Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Co to jest miłość?
Autor Wiadomość
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Wto 16 Kwi, 2013 16:54   Co to jest miłość?

Definicja z sexmisji :miłość to narkotyk którym samiec próbował zawładnąć duszą kobiety...

A poważniej?
Czytam zdania:
-nie kocham go ale nie pozwolę mu spać na dworzu
-piję mimo że bardzo kocham żonę i dzieci
-gdyby mnie kochał to piłby mniej

Gdzie kończy się miłość a zaczyna przywiązanie?
 
     
olga 
Uzależniony od netu



Dołączyła: 01 Wrz 2011
Posty: 4353
Skąd: Hagen
Wysłany: Wto 16 Kwi, 2013 16:57   

eeeee to chyba nie przywiązanie to tylko lęk o byt (przynajmniej tak w moim przypadku było)
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Wto 16 Kwi, 2013 16:59   

Oluś, a wiesz co to jest miłość?
(nie mylić z zakochaniem ;) )
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
smokooka 
Uzależniony od netu


Wiek: 52
Dołączyła: 22 Lut 2012
Posty: 4059
Wysłany: Wto 16 Kwi, 2013 17:02   

W moim przypadku była miłość, czasem dominował lęk, poczucie misji, niechęć, obrzydzenie, bardzo ciężko mi było podjąć decyzję o rozstaniu z obecnym partnerem, z poprzednim mężem ciężko odchorowałam rozstanie. Ja jestem czy byłam kobietą kochającą za bardzo. Decyzja o rozstaniu z obecnym partnerem zapadła w momencie w którym zrozumiałam że tak nie chcę żyć i że nie mogę dzieciom dawać takiego domu. Kiedy się z nim rozstawałam wiedziałam, że będę bardzo cierpieć. Że znowu wpadnę w depresję. Uniknęłam tego, ale na ile czasu? Póki co wciąż kocham, a przywiązanie jest jakby na drugim miejscu, uzupełniając miłość.
_________________
Nie mąć tego co przejrzyste. (by Kami)
:smok: :oczyska: ka
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Wto 16 Kwi, 2013 17:05   

smokooka napisał/a:
Póki co wciąż kocham

Czyli co robisz?

(wybacz głupie pytanie którego pewnie żadna kobieta by nie zadała)
 
     
OSSA 
Upierdliwiec


Dołączyła: 20 Wrz 2011
Posty: 2272
Skąd: wielkopolska
Wysłany: Wto 16 Kwi, 2013 17:12   

staaw napisał/a:
wiesz co to jest miłość


:skromny: :tak:
 
     
olga 
Uzależniony od netu



Dołączyła: 01 Wrz 2011
Posty: 4353
Skąd: Hagen
Wysłany: Wto 16 Kwi, 2013 17:15   

staaw napisał/a:
Oluś, a wiesz co to jest miłość?


nioooo myslę, że wiem :tak: napiszę moje przemyslenia na ten temat jak zrobię trzeciego PITa :papa:
 
     
smokooka 
Uzależniony od netu


Wiek: 52
Dołączyła: 22 Lut 2012
Posty: 4059
Wysłany: Wto 16 Kwi, 2013 17:17   

staaw napisał/a:
Czyli co robisz?
czuję, że to właściwy mężczyzna, że pragnę go, że jest dla mnie ważny, że chce mi się z nim spędzać czas, że czekam na niego kiedy go nie ma i tak dalej i tak dalej. Generalnie czuję :)
_________________
Nie mąć tego co przejrzyste. (by Kami)
:smok: :oczyska: ka
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Wto 16 Kwi, 2013 17:24   

Czujesz że to właściwy mężczyzna a jednocześnie rozstałaś się z nim?
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
smokooka 
Uzależniony od netu


Wiek: 52
Dołączyła: 22 Lut 2012
Posty: 4059
Wysłany: Wto 16 Kwi, 2013 17:26   

staaw napisał/a:
Czujesz że to właściwy mężczyzna a jednocześnie rozstałaś się z nim?
Stasiu, ostatecznie się nie rozstałam przecież. J przestał pić i jesteśmy razem.
_________________
Nie mąć tego co przejrzyste. (by Kami)
:smok: :oczyska: ka
 
     
olga 
Uzależniony od netu



Dołączyła: 01 Wrz 2011
Posty: 4353
Skąd: Hagen
Wysłany: Wto 16 Kwi, 2013 17:34   

zrobiłam już trzeciego PITa, córcia dostanie 37zł zwrotu :smieje: pracowało dziecko to i dostanie

co to miłość pytasz? miłość to wzajemność, wzajemna troska o siebie, współodczuwanie, pomoc w drobnych i większych sprawach, przyjemność w byciu ze sobą, szczere rozmowy, odpowiedzialność za siebie na wzajem i za siebie samego też....no i nie wiem co jeszcze...wspólne radości i wspólne troski...
 
     
Halloween 
(banita)


Wiek: 91
Dołączył: 26 Sie 2012
Posty: 364
Wysłany: Wto 16 Kwi, 2013 18:10   

Olga, można by to również określić jako wspólnotę interesów, symbiozę. ceewd
A co z miłością bezinteresowną, wręcz szkodliwą, taka która wyłącza rozsadek i zamyka oczy?
ja nie wierze w miłość... wspólnota interesów, chwilowa fascynacja (zgoda , czasami trwa kilka lat), później jednak, powraca faza wspólnoty interesów , a jeżeli nie to rozpoczyna się sprawa... rozwodowa :rotfl:

akustyczne poparcie mego zdania


_________________
Fröhlich leben trotzig kämpfen und mit dem Lächeln sterben. J.P.
Żyj się wesoło, walcz zawzięcie i z uśmiechem umieraj. J.P.
 
     
leon 
Trajkotka



Wiek: 62
Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 1744
Wysłany: Wto 16 Kwi, 2013 18:15   

Halloween napisał/a:
Olga, można by to również określić jako wspólnotę interesów, symbiozę. ceewd
A co z miłością bezinteresowną, wręcz szkodliwą, taka która wyłącza rozsadek i zamyka oczy?
ja nie wierze w miłość... wspólnota interesów, chwilowa fascynacja (zgoda , czasami trwa kilka lat), później jednak, powraca faza wspólnoty interesów , a jeżeli nie to rozpoczyna się sprawa... rozwodowa :rotfl:

Na podstawie doswiadczenia z moich dwoch malzenstw,musze ci przyznac racje Hall... :>
_________________
I'm not beaten,I'm just going for a little walk
Magoichi Saika
 
     
olga 
Uzależniony od netu



Dołączyła: 01 Wrz 2011
Posty: 4353
Skąd: Hagen
Wysłany: Wto 16 Kwi, 2013 18:18   

Halloween napisał/a:
ja nie wierze w miłość..


bo jej do siebie nie dopuszczasz, by kochać trzeba obdarzyć zaufaniem, otworzyc się, powierzyć siebie w ręce drugiego człowieka i przyjąć go takiego jakim jest
 
     
leon 
Trajkotka



Wiek: 62
Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 1744
Wysłany: Wto 16 Kwi, 2013 18:23   

Cytat:
bo jej do siebie nie dopuszczasz, by kochać trzeba obdarzyć zaufaniem, otworzyc się, powierzyć siebie w ręce drugiego człowieka i przyjąć go takiego jakim jest

Dobry tekst,podoba mi sie :rotfl:
_________________
I'm not beaten,I'm just going for a little walk
Magoichi Saika
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,2 sekundy. Zapytań do SQL: 11