Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Próg...
Autor Wiadomość
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Pią 21 Gru, 2012 16:58   

Tajga napisał/a:
pterodaktyll napisał/a:
nie macie szans

Kto???

O to już musisz spytać dziadziunia, przeca ja w jego głowie nie siedzę :mgreen:
_________________
:ptero:
 
     
leon 
Trajkotka



Pomógł: 4 razy
Wiek: 62
Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 1744
Wysłany: Pią 21 Gru, 2012 17:01   

Tajga napisał/a:
zostanę Zagubioną numer 122 :beczy:

Nie martw sie Ziomalka,ja Cie rozumiem :okok:
_________________
I'm not beaten,I'm just going for a little walk
Magoichi Saika
 
     
yuraa 
Moderator


Pomógł: 111 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4274
Skąd: Police
Wysłany: Pią 21 Gru, 2012 17:03   

tu bez odpowiedniej komisji nie da sie nic pojąć

_________________
:yura:
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi
 
 
     
Tajga 
(konto nieaktywne)


Pomogła: 19 razy
Dołączyła: 29 Lip 2011
Posty: 1585
Wysłany: Pią 21 Gru, 2012 17:11   

pterodaktyll napisał/a:
O to już musisz spytać dziadziunia, przeca ja w jego głowie nie siedzę :mgreen:

Musisz coś wiedzieć, napisałeś przecież że nie mamy szans....
kto u na co?
Na zrozumienie, czy na wybory, czy jak???? 8|
_________________
Na końcu wszystko będzie dobrze.
Jeżeli nie jest dobrze, znaczy że to jeszcze nie koniec.
J.Lennon
 
     
Linka 
Moderator


Pomogła: 47 razy
Wiek: 59
Dołączyła: 15 Gru 2011
Posty: 2210
Wysłany: Pią 21 Gru, 2012 20:57   

Tajga napisał/a:
Kto??? :mysli:
Tak się już zagubiłam w tych postach, że mogę
nawet uwierzyć że białe jest czarne, a czarne błękitne.
I zostanę Zagubioną numer 122 :beczy:

czytam posty dziadziunia chyba już 2 lata, może trochę dłużej
zawsze i wszędzie poznam jego styl, ale nie zawsze rozumiem...
myślałam, że to dlatego, że nieterapeutyzowana jestem :bezradny:

edit:
sprawdziłam, to już co najmniej 4 lata
wtedy naprawdę nic nie rozumiałam :shock:
_________________
Na moim niebie zawsze świeci słońce :)
Ostatnio zmieniony przez Linka Pią 21 Gru, 2012 21:08, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
leon 
Trajkotka



Pomógł: 4 razy
Wiek: 62
Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 1744
Wysłany: Pią 21 Gru, 2012 21:02   

Linka napisał/a:
czytam posty dziadziunia chyba już 2 lata, może trochę dłużej
zawsze i wszędzie poznam jego styl, ale nie zawsze rozumiem...
myślałam, że to dlatego, że nieterapeutyzowana jestem :bezradny:

Mnie tez ciezko wchodza posty dziadziunia,ale czasami warto poczytac ;)
_________________
I'm not beaten,I'm just going for a little walk
Magoichi Saika
 
     
dziadziunio 
Uzależniony od netu
dziadziunio



Pomógł: 7 razy
Wiek: 64
Dołączył: 21 Paź 2012
Posty: 3139
Skąd: Szczecin
Wysłany: Pią 21 Gru, 2012 22:38   

leon napisał/a:
Mnie tez ciezko wchodza posty dziadziunia,ale czasami warto poczytac


