|
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"
czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...
|
Przesunięty przez: yuraa Czw 20 Gru, 2012 14:25 |
Młody pijak |
Autor |
Wiadomość |
staaw
Uzależniony od Dekadencji
Pomógł: 125 razy Wiek: 52 Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 9025
|
Wysłany: Śro 19 Gru, 2012 20:26
|
|
|
tiuteraz napisał/a: | Mi za to ciężko zrozumieć co dziwnego w tym, że bardzo bym chciał tego wszystkiego uniknąć... |
Aby uniknąć wypadku, należało by nie wychodzić z domu. Ty, według mnie, nie chcesz pić alkoholu aby się nie uzależnić. Uważam że to chore jest...
Możesz zaprzestać picia z tysiąca innych powodów, ale jeżeli ze strachu przed chorobą... to wydaje mi się niebezpieczne...
Ot delikatnej konstrukcji jesteś i podatny na sugestie... |
_________________ Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie |
|
|
|
|
tuiteraz
Towarzyski
Dołączył: 19 Gru 2012 Posty: 159
|
Wysłany: Śro 19 Gru, 2012 20:29
|
|
|
staaw napisał/a: | tiuteraz napisał/a: | Mi za to ciężko zrozumieć co dziwnego w tym, że bardzo bym chciał tego wszystkiego uniknąć... |
Aby uniknąć wypadku, należało by nie wychodzić z domu. Ty, według mnie, nie chcesz pić alkoholu aby się nie uzależnić. Uważam że to chore jest...
Możesz zaprzestać picia z tysiąca innych powodów, ale jeżeli ze strachu przed chorobą... to wydaje mi się niebezpieczne...
Ot delikatnej konstrukcji jesteś i podatny na sugestie... |
Wciąż nie bardzo rozumiem, ale dziękuję za odpowiedzi.
W moim piciu widać jest coś niebezpiecznego.
Samopoczucie od 4 dni fatalnie, cały czas mam wrażenie, że chcę się napić, choć sam już nie wiem. To nie jest normalne jak się zachowywałem i piłem prawie codziennie piwka. Co więcej podobało mi się to i miałem często wieczorem ochotę żeby się rozluźnić trochę. |
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
Wysłany: Śro 19 Gru, 2012 20:32
|
|
|
tiuteraz napisał/a: | proszę o zamianę nicku na tuiteraz, droba literówka. Z góry dziękuję. |
Załatwione.
Witaj na forum |
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
staaw
Uzależniony od Dekadencji
Pomógł: 125 razy Wiek: 52 Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 9025
|
Wysłany: Śro 19 Gru, 2012 20:33
|
|
|
tiuteraz napisał/a: |
W moim piciu widać jest coś niebezpiecznego.
Samopoczucie od 4 dni fatalnie, cały czas mam wrażenie, że chcę się napić, choć sam już nie wiem. To nie jest normalne jak się zachowywałem i piłem prawie codziennie piwka. Co więcej podobało mi się to i miałem często wieczorem ochotę żeby się rozluźnić trochę. |
I dla tego szoruj Przyjacielu do najbliższej poradni zdrowia psychicznego, oprócz alkoholu opowiedz także o tym raku któregoś sobie wymyślił i o kłopotach po rozstaniu z dziewczyną...
Wiem że tam pomagają, bo sam byłem z innymi problemami niż alkoholizm... |
_________________ Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie |
|
|
|
|
tuiteraz
Towarzyski
Dołączył: 19 Gru 2012 Posty: 159
|
Wysłany: Śro 19 Gru, 2012 20:37
|
|
|
Wiedźma - dziękuję.
Staaw - byłem w takiej poradni właśnie jak miałem podobnie jak teraz, czułem się warzywem przez kilka miesięcy. Byłem u psychiatry dał mi tabletki, które z mojego punktu widzenia niewiele dały i skierowanie do psychologa, z którym rozmawiałem prawie rok tydzień w tydzień i jakoś się ogarnąłem. Swoją drogą nie kryłem przed nią, że lubię sobie wypić troszkę wieczorami, ale nie specjalnie się tym przejmowała.
