pomoc do ikony św. Mikołaja Cudotwórcy, proszą o spełnienie swoich pragnień.

Święty Mikołaj Cudotwórca, święty Pana! W swoim życiu nie odmawiałeś ludziom ich próśb, a teraz pomagasz wszystkim, którzy cierpią. Pobłogosław mnie, sługę Pana (imię), za szybkie spełnienie pragnienia mojego najgłębszego. Proś naszego Pana, aby zesłał Swoje miłosierdzie i łaskę. Niech nie zostawił mojej upragnionej prośby. W imię Naszego Pana. Amen

Aby silna modlitwa o spełnienie pragnienia w najbliższej przyszłości, aby pomóc spełnić cenne marzenie, konieczne jest wyłączenie negatywnych myśli, jasne sformułowanie prośby.



https://sportinsider.ru/pl/eastern-practices/molitvy-ispolnyayushchie-zhelaniya-ochen-horoshaya-molitva-chtoby-vse.html
 
     
Mała 
Trajkotka



Pomogła: 34 razy
Wiek: 49
Dołączyła: 18 Cze 2013
Posty: 1017
Skąd: Moja Wiocha :D
Wysłany: Pon 10 Sty, 2022 07:59   

:buzki: <3 Wiem Kochana <3 Na marzenia trzeba uważać, o co się prosi ;) Ale ważne - że macie teraz więcej czasu dla siebie. Nie poddajecie się. Wiem, że jesteś zapracowana - ale zawsze znajdziesz czas - dla Was i zeby wskoczyć tutaj <3 Mi tego czasu zabrakło i wstyd się przyznać - że do Was wszystkich nie zaglądałam... <3 Ale po cichu - trzymam kciuki - za zdrowie Twoje i Rolanda <3 <3 <3 :* Mocno przytulam was obydwoje <3 <3 <3
_________________
"Nigdy się nie nie bój" - Krudowie <3
 
     
kiwi 
Trajkotka



Pomogła: 28 razy
Dołączyła: 23 Sty 2010
Posty: 1492
Wysłany: Nie 16 Sty, 2022 19:51   

MODLITWA DODAJĄCA ENERGII I CHĘCI DO ŻYCIA | Modlitwa w apatii, zwątpieniu, smutku

https://www.youtube.com/watch?v=LxW4rbN2iVg

MODLITWA DODAJĄCA ENERGII I CHĘCI DO ŻYCIA, czyli modlitwa w apatii, zwątpieniu i smutku to wspaniała modlitwa motywująca do zmiany swojego życia na lepsze. Idealna do codziennego odmawiania.

Mój Ojcze! Dziękuję Ci za wszystko, co mi dałeś, za dzisiejszy dzień i za całe moje życie. Dziękuję za to, że pozwoliłeś mi się narodzić i za to, że obdarzyłeś mnie łaską wiary. Panie, wiem, że codziennie mi błogosławisz, a mimo to zdarza mi się wpadać w stan odrętwienia, zwątpienia i smutku. Tak bardzo chcę z Tym skończyć.
Dziś przychodzę do Ciebie gotowa, by zerwać ze złymi przyzwyczajeniami, złymi myślami, niepotrzebnym lękiem. Dziś oddaję się cała Tobie i otwieram przed Tobą serce. Oddaję Ci wszystko to, czego powinnam pozbyć się z mojego życia - weź wszystko, co tak bardzo mi ciąży, co nie pozwala mi ruszyć z miejsca. Czuję ulgę wiedząc, że dla Ciebie wszystkie moje zmartwienia są tak łatwe do rozwiązania -wiem, że Ty najlepiej wiesz, co z nimi zrobić.
Boże, wiem, że Ty jesteś prawdziwym Dobrem, prawdziwą Miłością, prawdziwą Mądrością. Tylko Ty kochasz najmocniej i Tylko Ty wiesz wszystko. Tylko Tobie mogę się zawierzyć. Z Tobą będzie mi łatwiej. Ufam, że od tego momentu, mojego całkowitego zawierzenia się Tobie, moje życie zacznie wyglądać inaczej. Rozumiem, że sama muszę zrobić pierwszy krok do zmiany, że sama muszę zacząć działać, ale pamiętam, że Ty zawsze będziesz mnie wspierał, będziesz czuwał bym nie upadła. Wiem, że podniesiesz mnie z każdego upadku. Wierzę, że nie dajesz mi cięższego krzyża niż mogłabym unieść.
Pismo Święte mówi: ,,Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył: stworzył mężczyznę i niewiastę" (Rdz 1,27)
Jeśli stworzyłeś mnie na swoje podobieństwo, to znaczy, że jestem w stanie poradzić sobie ze wszystkim, pokonać wszelkie zło i odnaleźć siłę we własnej słabości. Zamierzam z podniesioną głową kroczyć przez życie, nie bać się tego co nieistotne i przylgnąć do Ciebie całym sercem. Proszę Panie, umacniaj mnie w tym postanowieniu. Tak bardzo na Tobie polegam. Amen

