Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Nienormalnie "normalne" dzieciństwo.
Autor Wiadomość
lotus 
Małomówny
z mętnych wód...



Wiek: 53
Dołączyła: 04 Lis 2012
Posty: 79
Wysłany: Pią 23 Lis, 2012 23:57   

MILA50 napisał/a:
lotus napisał/a:
Bo to chyba była ucieczka od tego wszystkiego…


Dobra kobieto, moim zdanie to najlepsze co mogłaś zrobić-nie zatrzymałabyś ich picia
a siebie ochroniłaś przed wszystkim czego byś doświadczyła zostając :]


Czasami jak o tym myślę to wydaje mi się, że wydarzyłoby się ze mną coś strasznego gdybym nie wyjechała wtedy kiedy wyjechałam…
Bo jeszcze wtedy, w tym samym czasie zawiódł mnie człowiek, którego bardzo kochałam… to był dla mnie ogromny cios…
 
     
lotus 
Małomówny
z mętnych wód...



Wiek: 53
Dołączyła: 04 Lis 2012
Posty: 79
Wysłany: Sob 24 Lis, 2012 00:01   

smokooka napisał/a:
Zawsze ma choćby minimum promila we krwi albo jest rano i wyczekuje swojego pierwszego hejnału. O czym tu gadać :bezradny:
Mogę się tylko cieszyć, że przyjął taki model picia, którym najmniej wadzi domownikom. :buziak:


Rozumiem… :pocieszacz: tylko przepraszam, jeszcze tak dobrze Ciebie nie znam i nie kojarzę kim jest Jarek?
 
     
smokooka 
Uzależniony od netu


Pomogła: 100 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 22 Lut 2012
Posty: 4059
Wysłany: Sob 24 Lis, 2012 00:02   

Jarek to mój partner, mam jeszcze dwóch synów - jednego z pierwszego małżeństwa, ma ponad 15 lat, a drugiego z Jarkiem - maluszka 19 miesięcy :) I wszyscy mieszkamy w jednym domu z moim ojcem, moją babcią i pięcioma zwierzakami :)
_________________
Nie mąć tego co przejrzyste. (by Kami)
:smok: :oczyska: ka
 
     
lotus 
Małomówny
z mętnych wód...



Wiek: 53
Dołączyła: 04 Lis 2012
Posty: 79
Wysłany: Nie 25 Lis, 2012 13:26   

Czyli wielopokoleniowa rodzinka pod jednym dachem…

U mnie za to mało rodziny i czasami bardzo mi to doskwiera. Moi rodzice nie żyją, rodzice mojego mężą też nie, ani ja ani on nie mamy rodzeństwa…
 
     
smokooka 
Uzależniony od netu


Pomogła: 100 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 22 Lut 2012
Posty: 4059
Wysłany: Nie 25 Lis, 2012 16:24   

Ja nikogo poza nimi właściwie też nie mam, no jeszcze wujek z ciocią, no ale ;)
_________________
Nie mąć tego co przejrzyste. (by Kami)
:smok: :oczyska: ka
 
     
Agulka76 
Towarzyski
Agulka76



Wiek: 48
Dołączyła: 27 Lis 2012
Posty: 143
Wysłany: Śro 28 Lis, 2012 14:40   

Lotusko jeśli pozwolisz rozgoszczę się na Twoim wątku, bo jakże podobna Twoja historia do mojej... Mimo ze moja mama ni piła a była chora na schizofremię.... Ale ojciec... stosował taki sam szantaż emocjonalny w stosunku do mnie i moich sióstr jak Twój do ciebie cf2423f Na dodatek teraz stosuje go w stosunku do moich dzieci co bardzo mnie boli a nie potrafię sie temu sprzeciwić. Mieszkam z ojcem niestety ale mam go już ( albo dopiero) serdecznie dosyć i dążę do wyprowadzki. Dopiero po tylu latach zrozumiałam że mnie wykańcza psychicznie i robi to też moim dzieciom...Chcę się wyprowadzić a jednocześnie mam wyrzuty sumienia ze chcę....
Dobrze, że Ty wyjechałaś za granicę.
 
     
lotus 
Małomówny
z mętnych wód...



Wiek: 53
Dołączyła: 04 Lis 2012
Posty: 79
Wysłany: Czw 29 Lis, 2012 11:17   

Agulka76 napisał/a:
Lotusko jeśli pozwolisz rozgoszczę się na Twoim wątku, bo jakże podobna Twoja historia do mojej... Mimo ze moja mama ni piła a była chora na schizofremię.... Ale ojciec... stosował taki sam szantaż emocjonalny w stosunku do mnie i moich sióstr jak Twój do ciebie
...Chcę się wyprowadzić a jednocześnie mam wyrzuty sumienia ze chcę....


Cześć Agulka, cieszę się, że wpadłaś… rozgość się proszę…
Schizofrenia Twojej mamy musiała być trudnym okropnie przeżyciem, to trudne dla dorosłego człowieka a co dopiero dla dziecka. Szantaż emocjonalny niszczy poczucie własnej wartości, mnie mój ojciec kompletenie w ten sposób pozbawił wiary w siebie…
Nie miej poczucia winy co do wyprowadzki z domu, z tego co piszesz jest to toksyczna dla Ciebie i dzieci sytuacja. Wyprowadzka nie oznacza przecież zerwania kontaktów z ojcem, a da Ci szanse na odnalezienie osobistej przestrzeni niezbędnej do pracy nad sobą i Twoimi uczuciami. :buziak:
Pozdrawiam cieplutko
 
     
Agulka76 
Towarzyski
Agulka76



Wiek: 48
Dołączyła: 27 Lis 2012
Posty: 143
Wysłany: Czw 29 Lis, 2012 11:50   

Oj choroba mamy była dla mnie straszna. cf2423f Bałam się na każdym kroku. Bałam się jak wychodziła z domu podczas początków choroby- że nie wróci. Ojciec z siostrami często chodzili po ulicach i ją szukali, bo szła przed siebie kompletnie nieobecna. Bałam się nawet jak wracała ze szpitala a np wzdychała, płakała, zamyśliła się....Najgorsza była nie przewidywalność występowania napadów( w zasadzie jak w chorobie alkoholowej)Nie wiadomo było kiedy się zacznie. Dla mnie czteroletniej dziewczynki to było straszne. A ojciec... niby taki dobry, uchodzący za miłego starszego pana ( tak go opisał mój terapeuta na podstawie tego co o nim mówię) a wcześniej za ,,normalnego,, człowieka... ale jego tekst,,poczekaj będziesz czegoś chciała kiedyś ode mnie,, albo ,, nie masz po co do mnie więcej po pomoc przychodzić,, dźwięczą mi w uszach do tej pory. Straszył mnie odrzuceniem odkąd pamiętam. Zawsze kiedy nie chciałam spełniać jego poleceń.. Jak mama była w szpitalu to on był z nami i pewnie też mnie tak straszył, a ja musiałam być przerażona, bo mama w szpitalu, nie było żadnej babci ani cioci i ojciec- który straszył mnie że jak będę niegrzeczna to też mnie opuści :(
Mam przez to silną nerwicę, muszę wiedzieć gdzie są , co robią i co planują moje dzieci i m. nie cierpię nagłych zmian planu, nie cierpię niespodzianek, jak m. wyjeżdża w delegację to mam lęki ze nie wróci...
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,18 sekundy. Zapytań do SQL: 12