Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
mobilizacja
Autor Wiadomość
Marc-elus 
Uzależniony od netu


Pomógł: 69 razy
Wiek: 45
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 3665
Wysłany: Sob 21 Kwi, 2012 21:10   

Szymon, ja kiedyś żeby nie zrobić pewnej rzeczy wybrałem robotę z pięć razy dłuższą i dwa razy trudniejszą.
Lenistwo? Nie wydaje mi się.....

To nie znaczy że nie jestem leniem, ale to inny temat.... :)
 
     
cool 
Gaduła



Pomógł: 16 razy
Wiek: 47
Dołączył: 06 Sty 2012
Posty: 920
Skąd: warm.-mazu.
Wysłany: Sob 21 Kwi, 2012 21:10   

szymon napisał/a:
o prace się boisz, że jak przygadasz "szefowi" to możesz ją stracić ? :/


to nie akurat :) bardziej obawa jest przed tym , żebym nie trafiłna gorszą niż mam a pamiętam jak było 2 lata temu
_________________
I jest szóstka ;-)
 
     
szymon 
Uzależniony od netu



Pomógł: 112 razy
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 4907
Wysłany: Sob 21 Kwi, 2012 21:12   

nawrocik napisał/a:
bardziej obawa jest przed tym , żebym nie trafiłna gorszą niż mam a pamiętam jak było 2 lata temu


to poszukaj alternatywy najpierw, miej "zapasową pracę" w rękawie.
weź dwa dni urlopu, poszukaj w branży, działaj
 
     
cool 
Gaduła



Pomógł: 16 razy
Wiek: 47
Dołączył: 06 Sty 2012
Posty: 920
Skąd: warm.-mazu.
Wysłany: Sob 21 Kwi, 2012 21:17   

szymon napisał/a:
w rękawie.
weź dwa dni urlopu, poszukaj w branży, działaj


w maju pójdę na spotkanie z doradcą zawodowym ,na pewno najpierw się zabezpieczę pracą zanim odejdę :) bo niestety na taką decyzje składa się jeszcze kilka spraw ale już nad tym pracuje bardzo ciekawe informacje na grupie ostatnio dostałem :) bolesne ale prawdziwe
_________________
I jest szóstka ;-)
 
     
cool 
Gaduła



Pomógł: 16 razy
Wiek: 47
Dołączył: 06 Sty 2012
Posty: 920
Skąd: warm.-mazu.
Wysłany: Sob 21 Kwi, 2012 21:29   

Marc-elus napisał/a:
a kiedyś żeby nie zrobić pewnej rzeczy wybrałem robotę z pięć razy dłuższą i dwa razy trudniejszą.
Lenistwo? Nie wydaje mi się.....


to czego ja sie obawiam odkładając decyzje to , żeby trafić na uczciwego pracodawcę ,a nie jak 2 lata temu przez rok miałem 14 prac i zero stabilizacji
a bez pracy najdłużej siedziałem tydzień
_________________
I jest szóstka ;-)
 
     
pietruszka 
Moderator


Pomogła: 232 razy
Wiek: 54
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 5443
Wysłany: Sob 21 Kwi, 2012 21:45   

nawrocik, a moze by tak wywiad środowiskowy zrobić? dowiedzieć się, popytać o którym z pracodawców są dobre opinie? A potem uderzyć i zapytać, czy ma pracę?
_________________

 
     
cool 
Gaduła



Pomógł: 16 razy
Wiek: 47
Dołączył: 06 Sty 2012
Posty: 920
Skąd: warm.-mazu.
Wysłany: Sob 21 Kwi, 2012 21:50   

pietruszka napisał/a:
dowiedzieć się, popytać o którym z pracodawców są dobre opinie? A potem uderzyć i zapytać, czy ma pracę?


ciekawy pomysł :) Dzięki
_________________
I jest szóstka ;-)
 
     
Krzysztof 41 
Gaduła
krzysztof



Pomógł: 49 razy
Wiek: 54
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 814
Wysłany: Sob 21 Kwi, 2012 22:54   

A może rób to co najbardziej lubisz znajdź sobie pracę która da Ci satysfakcję i spełnienie zawodowe?
_________________
Dziś dam radę wreszcie wstać,dzisiaj wreszcie ruszę w świat,własną ścieżką, jeszcze nie znaną,
zobaczyć chce co jest za ścianą.
 
     
Flandria 
Uzależniony od netu
DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)



Pomogła: 69 razy
Dołączyła: 28 Mar 2009
Posty: 3233
Wysłany: Sob 21 Kwi, 2012 22:56   

nawrocik napisał/a:
skąd sie bierze to że np. ja odwlekam nie które sprawy ,na później ???????


też mam ten problem
ostatnio poratowało mnie trochę zrobienie sobie tego zadania: http://flandra.wordpress....onalnych-mysli/
Co prawda odkładanie na później, to nie są "irracjonalne myśli" raczej takie irracjonalne "zawieszenie się" :mgreen: W każdym razie znalazłam sobie kilka irracjonalnych powodów, dla których odwlekałam coś waznego ...

No a druga sprawa (u mnie) to nawyki. Moje dni wyglądają do siebie dosyć podobnie, i w jakimś stopniu kieruje mną codzienna rutyna, przyzwyczajenia itp. Żeby zrobić coś mniej typowego trzeba się niejako przestawić na inny tor ...

W każdym razie postanowiłam pracować nad swoją dyscypliną. Jeszcze nie wiem jak to zrobię, ale zrobię! :)
"Dyscyplina stanowi pomost pomiędzy celem a jego osiągnięciem." Jim Rohn
 
     
cool 
Gaduła



Pomógł: 16 razy
Wiek: 47
Dołączył: 06 Sty 2012
Posty: 920
Skąd: warm.-mazu.
Wysłany: Sob 21 Kwi, 2012 23:07   

Flandria napisał/a:
ostatnio poratowało mnie trochę zrobienie sobie tego zadania: http://flandra.wordpress....onalnych-mysli/


dzięki jutro do tego pliku zajrzę :)
_________________
I jest szóstka ;-)
 
     
cool 
Gaduła



Pomógł: 16 razy
Wiek: 47
Dołączył: 06 Sty 2012
Posty: 920
Skąd: warm.-mazu.
Wysłany: Nie 22 Kwi, 2012 12:22   

f. To, że mam jakiś problem, wcale nie oznacza, że muszę cierpieć. Mogę odczuwać zadowolenie z wyzwania i możliwości poszukiwania kreatywnego rozwiązania. Może to być okazja do zwiększenia poczucia własnej wartości.

bardzo ciekawe :)

Może to być okazja do zwiększenia poczucia własnej wartości. i to prawda trzeba zmienić tylko myślenie i postawić sobie cel (praca dająca satyafakcje )i poczucia bezpieczęstwa po co skupiać się że teraz jest źle ale mogę zrobić żeby było lepiej
_________________
I jest szóstka ;-)
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,39 sekundy. Zapytań do SQL: 12