 
     
kiwi 
Trajkotka



Pomogła: 28 razy
Dołączyła: 23 Sty 2010
Posty: 1492
Wysłany: Pią 18 Lut, 2022 11:08   

Panie Boże, Najlepszy Ojcze! Dziękuję Ci, za poprzednią noc, za ten czas, który w swej dobroci przeznaczyłeś mi na wypoczynek. Tak bardzo Ci dziękuję, za to, ze dziś znów mogłam otworzyć oczy, że znów jestem gotowa do tego, by podziwiać piękno Twojego stworzenia, by znów doświadczać Twojej wielkiej dobroci i miłości. Dziękuję Ci za cały ten świat, który razem ze mną budzi się do życia.
Panie, nie wiem, co mnie dziś spotka, kogo spotkam, co zobaczę, czego doświadczę. Ty wiesz to od dawna, to wszystko jest częścią Twego planu dla mnie. Dziękuję Ci za wszystko, czego będę dziś świadkiem, wszystkich ludzi, z którymi porozmawiam, wszystkich, którzy obdarzą mnie uśmiechem, wszystkich, których będę mijać po drodze. To Ty ich wszystkich stworzyłeś. Jesteś naszym wspólnym Ojcem, tak dobrze czuć się Twoim dzieckiem.
Dziękuję za całe piękno przyrody, które będzie mnie dziś otaczać, za zwierzęta i rośliny, za każde najmniejsze życie, które jest odbiciem Twojego piękna. Dziękuję Ci za wszystko co zobaczę, usłyszę, dotknę. Dziękuję za każdy smak i zapach, dałeś mi tak wiele i tak bardzo codziennie mi się objawiasz, w małych i wielkich sprawach.
Pomóż mi Panie, bym umiała w każdej minucie mojego życia pielęgnować w sobie wdzięczność i miłość dla Ciebie. Stworzyłeś przepiękny świat, daj proszę, bym jak najlepiej z niego skorzystała. Daj, bym jak najlepiej wykorzystała swą obecność na tym świecie, bym nie przegapiła okazji do czynienia dobra, by nie zabrakło mi życzliwości, empatii, zrozumienia, miłości i miłosierdzia. Pomóż mi w tym dniu być lepszym człowiekiem. Błogosław mi na dzisiejszej drodze i pomóż wszystkim tym, dla których ten dzień będzie wyjątkowo trudny. Czuwaj przy nas. Amen.

https://www.youtube.com/watch?v=LjPHeptlVcc

 
     
kiwi 
Trajkotka



Pomogła: 28 razy
Dołączyła: 23 Sty 2010
Posty: 1492
Wysłany: Śro 09 Mar, 2022 14:28   

Modlitwa w czasie wojny 2022 - TO WAŻNE!

https://www.youtube.com/watch?v=xOXw21O-PjY

Modlitwa Za Ukrainę

https://www.youtube.com/watch?v=13-_j96TMRE

 
     
kiwi 
Trajkotka



Pomogła: 28 razy
Dołączyła: 23 Sty 2010
Posty: 1492
Wysłany: Czw 10 Mar, 2022 14:05   

Modlitwa za Ukrainę - Teatr Groteska, wykonanie Sofiia Popova i Alona Szostak

https://www.youtube.com/watch?v=nX5WQAdEoI8

Modlitwa za Ukrainę

Modlitwę wznoszę przez łzy i ból.
Niech nam Bóg siłę da, wiarę da.
W rękach kata dziś znów nasz rozpada się świat.
O, Ukraino!

Gdy ziemia drży, cała tonie we krwi,
wyrywa się z piersi nasz krzyk.
Za wszystkich przelewasz dziś krew.
Na krzyżu konasz sama.
Rozdarte są dusze matek i dławi je lęk,
łzy i krew, bo ich dzieci są wysłane na śmierć.
Karabin synu to kata broń, chce nienawiść nią siać
i twe ręce kat splamił dziś krwią,
a krwi tej nie zmyje już nikt.

