Występuje zwykle między 45 a 75 rokiem życia. Jest to patologiczny rozwój złośliwych komórek w obrębie błony śluzowej krtani. Nowotwór rosnąc nacieka okoliczne tkanki, niszy je, a także zamyka światło krtani prowadząc do upośledzenia przepływu powietrza. Komórki rakowe wraz z limfą i krwią mogą przenosić się do okolicznych węzłów chłonnych i odległych narządów, dając w ten sposób przerzuty odległe. Chorują częściej mężczyźni, choć obecnie stale zwiększa się ilość kobiet zapadających na tę chorobę.
Najczęstsze dolegliwości i objawy
- Chrypka utrzymująca się dłużej niż 2-3 tygodnie
- Uczucie ciała obcego, „zawadzania” w gardle
- Zmiana głosu
- Odksztuszanie zwiększonej ilości plwociny
- Ból w gardle
- Promieniujący ból w kierunku np. ucha
- Duszność
- Utrudnione połykanie
- Kaszel i krwioplucie
- Powiększenie węzłów chłonnych w obrębie szyi
- Niewyjaśniona utrata masy ciała
- Ogólne osłabienie, uczucie zmęczenia
- Bladość skóry
Przyczyny
Rozwój raka krtani spowodowany jest niekontrolowanym rozrostem komórek w obrębie krtani. Przyczyną rozrostu są mutacje (zmiany w materiale genetycznym), które powstają na skutek przewlekłego narażenia na czynniki rakotwórcze. Za powstawanie raka krtani pośrednio odpowiedzialna może być również infekcja wirusowa, w wyniku której powstają brodawczaki krtani. Szczególnie narażeni na rozwój choroby są:
- Ludzie, u których stwierdzono stany przedrakowe: brodawczaki krtani, leukoplakię, przewlekłe zapalenie krtani
- Palacze papierosów, a zwłaszcza ci, którzy nadużywają alkoholu
- Osoby zawodowo narażone na działanie soli metali ciężkich (takich jak chrom, nikiel, uran) oraz na azbest
- Osoby z niedoborem witaminy A
- Ludzie, u których w przeszłości występowały oparzenia i urazy mechaniczne
- Osoby pracujące głosem
- Chorzy, którzy w przyszłości przebyli napromienianie okolicy szyi
- Pracownicy budowlani i przemysłu metalurgicznego
Ciekawy artykuł:
Mimo, że zaprzecza - widać, że mówienie jest dla niego dużym wysiłkiem. W ciągu godzinnej rozmowy, kilka razy wychodzi do kuchni, by przepłukać gardło wodą i odchrząknąć. Zbigniew Czarnecki 73 letni rencista z Jeleniej Góry jest jednym z tysiąca osób w Polsce chorych na raka krtani, ale jedynym który zdecydował się podać do sądu koncern tytoniowy. Sprawa nie ma w Polsce precedensu.
(...)
Mimo wszystko pan Czarnecki jest dobrej myśli. Uważa, że jeszcze w tym roku może zapaść wyrok. Słyszał, że przed kilku laty podobną sprawę o odszkodowanie przegrał syn zmarłej na raka kobiety, ale to go nie zniechęca.
- Ta kobieta zmarła a ja żyję. Żywy i chory staję przed sądem. Mam świadomość, że proces to gra na zwlokę. Czekają na to, że umrę, a wtedy problem sam się rozwiążę, ale ja się nie dam.
Ostatnie dni mowy...
--------------------------------------------------------------------------------
Witam. Jestem Janusz 56-lat. Rozpoznanie: wznowa raka krtani (4 lata temu mialem czesciowo usunietą cześć głosni). Nastepny tydzien to calkowicie usuniecie krtani. Poniewaz w szpitalu, gdzie jestem nie istnieje temat CO PO TOTALNYM USUNIECIU KRTANI postanowilem (gdy skompletuja wszystkie wyniki) zmienic szpital, ktory proponuje nie tylko zabieg. A wiec provox2, laryngrafy,itp. Proszę o podpowiedz czy pomysl ten jest dobry. Przeczytałem fora dot. wyzszosci mowy przetokowej, ale i tez z trudnosciami zwiazanymi z opanowaniem tej mowy. W tej chwili otrzymanie mowy zastepczej, niewazne jakiej, ale umozliwjajace mi komunikacje z rodzina jest najwazniejsze. Zycie=Mowa jest to moje credo na dzis. Prosze o porade: zmieniac szpzital (mam w tej chwili tracheotomie ze wzgledu na trudnosci oddechowe), czy po prostu sie oszukuje. Z pozdrowieniami dla wszystkich januszK.
dosyć przypadkowo znaleziony wpis na forum BEZ KRTANI
pewnie można tam znaleźć sporo drastyczniejszych tekstów
To Ty masz masochistyczne podejście do życia i martwisz sie na zapas,
ja z tym problemu nie mam...
Mnie nie powstrzymał przed piciem film Korkociąg czy Żółty Szalik,
a i dziś tego typu literatura czy filmy mnie nie ruszają...
_________________ Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
Flandria Uzależniony od netu DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)
Pomogła: 69 razy Dołączyła: 28 Mar 2009 Posty: 3233
Wysłany: Pią 19 Lis, 2010 18:48 Rak płuc
Rak płuc jest najczęstszym nowotworem złośliwym płuc wywodzącym się z kamórek nabłonka wyścielającego drzewo oskrzelowe. Nowotwory z innych tkanek płuca zdarzają się bardzo rzadko. Ogólnie raka płuca można podzielić na dwie grupy:
- raki drobnokomórkowe (anaplastyczne) składające się głównie z komórek niezróżnicowanych, szybko rozmnażają się, szybko dają przerzuty i gorzej poddają się terapii.