Dzięki Leon, to bardzo miłe.. :skromny:
Zawsze i od zawsze mojego forumowego pisania pewny byłem, ze każdy myśli tak jak i ja....Piszę od ręki.... czytam i odpisuję, dawniej na wielkich emocjach często kopałem tylko po to aby kopanym nie być i na to nie pozwalać...Dziś piszę, piszę kazdego dnia chociaż po jednym poscie...Piszę i jestem pewny, ze jest chociaż jeden równie *p****..lony jak i ja i on predzej czy też póżniej zrozumie mojej bazgraniny sens...wyciągając wnioski i skracając swoją agonię...
Ja piszę wiec dla jednego, jednej która zrozumie i nada sens temu co przejść w swoim życiu musiałem...
Jest taka userka o nicku Ewas...U mnie pod każdym postem jest o zwykłym pijaczku i alkoholiku u niej brzmi to tak...
Jeżeli nie rozumiesz o czym mówię, nie mówię widocznie tego do Ciebie...


I o tym pisałem chyba w pierwszym. lub też w drugim poscie tutaj u Was... :)


Miłego, dobranoc dziadziunio :pocieszacz:
Linka buziole :buzki:
_________________
Mój blog: Partnerka alkoholika
Ostatnio zmieniony przez dziadziunio Pią 21 Gru, 2012 22:40, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Pią 21 Gru, 2012 22:52   

dziadziunio napisał/a:
u niej brzmi to tak...
Jeżeli nie rozumiesz o czym mówię, nie mówię widocznie tego do Ciebie..

No cóż, w historii pełno jest tych "wołających na puszczy", lub co gorsza, rzucających "perły przed wieprze".. Nic nowego..........
_________________
:ptero:
Ostatnio zmieniony przez pterodaktyll Pią 21 Gru, 2012 22:53, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
rybenka1 
Uzależniony od netu



Pomogła: 92 razy
Dołączyła: 19 Wrz 2010
Posty: 3751
Wysłany: Pią 21 Gru, 2012 22:57   

pterodaktyll napisał/a:
dziadziunio napisał/a:
u niej brzmi to tak...
Jeżeli nie rozumiesz o czym mówię, nie mówię widocznie tego do Ciebie..

No cóż, w historii pełno jest tych "wołających na puszczy", lub co gorsza, rzucających "perły przed wieprze".. Nic nowego..........
U mnie brzmi tak ,jeśli nie słyszy po raz kolejny ,odpuszczam . ;)
 
     
szymon 
Uzależniony od netu



Pomógł: 112 razy
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 4907
Wysłany: Pią 21 Gru, 2012 23:01   

o co chodzi w tym wątku? :roll:


:p
 
     
dziadziunio 
Uzależniony od netu
dziadziunio



Pomógł: 7 razy
Wiek: 64
Dołączył: 21 Paź 2012
Posty: 3139
Skąd: Szczecin
Wysłany: Pią 21 Gru, 2012 23:19   

pterodaktyll napisał/a:
No cóż, w historii pełno jest tych "wołających na puszczy", lub co gorsza, rzucających "perły przed wieprze".. Nic nowego..........


Ptero spoko..Nie uwazam się za kogoś wyjątkowego i nikogo nie chciałem w tamtym poscie obrazić..Piszę u siebie, rzadko wchodząc w inne watki..Tak już mam i napisałem czemu tak sie dzieje..
Tajga zaisynuowała, ze zbyt bardzo komplikuję i, ze w pełni poskromiła wewnętrzną przeszkodę i z dnia na dzień stała sie nowym człowiekiem..Napisałem, że moim zdaniem jest to nie osiagalne a już napewno nie dla mnie gdyż ja będe mógł tak napisać za trzysta a może wiecej i lat..
Nie pytam wiec jej już o wiek gdyż po tym co napisałem pewny jestem, ze musiałaby ich mieć co najmniej trzysta osiemdziesiąt i z tego powodu pewny jestem, ze pisać mogłaby już tylko i wyłącznie z zaswiatów...
Napisała o swojej prostej drodze i moich kretych sciezkach..więc wiedząc i znając statystyczne przekazy liczba prostych oceniana jest na około 12%, więc ja jako zwykły kręty znajduję się w przeważającej gdyż 88% większości...Taka przewaga nie dawała by żadnych szans w zbliżających ani następnych też wyborach...

