Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Czy mogliśmy temu zapobiec?
Autor Wiadomość
rufio 
Uzależniony od netu
rozkojarzony



Pomógł: 57 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 3387
Skąd: Wyższy Śląsk
Wysłany: Śro 13 Paź, 2010 15:50   

Nie nie mogliśmy i kropka temu zapobiec - to co pisze olainska jest zrzucaniem winy na innych nieznanych - najlepszy sposób aby poczuc sie rozgrzeszonym - było napisane ze zona odchodzi nie chce gadac i takie tam inne podobne ( zainteresowanych odsyłam do tematu Norberta ) a to ze nie dostał ciepłego slowa czy tez przytulanki - to NIE NASZA SPRAWA My nie jestesmy od przytulania kazdego zagubionego - wszedł zapytał - dostał mnóstwo odpowiedzi i podpowiedzi - ale cholera kopów to ja tam nie widziałem - dla mnie ten temat jest zamkniety niech najblizsza rodzina przyjrzy się w lustrze czy aby na pewno zrobiła wszystko co mogła a przede wszystkim czy chciała ? Szukanie winnych - Kowal zawinił a Cygana powiesili " prsk .
_________________
I tak wszyscy skończymy w zupie .
 
     
Nik@ 
Towarzyski



Pomogła: 14 razy
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 316
Wysłany: Śro 13 Paź, 2010 17:50   

rufio napisał/a:
to ze nie dostał ciepłego slowa czy tez przytulanki - to NIE NASZA SPRAWA My nie jestesmy od przytulania kazdego zagubionego - wszedł zapytał - dostał mnóstwo odpowiedzi i podpowiedzi


nic dodać nic ująć
 
     
Agusia 31 
Towarzyski



Pomogła: 7 razy
Wiek: 45
Dołączyła: 20 Sie 2010
Posty: 311
Skąd: Słupsk
Wysłany: Śro 13 Paź, 2010 18:03   

rufio napisał/a:
Nie nie mogliśmy i kropka temu zapobiec - to co pisze olainska jest zrzucaniem winy na innych nieznanych


Zgadzam się. Też jest mi bardzo przykro z powodu Norberta. Ale nie można zrzucać winy na wszystkich wokół. Wiedział ,że jest alkoholikiem i wiedział, że nie powinien pić. Znał konsekwencje-sam wybrał.
pamiętam,że jak ja byłam w ośrodku w Lubuczewie to nikt się z nami tam nie pieścił. Terapia nie jest od głaskania alkoholików-mnie tylko od uświadomienia problemu i tego co będzie gdy znów zacznę pić. Pokazali i wytłumaczyli mi tam wszystko. Wiem,że gdy zacznę pić to stracę to co buduję po trzeżwemu. A i kładę na szalę swoje życie...Norbert wybrał. Przykre...
 
 
     
beata 
Szefowa Al-Kaidy
współuzależniona,ddd

Pomogła: 83 razy
Wiek: 47
Dołączyła: 07 Sty 2009
Posty: 2806
Skąd: 51°38'51N
Wysłany: Śro 13 Paź, 2010 18:24   

rufio napisał/a:
niech najblizsza rodzina przyjrzy się w lustrze czy aby na pewno zrobiła wszystko co mogła a przede wszystkim czy chciała ?
Teraz Ty zrzucasz winę na rodzinę. :roll:
_________________

"Każdy ranek daje szansę na to, by wieczorem móc powiedzieć, że to był dobry i szczęśliwy dzień… "
Miłego dnia życzę wszystkim. :)
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Śro 13 Paź, 2010 18:43   

Ani rodzina, ani znajomi ani forum - nikt nie jest winien śmierci alkoholika.
Winna jest jego śmiertelna choroba i co najwyżej on sam, skoro dokonywał takich a nie innych wyborów.
Nie ma co się przepychać i szukać winy w sobie czy innych.
To był dorosły facet i nikt nie miał obowiązku prowadzić go za rękę.
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
Tomek 
Towarzyski


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 179
Wysłany: Śro 13 Paź, 2010 18:43   