- raki niedrobnokomórkowe wywodzące się z komórek nabłonka zróżnicowanych na komórki gruczołowe lub komórki nabłonka płaskiego, rzadziej dają przerzuty, rosną wolniej i lepiej poddają się terapii.
Zachorowalność na raka płuca ma tendencję wzrastającą. Znacznie częściej chorują mężczyźni (około 85%) niż kobiety (około 15%). Choroba najczęściej dotyczy osób w wieku 35- 75 lat jednak największa zapadalność występuje u osób w wieku 55-65 lat. W Polsce rak płuca u mężczyzn umiejscawia się na 1 miejscu i na 2 u kobiet, a tempo wzrostu zachorowalności należy do jednego z najwyższych na świecie. Rak płuca jest chorobą bardzo ciężką zarówno pod względem rozpoznania jak i leczenia. Wykrywany jest zazwyczaj późno co nie daje dużych szans na przeżycie. Umieralność z powodu raka płuca jest bardzo wysoka. Około 80 % chorych umiera w pierwszym roku od rozpoznania choroby a tylko około 10 % chorych przeżywa 5 lat od momentu rozpoznania raka płuca.
Przyczyny
Głównym czynnikiem ryzyka zachorowania na raka płuca są:
- palenie papierosów ( 80% - 90% wszystkich przyczyn) – Zarówno czynne palenie papierosów (60x większe ryzyko niż osób niepalących w przypadku wypalania powyżej 40 papierosów dziennie przez 10 lat) jak i bierne palenie dotyczące głównie dzieci i współmałżonków palaczy (3x większe zagrożenie w porównaniu do osób niepalących). Najważniejszym czynnikiem rakotwórczym w dymie tytoniowym są policykliczne węglowodory aromatyczne (benzopiren, dibenzopiren, benzoantracen, metylochryzen) powstające w wyniku niecałkowitego spalania tytoniu. Wykazano, że palenie tytoniu wraz z narażeniem na związki azbestu mogą działać synergistycznie, tzn. wzmacniać wzajemnie swoje działanie chorobotwórcze w powstawaniu raka płuca.
- czynniki zawodowe - związki zawirające azbest (chryzotil, krokydolit, amozyt, antofilit, aktynolit, tremolit), związki chromu (szczególnie chromian cynku, wapnia i srtontu), związki arsenu (tritlenek i pęciotlenek arsenu, kwas arsenowy i jego sole) , związki eterowe (szczególnie bis-chlorometyloeter), dichlorodietylosulfid (gaz musztardowy), substancje promieniotwórcze (rad, uran i inne), związki niklu (siarczan niklu, tlenek niklu, węglan niklu), policykliczne węglowodory aromatyczne (benzopieren, dibenzantracen, benzofluoran, indenopiren, chryzen)
- czynniki środowiskowe - Zanieczyszczenie powietrza czynnikami rakotwórczymi takim jak pochodne benzopierenu lub radon powoduje zwiększenie zapadalności na raka płuc głównie wśród ludności zamieszkującej zanieczyszczone tereny.
- uwarunkowania dziedziczne – Wydaje się ze rola czynników genetycznych ogranicza się jedynie do ułatwienia działania karcynogenów środowiskowych.
He, he Flandro. Od razu można zorientować się, że jesteś palaczem teoretykiem. W ten sposób nie nakłonisz żadnego palacza do rzucenia. Tak samo jak nie nakłonisz za pomocą broszur o szkodliwości picia, żadnego alkoholika do trzeźwienia. To nie działa, nie w ten sposób.
Flandria Uzależniony od netu DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)
Pomogła: 69 razy Dołączyła: 28 Mar 2009 Posty: 3233
Wysłany: Sob 20 Lis, 2010 13:10
aazazello napisał/a:
W ten sposób nie nakłonisz żadnego palacza do rzucenia.
Nie wierzę w motywację negatywną. Z reguły straszenie chorobami, spowodowanymi przez palenie motywuje palacza do... absurdalnie zwiększenia ilości wypalanych papierosów. Bo takie jak powyższe informacja powodują lęk,poczucie winy, strach a osoba uzależniona zna swój sposób na nieprzyjemne uczucia: narkotyk. Kiedy paliłam, to na każdą informację o zagrożeniach reagowałam ... sięgnięciem po papierosa. Im więcej straszenia, tym więcej papierosów - tak działa uzależnienie.
Myślę, ze podobnie działa czasem alkohol. Mój Pietruszkowy skutecznie koił swoje lęki związane z alkoholizmem, z poczuciem winy, kolejną dawką alkoholu.
Zapytaj palacza, jaki "antynikotynowy tekst" mieli na paczce papierosów, którą dzisiaj otworzyli. Większość nie pamięta, czy to było o raku, impotencji, czy biernym paleniu. Palacz "uczy" się omijać te napisy. A jeśli przez przypadek danego dnia przeczyta, co ma napisane na paczce - najczęściej zapali kolejnego papierosa ze zdenerwowania.
Nie rzuciłam nikotyny ze strachu, rzuciłam dlatego, że uwierzyłam, ze to wcale nie jest takie trudne.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum