Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Błagam pomórzcie mi...
Autor Wiadomość
JaKaJA 
Trajkotka
Niespodzianka!-ja czuję!! ;)



Pomogła: 53 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 18 Wrz 2010
Posty: 1650
Skąd: Moje miasto
Wysłany: Pią 18 Lut, 2011 17:12   

Ja już się nie odzywam,bo mnie paluchy swędzieć zaczynają :/ :milczek:
_________________
Cała jestem z miłości :)
 
     
Asii 
Towarzyski



Pomogła: 3 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 28 Gru 2010
Posty: 130
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią 18 Lut, 2011 17:20   

To ja już też, żeby nie wzbudzać niepotrzebnych nerwów tym co piszę.
_________________
"Lepiej żeby mnie nienawidzili takim, jaki jestem, niż kochali kogoś, kim nigdy nie będę."
- Kurt Cobain
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Pią 18 Lut, 2011 17:23   

Asii napisał/a:
Właśnie poinformowałam mamę, że umówiłam się na spotkanie z terapeutą.
Mama stwierdziła:
-Chyba żartujesz??
Ręce mi opadły...

A pomyślałaś że im wszystkim dobrze z garnkotłukiem w domu? Uniwersalną maszyną sprzątająco-piorącą. Twoje uczucia się nie liczą.
Gratuluję umówienia się na spotkanie z terapeutą.
Nareszcie jakaś męska decyzja :wysmiewacz:
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
Asii 
Towarzyski



Pomogła: 3 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 28 Gru 2010
Posty: 130
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią 18 Lut, 2011 17:33   

Ja nie mieszkam z rodzicami, ale mojej mamie jest wstyd, że jestem chora. I nie chce ze mną nawet porozmawiać na ten temat. W mojej rodzinie mój alkoholizm jest tematem tabu. A przecież dobrze wie co kiedyś było, jak mnie odbierała z odtrucia. Chyba jako matka powinna się cieszyć, że chcę dalej być trzeźwa i, że chcę być dalej trzeźwą żoną i matką. Ostatnio mi powiedziała, że ja nie mogę pić bo mam dziecko. Tylko w rozumieniu mojej mamy powinnam sama dawać sobie z tym radę.
_________________
"Lepiej żeby mnie nienawidzili takim, jaki jestem, niż kochali kogoś, kim nigdy nie będę."
- Kurt Cobain
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Pią 18 Lut, 2011 17:39   

Asii napisał/a:
Ostatnio mi powiedziała, że ja nie mogę pić bo mam dziecko. Tylko w rozumieniu mojej mamy powinnam sama dawać sobie z tym radę.

Czyli siedzieć w domu z zasłoniętymi kotarami... Ja przestałem wstydzić się mówić że jestem alkoholikiem, jeszcze Ty coś takiego chlapniesz sąsiadce i będzie wstyd...
Ktoś Ciebie zobaczy koło przychodni...

Najlepiej jeżeli będziesz siedzieć w domu, tylko nikt nie pomyśli że możesz odkręcić gaz...
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
pietruszka 
Moderator


Pomogła: 232 razy
Wiek: 54
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 5443
Wysłany: Pią 18 Lut, 2011 17:52   

No to do przodu dziewczyno, ufff.... :rotfl:
 
     
Asii 
Towarzyski



Pomogła: 3 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 28 Gru 2010
Posty: 130
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią 18 Lut, 2011 17:56   

Teraz to już nic nie będę tłumaczyła, tylko po prostu pójdę na spotkanie i będę robiła więcej dla mojej trzeźwości albo poprzez terapię, albo spotkania z terapeutą. I robię to przede wszystkim dla siebie a przy okazji dla innych.
Dziękuje wam, bo gdyby nie wy to pewnie jeszcze bym z tym zwlekała.
_________________
"Lepiej żeby mnie nienawidzili takim, jaki jestem, niż kochali kogoś, kim nigdy nie będę."
- Kurt Cobain
 
     
ZbOlo 
[*][*][*]
Ojciec Chrzestny


Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 2713
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią 18 Lut, 2011 21:57   

Asii napisał/a:
Dziękuje wam, bo gdyby nie wy to pewnie jeszcze bym z tym zwlekała.

