Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Zamknięty przez: yuraa
Pon 21 Maj, 2012 20:30
moja sprawa
Autor Wiadomość
pchor 
Towarzyski



Pomógł: 2 razy
Wiek: 46
Dołączył: 29 Lip 2011
Posty: 165
Wysłany: Śro 16 Maj, 2012 09:11   

Wiedźma napisał/a:
...daję także kartkę Kamo za obrażanie Plusia cxvcv54g ...


Cytat:
kamo napisał/a:
jesteś debilem

dfgth6
Kamo, zmień sposób wypowiedzi!


:szok: dwie kartki za jedno wykroczenie !? to lepiej niż na boisku :>
 
 
     
Janioł 
Uzależniony od netu
Uśmiech to pół pocałunku



Pomógł: 70 razy
Wiek: 58
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4556
Skąd: Łódź
Wysłany: Śro 16 Maj, 2012 09:14   

pchor napisał/a:
to lepiej niż na boisku :>
na boisku ,można dostać trzy , zółta, zółta i w konsekwencji czerwona to tak gwoli jasności
_________________
P.S. Janioł może być tylko jeden ;) chociaż też czasem w coś walnie aureolką ;) by: Pietruszka
 
     
piotr7 
Gaduła


Pomógł: 9 razy
Wiek: 70
Dołączył: 10 Kwi 2012
Posty: 949
Skąd: lubuskie
Wysłany: Śro 16 Maj, 2012 09:15   

Zupełnie poważnie.
Przepraszam wszystkie dziewczyny za chamstwo z którym się spotkały w tym wątku.

mogę zrobić tylko tyle,chociaż nie ja je obraziłem. :skromny:
 
     
pchor 
Towarzyski



Pomógł: 2 razy
Wiek: 46
Dołączył: 29 Lip 2011
Posty: 165
Wysłany: Śro 16 Maj, 2012 09:18   

ale nie za to samo :)
 
 
     
Dora 
(konto nieaktywne)


Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 12 Sie 2011
Posty: 1133
Skąd: Lublin
Wysłany: Śro 16 Maj, 2012 09:53   

:buziak:
_________________
W życiu piękne są tyl­ko chwile...
Ryszard Riedel
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Śro 16 Maj, 2012 09:57   

Działałyśmy z Klarą niezależnie od siebie i bez porozumiewania się -
stąd to zamieszanie z kartkami. Ale naprawdę nic się nie stało, bo jak już Klara napisała,
żółta nie pociąga za sobą żadnych konsekwencji. Czerwonej nie cofnę, właśnie ze względu na jej konsekwencje
a żółtą - cóż - można by wyedytować Klary post i ją wykasować, tylko po co? :glupek:
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
Dora 
(konto nieaktywne)


Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 12 Sie 2011
Posty: 1133
Skąd: Lublin
Wysłany: Śro 16 Maj, 2012 10:56   

Uff, co za ulga.... :szok:
_________________
W życiu piękne są tyl­ko chwile...
Ryszard Riedel
 
     
jolkajolka 
Trajkotka



Pomogła: 8 razy
Wiek: 59
Dołączyła: 07 Sie 2009
Posty: 1388
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro 16 Maj, 2012 18:21   

Nie wiem, Plusiu,czy zagladasz tu pomimo zakazu pisania, ale napiszę coś do Ciebie. Mam nieodparte wrażenie,że cała ta Twoja pisanina to jakaś gra, tylko nie mam pojęcia, w jakim celu ją prowadzisz. Sam sobie w kółko ubliżasz, nazywasz siebie debilem, a styl i słownictwo, którego używasz przeczą temu. I nie mam tu na myśli wulgaryzmów, raczej to, co znajduje się "między wierszami". Czy debil znałby słowo np. "introwertyk"? Coś mi tu nie gra... :mysli:
_________________
"Potykając się można zajść daleko;nie wolno tylko upaść i nie podnieść się." Goethe
 
     
Jędrek 
Trajkotka
ALKOHOLIK



Pomógł: 17 razy
Wiek: 52
Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 1617
Wysłany: Śro 16 Maj, 2012 20:06   

plusio napisał/a:
...Wole byc taki jak teraz niz jak przed. Nie taka zamula, co sie wszystkiego boji. Nawet powiedziec cos madrego, bo wszyscy go zjadą. Dzis z d*** w robocie gadam se na lajcie, bez stresu. w ogole odmulilem sie po prostu. Taka prawda.
I co napiszecie ze mi sie tak tylko wydaje? Ze jestem nienormalny? Ze jestem debil? ....

Jesteś taki jak ja przed laty w podejściu do picia. Mi też alkohol wiele dał na początku- zlikwidował małomówność, nieśmiałość do kobiet, dodał odwagi do działania i wyrażania siebie.
Niestety w wieku 37 lat zabrnąłem przez ten sam alkohol w ślepy zaułek i wylądowałem w psychiatryku. Zadne słowa Cię nie przekonają i też nie rozumiem co robisz na tym forum.
Przecież tak fajnie jest na dyskotekach i w knajpach.....
Żegnam
_________________
Andrzej
„Niepoczytalność: robisz w kółko to samo, a spodziewasz się zmian”
Poczytalność? Robisz w kółko to samo, kiedy zaczynasz zauważać pozytywne zmiany.
 