Proste jak sznurek...w czym problem? :klotnia:
pozdrawiam dziadziunio :pocieszacz:
_________________
Mój blog: Partnerka alkoholika
 
     
Tajga 
(konto nieaktywne)


Pomogła: 19 razy
Dołączyła: 29 Lip 2011
Posty: 1585
Wysłany: Sob 22 Gru, 2012 07:26   

dziadziunio napisał/a:
Tajga zaisynuowała, ze zbyt bardzo komplikuję i, ze w pełni poskromiła wewnętrzną przeszkodę i z dnia na dzień stała sie nowym człowiekiem..

:mysli: Tak napisała?
To jakiś ewenement ta Tajga, muszę jej zapytać
jak Jej się udało "z dnia na dzień" ;)
dziadziunio napisał/a:
Proste jak sznurek...w czym problem? :klotnia:

Teraz jakby coś drgnęło :skromny: ale nie przestawaj tak pisać jak teraz, plisss
Pozdrawiam Dziadziuniu :pocieszacz:
_________________
Na końcu wszystko będzie dobrze.
Jeżeli nie jest dobrze, znaczy że to jeszcze nie koniec.
J.Lennon
 
     
dziadziunio 
Uzależniony od netu
dziadziunio



Pomógł: 7 razy
Wiek: 64
Dołączył: 21 Paź 2012
Posty: 3139
Skąd: Szczecin
Wysłany: Sob 22 Gru, 2012 09:55   

Tajga napisał/a:
Teraz jakby coś drgnęło


Tak mi się coś zdaje, ze użalacie się tu Państwo nad sobą.Pomyślcie tylko jaki ja jestem biedny.......Nikt mnie nie rozumie w normalnie postrzeganej rzeczywistości i jakby tego było jeszcze mało nie rozumiany jestem posród świata alkoholowego zwidu i alkoholowej braci... :beczy: :beczy: :beczy:
Przestańcie już....wesołych świąt Wszystkim, wyjatkowo opanowanej Tajdze zwłaszcza.. :)
Mikołaj przez zapomnienie, zapewne także mnie pominie c44vc

miłego dnia..pozdrawiam dziadziunio :pocieszacz:
_________________
Mój blog: Partnerka alkoholika
Ostatnio zmieniony przez dziadziunio Sob 22 Gru, 2012 09:58, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Tajga 
(konto nieaktywne)


Pomogła: 19 razy
Dołączyła: 29 Lip 2011
Posty: 1585
Wysłany: Sob 22 Gru, 2012 12:50   

dziadziunio napisał/a:
wyjatkowo opanowanej Tajdze zwłaszcza.. :)

No teraz to już przesadziłeś ;)
Tobie również życzę wszystkiego najlepszego,
i zrozumienia też :pocieszacz:
_________________
Na końcu wszystko będzie dobrze.
Jeżeli nie jest dobrze, znaczy że to jeszcze nie koniec.
J.Lennon
 
     
Jo-asia 
Upierdliwiec
miłośniczka


Pomogła: 59 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 10 Sie 2012
Posty: 2955
Skąd: Katowice
Wysłany: Sob 22 Gru, 2012 16:03   

dziadziunio napisał/a:
Pomyślcie tylko jaki ja jestem biedny.......Nikt mnie nie rozumie w normalnie postrzeganej rzeczywistości i jakby tego było jeszcze mało nie rozumiany jestem posród świata alkoholowego zwidu i alkoholowej braci...

:pocieszacz:
nie jesteś sam.. ;)
_________________
...Jak tak płaczę, to mi lepiej i przestaje mnie dobijać nieuchronność przemijania.. 3r23
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,45 sekundy. Zapytań do SQL: 16