Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Doszłam do ściany i zadziałał instynkt !
Autor Wiadomość
pietruszka 
Moderator


Pomogła: 232 razy
Wiek: 54
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 5443
Wysłany: Wto 02 Kwi, 2013 20:28   

pterodaktyll napisał/a:
Ja bym w to specjalnie nie wierzył...........ot kolejna manipulacja alkoholika

:tak:
czyny, nie słowa...
a na dodatek, ciekawe, dlaczego Ciebie to zabolało? Może miało zaboleć? Nie musisz grać w jego gry... Trzymaj się swoich decyzji... konsekwentnie...
_________________

 
     
mama Meli 
Małomówny


Pomogła: 1 raz
Wiek: 52
Dołączyła: 01 Kwi 2013
Posty: 32
Skąd: Pomorze
Wysłany: Wto 16 Kwi, 2013 16:43   

Chwilę nie pisałam ,co znaczy ,że nie śledziłam waszych postów.Bywały chwile kiedy czułam się rozbita i wyłam stojąc pod prysznicem. Podobno to normalne jak mówi moja terapeutka,że mimo tego, iż nie kocham mojego mężą to dziwne ,że po tylu latach muszę sobie zwizualizować życie bez niego .On oczywiście pije mniej niż zwykle, z dziećmi zaczął czas spędzać aktywnie , normalnie stare zagrywki.Mieszkanie mu poszukałam ,o sam się nie kwapił, stwierdził ,iż myślał ,że dopiero wyprowadzi się w wakacje i czy mi tak przeszkadza, szczerze mówiąc mało komfortowo czuję się z nim pod jedym dachem ,ale wyrzucić go nie mogę i tego nie zrobię.Ma je zobaczyć wieczorem ,chociaż wątpię ,aby się zdecydował.Nawet koledze powiedział ,że nie czepiam się więc mi przechodzi ,a mi nie przejdzie tym razem ,choć jest mi bardzo trudno. cf2423f .Przeredagowałam pozew rozwodowy,kupiłam sobie samochód oddałam mu ten, na który nie będzie mnie stać po rozwodzie,dołożył pewną kwotę , ale tak się umówiliśmy.Twierdzi ,że dotrzyma słowa i odejdzie.Jakoś nie wierzę ,mam wrażenie ,że przeczekuje ten stan.
Terapeutka prosiła mnie żebym napisała jak wyobrażam sobie swoje dalsze życie ,o czym marze a ja nie marzę , bo się boję,odłożyłam w najdalszy kąt swojej duszy
Ostatnio zmieniony przez mama Meli Wto 16 Kwi, 2013 16:57, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
olga 
Uzależniony od netu



Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 01 Wrz 2011
Posty: 4353
Skąd: Hagen
Wysłany: Wto 16 Kwi, 2013 18:12   

Głęboko sie zastanów czy chcesz żeby się wyprowadził czy nie i postaw sprawę jasno.
mama Meli napisał/a:
a ja nie marzę

jeszcze zaczniesz marzyć jeśli tylko na to sobie pozwolisz.....
Ostatnio zmieniony przez olga Wto 16 Kwi, 2013 18:13, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Kawa 
Towarzyski
...na początku drogi ...



Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 03 Kwi 2013
Posty: 101
Wysłany: Śro 17 Kwi, 2013 12:01   

mama Meli - ważne czego Ty chcesz, a mąż.... może to jego kolejna manipulacja, żeby Ci namącić w głowie, żebyś myślała: "co ja robię, przecież on się zmienił... jest taki dobry" itp.


Może napisz na kartce co Ci dało to małżeństwo, a co odebrało np. odebrało/podniosło poczucie własnej wartości itp.
_________________
"Swo­je po­rażki na­leży wy­korzys­tać ja­ko wskazówki do po­zytyw­nych zmian siebie samego"
 
     
mama Meli 
Małomówny


Pomogła: 1 raz
Wiek: 52
Dołączyła: 01 Kwi 2013
Posty: 32
Skąd: Pomorze
Wysłany: Czw 25 Kwi, 2013 17:44   

Z tym za i przeciw małżeństwu miałam na ostatniej terapii,efekt taki ,że pozew o rozwód napisany ,zresztą po raz trzeci w ciągu dwóch lat ,czekam na wolną gotówkę ,aby go wysłać.Nawet doszłam do tego ,że jednak mam marzenia, :lol:
W końcu od jakiegoś czasu czuję się spokojna,mentalnie już nie jestem żoną, wiem ,że nie będzie łatwo ,ale to jedyna decyzja ,która pozwala mi normalnie żyć :skromny:
 
     
romi 
Małomówny


Wiek: 64
Dołączył: 26 Lut 2013
Posty: 20
Skąd: Gizycko Hagen
Wysłany: Czw 25 Kwi, 2013 18:06   

mama Meli napisał/a:
czekam na wolną gotówkę ,aby go wysłać.