O wolność walcz, Ukraino!
Ty w bólu nie jesteś sama.
Nie rzuci tyran nas na kolana.
Niech skończy się już czas zabijania.

On nie zniewoli dziś naszych dusz,
bo w sercach wciąż pali się bunt.
Bunt i gniew czuję, gdy widzę niewinnych śmierć.
Żyję nadzieją i siłą się dzielę
przeciwko złu i tej wojnie.
Wierzyć chcę w to, że zło, zło nie zniszczy nas.

O wolność walcz, Ukraino!

O wolność walcz, Ukraino!
Bo w bólu nie jesteś sama.
Nie rzuci tyran nas na kolana.
Niech skończy się już czas zabijania.

Wolność jest prawem człowieka.
Nic więcej nie chcę ponad to.
Chcę żyć, a nie dla braci kopać groby.
Chcę wolności, więcej nic.

Slawa Tobi, Ukraino!
Heroyam Twoim Slawa!
Nie rzuci tyran nas na kolana.
Niech skończy się już czas zabijania.

 
     
kiwi 
Trajkotka



Pomogła: 28 razy
Dołączyła: 23 Sty 2010
Posty: 1492
Wysłany: Pon 18 Kwi, 2022 18:53   

Modlitwa do Pana Jezusa znaleziona w Jego grobie.

https://www.youtube.com/watch?v=-jivE9sNMig

TEKST:
1. O najsłodszy Panie Jezu oddaję się Tobie dnia dzisiejszego i na zawsze, a osobiście w godzinę śmierci mojej.
2. Odwołuję się do nieskończonej dobroci Twojej.
3. Rany Twoje najświętsze, niechaj będą mym spoczynkiem.
4. Krew i woda, która wypłynęła z Najświętszego Serca Twego, niechaj mnie broni na strasznym sądzie Twoim.
5. Najświętsze ciało i krew Twoja, niechaj mnie nakarmi i napoi
6. Bojaźliwa śmierć Twoja, niechaj mnie zachowa ku żywotowi wiecznemu.
7. Krwawe krople Twoje, niechaj zmyją grzechy moje.
8. O mój Jezu Twój gorzki smutek ofiaruję Najmilszemu Ojcu Twemu Niebieskiemu na odpuszczenie wszelkich grzechów moich.
9. Twoje wzgardy i zelżywości o najmilszy Jezu, które wycierpiałeś, niechaj zapłacą wszystkie grzechy moje.
10. Twoje ciężkie urąganie i męki niesłychane, niechaj mnie ochronią.
11. Te wszystkie boleści Twoje, o mój Jezu, oddaję Twemu Ojcu Niebieskiemu, za wszystkie moje niedbalstwa w służbie Twojej.
12. Twoja wielka miłość, niech mnie obroni od sztormów szatańskich w godzinę śmierci mojej.
13. O Panie Jezu mój, Twoja Święta Krew, niechaj duszę moją grzechami zmazaną obmyje.
14. Twoja poraniona Głowa, niechaj mnie obroni od wszelkiego złego.
15. Twoje niewinne na śmierć zasądzenie, niechaj mi będzie na odpuszczenie grzechów moich, długów moich.
16. Twoje prace, niechaj nagrodzą moje popełnione złości.
17. Twoja nagość, niechaj okryje nagość duszy mojej.
18. Twoje gorzkości i ciężkości śmiertelne, zranione nogi, ręce i Serce Przenajświętsze, niechaj mnie w złej mocy śmierci mojej oświecą.
19. W Ranach Twoich Przenajświętszych ukryj mnie całego.
20. Krew Twoja z Przenajświętszego Serca Twego, niechaj mnie obmyje.
21. Twoja Boska Moc, niechaj mnie utwierdza i zachowa od wszystkiego złego na duszy i ciele.
22. O najsłodszy Panie Jezu Chryste, Twoje Rany i boleści niechaj mnie błogosławią.
23. O gorzka Męko Jezusowa, zachowaj mnie od zguby wiecznej.
24. O najdroższe Rany Jezusa mojego, bądźcie mi pomocą w ostatnią godzinę śmierci mojej.
25. O Najdroższa Krwi Jezusa mojego, obmyj grzechy moje przed Bogiem Ojcem Twoim.
26. O Panie Jezu Chryste, Twoja boleść, śmierć, uczynki dobre i nauki, niechaj mi pomogą zaprzestać grzechów moich, ale i dozwól mi za nie serdecznie żałować.
27. Oddaję się na koniec, o mój dobry Jezu, Najświętszemu Sercu Twemu i ufam Twemu Miłosierdziu, wierzę w zasługi Męki i Śmierci Twojej, której się polecam i oddaje, a osobliwie w godzinę śmierci mojej. AMEN


Modlitwa ta została znaleziona w Grobie Zbawiciela. Kto czyta tę modlitwę lub jego czytania słuchać będzie, albo ją przy sobie nosić będzie - nie umrze niespodziewanie, nie utonie, nie spali się, żadna trucizna działać nań nie będzie i niezwyciężonym z walki życiowej wyjdzie. Jeżeli modlitwę tę odmawiać będzie niewiasta mająca zostać matką, szczęśliwe dziecko na świat wyda. Gdy przy dziecku tę modlitwę kłaść będzie, uchroni je od epilepsji. Tok tej choroby przerwać można, przykładając tę modlitwę do prawego boku człowieka, który ma tę chorobę. Tego, który tę modlitwę dla siebie lub drugich przepisze - błogosławić będą- mówi Zbawiciel, a kto by się z niej śmiał lub nią pogardził - uczynię z niej pokutę. Modlitwa ta zabezpiecza dom, w którym ją posiadają od burzy i piorunów. Kto tę modlitwę codziennie odmawiać będzie, na trzy dni przed śmiercią, otrzyma znak o godzinie swojej śmierci. Modlitwa Nabożna do Pana Jezusa, w której człowiek suplikuje przez zasługi gorzkiej Męki Jego o odpuszczenie grzechów i szczęśliwą śmierć, z wiary pobożnej ma mieć ten przywilej, który dusza jedna wypowiedziała ukazawszy się przyjacielowi:.,Byłam wprawdzie w wielkich mękach, a miałam być potępiona wiecznie i z tej przyczyny laskę Bożą otrzymałam, że tę modlitwę siedem razy tylko przez życie odmówiłam. Gdybym była codziennie mówiła, nie cierpiałabym żadnych męk".

 
     
kiwi 
Trajkotka



Pomogła: 28 razy
Dołączyła: 23 Sty 2010
Posty: 1492
Wysłany: Śro 04 Maj, 2022 11:31   

Modlitwa alkoholika
(którą można też odmawiać w ich imieniu)
Ojcze Niebieski, jestem chory. Dałeś mi życie i zdrowie, ale przez nadużywanie alkoholu zniszczyłem Twoje dary i straciłem swoją wolność. Dużo ludzi cierpi przeze mnie, a inni dają mi odczuć, że nie jestem w porządku. Chciałbym być zdrowy, ale każde nowe postanowienie daje mi dodatkowe doświadczenie mojej słabości i niemocy. Wiem, że potrzebuję leczenia, a jednak boję się jego wymagań. Dużo ludzi mną pogardza i tak samo boli obojętność innych. Nie widzę ratunku, jeżeli Ty nie pomożesz.

Dziękuję Ci, Panie Jezu, za Twoją Najdroższą Krew. Wiele razy plamiłem moje sumienie, straciłem zdrowie, pieniądze, przyjaciół i honor – a jednak przez Twoją Krew zawsze pozostawała mi godność człowieka, za którego umarł Syn Boży. Jedynie Twoja Krew daje mi nadzieję i odwagę nowego rozpoczęcia. Panie, ratuj moje życie, ratuj moją rodzinę, moich przyjaciół. Przyjmij moją słabość i nicość i wypełnij ją do końca swoją Najdroższą Krwią. Przebaczając tym, którzy Ciebie przybili do krzyża, dałeś nadzieję także mnie. Pragnę zmartwychwstać z Tobą i przyjąć Twojego Ducha, aby stać się nowym człowiekiem.

Duchu Święty, wypełnij moje serce, abym był pokorny. Własnymi siłami nie mogę się leczyć. Potrzebuję pomocy od innych, potrzebuję prawdy, wspólnoty i wytrwałości, potrzebuję nowej radości życia i wiary, która jest Twoim darem. Umacniaj mnie we wszystkich pokusach i kryzysach i pomóż mi pomagać innym, którzy również walczą o prawdziwe życie.

