Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
może w końcu będzie koniec
Autor Wiadomość
Pati 
Gaduła
Inna od innych.DDA.



Pomogła: 13 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 11 Gru 2010
Posty: 927
Wysłany: Nie 27 Lut, 2011 18:08   

Na pierwszej sprawie rozwodowej powiedzialam,ze moj mąż chla i niechce sie leczyc.
Dostalam rozwod juz na pierwszej sprawie. :)
_________________
Najlepszym miejscem pod słońcem jest dom,w którym żyją ludzie ofiarujący sobie w najtrudniejszych chwilach tak rzadki dar,jak wybaczenie. (G.McDonald)
 
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Nie 27 Lut, 2011 18:36   

Pati napisał/a:
Na pierwszej sprawie rozwodowej powiedzialam,ze moj mąż chla i niechce sie leczyc.

pierwsza sprawa nie odbywa się z dna na dzień
więc zanim się odbyła,ja już wiele zrobiłem z moją trzeźwością
między innymi chodziłem po dzieci do żony i brałem je na weekendy
tak więc na mojej pierwszej sprawie rozwodowej miałem już wiele do powiedzenia
ale nie dali mnie się wygadać,wystarczyła trzeźwa postawa
i to właśnie żonę obracali,aby się jednak rozmyśliła
trzeźwość jest wielka,postawiłem na swoim
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
Pati 
Gaduła
Inna od innych.DDA.



Pomogła: 13 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 11 Gru 2010
Posty: 927
Wysłany: Pon 28 Lut, 2011 14:01   

Jacek napisał/a:
pierwsza sprawa nie odbywa się z dna na dzień

Wiem,od zlozenia wniosku do pierwszej i ostatniej sprawy u mnie minely 4 miesiace.
Jacek napisał/a:
między innymi chodziłem po dzieci do żony i brałem je na weekendy

:okok:
_________________
Najlepszym miejscem pod słońcem jest dom,w którym żyją ludzie ofiarujący sobie w najtrudniejszych chwilach tak rzadki dar,jak wybaczenie. (G.McDonald)
 
 
     
olimpijka 
Towarzyski


Wiek: 45
Dołączyła: 06 Wrz 2009
Posty: 324
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob 05 Mar, 2011 10:42   

ja na sprawę czekałam 3 misiące... 20 minut trwała... wszystko było omówione i ustalone...rozpad więzi emocjonalnej, gospodarczej...nawet datę ostatniego seksu ustaliliśmy wsteczną na wszelki wypadek...i dobrze - bo intymne pytania też były :)

btw - przedwczoraj upłynął rok od rozprawy... szanowny eks zadzwonił z propozycja zeby to uczcić :) i nadal zada widzeń z kotem...
_________________

 
     
Stokrotka 
Towarzyski



Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 27 Lut 2011
Posty: 222
Wysłany: Sob 05 Mar, 2011 10:49   

olimpijka napisał/a:
i nadal zada widzeń z kotem...
:smieje: Mój powinien żądać widzeń z psem. Bardziej tęskni za nim niż za mną.
Oglądałam program w którym mowa była o tym że rozwody mogą trwać nawet 6 lat.
Wszystko zależy zapewne od osób i dowodów.
_________________
"Ogarnął mnie smutek przed daleką drogą.
Prawda, messer, że taki smutek jest czymś naturalnym nawet wtedy, kiedy człowiek wie, że u kresu tej drogi czeka go szczęście?"
Małgorzata Nikołajewna
 
     
dromax 
Gaduła
abstynencki styl życia



Pomógł: 2 razy
Wiek: 73
Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 525
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Nie 06 Mar, 2011 06:40   Re: może w końcu będzie koniec

celine napisał/a:
Witam. Przepraszam wszystkich, ze nie było mnie tak długo, ale trochę się u mnie pozmieniało. Przede wszystkim zdecydowałam się na rozwód. Wyprowadziłam na tydzień z domu( mąż tak pił i wołał na wódkę, że nie dało się z nim mieszkać). W sobotę wywiozłam go na kolejny detoks, dzisiaj wraca i mam zadecydować czy chcę aby z nami mieszkał. Trudna sprawa, bo mieszkanie jest wspólne i jeśli on z własnej woli się nie wyprowadzi to ja nic nie zrobię. Pozew rozwodowy mam wystarczy tylko wysłać , ale boję się i nie wiem dlaczego...