1. pomiędzy ostatnim wpisem Norberta, a informacją o śmierci mineły 2 miesiące, w czasie, których mogło zdarzyć się pięć tysięcy rzeczy, pięć tysięcy rzeczy mogących wpłynąć na życie i miliony zdarzeń mogących wpłynąć na ludzi mających z Nim związek.
2. nie włanczałem się do wątku, ale
obserwowałem go bardzo uważnie, to co wszyscy pisali było ratowaniem człowieka, który się szamotał, wszyscy chcieli mu pomóc, bez względu na treść postów,
3. tak naprawdę nic nikomu nie wiadomo o szczegółach ewentualnej śmierci, o jej okolicznościach.
4. Jeśli ktokolwiek podejmie decyzję samobójczą (nie taką w celu ukarania innych,czy pod publiczkę w celu zaistnienia, ale decyzję o własnej śmierci) to tak naprawdę baaaardzo trudno jest odszukać w tym człowieku, w jego pamięci coś co odwiedzie go od tej decyzji, naprawdę trudno...
jest to rzecz granicząca z cudem
5. cóż jest jeszcze coś takiego jak uznanie swojej bezsilności nie tylko wobec własnego uzależnienia czy bezsilności wobec uzależnienia osób bliskich, ale wogle globalne uznanie bezsilności wobec zdarzeń i zjawisk nas otaczajacych, i tej besilności nie należy mylić z bezradnością i brakiem wyobraźni, bo wszyscy, którzy mu chcieli pomóc robili to i jedynie co pozostało to uznać w sobie właśnie bezsilność wobec tego co się stało (choc tak do końca nie wiemy co sie zdarzyło)
 
     
Bebetka 
Główna księgowa


Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 05 Paź 2008
Posty: 1560
Wysłany: Śro 13 Paź, 2010 19:04   

Wiedźma napisał/a:
Ani rodzina, ani znajomi ani forum - nikt nie jest winien śmierci alkoholika.
Winna jest jego śmiertelna choroba i co najwyżej on sam, skoro dokonywał takich a nie innych wyborów.

Otóż to....jak dla mnie nic dodac nic ująć :| tez tak uważam.

Chociaż pewnie w każdym z nas, w takiej sytuacji otwartym na zawsze pozostanie pytanie - czy mozna było temu zapobiec, czy czegoś nie przeoczyliśmy?
I mimo pełnej swiadomosci czasem, tego co napisała wyżej Ewa......to normalny ludzki odruch i reakcja - wątpliwosci.
Bo tak naprawdę, jak to napisał Tomek " tak do końca nie wiemy co sie zdarzyło"
_________________
Imperare sibi maximum est imperium - Seneka
Mój magiczny Świat
Thelema
 
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Śro 13 Paź, 2010 19:21   

Bebetka napisał/a:
pewnie w każdym z nas, w takiej sytuacji otwartym na zawsze pozostanie pytanie - czy mozna było temu zapobiec, czy czegoś nie przeoczyliśmy?

I jest to normalna ludzka reakcja, i jest OK, gdy mówimy to w pierwszej osobie.
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Pomógł: 38 razy
Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Śro 13 Paź, 2010 19:25   

olainska napisał/a:
OBY NIKOGO NIE SPOTKAŁ TAKI BÓL SAMOTNOŚCI JAKI SPOTKAŁ JEGO

Mozna to ując inaczej i bardziej jednoznacznie,
oby nikogo nie dotknął alkoholizm,
ale przed niem i po nim był jest i będzie alkoholizm...
Uzależnienie to choroba samotności, ale nie koniecznie przed uzależnieniem,
a wynikająca z uzależnienia...
Kiedy piłem bylem sam w swym uzależnieniu,
kiedy zaprzestałem pic zostałem sam...
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
Bebetka 
Główna księgowa


Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 05 Paź 2008
Posty: 1560
Wysłany: Śro 13 Paź, 2010 19:35   

Cytat:
czy mozna było temu zapobiec, czy czegoś nie przeoczyliśmy?