Maryjo, Nadziejo pokutujących i Matko Dobrej Rady, bądź zawsze blisko nas! Amen.

https://adonai.pl/uzaleznienia/?id=37

 
     
kiwi 
Trajkotka



Pomogła: 28 razy
Dołączyła: 23 Sty 2010
Posty: 1492
Wysłany: Śro 18 Maj, 2022 12:54   

O uwolnienie od uzależnień

Panie Boże, Ty dałeś mi życie i zdrowie, ale ja nie uszanowałem Twoich darów. Przez lekkomyślność i zaniedbanie stałem się uzależniony. Niepotrzebnie uległem pokusom, a teraz czuję się jak w więzieniu. Moja wolność jest ograniczona, moje zdrowie słabe. Jestem problemem dla innych i dla samego siebie. Pragnę się uwolnić z moich uzależnień, ale brak mi sił. Tyle razy próbowałem zaczynać nowe życie, ale każda przegrana walka powiększała moją wewnętrzną pustkę, niechęć do samego siebie i niesmak do życia w ogóle.

A jednak pragnę żyć, pragnę zaczynać na nowo, chcę zwyciężać to, co mnie ogranicza i trzyma w kajdanach. (Wymień w sercu swoje konkretne uzależnienia, z których pragniesz się uwolnić).

Uświadamiając sobie, że Krew Twojego Syna zwyciężyła piekło i śmierć, pragnę się otworzyć i przyjąć tę Boską siłę, to lekarstwo z nieba. Wiem, że o własnych siłach niczego nie zmienię, dlatego pragnę walczyć razem z Aniołami i wszystkimi, którzy ufają mocy Krwi Chrystusa.

Umocnij moją słabą wolę Twoją miłością, abym nie szukał pociechy u ludzi i już nie powrócił do nałogu. Chcę roztropnie unikać kontaktów, znajomości, sytuacji, które mnie kuszą, i wytrwać z modlitwą i Słowem Życia, gdy pociąga mnie zła siła. Daj mi mądrość, abym wiedział, kiedy mam wytrwać w walce, a kiedy najlepszą walką jest ucieczka przed pokusą.

Panie Jezu, każde uwolnienie od uzależnienia boli. Boję się tego cierpienia, ale chcę patrzeć na Ciebie, który wytrwałeś na drodze krzyżowej. Przez moc Twojej Krwi chcę wytrwać, gdy mam wrażenie, że już nie daję rady. Niech Twoja miłość umacnia mnie i daje wytrwałość. Niech Duch Święty, który dał siłę i zwycięstwo męczennikom, ratuje także mnie oraz wszystkich, którzy pragną nowego życia w godności człowieka i chrześcijanina. Amen.



Dla walczących z chorobą alkoholizmu

Ojcze Niebieski, jestem chory. Dałeś mi życie i zdrowie, ale przez nadużywanie alkoholu zniszczyłem Twoje dary i straciłem swoją wolność. Wielu ludzi cierpi przeze mnie, a inni dają mi odczuć, że nie jestem w porządku. Chciałbym być zdrowy, ale każde nowe postanowienie daje mi dodatkowe doświadczenie mojej słabości i niemocy. Wiem, że potrzebuję leczenia, a jednak boję się jego wymagań. Wielu ludzi mną pogardza i tak samo boli mnie obojętność innych. Nie widzę ratunku, jeżeli Ty nie pomożesz.
Dziękuję Ci, Panie Jezu, za Twoją Najdroższą Krew. Wiele razy plamiłem moje sumienie, straciłem zdrowie, pieniądze, przyjaciół i honor – a jednak przez Twoją Krew zawsze pozostawała mi godność człowieka, za którego umarł Syn Boży. Jedynie Twoja Krew daje mi nadzieję i odwagę nowego początku. Panie, ratuj moje życie, ratuj moją rodzinę, moich przyjaciół. Przyjmij moją słabość i nicość i wypełnij ją do końca swoją Najdroższą Krwią. Przebaczając tym, którzy Ciebie przybili do krzyża, dałeś nadzieję także mnie. Pragnę zmartwychwstać z Tobą i przyjąć Twojego Ducha, aby stać się nowym człowiekiem.
Duchu Święty, wypełnij moje serce, abym był pokorny. Własnymi siłami nie mogę się leczyć. Potrzebuję pomocy od innych, potrzebuję prawdy, wspólnoty i wytrwałości, potrzebuję nowej radości życia i wiary, która jest Twoim darem. Umacniaj mnie we wszystkich pokusach i kryzysach i pomóż mi pomagać innym, którzy również walczą o prawdziwe życie.
Maryjo, Nadziejo pokutujących i Matko Dobrej Rady, bądź zawsze blisko nas! Amen.



