Alternatywne sposoby leczenia alkoholizmu - gdybanie.... |
Autor |
Wiadomość |
incognito
(banita)
Pomogła: 16 razy Wiek: 61 Dołączyła: 11 Lut 2010 Posty: 377 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Pią 07 Sty, 2011 16:32
|
|
|
Marc-elus napisał/a: | Jak czytam w 12krokach iż "Uwierzyliśmy, że Siła Większa od nas samych może przywrócić nam zdrowie" to jakoś wybacz, niezbyt mi to pasuje. |
to moze poczytaj o metodzie opartej na metodzie poznawczo-behawioralnej a nie ignoruj postów... mnie ta metoda jest doskonale znana.. i nie tylko ale znam kilku forumowiczów , którzy uzyskali dzięki tej metodzie swietne rezultaty.. no tu musze zaznaczyć ,ze zaczynałam od AA.. i nie przeszkadza mi wykorzystywanie w trzezwieniu dwóch metod ale bardziej mi bliska jest ta druga.. w moim przypadku osiagam lepsze rezultaty.. no i tu juz kolejny raz narażę się zwolennikom AA... Nadmieniam, ze bardzo szanuję Tych ludzi i ich sposób "patrzenia trzeżwienia" no przeciez tak zaczynałam!!!! z wspólnoty się wywodzę.. nie, nie zdradziłam jej bardzo sobie cenię wspólnote co nie przeszkadza mi .. no własnie nawet w uczestnictwie w wspólnocie...to takie moje |
|
|
|
|
Marc-elus
Uzależniony od netu
Pomógł: 69 razy Wiek: 45 Dołączył: 07 Paź 2008 Posty: 3665
|
Wysłany: Pią 07 Sty, 2011 16:56
|
|
|
dromax napisał/a: | A po co ci alternatywne metody? |
Przecież napisałem że gdybam tylko, ale może coś pożytecznego z tego wyniknie
dromax napisał/a: | czy to co jest powszechnie dostępne nie wystarcza? |
Zobaczymy, ale fakt faktem wielu to nie wystarcza.
Proszę o jak najmniej takich postów, czytajcie ze zrozumieniem, na cholerę mam pisać po 10 razy to samo.... |
|
|
|
|
dromax
Gaduła abstynencki styl życia
Pomógł: 2 razy Wiek: 73 Dołączył: 27 Lis 2010 Posty: 525 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Pią 07 Sty, 2011 17:07
|
|
|
incognito napisał/a: | dromax napisał/a: | Mnie wystarczyło. Możliwości są ogromne. Trzeba tylko podjąć decyzję i byc konsekwentnym. | a, aha to tak jak wierzcy i nie praktykujacy.....no to moje takie myslenie abstrakcyjne.. sorki jezeli cos !!! |
Jakies to zawiłe co piszesz. Ja korzystalem z wszelkich dostępnych na tamte czasy(początek lat 90-tych) metod, terapii, grup samopomocowych. Z wszystkiego co było dostępne.
natomiast "wierzący i niepraktykujący" kojarzy mi się z :
żyjący ale nieoddychający |
_________________ http://bez-dymka.cba.pl |
|
|
|
|
incognito
(banita)
Pomogła: 16 razy Wiek: 61 Dołączyła: 11 Lut 2010 Posty: 377 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Pią 07 Sty, 2011 17:25
|
|
|
Marc-elus napisał/a: | A po co ci alternatywne metody?
|
ja nie myslałam o alternatywnych metodach tylko innych.. w wiesz w leczeniu nadcisnienia mozna stosować farmakologie w postaci no powiedzmyy dwóch leków .. jeden uszkadza watrobe dajac dobre rezultaty leczenia a drugi żoładek dajac taki sam rezultat.. wtbór nalezy do Ciebie za pouczeniem lekarza prowadzacego, albo tylko do Ciebie w zależności od tego jakie chcesz ponieśc straty w swoim organizmie i to sa te arternatywne sposoby leczenia .. no nie wspomne o innych.. dałam przykład ogólnie dostępnych.. Twój wybór Twoja arternatywa |
|
|
|
|
dromax
Gaduła abstynencki styl życia
Pomógł: 2 razy Wiek: 73 Dołączył: 27 Lis 2010 Posty: 525 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Pią 07 Sty, 2011 17:30
|
|
|
incognito napisał/a: | albo tylko do Ciebie w zależności od tego jakie chcesz ponieśc straty w swoim organizmie i to sa te arternatywne sposoby leczenia .. no nie wspomne o innych.. |
W latach 80-tych popularna była metoda tzw. ŻYGANKI. czyli dostawał koleś środek odrzucający alkohol a następnie kazano mu pić setkę wódki. Wymiotował po takim eksperymencie aż do żółci. Ta metoda miala obrzydzic kolesiowi alkohol. Niestety nikt po tej metodzie z alkoholizmu czynnego nie wychodził. |
_________________ http://bez-dymka.cba.pl |
|
|
|
|
incognito
(banita)
Pomogła: 16 razy Wiek: 61 Dołączyła: 11 Lut 2010 Posty: 377 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Pią 07 Sty, 2011 17:35
|
|
|
dromax napisał/a: | ŻYGANKI. czyli dostawał koleś środek odrzucający alkohol a następnie kazano mu pić setkę wódki. Wymiotował po takim eksperymencie aż do żółci. Ta metoda miala obrzydzic kolesiowi alkohol. Niestety nikt po tej metodzie z alkoholizmu czynnego nie wychodził. | no przykro mi ale w tych latach byłam przykładna matka i zona nie znam takich arternatywnych metod znam te praktyczne i sprawdzone moze nie arternatywne ale inne od tych Boskich i tu moge sie wypowiadać.. przykro mi ze Cię pewnie zawiodłam |
|
|
|
|
|