Poznałem nową, wspaniałą dziewczynę. Wszystko było super, na studiach idzie mi wręcz rewelacyjnie (nie żebym sie jakos chwalił...), miałem czas dla dziewczyny, na piwko, na wszystko. Zabrakło piwka, trochę internetu i masakra się zaczęła. No już nie wiem jak to opisać. Leżę czuję jakby mi się chciało pić, wierce sie nie mogę znaleźć dla siebie miejsca, czuje niepokój, lęk wszystko po trochu. Teraz akurat mi to minęło. Wczoraj na wieczór też tak miałem, że mi przeszło. Rano obudziłem się w fatalnym nastroju, dokładniw takim samym jak leczyłem depresję, z tym że teraz z powodu alkoholu.
Może ja zwariowałem? |
|
|
|
|
smokooka
Uzależniony od netu
Pomogła: 100 razy Wiek: 52 Dołączyła: 22 Lut 2012 Posty: 4059
|
Wysłany: Śro 19 Gru, 2012 20:39
|
|
|
Tuiteraz, a czy Ty jesteś z alkoholowego lub dysfunkcyjnego domu? |
_________________ Nie mąć tego co przejrzyste. (by Kami)
ka |
|
|
|
|
Klara
Uzależniony od Dekadencji
Pomogła: 264 razy Dołączyła: 24 Lis 2008 Posty: 7861
|
Wysłany: Śro 19 Gru, 2012 20:39
|
|
|
Witaj Tuiteraz
Piszesz, że piłeś codziennie. Jak długo trwało to codzienne picie? |
_________________ "Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/ |
|
|
|
|
tuiteraz
Towarzyski
Dołączył: 19 Gru 2012 Posty: 159
|
Wysłany: Śro 19 Gru, 2012 20:41
|
|
|
smokooka napisał/a: | Tuiteraz, a czy Ty jesteś z alkoholowego lub dysfunkcyjnego domu? |
Dziadek, który pił lata temu, nie widziałem go nigdy nietrzeźwego. Nie sięga po alkohol, mało znam jego historie. Wiem tylko, że dawno dawno temu pił. Aktualnie nie pije i nie widziałem nigdy by go jakoś ciągnęło jak przy stole wszyscy siedzieli i pili.
Rodzice piją mega okazyjnie, rzadko. W weekend czasem mini drink. Reszta rodziny także nie ma problemu, nie ma rozwodów nic. Sielanka, tylko ja patologiczny. |
|
|
|
|
yuraa
Moderator
Pomógł: 111 razy Wiek: 61 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4274 Skąd: Police
|
Wysłany: Śro 19 Gru, 2012 20:41
|
|
|
widzisz ja w młodym wieku poczytałem w encyklopedii medycznej
hasło alkoholizm i pomyslałem że może mnie kiedyś dotyczyć
i tyle, tylko pomyslałem.
Ty chcesz działać, więc działaj.
i od obranej drogi nie mam zamiaru Cie odwodzić
ale jako student musisz wziąć pod uwagę uznanie za dziwaka , ostracyzm nawet, towarzyski.
jesteś na to gotowy ? |
_________________
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi |
|
|
|
|
Krzysztof 41
Gaduła krzysztof
Pomógł: 49 razy Wiek: 54 Dołączył: 13 Lip 2011 Posty: 814
|
Wysłany: Śro 19 Gru, 2012 20:41
|
|
|
Cześć Tu i witaj Teraz |
_________________ Dziś dam radę wreszcie wstać,dzisiaj wreszcie ruszę w świat,własną ścieżką, jeszcze nie znaną,
zobaczyć chce co jest za ścianą. |
|
|
|
|
staaw
Uzależniony od Dekadencji
Pomógł: 125 razy Wiek: 52 Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 9025
|
Wysłany: Śro 19 Gru, 2012 20:43
|
|
|
tuiteraz napisał/a: | Może ja zwariowałem? |
Nie przejmuj się, byłem w psychiatryku, nie jest tak źle...
