Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
mam problem
Autor Wiadomość
jacek1954 
Małomówny
jacek1954


Pomógł: 1 raz
Wiek: 70
Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 51
Skąd: Kutno
Wysłany: Wto 10 Lut, 2009 21:52   mam problem

Witajcie.
Mam pewien problem i chcę się nim z Wami podzielić.
Wiosną ubiegłego roku ksiądz z parafii w której działa grupa AA i na którą reguralnie chodzę(zakładałem tę grupę) poprosił mnie abym w ramach lekcji religii porozmawiał z młodzieżą klas maturalnych o uzależnieniu od alkoholu.Miałem 7 godzin od 8 rano do 14 i byłem kompletnie wypompowany. Na początku każdej lekcji mówiłem trochę o medycznej stronie uzależnienia, a potem już o sobie.Jedyną nagroda było to że młodzi uważnie słuchali,a kilka razy dostałem brawa. Padały też pytania i nie były one wymyślone na poczekaniu. Ci którzy pytali o konkretne sprawy musieli je widzieć we własnym domu, lub przeżyc je. Teraz znowu ten ksiądz przyszedł do mnie z tą samą sprawą , aby znowu iśc do tej szkoły i tu jest mój problem -- czy słusznie zrobiłem gdy zgodziłem sie rok temu aby mówić o uzależnieniu i o sobie i czy powinienem teraz na to sie znowu zgodzić?
Dodam jeszcze że te zajęcia kosztowały mnie sporo emocji.
_________________
Dobry Boże, bądź dla mnie łaskaw.Bezmiar wód jest taki przepastny,a mój stateczek-taki mały
jacek1954
 
 
     
Nik@ 
Towarzyski



Pomogła: 14 razy
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 316
Wysłany: Wto 10 Lut, 2009 22:07   

WItaj...skoro padały pytania i nie były one wymyślone na poczekaniu...to myślę, że jakiś sens w tym jest. Nawet jestem pewna.
Że jest jakaś potrzeba w tych dzieciakach, żeby wiedziec więcej....alkoholizm to powszechny problem i zjawisko....
To, że byłes wypompowany...zorozumiałe. Trudno się dziwić.

A to czy słusznie zrobiłeś.... ja tam nie wiem. Myślę, że tak!!! Sam widziałeś ich oczy, zaangażowanie i to jak i o co pytali....
A czy powinieneś się zgodzić...to już sam powinieneś sobie odpowiedzieć.
 
     
rufio 
Uzależniony od netu
rozkojarzony



Pomógł: 57 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 3387
Skąd: Wyższy Śląsk
Wysłany: Wto 10 Lut, 2009 22:11   

Warto - jeżeli chociaz jeden nie będzie pił lub znajdzie drogę z tego marasu w ktorym żyje to warto :->
_________________
I tak wszyscy skończymy w zupie .
 
     
Nik@ 
Towarzyski



Pomogła: 14 razy
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 316
Wysłany: Wto 10 Lut, 2009 22:22   

jasne że tak :-)
 
     
Jagna 
Gaduła


Pomogła: 16 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 09 Paź 2008
Posty: 932
Wysłany: Wto 10 Lut, 2009 22:30   

Myślę podobnie jak Rufio...jeśli chociaż jednemu młodemu człowiekowi może to pomóc w przyszłości, uważam że warto. Tylko co z Tobą? Jeśli się nie czujesz w tej roli dobrze, to może nie rób tego wbrew sobie. Ty przede wszystkim jestes ważny w tym wszystkim.
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Wto 10 Lut, 2009 22:36   

Jacku, jeśli widzisz w tym sens a z tego co mówisz wynika, że widzisz, to napewno warto.
Jeżeli było autentyczne zainteresowanie, to nie zrobiłeś byle pogadanki, ale naprawdę dobrą robotę.
I dlatego byłeś taki wyczerpany - jak to zwykle po ciężkiej pracy.
Ale nie powiesz chyba, że nie dala Ci ona satysfakcji? Przecież chyba nie robiłeś tego wbrew sobie,
albo łamiąc jakieś ogromne wewnętrzne opory?
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Wto 10 Lut, 2009 22:40   

powiem tak
"Pewien człowiek idzie plażą pełnych krabów,kraby obezwładnione leżą na grzbietach,owy człowiek zbiera je i wrzuca je do morza,napotyka innego człowieka,który jego pyta,jaki sens w tym że i tak nie zdoła wszystkich wyzbierać,owy człowiek bez słowa podchodzi do krabów łapie je obu ręcz,rzucił do morza i rzekł,a te dwa."
głowa do góry Jacku
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
jacek1954 
Małomówny
jacek1954


Pomógł: 1 raz
Wiek: 70
Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 51
Skąd: Kutno
Wysłany: Wto 10 Lut, 2009 22:46   

Wiedźmo miałem satysfakcje, szczególnie wtedy gdy ci młodzi ludzie po tym jak mówiłem kim byłem, w jakim topiłem się bagnie i kim jestem teraz wstali i zaczeli mi bić brawo.
Problem jest taki że jedni mówią -- dobrze robisz -- , ale drudzy zaraz --łamiesz anonimowość --. Jak to wszystko pogodzić? Jak można innym powiedziec o zagrożeniu, nie pokazując autentycznych przykładów?
_________________
Dobry Boże, bądź dla mnie łaskaw.Bezmiar wód jest taki przepastny,a mój stateczek-taki mały
jacek1954
 
 
     
Nik@ 
Towarzyski



Pomogła: 14 razy
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 316
Wysłany: Wto 10 Lut, 2009 22:50   

jacek1954 napisał/a:
łamiesz anonimowość


i co z tego? przecież to Twój świadomy wybór...Twoja anonimowość!
 