Dla członków rodziny alkoholika

Panie Jezu Chryste, dziękuję Ci przede wszystkim za wiarę, ponieważ bez niej już nie wiedziałbym, jak żyć, jak wytrzymać pod krzyżem naszej rodziny. Razem z ojcem chorego chłopca z Ewangelii wołam: „Wierzę, Panie, zaradź memu niedowiarstwu!”. Nieraz zadaję sobie pytanie: jak długo musimy jeszcze wytrzymać pod tym krzyżem? Wtedy zapominam o tym, że nasz krzyż to przecież również Twój krzyż. Dlatego chcę już nie tyle patrzeć na nasze cierpienie, co raczej rozważać Krew Twoich ran przelaną dla zbawienia całego świata.
Jezu, nasz Zbawicielu, tak bardzo pragniemy zdrowia i leczenia dla naszego/ naszej… . Chcemy wszystko uczynić, aby znaleźć pomoc u specjalistów od choroby alkoholizmu. Chcemy z cierpliwością stworzyć warunki, które pozwolą na przyjęcie leczenia ciała i duszy. Chcemy z miłości wymagać tego, co potrzebne oraz unikać litości, która bardziej niszczy, niż buduje. Niech moc Twojej Krwi wspiera nas w walce z własną słabością i daje nam mądrość, abyśmy wiedzieli, kiedy mamy stawiać warunki, a kiedy darować i przebaczać. Daj nam szacunek wobec tych, którzy są chorzy, ochroń nas od wszelkich wyrazów osądzania i potępiania.
Błagając o leczenie i nowe zdrowie dla naszego/naszej… , pragniemy żyć w jedności i pokoju rodziny chrześcijańskiej. Jeżeli jednak krzyż naszej rodziny służy bardziej Twoim celom zbawienia, daj nam wiarę i wytrwałość do końca, aby nasza krew razem z Twoją przyczyniła się do ratowania wielu ludzi. Amen.

 
     
kiwi 
Trajkotka



Pomogła: 28 razy
Dołączyła: 23 Sty 2010
Posty: 1492
Wysłany: Śro 18 Maj, 2022 12:55   

https://polen.blut-christi.de/1059/
 
     
kiwi 
Trajkotka



Pomogła: 28 razy
Dołączyła: 23 Sty 2010
Posty: 1492
Wysłany: Pią 20 Maj, 2022 12:06   

MODLITWA O OPIEKĘ DOBRYCH ANIOŁÓW | Modlitwa do aniołów o ochronę siebie i bliskich

https://www.youtube.com/watch?v=EyptZJC-pL0

Modlitwa o opiekę dobrych aniołów o ochronę siebie i bliskich to piękna modlitwa przywołująca najlepszych pomocników z Nieba.

Panie Boże! Oddaję Ci cześć i chwałę jako Jedynemu Bogu. Wierzę, że Ty stworzyłeś Niebo i Ziemię, stworzyłeś nas ludzi i dobrych aniołów, którzy są dla nas tak cennym wsparciem. Dziękuję, że w swej dobroci dokonałeś wielkiego dzieła stworzenia.
Panie, proszę, pozwól by dobrzy aniołowie nieustannie wpatrzeni w Twoje oblicze w Niebie modlili się za mnie i za moich bliskich. Pozwól mi oddać się pod ich opiekę, zaufać ich prowadzeniu.
Aniołowie i Archaniołowie w Niebie! Pozwólcie mnie i mojej rodzinie bezpiecznie przebyć naszą ziemską pielgrzymkę. Czuwajcie nad nami, wpierajcie nas modlitwą, wskazujcie nam drogę. Błagam, kierujcie nami tak, byśmy najprostszą drogą podążali do Boga Ojca. Nie pozwólcie nam zbłądzić, załamać się w obliczu niepowodzeń, życiowych przeciwności. Czuwajcie przy naszym zdrowiu i życiu, uchrońcie nas od wszelkiej krzywdy na duszy i na ciele. Nie pozwólcie, byśmy odeszli w stanie ciężkiego grzechu i pomóżcie nam wszystkim osiągnąć Królestwo Boże.
Dobrzy Aniołowie! Proszę, opiekujcie się zwłaszcza tymi w mojej rodzinie, którzy odeszli od Pana Boga, którzy nie żyją w zgodzie z Jego przykazaniami. Napełniajcie ich serca wiarą, nadzieją i miłością.
Panie Boże, któremu cześć i chwalę oddają Aniołowie w Niebie! Proszę, błogosław mnie i mojej rodzinie za pośrednictwem aniołów, pozwól im czuwać nad nami i nieustannie się za nami modlić. Amen.



