Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: yuraa
Pią 20 Kwi, 2012 20:34
Pielęgnowanie urazy
Autor Wiadomość
szalaput 
Małomówny



Wiek: 53
Dołączył: 07 Kwi 2012
Posty: 83
Wysłany: Pią 20 Kwi, 2012 19:46   

uraza przechowywana,pielegnowana dla mnie jest przeklenstwem,ciezarem,trucizna,
uraza uderza przedewszystkim we mnie,to mnie niszczy i pozera od srodka jak rak,
trucizna dla duszy,zlo ktore ciezko mi bylo wyplenic,niemniej jednak udalo mi sie zalatwic,"przegrysc"stare bolaczki i to odeszlo,
uraz nie daje zyc,blokuje trzezwosc,jest jak kotwica ktora trzyma dna emocjonalnego,uczuciowego,
kotwica ktora trzyma,szarpie,doskwiera,zolc,
na pewno nie ma trzezwosci w moim wypadku jesli trzymam uraze gdyz automatycznie produkuje mysli zemsty,odwetu,itp,czy to trzezwosc?na pewno nie
czy to pogoda ducha?nie
w moim wypadku wybaczenie,tolerancja,wyrozumialosc,postawa oddania i milosci,usmiechu zyczliwosci,to daje mi trzezwosc,ale zycie jest zycie,nie jestem na tyle mocny by nie robic bledow,potykac.
ostatnio moj problem to nieumiejetnosc asertywnego stanowczego mowienia nie,tzw lagodna stanowczosc ktora przechodzi w agresje slowna,szczegolnie trace cierpliwosc do upierdliwych chorych osob,ktore "umilaja"ziemski zywot mam tu na mysli jednego upierdliwca z realu ktory lamie granice i niszczy,wkurza mniei mam uraz przez to ze znowu przyczepil sie jak troll pomimo ze glosno mowie won,i co robic,na policje?
czy problem moze tkwi we mnie?
_________________
to co bylo wazne stalo sie mniej wazne a mniej zaczelo oznaczac wiecej
Ostatnio zmieniony przez szalaput Pią 20 Kwi, 2012 20:01, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
szalaput 
Małomówny



Wiek: 53
Dołączył: 07 Kwi 2012
Posty: 83
Wysłany: Pią 20 Kwi, 2012 19:51   

wlasnie pozwalam za darmo mieszkac w swojej glowie,tak mam trola,jak sie go pozbyc?zdystansowac,wiem ze to ja mam problem,ale jaki konkretnie tego wlasnie do konca nie wiem :beczy:
_________________
to co bylo wazne stalo sie mniej wazne a mniej zaczelo oznaczac wiecej
 
     
rufio 
Uzależniony od netu
rozkojarzony



Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 3387
Skąd: Wyższy Śląsk
Wysłany: Pią 20 Kwi, 2012 20:24   

Potrafię latami czekać na zemstę
_________________
I tak wszyscy skończymy w zupie .
 
     
NANA 
Towarzyski
NANA



Wiek: 65
Dołączyła: 04 Kwi 2012
Posty: 280
Skąd: Z POLSKIEJ ZIEMI
Wysłany: Pią 20 Kwi, 2012 20:37   

Gonzo ... :panic: zabrakło Ciu już własnych tematów .. ? :dokuczacz: :milczek:
_________________
Jakie myśli , taki człowiek ...
 
     
rufio 
Uzależniony od netu
rozkojarzony



Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 3387
Skąd: Wyższy Śląsk
Wysłany: Pią 20 Kwi, 2012 20:40   

No to sobie poczekam :evil2"
_________________
I tak wszyscy skończymy w zupie .
 
     
Gonzo.pl 
(banita)


Wiek: 63
Dołączył: 22 Maj 2011
Posty: 3629
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Pią 20 Kwi, 2012 20:40   

NANA napisał/a:
Gonzo ... :panic: zabrakło Ciu już własnych tematów .. ?

Nie rozumiem pytania.
Temat mnie dotyczy i zamierzam się w nim wypowiedzieć. O sobie.
Nie rozumiem twojej ekscytacji....
Mnie interesuja tematy dotyczace trzeźwienia, nie tylko głupkowate emoty.

A może masz coś do powiedzenia w temacie?
_________________
Wszystko jest możliwe. Niemożliwe zajmuje tylko więcej czasu.
Ostatnio zmieniony przez Gonzo.pl Pią 20 Kwi, 2012 20:47, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
NANA 
Towarzyski
NANA



Wiek: 65
Dołączyła: 04 Kwi 2012
Posty: 280
Skąd: Z POLSKIEJ ZIEMI
Wysłany: Pią 20 Kwi, 2012 20:46   

Napiszę Ci .. krótko ... Wisława Szymborska - dla mnie osoby bardzo "chorej" i wrażliwej na JEJ "słowo" ... nie w tym (dla mnie) czasie ten temat ... :spadaj:
_________________
Jakie myśli , taki człowiek ...
 
