Herbata z wkładką |
Autor |
Wiadomość |
Jacek
Uzależniony od Dekadencji ...jestem alkoholikiem...
Pomógł: 133 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 7326 Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany: Wto 29 Kwi, 2014 10:16
|
|
|
kigram napisał/a: | ale nie umiem pozbyc sie myśli że wypiłem. |
na drogę trzeźwości ,na jaką wkroczyłeś,,,nie to jest ważne
bo to nieświadom przypadek był - pamiętaj jego,ale się nim nie zadręczaj
ważne na drodze ku trzeźwości jest to
kigram napisał/a: | Jeśli chodzi o to co zmieniło to w moim zyciu to nic dalej chce nie pić i bede do tego dążył |
a nawet bym rzekł ,,że nie obniża to stażu,jaki już zdobyłeś
powodzenia |
_________________ "Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
|
|
|
|
|
olga
Uzależniony od netu
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 01 Wrz 2011 Posty: 4353 Skąd: Hagen
|
Wysłany: Wto 29 Kwi, 2014 11:26
|
|
|
odoru parujacego spirytusu z goracej herbaty nie poczul? nie wierze
po pomieszczeniu rozchodzi sie smrod nawet schlodzonej wodki |
|
|
|
|
kigram
Małomówny
Dołączył: 29 Kwi 2014 Posty: 14
|
Wysłany: Wto 29 Kwi, 2014 11:56
|
|
|
jak szef przyniósł herbate to nawet do niej nie podszedłem żeby wypić zaczynałem jeść sniadanie wtedy telefon i wyjazd z biura jeszcze z kanapkami w ręku ta herbata tam stała z dobre 3 moze 4 godziny jak wróciłem była zimna. |
|
|
|
|
olga
Uzależniony od netu
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 01 Wrz 2011 Posty: 4353 Skąd: Hagen
|
Wysłany: Wto 29 Kwi, 2014 11:58
|
|
|
ja mam wspoluzaleznionego nosa, wodke czuje z odleglosci kilkunastu metrow
zimna tez |
Ostatnio zmieniony przez olga Wto 29 Kwi, 2014 11:59, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
endriuu
(banita)
Dołączył: 29 Kwi 2014 Posty: 6
|
Wysłany: Wto 29 Kwi, 2014 12:03
|
|
|
a mi niedawno przynieśli w ładnej torebce ładną flaszeczkę (w ramach wdzięczności)
jak tylko zobaczyłem co się święci to od razu, że dziękuję alkoholu nie piję
ale mi potem było głupio jak się okazało, że to jakaś ekskluzywna oliwa z oliwek... |
|
|
|
|
kigram
Małomówny
Dołączył: 29 Kwi 2014 Posty: 14
|
Wysłany: Wto 29 Kwi, 2014 12:04
|
|
|
nie wiem wódki na ciepło w ogóle nigdy nie piłem także nie wiem też z reguły wyczuwam zapach alkoholu np jak ktoś wypije albo wyleje nawet płyn od wycieraczek z auta szefa ale tu nie wiem nie dotarł do mnie zapach jak była ciepła a jak była zimna to nawet gdy przykładałem szklanke do ust nic czuć nie było dopiero jak ja juz przechliłem miałem alko w ustach a nos w szklance wtedy był taki zapach dla mnie spiryt pachnie w ogóle jak nafta i te wódki z melin ale wtedy juz było po ptakach. |
|
|
|
|
olga
Uzależniony od netu
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 01 Wrz 2011 Posty: 4353 Skąd: Hagen
|
Wysłany: Wto 29 Kwi, 2014 12:08
|
|
|
endriuu, nadgorliwy |
|
|
|
|
endriuu
(banita)
Dołączył: 29 Kwi 2014 Posty: 6
|
Wysłany: Wto 29 Kwi, 2014 12:09
|
|
|
kigram napisał/a: | Moja żona pewnie bedzie sie pytac o moje postepy i co wyjdzie że zapiłem tak czy siak czy powiedziałbym jej czy dowie sie od terapeuty to i tak nikt mi już nie wierzy tyle czasu oszukiwałem wszystkich czemu teraz miałbym tego nie robić. |
a dla kogo Ty trzeźwiejesz?
bo ja dla siebie
nie przejmuj się... |
|
|
|
|
jolkajolka
Trajkotka
Pomogła: 8 razy Wiek: 59 Dołączyła: 07 Sie 2009 Posty: 1388 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 29 Kwi, 2014 16:17
|
|
|
Witaj!
Zgadzam się z Jackiem. Nie widzę powodu do resetowania licznika. Jeśli piszesz prawdę,że było to nieświadomie,to daj sobie chłopie spokój i nie roztrząsaj tego. Było minęło.A że wstyd? Cóż ...zapewne niejeden raz już się wstydziłeś. Teraz nie ma co się oglądać za siebie.
Trzymaj się! |
_________________ "Potykając się można zajść daleko;nie wolno tylko upaść i nie podnieść się." Goethe |
|
|
|
|
Jacek
Uzależniony od Dekadencji ...jestem alkoholikiem...
Pomógł: 133 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 7326 Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany: Czw 01 Maj, 2014 07:47
|
|
|
kigram napisał/a: | dziekuje wszystkim za wsparcie |
Kigram,to miłe,lecz nie wstawiaj mniem tu plusów
bo to co robię,nie robię dla nich |
_________________ "Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
|
|
|
|
|
|