Agresja i Przemoc u alkoholika. |
Autor |
Wiadomość |
KICAJKA
Trajkotka współuzależniona-stara al-anonka
Pomogła: 101 razy Wiek: 64 Dołączyła: 28 Wrz 2009 Posty: 1555 Skąd: śląskie
|
Wysłany: Wto 23 Sie, 2011 15:53
|
|
|
pietruszka napisał/a: | Jacek napisał/a: | ja do dziś nikogo nie przeprosiłem ,a czy zadość uczyniłem ??? tę ocenę zostawiam im najbliższym - których kocham |
bardzo podoba mi się to, co napisałaś Jacku | Uważam podobnie,nie da się wszystkich za wszystko przeprosić Przekazać można swoim życiem i lepszym postępowaniem teraz,bo rzeczywiście większość może mieć przeprosiny za zmarnowane lata głęboko w 4 literach (np.ja) |
_________________ " Jestem dzieckiem wszechświata nie mniej niż drzewa i gwiazdy,mam prawo być tutaj..."
http://www.youtube.com/wa...feature=related
|
|
|
|
|
Tomoe
(banita)
Pomogła: 106 razy Dołączyła: 01 Cze 2009 Posty: 4791 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Wto 23 Sie, 2011 16:08
|
|
|
kiwi napisał/a: | Tomoe,oczywiscie mozesz robic ze swoim wolnym czasem co chcesz !!!!
Ale jak zadoscuczynisz swojemu szefowi czy firmie co pracujesz......wiekszy czas pracy spedzasz na forum....chcesz byc uczciwa to musisz mu pieniadze oddac spowrotem.....masz tyle odwagi i gotowki......
Tomoe Tomoe Ty juz przy jakims IX kroku,a jeszcze pierwszego nie zrobilas !!!!!!!!!!
I Ty sie jakims programem zajmujesz ......oszukujac siebie i innych.....
Lepiej wpadnij do mnie na dobra kawke,pogadamy o przyszlosci,bezprogramowo !!!!
Serdecznie pozdrawia Kiwi |
Mój szef, droga kiwi, zawsze mi mówi, że jemu jest wszystko jedno, kiedy i gdzie ja zrobię to, co należy do moich obowiązków, byleby te moje zadania były wykonane. Ja jestem rozliczana z efektywności mojej pracy, a nie z czasu, jaki je poświęcam.
A ja ze swoich zadań wywiązuję się bardzo dobrze.
Wiesz co to znaczy?
Skoro szef mnie zatrudnia, płaci mi wysoka pensję i nawet daje mi wysokie premie i nagrody - to oznacza, że jest z mojej pracy zadowolony.
Zresztą nie tylko on, bo i inni ludzie też są z niej zadowoleni.
Co mi oczywiście, oprócz sporej gotówki, daje sporo satysfakcji.
Więc ty nie musisz, droga kiwi, spekulować na forum na temat mojej zawodowej uczciwości oraz moich relacji z moim szefem...
Niepotrzebnie marnujesz na to swój czas i energię.
A wiesz dlaczego niepotrzebnie?
Ponieważ to co piszesz NIC a NIC nie zmienia w tym, że jestem cenionym, szanowanym i wysoko wynagradzanym pracownikiem.
Szkoda twojego czasu i prądu, który zużywa w tym czasie twój komputer.
A na kawkę z tobą... hmmm... może bym i wpadła, ale szkoda mojego czasu na podróż i szkoda moich pieniędzy na bilet...
|
Ostatnio zmieniony przez Tomoe Wto 23 Sie, 2011 16:14, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
Marc-elus
Uzależniony od netu
Pomógł: 69 razy Wiek: 45 Dołączył: 07 Paź 2008 Posty: 3665
|
Wysłany: Wto 23 Sie, 2011 16:15
|
|
|
kiwi napisał/a: | Ja od razu po terapi wszystkich mi bliskich i waznych dla mnie ludzi zaprosilam na kawe,ogolnie za wszystko przeprosilam .....przeprosiny zostaly przyjete....i zaczelam zyc trzezwo !!!!!! Proste !!!!! |
Jakie to łatwe, chyba spróbuje.....
