|
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"
czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...
|
agresja |
Autor |
Wiadomość |
Klara
Uzależniony od Dekadencji
Pomogła: 264 razy Dołączyła: 24 Lis 2008 Posty: 7861
|
Wysłany: Pią 21 Mar, 2014 14:58
|
|
|
joanka napisał/a: | to jest indywidualna terapia. |
Dopiero grupowa + indywidualna stanowią całość.
Gdybym mogła Cię namawiać, to sugerowałabym raczej teraz (jeśli masz ograniczony czas) odłożyć Al-Anon, a zrobić grupową terapię.
Do Al-Anonu zawsze możesz wrócić, a terapia kiedyś się kończy. |
_________________ "Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/ |
|
|
|
|
Ilona
Towarzyski Ilona
Pomogła: 1 raz Wiek: 56 Dołączyła: 20 Paź 2011 Posty: 184 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 21 Mar, 2014 15:18
|
|
|
joanka napisał/a: | świadomość czego ? alkoholizmu ? skąd ? z wykształcenia wyższego ? a może z domu, w którym alkoholizmu nie było ?
w społeczeństwie, w którym każdy pije i picie nie stanowi problemu ? |
Joanko.Ja też 25 lat tkwię w związku z alko. Jego picie odebrało mi wszystko:radość,uśmiech,poczucie własnej wartości,kobiecości,chęci do życia.
Żyłam sobie w złotej klatce,m prowadził dobrze prosperujący biznes.Spotkania biznesowe-picie,wyjazdy służbowe-kochanki,a ja "żyłam"."Zakupowałam" swoje niedostatki , wstyd,to że jestem niedostatecznie dobrą żoną.Zaczął mną gardzić,potrząsać ,wyrzucać z domu jak psa i wtedy coś we mnie pękło:interwencja policji,terapia i emocjonalna ucieczka z domu na studia(musiałam sobie udowodnić,że jestem coś warta dla siebie). Odważyłam się z tej klatki wyjść i żyć tak jak ja chcę. Nie boję się,nie wstydzę się,ja jestem z siebie dumna i dzieci są ze mnie dumne.
Dlatego tak napisałam,bo nie masz wzorca z domu,że tak się po prostu żyje, bo tak żyła mama,babcia:pił,bił,ale był. I może pora tupnąć nóżką,że nie godzisz się na takie życie.
I jeszcze jedno :moja mama (ma 72 lata ) ma znaczny niedosłuch.Poszłam z nią po aparat :przymierzyła i stwierdziła,że źle w nim wygląda,nie będzie go nosić.Woli być głucha. |
Ostatnio zmieniony przez Klara Pią 21 Mar, 2014 19:34, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Kasia9645
Towarzyski współuzależniona
Wiek: 41 Dołączyła: 09 Wrz 2013 Posty: 103 Skąd: szczecin
|
Wysłany: Pią 21 Mar, 2014 16:43
|
|
|
joanka napisał/a: | no i muszę to napisać.
ja wykształcona kobieta, zdawałoby się zadbana mam dzwonić na policję bo nie ptorafię poradzić sobie z wlasnym męzem.
wstyd. tylko tyle mi przychodzi w tej chwili na myśl. nieprawdopodobny wstyd. |
Zaraz doczytam do konca,ale tutaj chce ci cos powiedziec kochanie.
Jestem jeszcze zona alko,zolnierza alkoholika ,sprawcy przemocy fizycznej i psychicznej bylam duszona wielokrotnie,gwalcona i wyzywana przez 6 ostatnich lat kazdy ciag alkoholowy konczyl sie zdradzaniem a potem powrotem do domu i odreagowywaniem na mnie i dzieciach. WSTYD znam to doskonale bo zawiadomienie policji to koniec dla zolnierza ,a po za tym ja taka poukladana,wyksztalcona,ja taka madra mialabym przyznac sie jak sie daje. Nie latwiej bylo mi stwarzac pozory i w glowie ukladac to co dobre zyc iluzja bo mniej boli. Tak milczalam,klamalam,siebie,jego ,wszystkich.ale powiedzialam dosc nie chce tak zyc nie zasluguje na to. W pewnym momecie pomyslalam co mnie inni niech mysla co chca- wiekszosc i tak wiedziala. Zaczelam dzialac powoli,zmuszalam sie i kazdy krok jaki robie teraz jest trudny nie bede sciemniac ale daje mi silea ze moge,potrafie bo jestem tego warta bo to moje zycie i nie chce tak zyc jak zylam. Powoli daj sobie czas a nie bedziesz wiedziala kiedy a uwierzysz ze potrafisz. |
_________________ kasik |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
|