Wiedźma napisał/a:
i jest OK, gdy mówimy to w pierwszej osobie.

dokładnie tak.....a mój niefortunny zwrot tego dotyczył (to tak gwoli wyjasnienia) absolutnie nie dotyczył forum i tej sytuacji ;)

Cytat:
Chociaż pewnie w każdym z nas, w takiej sytuacji otwartym na zawsze pozostanie pytanie

w naszym środowisku i myslę, ze nie tylko, nie raz doświadczamy takich własnie sytuacji ....... :/
_________________
Imperare sibi maximum est imperium - Seneka
Mój magiczny Świat
Thelema
Ostatnio zmieniony przez Bebetka Śro 13 Paź, 2010 19:41, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Pomógł: 38 razy
Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Śro 13 Paź, 2010 19:36   

Bebetka napisał/a:
absolutnie nie dotyczył forum i tej sytuacji ;)

To właściwie czego dotyczył... :roll:
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
Bebetka 
Główna księgowa


Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 05 Paź 2008
Posty: 1560
Wysłany: Śro 13 Paź, 2010 19:41   

stiff napisał/a:
To właściwie czego dotyczył.

tego
Wiedźma napisał/a:
I jest to normalna ludzka reakcja, i jest OK, gdy mówimy to w pierwszej osobie.
_________________
Imperare sibi maximum est imperium - Seneka
Mój magiczny Świat
Thelema
 
 
     
Tomek 
Towarzyski


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 179
Wysłany: Śro 13 Paź, 2010 20:06   

olainska napisał/a:
ZBYT MAŁO BYŁO CIEPŁA, ZBYT MAŁO DOBRYCH SŁÓW I GESTÓW. NAWET W OŚRODKU LECZENIA UZALEŻNIEŃ, KTÓRY MA POMÓC PRZESTAĆ PIĆ POKAZANO MU DNO, ALE NIE TO JAK SIĘ OD NIEGO ODBIĆ. PRZELICZONO SIĘ Z MOŻLIWOŚCIAMI PSYCHICZNYMI TEGO CZŁOWIEKA.
ALE NIE. NIE MYŚLCIE SOBIE ,ŻE BYŁA TO ŚMIERĆ SAMOBÓJCZA - NIE.
STRATA JAKĄ PONIÓSŁ, PUSTKA JAKIEJ DOŚWIADCZYŁ SPOWODOWAŁA ŻE ZANIEDBANE ZOSTAŁY INNE PROBLEMY ZDROWOTNE.
WYSTARCZYŁA JEDNA ISKRA NADZIEJI O KTÓRĄ TAK BARZDZO PROSIŁ.
NIESTETY NIE SPADŁA ZNIKĄD.
OBY NIKOGO NIE SPOTKAŁ TAKI BÓL SAMOTNOŚCI JAKI SPOTKAŁ JEGO


jest taka teoria,że przychodzimy tu na ziemię by doświadczyć min. uczucia odrzucenia, bo tam gdzie żyjemy "naprawdę" doznajemy tylko miłości, ciepła, szacunku, bliskości z innymi istotami,
i te uczucia, tam gdzie żyjemy "naprawdę", po pewnym czasie tracą na wartości, i nasze życie w miłości, cieple i bliskości całkowicie się zatraca,
jedyną szansą na przywrócenie jemu wartości jest "rekonwalescencja" na ziemi
bo nie istnieje jasność bez ciemności, dobro bez zła, miłość bez odrzucenia

jakby dobrze się przyjrzeć do jakiego uczucia wszystko sie sprowadza, czy to w czasie życia, czy finalnie w kontakcie ze śmiercią to jest to uczucie odrzucenia lub opuszczenia,

być może, choć nie w takim stopniu jak bliscy Norberta, ale po części i tym razem było dane i nam to doświadczenie
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Śro 13 Paź, 2010 20:50   

Bebetka napisał/a:
mój niefortunny zwrot tego dotyczył

Beba, coś z gramatyką na bakier jesteś? fsdf43t
Przecież powiedziałaś w pierwszej osobie, tyle, że w liczbie mnogiej - nie czepiam się Ciebie.
Uważam, że nie w porządku jest, gdy obwiniamy innych...
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
rufio 
Uzależniony od netu
rozkojarzony



Pomógł: 57 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 3387
Skąd: Wyższy Śląsk
Wysłany: Śro 13 Paź, 2010 21:06   

beata napisał/a:
Teraz Ty zrzucasz winę na rodzinę

To nie jest zrzucanie winy - TO JEST PYTANIE . KONIEC TEMATU prsk
_________________
I tak wszyscy skończymy w zupie .
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,34 sekundy. Zapytań do SQL: 11