Dałam czas czasowi... |
Autor |
Wiadomość |
Ann
Upierdliwiec
Pomogła: 22 razy Wiek: 35 Dołączyła: 11 Lip 2013 Posty: 2075
|
Wysłany: Nie 13 Kwi, 2014 21:03
|
|
|
i ja też jestem słonce |
_________________ Być może jest tak, że każda istota musi podlegać jakiemuś uzależnieniu. Że człowiek zupełnie wyzbyty uzależnień jest niekompletny. Że to naturalne jak oddychanie.
Jakub Żulczyk, Ślepnąc od świateł |
|
|
|
|
Malgosia32
Gaduła Malgosia32
Dołączyła: 28 Lis 2012 Posty: 594 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Nie 13 Kwi, 2014 21:03
|
|
|
zołza napisał/a: | Malgosia32 napisał/a: | Potrzebuję wsparcia............................ |
Jestem | Jak dobrze:) |
|
|
|
|
zołza
Upierdliwiec Zołza
Pomogła: 62 razy Dołączyła: 03 Maj 2013 Posty: 2219 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Nie 13 Kwi, 2014 21:03
|
|
|
Malgosia32 napisał/a: | Coś ostatnio mam pecha.... |
Opowiadaj co sie dzieje..... |
Ostatnio zmieniony przez zołza Nie 13 Kwi, 2014 21:04, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Malgosia32
Gaduła Malgosia32
Dołączyła: 28 Lis 2012 Posty: 594 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Nie 13 Kwi, 2014 21:07
|
|
|
Wiesz strasznie się godzinę temu poczułam niepokój ,lęk itp.Zaczęłam przygotowywać plan dnia na jutro i zobaczyłam ile mam spraw do ogarnięcia i chyba to mnie przeraziło.Odwlekam już mogłabym powiedzieć miesiącami ważne sprawy urzędowe związane z konsekwencjami picia i jak tylko o nich pomyśle to od razu lęk ,niepokój głód i do tego się jeszcze nakręcę.Dopiero uczę się radzić sobie z tym wszystkim.Nie piję pełnych pięć miesięcy.Nie wiem ale inne sprawy niż te związane z konsekwencjami łatwiej mi idą... |
Ostatnio zmieniony przez Malgosia32 Nie 13 Kwi, 2014 21:10, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Malgosia32
Gaduła Malgosia32
Dołączyła: 28 Lis 2012 Posty: 594 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Nie 13 Kwi, 2014 21:10
|
|
|
Wiesz coraz lepiej się czuję ,ale stworzyłam sobie taki bezpieczny kokon i chyba po prostu wygodnie mi z niego nie wychodzić,a do tego jeszcze ten paraliżujący strach...Nie wiem dlaczego tak się dzieje..... |
|
|
|
|
zołza
Upierdliwiec Zołza
Pomogła: 62 razy Dołączyła: 03 Maj 2013 Posty: 2219 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Nie 13 Kwi, 2014 21:12
|
|
|
Małgosiu ...Skarbie podejdź do tego tak...Wyznacz sobie codziennie tylko jedna lub dwie powazne sprawy. Jestes trzeźwa -chcesz coś zmienić w swoim życiu ale by zmienic trzeba pewne sprawy naprawić , ponieść konsekwencje. To nie jest łatwe ale nikt za Ciebie tego nie zrobi. |
|
|
|
|
rybenka1
Uzależniony od netu
Pomogła: 92 razy Dołączyła: 19 Wrz 2010 Posty: 3751
|
Wysłany: Nie 13 Kwi, 2014 21:13
|
|
|
Małgosiu mnie pomagało oddychanie przeponą ,uspokajało mnie . |
|
|
|
|
rybenka1
Uzależniony od netu
Pomogła: 92 razy Dołączyła: 19 Wrz 2010 Posty: 3751
|
Wysłany: Nie 13 Kwi, 2014 21:17
|
|
|
Na początek zacznij od sprawy ktorą musisz czy chcesz załatwic .Nie wszystko na raz ,podziel sobie .ale też nie odkładaj kiedyś tam .Myśl pozytywnie ,wiem ,że to trudno ,wiara ,nadzieja czyni cuda. |
|
|
|
|
zołza
Upierdliwiec Zołza
Pomogła: 62 razy Dołączyła: 03 Maj 2013 Posty: 2219 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Nie 13 Kwi, 2014 21:22
|
|
|
Malgosia32 napisał/a: | Wiesz coraz lepiej się czuję ,ale stworzyłam sobie taki bezpieczny kokon i chyba po prostu wygodnie mi z niego nie wychodzić, |
To nie jest dobre rozwiązanie. Świat na zewnątrz istnieje ...a życie się toczy. Ludzie chodzą po ulicach ,śmieja się ,płacza ,mają klopoty i radości...tak jak i Ty.
