Otwarty przez: Wiedźma Czw 12 Lis, 2009 18:02 |
Sen alkoholowy |
Autor |
Wiadomość |
Nik@
Towarzyski
Pomogła: 14 razy Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 316
|
Wysłany: Śro 29 Paź, 2008 06:42 Sen alkoholowy
|
|
|
Dzień dobry,
chciałam się dzisiaj podzielić z Wami tym co mi się śniło...widziałam dwie buteli szampana, jakąś wódkę i piwo...i miałam taką ogromną ochotę się (w tym śnie) napić...choćby drinka...
obudziłam się i trochę wystraszyłam...mieliście podobne sny? nie wierzę w sny<- żeby była jasność :-)
zaraz zmykam do pracy, życzę Wam miłej środy :-)
N. |
Ostatnio zmieniony przez Wiedźma Pią 26 Cze, 2009 04:52, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
wolf
(konto nieaktywne)
Pomógł: 10 razy Dołączył: 13 Paź 2008 Posty: 1208
|
Wysłany: Śro 29 Paź, 2008 06:52
|
|
|
chyba każdy nałogowy miewa sny alkoholowe
a od momentu gdy nie pije świadomie i z założenia ,że nie pije-poprostu w snach go też dopadają flaszki.
ja na przykład nie piję od 1 lutego- i śniło mi się ze tzry razy:
raz - ,że się zaparłem kopytami i się nie napiłem-obudziłem się spocony jak mysz kościelna
dwa-że już byłem w knajpie /ale nie wknajpie , wiecie jak to w snach bywa misz-masz/ już flaszki stały na stole- ktoś pierdzielił głupoty aż tu nagle objawiła mi się córka obok i też chciała ze mną wypić.
trzy-że znalazłęm się w sytuacji, gdzie wszyscy wokół oczekiwali ode mnie ,że się z nimi napije-az się ku*** z wściekłości i bezsilności chyba popłakałem-a potem była zadyma
ale na szczęście to tylko były sny
zauwazyłem jednak, że śnią mi się takie "koszmarki" gdy coś trudnego mnie spotka w realu.
pewien mądrala z długim stażem niepicia-mnie jednak pocieszył: po 9 latach to mija
ale dlaczego po 9, tego nie umiał wyjaśnić..............
5x9=45%? |
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
Wysłany: Śro 29 Paź, 2008 07:29
|
|
|
Sen alkoholowy u alkoholika jest klasycznym objawem głodu
(choć faktycznie nie musi nim być, ale dość trudno to stwierdzić na pewno).
Przyglądaj sie sobie , Stara, czy masz jakieś inne symptomy -
jeśli wychwycisz je w porę, masz szansę nie wpakować się w nawrót...
Ja w takich chwilach przypominam sobie o dzienniczku głodu,
który wbrew kpiarskim opiniom jest całkiem przydatnym urządzeniem.
Polecam. |
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
wolf
(konto nieaktywne)
Pomógł: 10 razy Dołączył: 13 Paź 2008 Posty: 1208
|
Wysłany: Śro 29 Paź, 2008 07:37
|
|
|
Wiedźma napisał/a: | który wbrew kpiarskim opiniom jest całkiem przydatnym urządzeniem. | .................. |
|
|
|
|
wolf
(konto nieaktywne)
Pomógł: 10 razy Dołączył: 13 Paź 2008 Posty: 1208
|
Wysłany: Śro 29 Paź, 2008 07:43
|
|
|
Wiedźma?
a jak mi się przysnisz---------to w jakim dzienniczku mam szukać wyjasnienia?
w egipskim?
w hebrajskim?
czy raczej w kalendarzyku myśliwskim: " okresy ochronne dla samic poszczególnych gatunków------1/Wiedźma leśna- odstrzał tylko za zgodą nadlesniczego -tylko w celach obronnych, 2/ Wiedźma rurowa-odstrzał tylko w okresie godowym , który zaczyna się w styczniu ,a kończy w grudniu, 3/ Wiedźma moderująca-odstrzał niemozliwy z powodów nadprzyrodzonych zdolności obiektu.
??