:] Natychmiast wysyłaj pozew. Nie ma na co czekać.
_________________
http://bez-dymka.cba.pl
 
     
Leniu 
Małomówny



Dołączył: 17 Lut 2011
Posty: 84
Wysłany: Nie 13 Mar, 2011 18:18   

Ciiiiizzus!!!
To forum nie powinno się nazywać dekadencja , tylko ROZWODNICY .
Łatwiej by było napisać temat "kto ma żonę/męża łapka do góry" niż "kto się rozwódł" przy pierwszym temacie by było KILKA wpisów.
Nie macie co robić , tylko się rozwodzicie? Potrzebuję człowieka do pracy i już wiem dlaczego ciężko znaleźć - po prostu wszyscy są zajęci rozwodami :rotfl:
Ostatnio zmieniony przez Leniu Nie 13 Mar, 2011 18:18, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Borus 
Trajkotka
uzależniony



Pomógł: 35 razy
Wiek: 66
Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 1843
Skąd: wielkopolskie
Wysłany: Nie 13 Mar, 2011 18:31   

Leniu napisał/a:
Potrzebuję człowieka do pracy i już wiem dlaczego ciężko znaleźć
...do pracy trudno znaleźć, do zatrudnienia o wiele łatwiej... :wysmiewacz:

i rozwody nie mają tu nic do rzeczy... :uoee:
_________________
zostało mi podarowane drugie życie...
 
 
     
Leniu 
Małomówny



Dołączył: 17 Lut 2011
Posty: 84
Wysłany: Nie 13 Mar, 2011 18:42   

Borus napisał/a:
rozwody nie mają tu nic do rzeczy...


Jak nie mają jak wszystko siedzi w sądach :wysmiewacz:
 
     
celine 
Milczek
celine


Wiek: 47
Dołączyła: 10 Lut 2011
Posty: 4
Skąd: wielkopolska
Wysłany: Pon 16 Maj, 2011 10:34   

dromax napisał/a:
Natychmiast wysyłaj pozew. Nie ma na co czekać.
witam. z wysłaniem pozwu czekałam do następnego ciągu mojego męża, który trwał miesiąc. wtedy też powiedziałam dość. wysłałam pozew alimentacyjny i rozwodowy, jego na detoks i 7 tyg. terapię. wraca 16 czerwca.i od razu mamy termin sprawy. teraz jak chce być z nami będzie musiał się bardzo,ale to bardzo postarać. Żeby zrobić coś dla siebie jeżdżę na grupę psychodukacyjną, raz w tygodniu. super ,polecam. szukam jeszcze coś dla dzieci. Kwestią finansową się nie przejmuję , jakoś daję sobie radę z pomocą najbliższych. Oby tak dalej i moze w końcu będzie dobrze.
:)
_________________
nigdy nie rezygnuj z marzeń
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Pon 16 Maj, 2011 10:48   

celine napisał/a:
wysłałam pozew alimentacyjny i rozwodowy, jego na detoks i 7 tyg. terapię.

nie mogłaś tego lepiej wymyśle :okok: super
teraz to się okaże jakiego wyboru podejmie
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
Pati 
Gaduła
Inna od innych.DDA.



Pomogła: 13 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 11 Gru 2010
Posty: 927
Wysłany: Pon 16 Maj, 2011 12:24   

No to fajnie :) :)
_________________
Najlepszym miejscem pod słońcem jest dom,w którym żyją ludzie ofiarujący sobie w najtrudniejszych chwilach tak rzadki dar,jak wybaczenie. (G.McDonald)
 
 
     
Truskawka 
Towarzyski
Życie to mój jedyny nałóg.



Pomogła: 1 raz
Wiek: 34
Dołączyła: 06 Cze 2011
Posty: 241
Wysłany: Pon 06 Cze, 2011 12:25   

Strach i obawa w takim wypadku jest zrozumiała. Trudno się dziwić- w końcu to bardzo ważny, milowy krok w Twoim życiu... Ale wierzę, że podjęłaś dobrą decyzję. Trzymaj się.
_________________
" ...Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidzialne dla oczu... "
Antoine de Saint- Exupery
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,66 sekundy. Zapytań do SQL: 11