 
     
dadof2 
Towarzyski


Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 107
Wysłany: Czw 17 Maj, 2012 02:23   

jolkajolka napisał/a:
Sam sobie w kółko ubliżasz, nazywasz siebie debilem, a styl i słownictwo, którego używasz przeczą temu. I nie mam tu na myśli wulgaryzmów, raczej to, co znajduje się "między wierszami". Czy debil znałby słowo np. "introwertyk"? Coś mi tu nie gra... :mysli:


Bardzo trafna uwaga, Chcialem to samo napisac.
Uwazam, ze Plusio nie jest glupim Plusiem. Celowo prowokuje.
Te gadki o braku kasy na zeby w kontekscie wydatkow na trawe i piwo. Juz Jonesy go podsumowal pare postow temu.
Z drugiej strony nie mozna zaprzeczyc ze Plusio ma problem i pije.

Nie chcialbym byc w jego skorze ale chcialbym dostawac tyle uwagi od Was co on. Tyle ze moje trzezwienie jest banalne wiec i o nim 'kwieciscie' sie nie rozpisuje. :)

Prosze ostatnie 2 zdania potraktowac z przymruzeniem oka.
_________________
~ ~
 
     
piotr7 
Gaduła


Pomógł: 9 razy
Wiek: 70
Dołączył: 10 Kwi 2012
Posty: 949
Skąd: lubuskie
Wysłany: Czw 17 Maj, 2012 06:08   

Zauważyłem to już na początku tego wątku.
To jest gra(nie znam powodów) między autorem a forum ,które jest utożsamiane przez Plusia z jego ojcem.Alko=alko.
Ale w przekazie jest dużo treści sprzecznych.
np głupi biedny-wypasione ciuchy bogate słownictwo
szybkość przekazu-tracenie czasu na kropkowanie itd
Jeżeli pisze osobie to jeszcze się nie otworzył.
Natomiast pewne jest to że sam nie czyta tego co napisał.

no jol meni nara ja s.........m
 
     
plusio 
(banita)

Wiek: 42
Dołączył: 25 Kwi 2012
Posty: 327
Skąd: Żywiec
Wysłany: Pią 18 Maj, 2012 16:53   

Wiecie, w testach na inteligencje wychodzi mi nawet i 130. ale ja jestem glupi zyciowo. Nie umiem podejmowac dezycji,byc asertywnym itp, jakbym zyc nie umial. Przeciez mam 30 lat a nadal gram w glupie gry na przegladrke, zupelnie sie czuje jak 15 latek
 
     
szymon 
Uzależniony od netu



Pomógł: 112 razy
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 4907
Wysłany: Pią 18 Maj, 2012 17:08   

a robiłeś test na to czy jesteś alkoholikiem?
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Pią 18 Maj, 2012 17:25   

plusio napisał/a:
zupelnie sie czuje jak 15 latek

Rozwój emocjonalny zatrzymuje się wtedy, gdy zaczyna się nadużywać alkoholu.
Jeśli piłeś już jako 15 latek, to Ci tak zostało :(
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
wlod 
Towarzyski
wlod AA


Pomógł: 3 razy
Wiek: 71
Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 169
Skąd: GDYNIA
Wysłany: Pią 18 Maj, 2012 17:43   moja sprawa

smokooka napisał/a:
A ja Ci powiem, że skoro nie widzisz jak może zmienić się Twoje życie po terapii (a terapia to nie żaden cud świata, tylko wieczna praca nad sobą) to pij i ćpaj dalej, bo widać, że jeszcze wystarczająco po du*** nie dostałeś.
Jak podejmiesz się tej ciężkiej pracy nad sobą, to nic już nie będzie takie samo.
A jak piszesz to co jest nie daje Ci perspektyw, jest beznadziejne.
Ale to trzeba wziąć swoje życie w swoje ręce.

A! I dobrze policz ile na te używki wydajesz, bo 200 zł to bzdura. Kogo tu chcesz oszukać? Same browary najmarniej kosztują ponad 300 zł. Dolicz fajki, amfę, trawę i co tam jeszcze to i zęby sobie w dwa trzy miesiące zrobisz.

Jak tu nie pić??? Po prostu. Nie pić, nie ćpać, nie grać, czy co tam jeszcze lubisz sobie robić. Ale masz rację - życie się od tego nie zmieni.
To trzeba jeszcze wytrzeźwieć, nie tylko zrezygnować z nałogów, ale wytrzeźwieć. Zmienić sposób myślenia, zmienić SIEBIE, mieć trzeźwe myślenie, zdrowy rozsądek. Wtedy da się
wiele udźwignąć i mieć wpływ na swoje życie.

Z tej wypowiedzi wynika że podobnych problemów nie dotknęły Cię skoro tak się wypowiadasz i to ma być pomoc.Ja go rozumię i wiem że gdy się wpadnie w sidła alkoholu trudno się pogodzić z rzeczywistością jaka nas otacza.Ponadto mało kto rozumie osobę uzależnioną.Chociaż wiedziałem ,że moja choroba jest zła ale piłem dalej.gdyż tyku w tym stanie czułem się dobrze,bylem dowartościwany i kompleksów nie miałem.Obecnie wiem ,że moje myślenie było złe ale potrzebowałem dwadziescia lat aby uwirzyć ze jetem alkoholikiem
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,49 sekundy. Zapytań do SQL: 12