Przesunięty przez: pterodaktyll Śro 28 Sie, 2013 21:48 |
Czy mozesz mi wybaczyć? |
Autor |
Wiadomość |
michał6789
Małomówny
Dołączył: 17 Sie 2013 Posty: 12 Skąd: BÓG
|
Wysłany: Czw 29 Sie, 2013 18:06
|
|
|
Ciesze sie wolny, ze masz tyle ostrzezeń co ja ,nie czuje sie samotny:) nie napisałem ze mam skrzydła,a nie mam, bo juz wyszły z mody:)pozdr |
_________________ puść uzaleznienie od forum tego i innych. |
|
|
|
|
Jędrek
Trajkotka ALKOHOLIK
Pomógł: 17 razy Wiek: 52 Dołączył: 06 Sie 2011 Posty: 1617
|
Wysłany: Pią 30 Sie, 2013 06:19
|
|
|
michał6789 napisał/a: | Przeprosiłem na mityngu za wybuchu złości i nienawiści do Boga.Wszystko co złe napisałem na temat Boga jest wierutnym kłamstwem,spowodowanym nienawiścią zazdrością i gonitwą za pieniedzmi.Choroba alkoholowa i jej objawy.Byłem narzedziem w rekach złego ,aby obalić dobrego i kochanego Boga.Potrzeba bedzie czasu na naprawe prawdy o Bogu.A prawda jest jedna.Bóg jest miłością i nikomu nie zamyka drzwi kto chce jego miłości.Przepraszam całe forum ,za bzdury i wierutne kłamstwa jakie pisałem na temat Boga i kościoła katolickiego. |
michał6789 napisał/a: | Ja tam gdzie sie pojawiam,to od razu ludzie sie radują,mam taka jakas aure rozwesalająco radosną:)Nie wiem ,to chyba tylko anioły:)) |
wolny napisał/a: | A to to już jest autoreklama kurde !!! |
no cóż....
Muszę uważać, żeby się nie przegibnąć w samouwielbienie... |
_________________ Andrzej
„Niepoczytalność: robisz w kółko to samo, a spodziewasz się zmian”
Poczytalność? Robisz w kółko to samo, kiedy zaczynasz zauważać pozytywne zmiany. |
Ostatnio zmieniony przez Jędrek Pią 30 Sie, 2013 06:20, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Pią 30 Sie, 2013 07:51
|
|
|
michał6789 napisał/a: | tam gdzie sie pojawiam,to od razu ludzie sie radują,mam taka jakas aure rozwesalająco radosną:) |
Michał Anioł..........? |
_________________ |
|
|
|
|
michał6789
Małomówny
Dołączył: 17 Sie 2013 Posty: 12 Skąd: BÓG
|
Wysłany: Pią 30 Sie, 2013 13:08
|
|
|
Nie wiem dlaczego na tym forum są niektórzy tacy ?sztywni?żartować nie wolno?o aniołach nie wolno ?to może o ekonomii w polsce lub sejmie lub co ile kosztuje?albo ile ma sąsiad kasy ?burok to osoba która nie umie sie cieszyć żartować tylko non stop krytykuje.Pozdrawiam miłości przyjacielskiej życze. |
_________________ puść uzaleznienie od forum tego i innych. |
|
|
|
|
michał6789
Małomówny
Dołączył: 17 Sie 2013 Posty: 12 Skąd: BÓG
|
Wysłany: Pią 30 Sie, 2013 13:10
|
|
|
alleluja |
_________________ puść uzaleznienie od forum tego i innych. |
|
|
|
|
smokooka
Uzależniony od netu
Pomogła: 100 razy Wiek: 52 Dołączyła: 22 Lut 2012 Posty: 4059
|
Wysłany: Pią 30 Sie, 2013 13:11
|
|
|
Kolego, na tym forum są moi przyjaciele, jak ci się coś w nich nie podoba, to się kolego zastanów czemu tak ci się właśnie wydaje. Miliony chińczyków nie mogą się mylić |
_________________ Nie mąć tego co przejrzyste. (by Kami)
ka |
|
|
|
|
michał6789
Małomówny
Dołączył: 17 Sie 2013 Posty: 12 Skąd: BÓG
|
Wysłany: Pią 30 Sie, 2013 14:05
|
|
|
Smokooka pozdr cie cieplutko i love you |
_________________ puść uzaleznienie od forum tego i innych. |
|
|
|
|
jackowska
Małomówny
Dołączyła: 27 Sie 2013 Posty: 19
|
Wysłany: Pią 06 Wrz, 2013 09:11
|
|
|
zołza napisał/a: | Dlaczego ? Bo rodzina, bliscy wspieraja Cie tylko według własnego scenariusza . Trzeźwiej ale nie zmieniaj sie. Przestań pic ale nie zmieniaj zwyczajow panujacych w domu, nie unikaj kontaktów z rodzina, "przyjaciółmi" Nie przewracaj naszego życia do góry nogami.
