Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
jak to się ma do 8 i 9 Kroku?
Autor Wiadomość
kosmo 
Gaduła
uzależniona, ociekająca jadem...



Pomogła: 48 razy
Dołączyła: 03 Sie 2011
Posty: 746
Wysłany: Sob 21 Kwi, 2012 12:56   

Cytat:
pech chciał była też moja żona,i w którymś momencie się odezwała tymi słowami
"i to cię śmieszy"
ja poczułem jak bym w pysk dostał,a w jej oczach widziałem jak by za chwile miała to zrobić
jestem teraz bardziej ostrożny w wypowiedziach bo nigdy nie wiem w jakim towarzystwie akurat przebywam


Jacku, mam wrażenie, że żyjesz teraz w jakimś matrixie...
Czyżbyś przepraszał, że żyjesz...?
Jak czytam ostatnio Twoje wypowiedzi, to tak sobie myślę, że za bardzo się starasz, a może metoda nie taka, cholercia, już sama nie wiem, nie umiem nazwać, zdefiniować swoich odczuć, oprócz jednego, współczucia dla Ciebie...
Nikt nie był, nie jest i nie będzie nigdy idealny, a już wymagać takiej utopii, to pierwszy krok do zagłady, samozagłady... ? :mysli:
Dlaczego nie możesz żartować na swój temat...?
Wszak największa to sztuka, umieć śmiać się z siebie... :)
_________________
miej serce i patrzaj w serce...
 
     
kamo 
Towarzyski



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 200
Wysłany: Sob 21 Kwi, 2012 13:11   

czesc Jacku.to prawda co piszesz i wiem ze nie kazdemu mozna zadoscuczynic lub naprawic zlo jakie uczynilem.ale chcac isc przez zycie zgodnie z programem 12 krokow AA musze zrobic cos wiecej.w takim sensie pisalem ze samym piciem nie zadoscuczyniam.na poczatku zaprzestanie picia bylo zadoscuczynieniem i nie ktore osoby z mego otoczenia tylko tego oczekiwaly jako zadoscuczynienia.A ze mna to tak jest ze stac mnie na cos wiecej i chcac trzezwiec to nawet powinienem rozprawic sie z przeszloscia i krzywdami ktore sprawilem innym.nie neguje twego zdania bo podobnie mialem w tej kwestii ale po warsztatach tradycjii w mojej bance wyklula sie mysl ze mozna cos wiecej dac od siebie oprocz tego ze jestem trzezwy.
_________________
KAMO
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Sob 21 Kwi, 2012 15:42   

kamo napisał/a:
ale chcac isc przez zycie zgodnie z programem 12 krokow AA musze zrobic cos wiecej.w takim sensie pisalem

no i buciory --- Kamuś ,tą wypowiedzią cię zrozumiałem
bo poprzednią to ja cię brałem że idziesz zgodnie z krokami i nic po za tym prucz ściśle to wdrążyć w życie
a mówiły mnie te słowa (ja tak zrozumiałem) że ściśle trzymasz się zrobienia listy
i potwierdzały by to jak by te słowa
kamo napisał/a:
nie latwe dla mnie,mowie tu oczywiscie o ich wdrazaniu w codzienne zycie

mój błąd skojarzeń,przyznaję - przepraszam
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Sob 21 Kwi, 2012 16:03   

kosmopolitanka napisał/a:
Cytat:
pech chciał była też moja żona,i w którymś momencie się odezwała tymi słowami
"i to cię śmieszy"
ja poczułem jak bym w pysk dostał,a w jej oczach widziałem jak by za chwile miała to zrobić
jestem teraz bardziej ostrożny w wypowiedziach bo nigdy nie wiem w jakim towarzystwie akurat przebywam


Jacku, mam wrażenie, że żyjesz teraz w jakimś matrixie...
Czyżbyś przepraszał, że żyjesz...?

ależ skąd :beba:
ale nie zapominam krzywd jakie wyrządziłem chlaniem swym najbliższym
kosmopolitanka napisał/a:
Jak czytam ostatnio Twoje wypowiedzi, to tak sobie myślę, że za bardzo się starasz,