Mario napisał/a: | Sprawa ekspedientek - tzn. moje długoletnie do nich podejscie - załatwia mi kompleksowo całośc mojego Zadośćuczynienia. |
Przecież to genialne. Ja również byłym miły dla ludzi jak piłem, aż za bardzo chyba, widocznie starałem się jakoś zrównoważyć mój nałóg w ich oczach.
Żadne kroki nie są potrzebne, niech sobie drepczą Ci co psocili, a nie porządni, kulturalni alkoholicy. |
Ostatnio zmieniony przez Marc-elus Wto 23 Sie, 2011 16:25, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
Tosia
Trajkotka
Pomogła: 21 razy Wiek: 53 Dołączyła: 06 Lip 2011 Posty: 1559
|
Wysłany: Wto 23 Sie, 2011 16:30
|
|
|
Tomoe napisał/a: | A na kawkę z tobą... hmmm... może bym i wpadła, ale szkoda mojego czasu na podróż i szkoda moich pieniędzy na bilet...
|
to chyba niezbyt miłe, mam niska rente, ale jesli potrzebujesz dam Ci na podróż. Ponoć rozmowa przy kawie , może wiele Tomoe Marc-elus napisał/a: | Jakie to łatwe, chyba spróbuje..... |
spróbuj ..ja wszystkiego próbuję , by czuć się wolną |
_________________ Milosc zaczyna sie od. .....usmiechu :-) |
|
|
|
|
Jacek
Uzależniony od Dekadencji ...jestem alkoholikiem...
Pomógł: 133 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 7326 Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany: Wto 23 Sie, 2011 16:30
|
|
|
pietruszka napisał/a: | bardzo podoba mi się to, co napisałaś Jacku |
gdy będzie następna okazja ,jak się spotkamy
to wrócimy do tego tematu,abyś mogła wyrazić jak bardzo |
_________________ "Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
|
|
|
|
|
kiwi
Trajkotka
Pomogła: 28 razy Dołączyła: 23 Sty 2010 Posty: 1492
|
Wysłany: Wto 23 Sie, 2011 16:31
|
|
|
A wiesz ze wiedzialam Tomoe ze cos w tym stylu mi odpiszesz.
Bo to naprawde jest proste Marcelus.....nie pic alk.i zyc zyc zyc !!!!!!
Co bylo to przeszlosc......dbac trzeba bardzo o trzezwa przyszlosc,nic wiecej i nic mniej !!!!!! |
|
|
|
|
Jacek
Uzależniony od Dekadencji ...jestem alkoholikiem...
Pomógł: 133 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 7326 Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany: Wto 23 Sie, 2011 16:35
|
|
|
kiwi napisał/a: | Jacusiu,Ty tak a ja tak i dobrze jest !!!!! |
oczywiście Kiwuniu
i bardzo sobię cenie twoją wyrozumiałość |
_________________ "Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
|
|
|
|
|
Mario
[*][*][*]
Pomógł: 5 razy Dołączył: 15 Cze 2009 Posty: 860
|
Wysłany: Wto 23 Sie, 2011 16:35
|
|
|
Marc-elus napisał/a: | Żadne kroki nie są potrzebne, niech sobie drepczą Ci co psocili, a nie porządni, kulturalni alkoholicy. |
Kocham Cię !! |
|
|
|
|
staaw
Uzależniony od Dekadencji
Pomógł: 125 razy Wiek: 52 Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 9025
|
Wysłany: Wto 23 Sie, 2011 16:37
|
|
|
kiwi napisał/a: | Bo to naprawde jest proste Marcelus.....nie pic alk.i zyc zyc zyc !!!!!! |
Ja wyczułem w głosie Marcela ironię...
Osobiście uważam że odstawienie butelki to nie wszystko...
Można się śmiać, śmiać śmiać... by zagłuszyć ciemną rozpacz w sercu... |
_________________ Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie |
|
|
|
|
Tomoe
(banita)
Pomogła: 106 razy Dołączyła: 01 Cze 2009 Posty: 4791 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Wto 23 Sie, 2011 16:37
|
|
|
kiwi napisał/a: | A wiesz ze wiedzialam Tomoe ze cos w tym stylu mi odpiszesz.
|
A co ci miałam odpisać?
Taka jest prawda o moim zawodowym życiu.
Nie mogłam napisać nic innego bo bym skłamała.