prosze o wykładnię
z wyrazami szacunku lupus-norvegicus |
|
|
|
|
Janioł
Uzależniony od netu Uśmiech to pół pocałunku
Pomógł: 70 razy Wiek: 58 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4556 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 29 Paź, 2008 07:49
|
|
|
Cytat: | pewien mądrala z długim stażem niepicia-mnie jednak pocieszył: po 9 latach to mija
ale dlaczego po 9, tego nie umiał wyjaśnić.............. | muszę cię zmartwić nie przechodzi , właśnie sie obudziłem i sprawdzałem czy to że wypiłem poprzedniego dnia to prawda czy sen , ale masz racje że takie rzeczy dzieja się najczęściej gdy sie coś wydarzy a ja wczoraj po ostatnim meczu w tej rundzie byłem w szatni z kilkunastoma kumplami pijącymi piwo |
_________________ P.S. Janioł może być tylko jeden chociaż też czasem w coś walnie aureolką by: Pietruszka |
|
|
|
|
wolf
(konto nieaktywne)
Pomógł: 10 razy Dołączył: 13 Paź 2008 Posty: 1208
|
Wysłany: Śro 29 Paź, 2008 08:02
|
|
|
andrzej napisał/a: | ale masz racje że takie rzeczy dzieja się najczęściej gdy sie coś wydarzy a ja wczoraj po ostatnim meczu w tej rundzie byłem w szatni z kilkunastoma kumplami pijącymi piwo |
moje doświadczenia "senno-monopolowe" zawsze miały związek bezpośredni z kontaktem z alkoholem..forma kontaktu obojętna.
ale z tego co opowiadali znajomi z grupy nawrotowej ./kurde jaka to idiotyczna nazwa / wynikało ,że dopadają ich takie sny- zawsze gdy coś się ważnego dzieje, ma dziać, lub się działo............"waznego" w tym znaczeniu ,że trudne w jakiś sposób i długotrwałe. źle to napisałem-nie "zawsze"- ale "zawsze gdy się taki sen zdarza , to akureat coś waznego się u nich dzieje w zyciu, co nie znaczy ,że za każdym razem gdy się coś waznego dzieje- taki sen się śni"-teraz jasno napisałem?
jak łatwo się domyśleć, na te "nawroty-przewroty" nie chodzą osobniki z stażem dłuższym niż dwa lata niepicia.
a w ogóle to uważam ,że fajnie ,że takie grupy są----------bo to jest własnie alternatywa dla takich osób jak ja-czyli takich , które z AA nie skorzystają ,bo to nie ich bajka. a jednak mam potrzebe , przynajmniej teraz-pogadać /ale konkretnie i na temat/ o problemach związanych własnie z alkoholizmem. zwłaszcza teraz na początku mojego niepicia.
a co najwazniejsze-znamy się- sporo o sobie wiemy- i mamy poczucie bezpieczeństwa i zaufania do siebie /w wymiarze plotkarsko-podwórkowym/
hej
a raczej jak zwykle ch............ |
|
|
|
|
Janioł
Uzależniony od netu Uśmiech to pół pocałunku
Pomógł: 70 razy Wiek: 58 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4556 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 29 Paź, 2008 08:07
|
|
|
wolf napisał/a: | które z AA nie skorzystają ,bo to nie ich bajka. a jednak mam potrzebe , | nie jestem fanem AA , ale czasami dla kontrastu lubię się tam znaleźć , a co do nawrotów byłem na takich warsztatach o nawrotach i od czasu do czau funduje sobie takie spotaknia na których tak naprawdę przypominam sobie że jednak alkohol to nie moja bajka |
_________________ P.S. Janioł może być tylko jeden chociaż też czasem w coś walnie aureolką by: Pietruszka |
|
|
|
|
wolf
(konto nieaktywne)
Pomógł: 10 razy Dołączył: 13 Paź 2008 Posty: 1208
|
Wysłany: Śro 29 Paź, 2008 08:18
|
|
|
ja to nawet fanem terapii nie jestem
zresztą?..............fanem musztry też nie byłem
i co z tego wynikło wiem najlepiej..................musztra mus sein, aber kaput
moja babcia czasami mówiła mi:
taką dziwną niemczyzną-polszczyzną:
" jak nie wiesz co robić- zrób ejn ,cwaj, drai und nocheinmal und zurick-i potem wszystko będzie jasne jak słońce"
ale za młody byłem by ją zrozumieć
zresztą kto by zrozumiał co Ona mówiła............ani w słowniku polskim ,ani niemeickim nie mogłem tego znaleźć
a tak na poważnie: " zurick i nocheinmal"-myślalem przez całe dzieciństwo,że to sa słowa polskie |
|
|
|
|
Ate
Nimfomanka netowa
Pomogła: 36 razy Wiek: 56 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 1869
|
Wysłany: Śro 29 Paź, 2008 09:01
|
|
|
no to niezle Mnie alkohol sni sie teraz codziennie, pod warunkiem oczywiscie, ze w ogole zasne, chociaz w normalnym zyciu napawrde nie odczuwam glodu alkoholowego. A moze mi sie tylko wydaje? |
_________________ fortes fortuna adiuvat
|
|
|
|
|
Monka [Usunięty]
|
Wysłany: Śro 29 Paź, 2008 09:02
|
|
|
wolf napisał/a: | daj se sama ostrzeżnie---------będziesz bardziej wiarygodna
i taka bardziej..............jak to powiedziec?...............pociagająca |
Pociągająca ???
Wolfik ...sugerujesz , że z czerwoną szmatą jesteś bardziej
pociągający ????