     
NANA 
Towarzyski
NANA



Wiek: 65
Dołączyła: 04 Kwi 2012
Posty: 280
Skąd: Z POLSKIEJ ZIEMI
Wysłany: Pią 20 Kwi, 2012 20:55   

Przepraszam ... nie miało być to .. :spadaj: lecz to :buziak: :buzki:
_________________
Jakie myśli , taki człowiek ...
 
     
szalaput 
Małomówny



Wiek: 53
Dołączył: 07 Kwi 2012
Posty: 83
Wysłany: Pią 20 Kwi, 2012 20:56   

nie ma trzezwienia bez wybaczenia,to jedna z podstaw trzezwosci,wybaczyc przedewszystkim sobie,wybaczyc sobie ze jestem chory na chorobe alkoholowa szczegolnie na poczatku,dla mnie bylo to odkrycie na miare odkrycia ameryki przez niejakiego kolombo :lol2: ,czy jak mu tam,wyzbylem sie urazy wobec siebie,to nie moja wina ze jestem chory na taka chorobe a nie inna,przeciez jaka ulge poczulem,przestalem sie brzydzic samym soba,spojrzec w lustro,powiedziec,jestes fajny facet i tobie tez sie od zycia cos nalezy i uwierzyc w to,
"nie sztuka jest zyc wiecznie,sztuka jest wytrzymac wiecznosc z samym soba"
reasumujac,wyzbyc sie urazy wobec siebie,polubic siebie,potem polubic innych i otaczajacy mnie swiat,a uraza sama zniknie
hehe,latwo mowic ...a jak jest w praktyce?w zyciu
_________________
to co bylo wazne stalo sie mniej wazne a mniej zaczelo oznaczac wiecej
Ostatnio zmieniony przez szalaput Pią 20 Kwi, 2012 20:58, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Żeglarz 
Gaduła



Dołączył: 04 Paź 2010
Posty: 991
Wysłany: Pią 20 Kwi, 2012 21:17   

szalaput napisał/a:
wlasnie pozwalam za darmo mieszkac w swojej glowie,tak mam trola,jak sie go pozbyc?zdystansowac,wiem ze to ja mam problem,ale jaki konkretnie tego wlasnie do konca nie wiem

Współuzależnienie?
Wampiryzm emocjonalny?
 
     
szalaput 
Małomówny



Wiek: 53
Dołączył: 07 Kwi 2012
Posty: 83
Wysłany: Pią 20 Kwi, 2012 21:35   

Czesc Zeglarz,czytalem troche twoje posty odnosnie wampirow emocjonalnych,pijawek ktore ssa energie,nie pamietam czy tu u Ciebie przeczytalem o takim trollu ktory doprowadza do szalu,stara sie wyprowadzic z rownowagi,zdenerwowac i zywi sie czyjas krzywda,bolem,upadkiem,czerpie satysfakcje z tego, jest ktos taki w moim otoczeniu,dokladnie to na mityngach,ja mu kiedys napisalem spadaj jakis czas byl spokoj,myslalem ze zrozumial,moment nieuwagi z mojej strony i w oka mgnieniu znowu mnie podszedl,
facet byl kilka razy w zakladach psychiatrycznych i karnych,zachowania kompletnie chore i destrukcyjne dla innych,nie wie co to sa granice,ma dosc duze odchylenia,jak sie czepi kogos to ssie az wykonczy,wiele zachowan to konflikt z prawem,ale aa to aa,wlasnie jak aa ma sie do tego gdy lamane jest prawo,czasem mam wrazenie ze to azyl i przytulne schronienie dla obibokow i roznych cwaniakow ktorzy wykorzystuja sytuacje i zasady aa oraz wykorzystuja nowych
_________________
to co bylo wazne stalo sie mniej wazne a mniej zaczelo oznaczac wiecej
 
     
Jędrek 
Trajkotka
ALKOHOLIK



Wiek: 52
Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 1617
Wysłany: Sob 21 Kwi, 2012 18:04   

Gonzo.pl napisał/a:
Czy nosicie urazę latami?

O tak....
Gonzo.pl napisał/a:
Jeśli zasypia, to nigdy snem wiecznym.
Bezsenność nie odbiera jej sił, ale dodaje.

Mój Wróg Nr 1 - ŻONA- ok. 7 lat... i budzi się franca dalej.
_________________
Andrzej
„Niepoczytalność: robisz w kółko to samo, a spodziewasz się zmian”
Poczytalność? Robisz w kółko to samo, kiedy zaczynasz zauważać pozytywne zmiany.
Ostatnio zmieniony przez Jędrek Sob 21 Kwi, 2012 18:05, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
Gonzo.pl 
(banita)


Wiek: 63
Dołączył: 22 Maj 2011
Posty: 3629
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Sob 21 Kwi, 2012 18:06   

_________________
Wszystko jest możliwe. Niemożliwe zajmuje tylko więcej czasu.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,21 sekundy. Zapytań do SQL: 13