Ja widzę problem w Twoich stanach psychicznych, ja miałem depresję od dziecka, właściwie myślę że dwubiegunówkę, tylko kiedy ja zaczynałem chorować, do psychiatry chodzić był większy obciach niż pić. I tak skończyłem jako alkoholik.
Ot uboczne działanie "lekarstwa"...
Mogę Ci jeszcze "wytknąć" brak zaufania do lekarzy, cholernie przeszkadza to w leczeniu... |
_________________ Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie |
|
|
|
|
tuiteraz
Towarzyski
Dołączył: 19 Gru 2012 Posty: 159
|
Wysłany: Śro 19 Gru, 2012 20:51
|
|
|
Klara - codziennie tak w dzień w dzień to nie piłem. 3-4 razy w tygodniu czasem 5. Jedno picie to około 2-3 piwa, rzadko 4 (moze w weekend). Tak z 3 lata moze. Cieżko mi sobie przypomnieć kiedy dokladnie zacząłem częściej pić. Swoja droga nie pamietam bym wypil wiecej niz 6 piw, to chyba mój rekord i tak rano czułem się fatalnie, że na sama myśl o alkoholu źle mi się robiło.
Filmy też mi się nie urywały. No może czasem musiałem sobie przypomnieć smsy, ale na trzeźwo też tak mam.
Yuraa - Biorę to pod uwagę bardzo poważnie. Bardziej od tego, że będą mieli mnie za dziwaka boje się, że to co mam teraz nigdy mi nie minie i nie będę mógł patrzeć na alkohol swobodnie mówiąc, że nie chce i już. Będę potrafił odmówić, ale będę jak zombie, tego się boję. |
Ostatnio zmieniony przez tuiteraz Śro 19 Gru, 2012 20:52, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Klara
Uzależniony od Dekadencji
Pomogła: 264 razy Dołączyła: 24 Lis 2008 Posty: 7861
|
Wysłany: Śro 19 Gru, 2012 21:01
|
|
|
tuiteraz napisał/a: | Jedno picie to około 2-3 piwa, rzadko 4 (moze w weekend). Tak z 3 lata moze. Cieżko mi sobie przypomnieć kiedy dokladnie zacząłem częściej pić. |
Drodzy Koledzy Trzeźwi Alkoholicy!
Przecież Młody był w klasycznym ciągu, a tu i teraz pewnie ma ZA.
Co o tym myślicie? Czy On jest AŻ TAKIM DZIWAKIEM i wydaje Mu się?
Przepraszam Tuiteraz, że tak o Tobie w osobie trzeciej napisałam, ale zdaje mi się, że masz się czym martwić. |
_________________ "Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/ |
|
|
|
|
staaw
Uzależniony od Dekadencji
Pomógł: 125 razy Wiek: 52 Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 9025
|
Wysłany: Śro 19 Gru, 2012 21:05
|
|
|
Klara napisał/a: | Co o tym myślicie? Czy On jest AŻ TAKIM DZIWAKIEM i wydaje Mu się? |
AŻ TAKIM to nie, ale myślę że problem jest poważniejszy niż "tylko" alkoholizm.
ZA dostał kiedy przeczytał o tym w książce, podobnie jak raka...
Nie odważył bym się zostać Jego sponsorem, za cienki jestem... |
_________________ Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie |
|
|
|
|
leon
Trajkotka
Pomógł: 4 razy Wiek: 62 Dołączył: 22 Lip 2012 Posty: 1744
|
Wysłany: Śro 19 Gru, 2012 21:07
|
|
|
Klara napisał/a: | Przecież Młody był w klasycznym ciągu, a tu i teraz pewnie ma ZA. |
Jezeli przy takich ilosciach mowimy o ciagu to cala Francja pijaca codziennie wino do obiadu jest w ciagu i Niemcy tez pijacy piwo do posilkow...Nie przesadzal bym z tym ciagiem. |
_________________ I'm not beaten,I'm just going for a little walk
Magoichi Saika |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
|