A Andy ...z tą dużą czerwoną szmatą - TEŻ ???
To czemu ja z nim nie gadam ..... widać , im bardziej pociągający , tym bardziej
mnie odpycha....
Mówiłam - wariatka jestem ...
A propos snów , w których piję .
Mam takowe .
Pewnie dzisiaj taki będzie , bo gadamy o snach alkoholowych.
przykro mi ...ja nie łączę moich snów z jasnowidztwem , a jedynie
ze śmietnikiem w podświadomości.
Sni mi się wielokrotnie, że fruwam .... i jakoś pofrunąć nie chcę.
Chyba , że śni mi się moja głupota ...co - jak gołębica... |
|
|
|
|
wolf
(konto nieaktywne)
Pomógł: 10 razy Dołączył: 13 Paź 2008 Posty: 1208
|
Wysłany: Śro 29 Paź, 2008 09:28
|
|
|
wszystko Monka poplątałaś. czerwona szmata jest pociagająca u kobiet- nie u facetów
po drugie-sny alkoholowe to nie jasnowidzenia-to raczej sny o potędze, lub żal po stracie, lub strach przed przeszłością.......co samo w sobie jest paradoksem psychiki.
po trzecie-------albo w snach latasz, albo nie chcesz.............zdecyduj się
ja w dzieciństwie często śniłem , że latam/to przypominało nico jakbym pływał w powietrzu-podobne ruchy jak na basenie/-potem zupełnie te sny ustąpiły
a od pewnego czasu, znów śnię że potrafię latać-rzadko , bo rzadko, ale śnię
raz nawet mi się śniło.............to fajne było, że sniło mi się , że latam, potem się obudziłem i okazało się ,że latam na prawdę..............i się ku*** obudziłem , bo mi się sikać nad ranem strasznie chciało. |
|
|
|
|
Monka [Usunięty]
|
Wysłany: Śro 29 Paź, 2008 09:50
|
|
|
Realnie .... powinnam polecieć .
Skoro sen , że piję , daje dużą szansę , że ZAPIJĘ .
Snią mi się od czasu do czasu straszne rzeczy.
Smierć kogoś bliskiego...wypadki jakies tragiczne - moje osobiste...
Tfu...tfu... wszyscy żyją ...
Senniki pewnie jakoś inaczej tłumaczą śmierć najbliższej osoby , aniżeli proroctwo jej śmierci ....
Dlaczego wobec tego sen alkoholowy tłumaczy się tak dosłownie????
Nagadamy się o tym alkoholu tutaj dzień w dzień...
Taki ósmy liczy butelki wypite ...ja sikam non stop w krzakach po piwie ...
To jak ma się potem nie śnić ?
A do tego - jak ktoś się jeszcze obje na noc czegoś ciężko-strawnego ....
sen , jak horror zapewniony . |
|
|
|
|
Andy* [Usunięty]
|
Wysłany: Śro 29 Paź, 2008 10:01
|
|
|
Nie byłbym soba jak do Starozytnosci nie odnióslbym się..(lubie starozytnosc a nie starobabstwo gwoli wyjasnienia)..
a wiec..Horacy rzekł wieki temu..Qui amant ,ipsi sibi somnia fingunt..ci którzy kochają sami sobie sny kształtują..
Takze stara@..kochaj a bedziesz miała sny jakie zechcesz..
a mi chyba przez przebywanie na forum sni sie celluitis...
złoze ofiare Morfeuszowi i Hypnosowi.. moze Z Wielkiej Księgi..i moze znow zacznia mi się snic duze cycki..i Wiktor Osiatynski..
Wieska ..co Ty cierpisz ode mnie..
widze ,ze nadal hołdujesz zasadzie..."lepiej głupstwo *p**** niz mrukiem zostac"
Serdeczności !!! |
|
|
|
|
wolf
(konto nieaktywne)
Pomógł: 10 razy Dołączył: 13 Paź 2008 Posty: 1208
|
Wysłany: Śro 29 Paź, 2008 10:02
|
|
|
Monka napisał/a: | Skoro sen , że piję , daje dużą szansę , że ZAPIJĘ .
Dlaczego wobec tego sen alkoholowy tłumaczy się tak dosłownie???? |
gdzieś Ty to wyczytała?
to jakiś idiotyzm..........
to w tym dzienniczku Wiedxmowym było?.............bo jesli tak, to słusznie się z tego nnaigrywałem.sory Wiedxma za snucie domyslów
sny alkoholowe u alkoholika to chyba norma-tak mi się wydaje
a u alkoholika co dłuższy czas nie poije, pić nie chce- itd etc-to raczej dowód na to ,że jest poprostu alkoholikiem, lub ma jakiś problem w zyciu, który mu się symbolicznie jawi we łbie jako senna popijawa, lub jakas sytuacja związana z alkoholem. |
|
|
|
|
|