Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Cześć
Autor Wiadomość
Julka1980 
Małomówny


Dołączyła: 03 Lut 2011
Posty: 34
Skąd: PL
Wysłany: Pią 04 Lut, 2011 21:24   

Miłości może ? Czyli jestem niepotrzebna, bo to najwyraźniej nie ja. Już idę, bo się sama uzależnię od tego forum. Ale pomaga. Forum pomaga.
 
     
Marcin71 
Małomówny


Dołączył: 25 Sty 2011
Posty: 36
Wysłany: Pią 04 Lut, 2011 21:55   

Julka1980 napisał/a:
Miłości może ? Czyli jestem niepotrzebna, bo to najwyraźniej nie ja. Już idę, bo się sama uzależnię od tego forum. Ale pomaga. Forum pomaga.


Nie ma obaw, wskoczylas przed chwila to sie od razu nie uzaleznisz.
Ja na twoim miejscu osoby kochajacej poinformowalbym ze ma czas 2 tygodnie na rozpoczecie terapii i zaczal totalnie ignorowac go jako pijacego tzn traktowal jak powietrze. Po 2 tygodniach przy braku efektow bym sie wyprowadzil.
wygladaloby ze naprawde ci zalezy i dajesz szanse a
tymczasem wyglada to jakbys szukala pretekstu zeby sie wyniesc.
Przepraszam ze sie tak mieszam ale sory przez lata tolerowalas ze se popija a teraz w dwie godziny pakujesz manatki bo z tym piciem juz dalej nie mozna bo forum poczytalas i juz wiesz... Nie wydaje sie to powazne.
Z drugiej strony radze ci byc konsekwentna bo gosciu moze cie niezle podchodzic i mozesz zmieknac.
Takie tylko obawy z mojej strony
trzymaj sie
 
     
Tomoe 
(banita)


Pomogła: 106 razy
Dołączyła: 01 Cze 2009
Posty: 4791
Skąd: Śląsk
Wysłany: Pią 04 Lut, 2011 22:03   

Julka1980 napisał/a:
Ma wszystko. Wychodzi na to, że brakuje mu czegoś. Czego ?


Hamulca mu brakuje.
Ma zepsuty organizm. Nieodwracalnie.
Nie ma co dorabiać do tego filozofii, skoro chodzi po prostu o metabolizm, fizjologię i biochemię mózgu.
 
 
     
Tomoe 
(banita)


Pomogła: 106 razy
Dołączyła: 01 Cze 2009
Posty: 4791
Skąd: Śląsk
Wysłany: Pią 04 Lut, 2011 22:04   

Julka, ja mam pytanie - ty się już wyprowadziłaś, czy na razie tylko "podjęłaś decyzję"?
 
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Pią 04 Lut, 2011 22:31   

Julka1980 napisał/a:
I tak jestem szczęściarą - nie mamy dzieci, ślubu i mam dokąd odejść.

nawet sobie nie wyobrażasz jaki masz cholerne szczęście w tym nieszczęściu
Witaj :)
_________________
:ptero:
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Pią 04 Lut, 2011 22:34   

Julka1980 napisał/a:
Mam się cieszyć tak jak mamusia, że pije wysokogatunkowe trunki i nie wódkę ?

Najlepiej poradź jej, żeby udała się do psychiatry. Niemożliwe....żeby dorosła osoba?
_________________
:ptero:
 
     
szymon 
Uzależniony od netu



Pomógł: 112 razy
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 4907
Wysłany: Pią 04 Lut, 2011 22:37   

Marcin71 napisał/a:
Po 2 tygodniach przy braku efektow bym sie wyprowadzil.


Julka cześć,
Mi żona dała cały rok a nie dwa tygodnie. Nawet to niewystarczyło. Odeszła we wrześniu i bardzo dobrze zrobiła bo pewnie jakby była dalej to straciłbym pracę, później dom a na końcu siebie - nie piję od 20 listopada...
Ostatnio zmieniony przez szymon Pią 04 Lut, 2011 22:39, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
jolkajolka 
Trajkotka



Pomogła: 8 razy
Wiek: 59
Dołączyła: 07 Sie 2009
Posty: 1388
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob 05 Lut, 2011 09:25   

czarna róża napisał/a:
Julia,to jest tak zwana twarda miłośc...odchodzę bo chcę żeby przestał pic,bo kocham..zamykam mu drzwi przed nosem,bo chcę żeby przestal pic..nie daję mu komfortu picia..nie zamykam oczu na problem..jego rodzina będzie ci mówic,że jesteś ta zła..że szukasz problemów tam gdzie ich nie ma,bo przecież pijak to ten zachlany sprzed sklepu,który śmierdzi i pije denaturat..niestety alkoholizm ma różne oblicza i może też byc czysty i pachnący w garniturze na dobrej posadzie...
Julio,to musi byc twoja decyzja,przemyślana,nie pochopna..daj sobie troszkę czasu,dowiedz się więcej,czy jesteś gotowa na twarde postępowanie i walkę w której to Ty będziesz ta zła...i nie masz gwarancji na happy end..


Podpisuję się obiema rękami...
_________________
"Potykając się można zajść daleko;nie wolno tylko upaść i nie podnieść się." Goethe
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,18 sekundy. Zapytań do SQL: 11