Pomimo najlepszych checi nie maja pojecia co znaczy nałog . Co znaczy głod alkoholowy,próby wyciszenia emocji. Dla nich nie pijesz i jest ok. A nie zawsze jes t- niestety |
Cóż na to poradzić |
_________________ walczymy wspólnie, każdy wygrany dzień jest sukcesem |
|
|
|
|
zołza
Upierdliwiec Zołza
Pomogła: 62 razy Dołączyła: 03 Maj 2013 Posty: 2219 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Pią 06 Wrz, 2013 19:26
|
|
|
jackowska napisał/a: | Cóż na to poradzić |
Przyjać do wiadomości ,ze nie mozesz mu w niczym pomóc- obserwowć ,motywować ale nie udzielać zadnych rad i wskazówek . Przyjąć jego trzeźwienie jako cos co musi sie dziać by związek miał szanse przetrwać ( oczywiście o ile chcecie go uratować ) |
|
|
|
|
Solniczka
Milczek
Dołączyła: 03 Wrz 2013 Posty: 9
|
Wysłany: Pią 06 Wrz, 2013 23:29
|
|
|
zołza zgadzam sie w 100%
Jakis czas temu zapytalam brata(rozmawiajac o moim problemie) czy wie cos o alkoholizmie? odpowiedzial-tak, wiem, mialem matke alkoholiczke.. A cos wiecej? nie, wiecej nie musi wiedziec
I mimo ze jego ten problem dotknal to pojecia bladego nie ma co to , na co, i skad sie wzielo... |
|
|
|
|
zołza
Upierdliwiec Zołza
Pomogła: 62 razy Dołączyła: 03 Maj 2013 Posty: 2219 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Sob 07 Wrz, 2013 08:34
|
|
|
Wracajac po terapii do domu ,byłam pełna szczescia i ulgi ,ze mam to za soba ( tzn. terapie) i ,ze nareszcie jestem swiadoma tego co sie ze mna dzieje i jak powinnam zmieniac swoje życie by było lepsze ,prostsze, szczęsliwe. Rodzina była dumna z siebie, ze mnie ,otaczała mnie opieka i uważnie przygladała sie temu co sie dzieje. Byli szczesliwi ,ze nie pije - niestety do czasu.
Zauważyli ,ze sie zmieniam...Pierwsza osoba był maż. Zaczał stroić fochy,ze jestem inna,że takiej mnie nie zna i nawet nie lubi. Nie podobało mu sie to ,że coraz czesciej wychodze z domu ,ze długo prowadze rozmowy telefoniczne z ludźmi ,których nie zna. Zaczął zarzucac mi ,ze znalazłam sobie inne ( niedostepne dla niego jak twierdzi towarzystwo),że nie chcę spotykać sie z jego przyjaciółmi i uczestniczyc w imprezach. Najbardziej zabolały mnie wtedy jego słowa- Chce mieć znowu moja żonę . wuluzowana, pełna idiotycznych pomysłow ,które wprowadzałas w zycie , smiejacej sie z niczego i płaczacej po kątach. Szukałas we mnie oparcia i czułosci. Teraz jestes zimna.
Było lepiej jak piłaś ... |
|
|
|
|
Solniczka
Milczek
Dołączyła: 03 Wrz 2013 Posty: 9
|
Wysłany: Sob 07 Wrz, 2013 09:08
|
|
|
zołza smutne to...
jak moja mama przestala pic-zaczela sie udzielac w jakichs organizacjach, pomagac.. Moi bracia tak bardzo chcieli zeby byla trzezwa-a jak byla juz to zaczely sie pretensje-dlaczego nie siedzi w domu tylko gdzies chodzi, dlaczego sie tak dopytuje wszystkiego... pytalam dlaczego sie nie cieszycie z tego co macie-z trzezwej matki? i tak zle i tak niedobrze.. Tak mysle ze takie podejscie moze powaznie oslabic wole trzezwiejacego-bo przeciez chcez dobrze a efekt wcale nie taki wspanialy..
czy jednak trzezwy alkocholik nie jest wyluzowany? czy nie wyglupia sie juz nigdy ? czy od momentu trzezwiania jestesmy tylko powazni i sztywni jak dragi? jakos w to niewierze... |
|
|
|
|
zołza
Upierdliwiec Zołza
Pomogła: 62 razy Dołączyła: 03 Maj 2013 Posty: 2219 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Sob 07 Wrz, 2013 09:13
|
|
|
Solniczka napisał/a: | czy jednak trzezwy alkocholik nie jest wyluzowany? czy nie wyglupia sie juz nigdy ? czy od momentu trzezwiania jestesmy tylko powazni i sztywni jak dragi? jakos w to niewierze... |
Jest wyluzowany- inaczej Przestaje go bawić jednak towarzystwo ludzi pijacych . Jest tez dużo bardziej pewny siebie i stawia ostre granice . To raczej nie jest dobrze przyjmowane |
|
|
|
|
michał6789
Małomówny
Dołączył: 17 Sie 2013 Posty: 12 Skąd: BÓG
|
Wysłany: Śro 11 Wrz, 2013 14:58
|
|
|
Przeczytajcie od pierwszego tematu do końca .zegnajcie
usunęłam nieregulaminowy link |
_________________ puść uzaleznienie od forum tego i innych. |
Ostatnio zmieniony przez smokooka Śro 11 Wrz, 2013 15:05, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
michał6789
Małomówny
Dołączył: 17 Sie 2013 Posty: 12 Skąd: BÓG
|
Wysłany: Śro 11 Wrz, 2013 14:59
|
|
|
pokazałem wam prawdziwe oblicze AA POLSKA |
_________________ puść uzaleznienie od forum tego i innych. |
|
|
|
|
|