Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Straciłem czujność...
Autor Wiadomość
Halloween 
(banita)


Pomógł: 11 razy
Wiek: 91
Dołączył: 26 Sie 2012
Posty: 364
Wysłany: Śro 08 Sty, 2014 17:13   

:rotfl: działa jak sms z maszyny parowej :rotfl:

ale to nic
uratuje sytuacje
endriu to dla ciebie i komórka też będzie :luzik:



_________________
Fröhlich leben trotzig kämpfen und mit dem Lächeln sterben. J.P.
Żyj się wesoło, walcz zawzięcie i z uśmiechem umieraj. J.P.
 
     
endriu 
(banita)

Pomógł: 18 razy
Wiek: 55
Dołączył: 06 Maj 2011
Posty: 2925
Skąd: Małopolska
Wysłany: Śro 08 Sty, 2014 17:16   

oficjalny

_________________
Nie piję od 29.04.2011
 
     
endriu 
(banita)

Pomógł: 18 razy
Wiek: 55
Dołączył: 06 Maj 2011
Posty: 2925
Skąd: Małopolska
Wysłany: Śro 08 Sty, 2014 17:18   

Halloween, mina tego dzidziusia bezcenna :mgreen:
_________________
Nie piję od 29.04.2011
 
     
NANA 
Towarzyski
NANA



Pomogła: 2 razy
Wiek: 65
Dołączyła: 04 Kwi 2012
Posty: 280
Skąd: Z POLSKIEJ ZIEMI
Wysłany: Śro 08 Sty, 2014 21:37   

http://www.youtube.com/watch?v=Az5F9lLWHEU

:lol: :lol: :lol:
_________________
Jakie myśli , taki człowiek ...
 
     
Jonesy 
Upierdliwiec



Pomógł: 41 razy
Wiek: 43
Dołączył: 28 Lut 2011
Posty: 2412
Wysłany: Śro 08 Sty, 2014 23:58   

endriu napisał/a:



trzeba się wziąć za siebie
od jutra :mgreen:


No to szukaj ładnej trasy biegowej. Ja godzinę temu znalazłem ładną 7.4km traskę w mojej nowej lokalizacji :)
_________________
Nemo vir est qui mundum non reddat meliorem
 
     
endriu 
(banita)

Pomógł: 18 razy
Wiek: 55
Dołączył: 06 Maj 2011
Posty: 2925
Skąd: Małopolska
Wysłany: Czw 09 Sty, 2014 08:18   

7.4km? to chyba rowerem...
a teraz zima, od wiosny się wezmę :D
_________________
Nie piję od 29.04.2011
 
     
Jonesy 
Upierdliwiec



Pomógł: 41 razy
Wiek: 43
Dołączył: 28 Lut 2011
Posty: 2412
Wysłany: Czw 09 Sty, 2014 09:16   

endriu napisał/a:
7.4km? to chyba rowerem...
a teraz zima, od wiosny się wezmę :D


Przyjmując że jedziesz rowerkiem jakiś kilometr w 2 minuty, to 7.4km robisz w 16 minut. No dajmy na to 20 minut dla zaokrąglenia. Podczas gdy podobno, dopiero po 30 lub 40 minutach umiarkowanego wysiłku zaczynasz spalać tłuszcz... Więc co robiłbyś przez kolejne 20 minut?
A tak, te 7.4 km to akurat na 55minut do godzinki truchtu.

... tylko jeszcze muszę zacząć :bezradny:

Halloween każdy polak to wybitnej klasy sportowiec teoretyczny. Tudzież również budowlaniec oraz lekarz. Zasadniczo również prawnik.
_________________
Nemo vir est qui mundum non reddat meliorem
 
     
endriu 
(banita)

Pomógł: 18 razy
Wiek: 55
Dołączył: 06 Maj 2011
Posty: 2925
Skąd: Małopolska
Wysłany: Czw 09 Sty, 2014 10:32   

dana dan dana DanaM
jadę w twoje rejony dzisiaj
pomacham Ci jak będę przejeżdżał :buzki: :papa2:
_________________
Nie piję od 29.04.2011
 
     
endriu 
(banita)

Pomógł: 18 razy
Wiek: 55
Dołączył: 06 Maj 2011
Posty: 2925
Skąd: Małopolska
Wysłany: Pią 17 Sty, 2014 13:37   

ale macie problemy :p ,
ja to mam prawdziwy dylemat na jutro
jechać na koncert córki czy na mecz syna :bezradny:
w tym samym czasie są :lol:
_________________
Nie piję od 29.04.2011
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Pią 17 Sty, 2014 13:47   

endriu napisał/a:
ja to mam prawdziwy dylemat na jutro
jechać na koncert córki czy na mecz syna :bezradny:
w tym samym czasie są

Ja bym pojechał na koncert....... :)
_________________
:ptero:
 
     
Whiplash 
Admin Techniczny


Pomógł: 43 razy
Wiek: 46
Dołączył: 01 Lip 2011
Posty: 1340
Skąd: White Undercane
Wysłany: Pią 17 Sty, 2014 13:49   

Chyba, że uda Ci się być i tu i tu... może koncert skończy się zanim skończy się mecz? :mysli:
_________________
Niektórym ludziom należałoby wytoczyć proces myślenia.

Szczęście nie jest celem... Jest środkiem transportu.
 
     
smokooka 
Uzależniony od netu


Pomogła: 100 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 22 Lut 2012
Posty: 4059
Wysłany: Pią 17 Sty, 2014 13:59   

Endriu, najpierw przeanalizowałabym czy nie było podobnej sytuacji w przeszłości, że musiałeś wybrać jedno. Potem wybrałabym sprawiedliwie żeby dzieciom nie było przykro.
No i jeszcze możesz po prostu zgarnąć dzieci i z nimi ustalić gryplan żeby żadne nie czuło się pokrzywdzone Twoją nieobecnością.
Jak pójdziesz do syna to żeby córka była pewna, że w podobnej sytuacji na przyszłość pójdziesz do niej i odwrotnie.
No ale fakt, niełatwa sprawa. Z żoną też możecie ustalić które gdzie idzie, ale to nie to samo.
_________________
Nie mąć tego co przejrzyste. (by Kami)
:smok: :oczyska: ka
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,13 sekundy. Zapytań do SQL: 11