Grażynko,to ty tak odbierasz
ale coś w tym jest
jest to mój sposób na trzeźwość,jak również na niesienie posłania drugiemu albo ten strach przed utratą
ta utrata przed latami była bolesna ,więc wbiła się w mą pamięć
ale dzięki tej całości jestem ciągle na prostej drodze trzeźwości
ale Grażynko,mów jak coś jeszcze zauważysz ,jestem ci wdzięczny za te uwagi
kosmopolitanka napisał/a:
Dlaczego nie możesz żartować na swój temat...?
Wszak największa to sztuka, umieć śmiać się z siebie... :)

tak :tak: i tę sztukę potrafię
ale mnie tam w wypowiedzi nie o to chodziło ,a i samego tematu już nie pamiętam
mogę powiedzieć tylko tyle,że miało to związek z uczuciami jakie odniosła moja żona
i jakie to jej przytoczyło wspomnienia
widzisz ja nigdy w 100% nie będe znał odczuć krzywd jakie poczuła moja żona czy inne współuzależnione
ale dzięki takim przeżyć i w zrozumieniu takich zajść ,mogę choć część sobie wyobrazić
co i mnie postawia w jej skuże,w jakich ona wtęczas przeżywała za to że ja chlałem,że nie dotrzymywałem słowa
że nie mogła na mnie liczyć aby zostawić z dziećmi - a tu za pięć dwunasta
a ona do ostatniej chwili mnie wierzyła,w moje słowa obietnicy
a były ich setki,jeśli nie tysiące
jeśli to dla kogoś wydaje się dziś śmieszne,będąc trzeźwym - to ten ktoś jeszcze nie jest trzeźwym
możliwe że jeszcze ta furteczka ciągle jest tam uchylona
tak jak mówił Kamo ,trzeba coś więcej aniżeli nie pić
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
Jras4 
Docent


Pomógł: 11 razy
Wiek: 52
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 3302
Skąd: Siedlce
Wysłany: Sob 21 Kwi, 2012 16:20   

Jacek napisał/a:
ale nie zapominam krzywd jakie wyrządziłem chlaniem swym najbliższym
i zmierzasz do kąca swych dni sie biczować i jechać na poczuciu winy ???
_________________
KATOLIK CZARNY PEDOFIL
 
 
     
kamo 
Towarzyski



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 200
Wysłany: Sob 21 Kwi, 2012 16:21   

wdrażam program na ile potrafie na wlasna reke Jacku kawalek tej listy mam.wiem ze potrzebuje wejsc na program ale jeszcze sie do tego gotuje.musze znalesc sponsora bo sam to nie dam rady.tak mysle ze to strach by stanac ze soba w prawdzie mnie paraliżuje.w koncu zdobende sie na odwage i zrobie co trzeba by zyc w zgodzie z programem i otaczajacymi mnie ludzmi i calym swiatem. :lol:
_________________
KAMO
Ostatnio zmieniony przez kamo Sob 21 Kwi, 2012 16:23, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Sob 21 Kwi, 2012 16:28   

Jras4 napisał/a:
Jacek napisał/a:
ale nie zapominam krzywd jakie wyrządziłem chlaniem swym najbliższym
i zmierzasz do kąca swych dni sie biczować i jechać na poczuciu winy ???

a gdzie ja napisałem że mam poczucie winy - za chorobę nikt nie morze
jednak aby w tej chorobie utrzymać pion to coś trza wiedzieć o niej i to nie oznacza biczowania się
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Sob 21 Kwi, 2012 16:32   

kamo napisał/a:
musze znalesc sponsora

a wiesz ja nawet tego słowa nie znałem gdy zaczynałem i o tym się dowiedziałem długo później
jednak miałem na meetingu takiego co lubiłem słuchać jego wypowiedzi
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
kamo 
Towarzyski



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 200
Wysłany: Sob 21 Kwi, 2012 17:01   

ja mam takich wielu.i nawet takich ktorych moge o sponsorowanie poprosic ale poki co to w domku siedze i nie wiem kiedy bede aktywny.A ze od miasta ze 30km to nie mam dostepu do AA i terapeuty.
_________________
KAMO
Ostatnio zmieniony przez kamo Sob 21 Kwi, 2012 17:01, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Jędrek 
Trajkotka
ALKOHOLIK



Pomógł: 17 razy
Wiek: 52
Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 1617
Wysłany: Nie 22 Kwi, 2012 22:26   

Jacek napisał/a:
kamo napisał/a:
musze znalesc sponsora

a wiesz ja nawet tego słowa nie znałem gdy zaczynałem i o tym się dowiedziałem długo później
jednak miałem na meetingu takiego co lubiłem słuchać jego wypowiedzi

A ja miałem na mityngach takiego, co mnie dwa lata drażnił nawiedzonymi, infantylnymi i naiwnymi tekstami....dziś jest moim sponsorem :)
_________________
Andrzej
„Niepoczytalność: robisz w kółko to samo, a spodziewasz się zmian”
Poczytalność? Robisz w kółko to samo, kiedy zaczynasz zauważać pozytywne zmiany.
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,4 sekundy. Zapytań do SQL: 11