     
Jagna 
Gaduła


Pomogła: 16 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 09 Paź 2008
Posty: 932
Wysłany: Wto 10 Lut, 2009 22:53   

jacek1954 napisał/a:
ale drudzy zaraz --łamiesz anonimowość


Jacku , nie o to chodziło Billowi W. gdy wprowadził pojęcie anonimowości w AA, czytałam teraz "Przekaż dalej "( a jednak na coś sie przydaje ;) Chodzi o nie reklamowanie w mediach , prasie publicznej swojego wizerunku z pełnymi danymi i podpieranie się w tym przynależnością do AA. Chodzi o dobre imie AA....pamiętasz pewnie z historii AA, jak kilku takim członkom AA - jak gwiazda basseballu czy jakiś gwiazdor kina publicznie podawali kim są i gdzie należą i ...zapili - było, nie było wystawiając niezbyt dobry obraz wspólnocie. Przyciąganie a reklamowanie to różnica. A Ty...niesiesz posłanie, mówiąc językiem serca wspólnoty. Ja również chodzę na pogadanki do OLU i terapeuta -stary AAowiec - nic nagannego w tym nie widzi.
Przedstawiasz się imieniem i tyle, przecież nie musisz z nazwiska. A gadaniem ludzi nie przejmuj się, ludzie zawsze rózne rzeczy jedzą i mówią :)
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Wto 10 Lut, 2009 22:54   

jacek1954 napisał/a:
Problem jest taki że jedni mówią -- dobrze robisz -- , ale drudzy zaraz --łamiesz anonimowość

Co takiego??? :shock:
Jaką Ty anonimowość łamiesz?
Do konspiracji należysz, czy co?
Twoja anonimowość - Twoją sprawą, ewentualnie jeszcze Twoich bliskich,
a oni mają coś przeciwko temu? Może się wstydzą?
Jeśli tak, to powinieneś to chyba przemyśleć i omówić z nimi.
Ale cóż to za anonimowość alkoholika, który nie był anonimowy gdy czas jakiś temu
chwiejnym krokiem wracał do domu na oczach sąsiadów (to był eufemizm :oops: )
Dziwny zaiste argument na odwiedzenie Cię od - być może - uratowania jakiejś duszyczki... :roll:
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
jacek1954 
Małomówny
jacek1954


Pomógł: 1 raz
Wiek: 70
Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 51
Skąd: Kutno
Wysłany: Wto 10 Lut, 2009 23:00   

Kochani dzięki za wsparcie. Mój terapeuta mówił że zawsze warto próbować " jeżeli jeszcze oddycha - warto" Utwierdzacie mnie że dobrze postępuje idąc do tej szkoły. Jutro powiem temu księdzu że się zgadzam. Jeżeli choć jednemu to może pomóc -warto.
_________________
Dobry Boże, bądź dla mnie łaskaw.Bezmiar wód jest taki przepastny,a mój stateczek-taki mały
jacek1954
 
 
     
jacek1954 
Małomówny
jacek1954


Pomógł: 1 raz
Wiek: 70
Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 51
Skąd: Kutno
Wysłany: Wto 10 Lut, 2009 23:06   

Jeżeli chodzi o moich najbliższych to żona zawsze mnie wspiera w słusznej sprawie, a od córek usłyszałemautentycznie "tato jestem z ciebie dumna"
Kochani dodam jeszcze że wczoraj byliśmy z żona na biopsiii ten lekarz powiedział że na 99% to jest torbiel i tylko z obowiązku wziął ten płyn do badania.
jestem naprawde szczęśliwym człopwiekiem
_________________
Dobry Boże, bądź dla mnie łaskaw.Bezmiar wód jest taki przepastny,a mój stateczek-taki mały
jacek1954
 
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Wto 10 Lut, 2009 23:14   

jacek1954 napisał/a:
byliśmy z żona na biopsiii ten lekarz powiedział że na 99% to jest torbiel i tylko z obowiązku wziął ten płyn do badania.

Wspaniała wiadomość! :)

Co tam wszelkie zawieruchy!
Najważniejsze, byśmy zdrowi byli :okok:
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
Jagna 
Gaduła


Pomogła: 16 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 09 Paź 2008
Posty: 932
Wysłany: Wto 10 Lut, 2009 23:18   

Jacku, to super wiadomość :) Ciesze się razem z Tobą :tak:
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,19 sekundy. Zapytań do SQL: 11