Malarka Marina Czajkowska
 
     
kiwi 
Trajkotka



Pomogła: 28 razy
Dołączyła: 23 Sty 2010
Posty: 1492
Wysłany: Wto 14 Cze, 2022 14:56   

Dzisiaj ide na urodziny do doroslej corki .

MODLITWA ZA CÓRKĘ dorosłą | Modlitwa matki za córkę |

Panie Boże, Mój Stwórco! Dziękuję Ci za cudowny dar bycia rodzicem. Dziękuję Ci za cudowny owoc miłości, jakim jest moja córka. Dziękuję Ci za te wszystkie radosne chwile, kiedy mogłam obserwować jak rozwija się moje dziecko, jak stawia pierwsze kroki, wypowiada pierwsze słowa, uczy się czytać i pisać. Dziękuję Ci za wszystkie chwile, gdy byłam dumna z mojej córki. Dziękuję Ci również za wszystkie trudy rodzicielstwa, nieprzespane noce, łzy i problemy - to one nauczyły mnie jak być rodzicem.
Panie, Ty dobrze wiesz, że nawet teraz, gdy moja córka jest dorosła, moje serce nieustannie o nią drży. Błagam, uchroń ją od wszystkiego co złe, oddal wszelkie problemy ze zdrowiem, nauką, pracą czy małżeństwem. Nie pozwól, by oddaliła się od Ciebie. Strzeż jej życia.
Niepokalana Dziewico, Najlepsza Matko, czuwaj przy mojej córce tak, jak do końca czuwałaś przy Swoim Synu. Otaczaj ją macierzyńską opieką i troską, bo ja nie zawsze mogę już być przy niej i nie zawsze mogę ją pocieszyć w zmartwieniach tak, jak bym chciała. Zamartwiam się, że w jej dorosłym życiu czyhają na nią liczne niebezpieczeństwa, proszę, uchroń ją od nich, nie pozwól jej skrzywdzić, daj jej siłę do pokonywania wszelkich przeciwności. Daj proszę, aby zawsze była zdrowa i szczęśliwa.
Matko Boża, przez miłość do Twego Syna, Jezusa Chrystusa, błagam, wspieraj mnie, abym umiała być dobrym przykładem dla mojego dziecka, podtrzymuj w naszej rodzinie ducha wiary, abyśmy wszyscy osiągnęli Królestwo Boże. Amen

https://www.youtube.com/watch?v=nKrN7n3oN6c



Dariusz Grajek - aniol stroz



 
     
kiwi 
Trajkotka



Pomogła: 28 razy
Dołączyła: 23 Sty 2010
Posty: 1492
Wysłany: Sob 18 Cze, 2022 11:22   

MODLITWA PRZED PODRÓŻĄ

https://www.youtube.com/watch?v=Yw9wKIMVE6s

Panie Boże, Najlepszy Ojcze! Dziękuję Ci za moje zdrowie i siły, dzięki którym mogę podróżować i poznawać świat, który stworzyłeś.
Wiem, że zawsze jesteś przy mnie i zawsze się mną opiekujesz. Czuję, że trzymasz mnie w swych dobrych dłoniach i nie pozwolisz mnie skrzywdzić. Proszę, za wstawiennictwem świętego Krzysztofa, błogosław ten dzień, który przeżyję w podróży.
Święty Krzysztofie, czuwaj, by droga do celu była bezpieczna i nie spotkało mnie nic złego. Nie pozwól, by spotkało mnie nieszczęście. Daj bezpiecznie dotrzeć do celu, a następnie wrócić do domu bez żadnych złych przygód. Proszę, zaopiekuj się również moimi najbliższymi, którzy będą na mnie czekać.
Święty Krzysztofie, pomóż wszystkim podróżującym w tym dniu i wszystkim, których będę mijać; wszystkich, których spotkam dziś na swej drodze. Daj nam w tej podróży zauważyć i docenić piękno stworzenia, pozwól byśmy dzięki temu doświadczeniu jeszcze lepiej potrafili chwalić Pana. Amen



 
     
kiwi 
Trajkotka



Pomogła: 28 razy
Dołączyła: 23 Sty 2010
Posty: 1492
Wysłany: Wto 12 Lip, 2022 17:29   