Uwierz w siebie , potrafisz ...Dasz radę . |
Ostatnio zmieniony przez zołza Nie 13 Kwi, 2014 21:24, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
rybenka1
Uzależniony od netu
Pomogła: 92 razy Dołączyła: 19 Wrz 2010 Posty: 3751
|
Wysłany: Nie 13 Kwi, 2014 21:23
|
|
|
Małgosiu posyłam Ci całą swoją energię |
|
|
|
|
zołza
Upierdliwiec Zołza
Pomogła: 62 razy Dołączyła: 03 Maj 2013 Posty: 2219 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Nie 13 Kwi, 2014 21:53
|
|
|
Wiesz jak ja radziłam sobie z takimi sprawami ?
Zawsze wcześniej w myślach wyobrażalam sobie takie sytuacje( tak na sucho). Wyobrażałam sobie drogę ,którą pojdę ,ciuchy które na siebie włożę, budynek i drzwi do których musze wejść , ludzi z którymi bede rozmawiać. W dniu ,w którym zalatwialam sprawę trzymałam się scenariusza. Wydawało mi się wtedy ,że mam całkowicie kontrolę nad tym co robie- że ta sytuacja nie jest dla mnie trudna bo już ja przeżywałam. Oswoiłam ją. |
|
|
|
|
zołza
Upierdliwiec Zołza
Pomogła: 62 razy Dołączyła: 03 Maj 2013 Posty: 2219 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Nie 13 Kwi, 2014 22:11
|
|
|
Małgosiu gdzie jesteś ?
Czyżbyś dostała sie na specjalną sesję doktora Pterodaktylla ?
|
|
|
|
|
Jo-asia
Upierdliwiec miłośniczka
Pomogła: 59 razy Wiek: 53 Dołączyła: 10 Sie 2012 Posty: 2955 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pon 14 Kwi, 2014 08:08
|
|
|
Malgosia32 napisał/a: | Nie wiem ale inne sprawy niż te związane z konsekwencjami łatwiej mi idą... |
konsekwencje..gdy postrzegam, jako karę za swoje winy
powodują we mnie, emocjonalny paraliż i uczucie...chcę uciec, chcę umrzeć
poczucie winy
gdy zmieniam perspektywę...mam szansę "naprawić" siebie, mam szansę spłacić "dług", mam szansę się czegoś "normalnego" nauczyć i przeżyć na trzeźwo
mnie pomagają |
_________________ ...Jak tak płaczę, to mi lepiej i przestaje mnie dobijać nieuchronność przemijania.. |
|
|
|
|
Malgosia32
Gaduła Malgosia32
Dołączyła: 28 Lis 2012 Posty: 594 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pon 14 Kwi, 2014 20:37
|
|
|
Przepraszam, że tak wczoraj uciekłam,ale uciekłam w sen.Dziś też tak zrobię.Ten dzień wykończył mnie psychicznie tyle emocji.I jak zwykle się nakręciłam.Szkoda pisać,bo znowu się nakręcę. |
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Pon 14 Kwi, 2014 21:32
|
|
|
Niech no ja Cię jutro o 19.00 nie zobaczę...... ...... |
_________________ |
|
|
|
|
|