Niepotrzebnie się czepiasz. |
|
|
|
|
Tomoe
(banita)
Pomogła: 106 razy Dołączyła: 01 Cze 2009 Posty: 4791 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Wto 23 Sie, 2011 16:39
|
|
|
Tosia napisał/a: | . Ponoć rozmowa przy kawie , może wiele Tomoe |
Ale nie z każdym, Tosiu, nie z każdym.
Ja mam prawo wyboru, z kim chcę się napić kawy, a z kim nie chcę.
Niektóre zaproszenia odrzucam. |
|
|
|
|
pietruszka
Moderator
Pomogła: 232 razy Wiek: 54 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 5443
|
Wysłany: Wto 23 Sie, 2011 16:45
|
|
|
Mario napisał/a: | Żle mnie Pietruszko zrozumiałaś Sprawa ekspedientek - tzn. moje długoletnie do nich podejscie - załatwia mi kompleksowo całośc mojego Zadośćuczynienia.
Bo jak napisałaś, bezwiednie powtarzając słowa Wielkiej Księgi :
" nieważnym jest komu i za co, ważnym jest aby w ogóle |
oj ty manipulancie
sprawa ekspedientek dotyczy tylko ekspedientek, a reszta bliskich, przyjaciół, itp.?
Mario napisał/a: | A tak przy okazji. Czy dekalog Alanon przewiduje zadośćuczynienie mężom- alkoholikom. |
oczywiście - jeśli się ich krzywdziło.
Mario napisał/a: | No bo przyznasz chyba Pietruszko, że trochę sadła swojemu chłopu za skórę zalałaś. |
no rzecz jasna
Mario napisał/a: | To jak to z tym jest ? |
myślę, że mamy ze sobą już przeszłość rozliczyliśmy, oboje, każdy za siebie i wobec siebie.
I zadośćuczyniamy... sobie .... wciąż ale w tym przypadku, wybacz, szczegółów nie będę roztrząsać
Jacek napisał/a: | gdy będzie następna okazja ,jak się spotkamy
to wrócimy do tego tematu,abyś mogła wyrazić jak bardzo |
|
_________________
|
|
|
|
|
Tosia
Trajkotka
Pomogła: 21 razy Wiek: 53 Dołączyła: 06 Lip 2011 Posty: 1559
|
Wysłany: Wto 23 Sie, 2011 16:46
|
|
|
Tomoe napisał/a: | Ale nie z każdym, Tosiu, nie z każdym. |
Myslę , że i wróg może stać się w przyszłości przyjacielem.. mimo to ja uwielbiam kawę , czarną Pozdrawiam Kiwi |
_________________ Milosc zaczyna sie od. .....usmiechu :-) |
|
|
|
|
kiwi
Trajkotka
Pomogła: 28 razy Dołączyła: 23 Sty 2010 Posty: 1492
|
Wysłany: Wto 23 Sie, 2011 17:19
|
|
|
Staaw,jaka Ty rozpacz w sercu masz ????!!!!!
Pisz o co chodzi !!!!! |
|
|
|
|
staaw
Uzależniony od Dekadencji
Pomógł: 125 razy Wiek: 52 Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 9025
|
Wysłany: Wto 23 Sie, 2011 17:29
|
|
|
kiwi napisał/a: | Staaw,jaka Ty rozpacz w sercu masz ????!!!!!
Pisz o co chodzi !!!!! |
Dziękuję że się troszczysz Kiwi...
Tą rozpacz to ja miałem kiedy zamiast trzeźwieć tylko nie piłem. Chełpiąc się czasem niepicia zamiast pracować nad jego jakością...
Trzeźwość przestała dla mnie być celem samym w sobie, teraz mnie interesują cele które mogę osiągnąć DZIĘKI trzeźwości...
Dzisiaj niema człowieka wobec którego miał bym jakiekolwiek wyrzuty sumienia. Po prostu naprawiam od razu błędy i jeżeli kogoś skrzywdziłem świadomie, przepraszam...
Nie wykluczam, że jeżeli osiągnę następny poziom rozwoju duchowego, wrażliwsze sumienie znowu mi wytknie coś co mam do naprawienia ze swojej przeszłości... |
_________________ Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie |
|
|
|
|
|