MODLITWA NA SPOKOJNĄ NOC BEZ TROSK | Modlitwa wieczorna na dobranoc

https://www.youtube.com/watch?v=vCZ6f7ge-c4

Panie Boże! Dziękuję Ci za kończący się dzień, którego mogłam doświadczyć dzięki Twojej łasce. Dziękuję, że z każdą minutą robi się ciemniej i ciszej, z każdą minutą nadchodzi długo wyczekiwany spokój.
Panie, składam Ci dziękczynienie za wszystko co dane mi było dziś zobaczyć i usłyszeć, za wszystkie wydarzenia, w których brałam udział. Wiem, że każdy mój dzień to błogosławieństwo z Nieba. Boże, Ty wiesz, że czasem pod koniec dnia moja głowa przepełniona jest emocjami. Czasami trudno mi zasnąć, pozbyć się natłoku myśli.
Proszę, Panie, pomóż mi dziś zasnąć spokojnie, bez zadawania sobie zbędnych pytań i snucia scenariuszy, które mogą nigdy się nie spełnić. Oczyść moją głowę z wszelkich lęków i zmartwień - oddaję je wszystkie Tobie, bo Ty jeden wiesz, co z nimi zrobić. Ja nie chcę lękać się już na zapas, wybieram dziękczynienie i spokój, który tylko Ty możesz mi ofiarować.
Wybacz mi Boże każdy grzech, jakiego mogłam się dziś dopuścić względem moich bliźnich, względem siebie samej i względem Ciebie. Przepraszam za moje duchowe lenistwo, za to, że tak łatwo mi zapomnieć o Tobie, gdy ciągle coś się dzieje. Wiem, że powinnam przeznaczyć Ci więcej czasu również w trakcie dnia.
Boże, powierzam się w Twoje dobre dłonie. Otocz mnie swoją opieką na najbliższą noc, nie pozwól, by męczyły mnie koszmary i złe myśli. Pozwól mi wypocząć i z Tobą zacząć kolejny dzień. Amen.

 
     
kiwi 
Trajkotka



Pomogła: 28 razy
Dołączyła: 23 Sty 2010
Posty: 1492
Wysłany: Śro 27 Lip, 2022 18:18   

MODLITWA O ROZWIĄZANIE WĘZŁÓW DO MATKI BOŻEJ (modlitwa o rozwiązanie trudnych spraw) | O pomoc

https://www.youtube.com/watch?v=cWu8fHIYHwA

Matko Boża, Najlepsza Matko! Ty tak dobrze wiesz co znaczy smutek, ból, cierpienie i udręka. Ty przeżyłaś smutek wygnania, strach i ucieczkę przed Herodem, lęk o zagubione dziecko. Ty patrzyłaś na cierpienia i śmierć Twego Syna na krzyżu, Ty wylałaś tyle łez. Ty naprawdę mnie rozumiesz i wiesz, co przeżywam. Przychodzę dziś do Ciebie przygnieciona ciężarem trudnych spraw i problemów. Potrzebuję Twojej matczynej opieki. Potrzebuję, byś pomogła mi rozwiązać te węzły, ja czuję się taka słaba. Czuję, że po ludzku te węzły są nie do rozwiązania.
Matko Najmilsza, Ty wiesz, jakim ciężarem jest dla mnie moja trudna sytuacja, Tobie wiadoma. Wiesz, jak trudno mi normalnie funkcjonować i cieszyć się z tego, co dał mi Pan. Proszę, uwolnij mnie od moich trosk. Wiem, że pomożesz mi rozwiązać wszystkie problemy, jeśli nie będzie to przeszkodą dla mojego życia wiecznego. Proszę Cię, jak dziecko matkę, pomóż mi codziennie wstawać, podnosić się z upadku. Daj siłę, by nie tracić nadziei, by codziennie walczyć i szukać wyjścia z trudnych sytuacji, pokonywać przeszkody.
Błagam, przez wzgląd na miłość do Twego Jedynego syna, uwolnij mnie od bólu i lęku, uzdrów tę trudną sytuację, która tak bardzo mi ciąży. Pomóż mi odnowić swoje serce. Przepraszam Cię za wszystko co złe w moim życiu, za wszystkie grzechy, wszystkie chwile, gdy sama nie okazywałam bliźnim miłosierdzia. Teraz wybaczam wszystkim, którzy kiedykolwiek mnie skrzywdzili. Przepraszam, że moimi grzechami tak bardzo ranię Twego Umiłowanego Syna. Proszę, daj, by moje odzyskane szczęście mogło przysłużyć się chwale Królestwa Bożego. Amen


 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,36 sekundy. Zapytań do SQL: 13