....i oto chodziło... :okok:
_________________
Homines soli animalium non sitientes, bibimus
 
     
Asii 
Towarzyski



Pomogła: 3 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 28 Gru 2010
Posty: 130
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto 01 Mar, 2011 00:28   

Jutro na 15 wizyta u terapeuty, a raczej terapeutki :) Cieszę się :)
_________________
"Lepiej żeby mnie nienawidzili takim, jaki jestem, niż kochali kogoś, kim nigdy nie będę."
- Kurt Cobain
 
     
beata 
Szefowa Al-Kaidy
współuzależniona,ddd

Pomogła: 83 razy
Wiek: 47
Dołączyła: 07 Sty 2009
Posty: 2806
Skąd: 51°38'51N
Wysłany: Wto 01 Mar, 2011 00:36   

Asii napisał/a:
Jutro na 15 wizyta u terapeuty, a raczej terapeutki :) Cieszę się :)
Cieszę się z Tobą słoneczko. :buziak:
_________________

"Każdy ranek daje szansę na to, by wieczorem móc powiedzieć, że to był dobry i szczęśliwy dzień… "
Miłego dnia życzę wszystkim. :)
 
     
Asii 
Towarzyski



Pomogła: 3 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 28 Gru 2010
Posty: 130
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto 01 Mar, 2011 00:41   

beata napisał/a:
Cieszę się z Tobą słoneczko. :buziak:

Kochana :)
_________________
"Lepiej żeby mnie nienawidzili takim, jaki jestem, niż kochali kogoś, kim nigdy nie będę."
- Kurt Cobain
 
     
ZbOlo 
[*][*][*]
Ojciec Chrzestny


Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 2713
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto 01 Mar, 2011 08:01   

Asii napisał/a:
Jutro na 15 wizyta u terapeuty, a raczej terapeutki :) Cieszę się :)

...to bardzo dobra wiadomość... napisz jak było...!
_________________
Homines soli animalium non sitientes, bibimus
 
     
Asii 
Towarzyski



Pomogła: 3 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 28 Gru 2010
Posty: 130
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto 01 Mar, 2011 23:37   

Byłam. Szkoda, że czas tak szybko zleciał. Tam było mi dobrze... Od przyszłego wtorku zaczynam chodzić na grupę wsparcia. Co wtorek od 17:00 do 19:00. Stanę na głowie, żeby zawsze we wtorek tam być. 4 kwietnia mam spotkanie z psychiatrą w ośrodku. Terapeutka powiedziała, że mam sporo zaburzeń które na siebie nachodzą i niezbędny jest psychiatra, bo sama grupa wsparcia nie wystarczy. Mąż niezbyt zadowolony z tego faktu. Jak wróciłam do domu to nawet nie zapytał jak było tylko gapił się w ekran komputera. Stwierdził dzisiaj, że on na żadną wizytę ze mną nie pójdzie, bo nikt nie będzie z niego debila robił.
_________________
"Lepiej żeby mnie nienawidzili takim, jaki jestem, niż kochali kogoś, kim nigdy nie będę."
- Kurt Cobain
 
     
rybenka1 
Uzależniony od netu



Pomogła: 92 razy
Dołączyła: 19 Wrz 2010
Posty: 3751
Wysłany: Wto 01 Mar, 2011 23:42   

Super ruszyłas do przodu .Powodzenia w dazeniu do celów. :buzki:
 
     
beata 
Szefowa Al-Kaidy
współuzależniona,ddd

Pomogła: 83 razy
Wiek: 47
Dołączyła: 07 Sty 2009
Posty: 2806
Skąd: 51°38'51N
Wysłany: Śro 02 Mar, 2011 00:06   

Asii napisał/a:
Byłam. Szkoda, że czas tak szybko zleciał. Tam było mi dobrze... Od przyszłego wtorku zaczynam chodzić na grupę wsparcia.
Cieszę się,że poszłaś.Powodzenia Asii :buziak:
Asii napisał/a:
Mąż niezbyt zadowolony z tego faktu. Jak wróciłam do domu to nawet nie zapytał jak było tylko gapił się w ekran komputera.
Męzem się nie przejmuj,tylko rób swoje. :pocieszacz:
_________________

"Każdy ranek daje szansę na to, by wieczorem móc powiedzieć, że to był dobry i szczęśliwy dzień… "
Miłego dnia życzę wszystkim. :)
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,25 sekundy. Zapytań do SQL: 12