Ile kosztuje znaczek na list polecony? :mysli:
_________________
Zawsze walcz o swoje, nie daj sie nikomu zlamac, badz szczery i jak trzeba bezposredni, uwierz w siebie i mysl pozytywnie.
 
     
mama Meli 
Małomówny


Pomogła: 1 raz
Wiek: 52
Dołączyła: 01 Kwi 2013
Posty: 32
Skąd: Pomorze
Wysłany: Czw 25 Kwi, 2013 18:12   

Rozwód kosztuje 650 żł-właściwie złożenie wniosku :D Nie będę się rozwodzić z orzekaniem o winie, bo nie chcę dokładać sobie stresów
 
     
matylda35 
Towarzyski



Pomogła: 1 raz
Wiek: 47
Dołączyła: 09 Sie 2012
Posty: 192
Wysłany: Czw 25 Kwi, 2013 18:21   

mama Meli napisał/a:
Rozwód kosztuje 650 żł-właściwie złożenie wniosku
mam nadzieję, że dla osoby bezrobotnej są jakieś znizki. :mysli:
 
     
mama Meli 
Małomówny


Pomogła: 1 raz
Wiek: 52
Dołączyła: 01 Kwi 2013
Posty: 32
Skąd: Pomorze
Wysłany: Czw 25 Kwi, 2013 18:23   

Szczerze mówiąc nie mam pojęcia ,pracująca kobieta jestem :skromny:
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Czw 25 Kwi, 2013 18:50   

matylda35 napisał/a:
mam nadzieję, że dla osoby bezrobotnej są jakieś znizki. :mysli:

Możesz wnioskować o zwolnienie z opłat:
http://www.rozwod.pl/zary...zty-sadowe.html
http://dokumenty.nf.pl/Do...wod-zwolnienie/
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
matylda35 
Towarzyski



Pomogła: 1 raz
Wiek: 47
Dołączyła: 09 Sie 2012
Posty: 192
Wysłany: Czw 25 Kwi, 2013 18:58   

Dziękuję Klaro za informację. :buzki:
 
     
ant69 
Towarzyski
ant69



Pomógł: 4 razy
Wiek: 55
Dołączył: 23 Gru 2012
Posty: 498
Wysłany: Pią 26 Kwi, 2013 21:59   

mama Meli napisał/a:
Nie będę się rozwodzić z orzekaniem o winie, bo nie chcę dokładać sobie stresów

Pomyśl o przyszłości swojej i córek... bądź egoistką.
Przeczytałem Twój temat i dowiedziałem się z niego jak czuła się moja żona i moje dzieci...
od 8 lat oddzielnie układamy sobie życie... i udaje się.
Mamy rozwód z mojej winy, ale ona tego nie nadużywa... ma po prostu dożywotnie ubezpieczenie. Ja płacę regularnie alimenty na dzieci i proszę Boga żeby kiedyś pozwoliła mi się przeprosić...
Powodzenia...

P.S. Od kilku lat nie piję, ale wtedy byłem takim samym pijącym alkoholikiem jak Twój mąż i prawdę mówiłem tylko wtedy, kiedy się pomyliłem... ja sam wierzyłem w swoje kłamstwa i sam się zmanipulowałem (po prostu mistrzunio)
Ostatnio zmieniony przez ant69 Pią 26 Kwi, 2013 21:59, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Żeglarz 
Gaduła



Pomógł: 31 razy
Dołączył: 04 Paź 2010
Posty: 991
Wysłany: Nie 28 Kwi, 2013 07:23   

mama Meli napisał/a:
Nie będę się rozwodzić z orzekaniem o winie, bo nie chcę dokładać sobie stresów

To może być tylko na chwilę.
Jak będzie niedołężny w przyszłości z powodu picia, może wnioskować o alimenty od rodziny. Rozwód z orzeczeniem o winie może w takiej sytuacji być orężem w obronie przed tym, zarówno dla Ciebie jak i Waszych dzieci.
 
     
mama Meli 
Małomówny


Pomogła: 1 raz
Wiek: 52
Dołączyła: 01 Kwi 2013
Posty: 32
Skąd: Pomorze
Wysłany: Śro 08 Maj, 2013 18:54   

No to złożyłam pozew :D i dobrze mi z tym.Ale muszę się jeszcze dowiedzieć jak to zrobić ,żeby mąż darował połowę naszego domu naszym małoletnim córkom.I tu pojawia się problem , bo dom ma obciążoną hipotekę, wprawdzie chcę przejąć ten kredyt, bo nie jest duży ,ale nie wiem czy to jest możliwe.Może wiecie jakie są procedury?sprzdaż tej nieruchomości nie wchodzi w grę,nie wyprowadzę się z niego,mieszkam tam od dziecka i nie chcę tego zmieniać, poza tym w naszym mieście jest 160 domów na sprzedaż,więc prawdopodobieństwo otrzymania zadawalającej ceny jest niewielkie cf2423f
 
     
Ilona 
Towarzyski
Ilona


Pomogła: 1 raz
Wiek: 56
Dołączyła: 20 Paź 2011
Posty: 184
Skąd: Łódź
Wysłany: Śro 08 Maj, 2013 19:06   

mama Meli napisał/a:
dom ma obciążoną hipotekę

Jestem 2 m-ce po notariuszu.Dzieci otrzymały darowiznę domu z obciążoną hipoteką.Kredyt ma spłacać kredytobiorca(ja przejęłam). Ryzyko takie,że w razie braku spłaty -licytacja z nieruchomości.
Nie wiem dokładnie jak jest w przypadku nieletnich,ale będzie chyba potrzebna osoba,która będzie zarządzać nieruchomością do czasu uzyskania pełnoletności przez dzieci.
W przypadku chęci sprzedaży w tym czasie potrzebna jest zgoda Sądu Rodzinnego,który niejako sprawuje nadzór nad majątkiem dzieci.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,2 sekundy. Zapytań do SQL: 15