Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Brakuje mi sił... i jestem w tym praktycznie sama... z żalem
Autor Wiadomość
zołza 
Upierdliwiec
Zołza



Pomogła: 62 razy
Dołączyła: 03 Maj 2013
Posty: 2219
Skąd: Małopolska
Wysłany: Sob 03 Maj, 2014 21:06   

iganka napisał/a:
A tak oceniając to, też psujecie sobie wieczór pisząc tutaj... w końcu nikt tutaj nie ma życia usłanego różami, więc to nie taka radość przebywać tutaj...


I tu sie mylisz moja droga. :) Jak dla mnie czytanie Twojego wątku jest lepsze jak ogladanie jakiejś tragikomedii lub filmu science fiction . Nawet " Trędowata " się nie umywa. ;)
 
     
pannaJot 
Trajkotka
alkoholiczka,bulimiczka, DDA



Pomogła: 14 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 08 Mar 2012
Posty: 1153
Wysłany: Sob 03 Maj, 2014 21:07   

iganka napisał/a:


Ja mam się nauczyć jak żyć... a nie jak pozbawić się wszystkiego..


Ja pozbawiłam się wszystkiego- spakowałam parę gratów, swoje gacie i dzieciaki i poszłam od swojego eksa. I wiesz co? Każda minuta tego pozbawienia się wszystkiego była więcej warta niż dni spędzone w tamtym domu. Bo była moja i miałam SPOKÓJ! A tego nie da się kupić żadnym drzewkiem, cegłą ani pensja męża.
 
     
iganka 
Towarzyski


Dołączyła: 24 Mar 2014
Posty: 410
Wysłany: Sob 03 Maj, 2014 21:08   

Każda sytuacja jest inna, ja nie czuję w tej chwili takiej potrzeby...
_________________
333
 
     
iganka 
Towarzyski


Dołączyła: 24 Mar 2014
Posty: 410
Wysłany: Sob 03 Maj, 2014 21:09   

zołza napisał/a:
iganka napisał/a:
A tak oceniając to, też psujecie sobie wieczór pisząc tutaj... w końcu nikt tutaj nie ma życia usłanego różami, więc to nie taka radość przebywać tutaj...


I tu sie mylisz moja droga. :) Jak dla mnie czytanie Twojego wątku jest lepsze jak ogladanie jakiejś tragikomedii lub filmu science fiction . Nawet " Trędowata " się nie umywa. ;)


To się cieszę... widocznie ludzie na tym forum bywają w różnych celach.
_________________
333
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Sob 03 Maj, 2014 21:09   

iganka napisał/a:
skoro nawet związki zaczynają się w internecie, to i leczenie może

Związek może się zacząć i trwać w internecie bez spotkania, skonsumowania...?
Jeśli odpowiesz, że nie, a na pewno tak odpowiesz, to bądź łaskawa przeprowadzić analogiczne rozumowanie w kwestii terapii.
iganka napisał/a:
wiele się nauczyłam

Przykro mi wyprowadzać Cię z błędu, ale po tym co piszesz (jesteśmy na 64 stronie tematu) wnioskuję, że NICZEGO SIĘ NIE NAUCZYŁAŚ :(
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
iganka 
Towarzyski


Dołączyła: 24 Mar 2014
Posty: 410
Wysłany: Sob 03 Maj, 2014 21:16   

Klara napisał/a:
iganka napisał/a:
skoro nawet związki zaczynają się w internecie, to i leczenie może

Związek może się zacząć i trwać w internecie bez spotkania, skonsumowania...?
Jeśli odpowiesz, że nie, a na pewno tak odpowiesz, to bądź łaskawa przeprowadzić analogiczne rozumowanie w kwestii terapii.
iganka napisał/a:
wiele się nauczyłam

Przykro mi wyprowadzać Cię z błędu, ale po tym co piszesz (jesteśmy na 64 stronie tematu) wnioskuję, że NICZEGO SIĘ NIE NAUCZYŁAŚ :(


Skoro dla Was nauczeniem czegoś jest siłą zmuszaniem kogoś do terapii preferowanej przez Was, to też niczego się NIE NAUCZYLIŚCIE.

Co do związku, to jak najbardziej nie musi być od razu konsumowany, ani też od razu zaczynać się od spotkania. Związek zaczyna się od reakcji między dwoma osobami... a nie od konsumpcji, przynajmniej u mnie...
_________________
333
 
     
iganka 
Towarzyski


Dołączyła: 24 Mar 2014
Posty: 410
Wysłany: Sob 03 Maj, 2014 21:18   

I jak to ma się do Waszego współuzależnienia? Skoro terapia taka skuteczna, a przecież głównie polega na tym, aby nauczyć się nie wymuszać na nikim niczego, a akceptować sytuację w takiej postaci jaka jest?
_________________
333
 
     
pannaJot 
Trajkotka
alkoholiczka,bulimiczka, DDA



Pomogła: 14 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 08 Mar 2012
Posty: 1153
Wysłany: Sob 03 Maj, 2014 21:20   

Najlepszą formą obrony jest atak prawda? Kogo Iganko chcesz przekonać do swoich racji? Nas? Bo mnie się wydaje, że coś próbujesz pokazać samej sobie.
Skoro nie czujesz potrzeby zmiany czegokolwiek to po co Ci taka szeroka widownia?
No chyba , że dla zołzy, żeby mogła poczytać sceny rodem z melodramatu ;)
 
     
iganka 
Towarzyski


Dołączyła: 24 Mar 2014
Posty: 410
Wysłany: Sob 03 Maj, 2014 21:21   

Dobra chcieliście mnie przegnać... udało się ...
_________________
333
 
     
Ilona 
Towarzyski
Ilona


Pomogła: 1 raz
Wiek: 56
Dołączyła: 20 Paź 2011
Posty: 184
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob 03 Maj, 2014 21:21   

iganka napisał/a:
Skoro dla Was nauczeniem czegoś jest siłą zmuszaniem kogoś do terapii preferowanej przez Was, to też niczego się NIE NAUCZYLIŚCIE.

To jaki masz w takim razie patent na zmianę swojej sytuacji?
Iganko,czytasz ze zrozumieniem,czy tylko obrazki oglądasz?
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Sob 03 Maj, 2014 21:22   

iganka napisał/a:
Skoro terapia taka skuteczna, a przecież głównie polega na tym, aby nauczyć się nie wymuszać na nikim niczego, a akceptować sytuację w takiej postaci jaka jest?


Julian Tuwim twierdził, że istnieją cztery rodzaje ludzi :
1. Ci, którzy nie wiedzą, że nie wiedzą - tych należy unikać, bo to głupcy.
2. Ci, którzy nie wiedzą, ale wiedzą, że nie wiedzą, to prostaczkowie, należy ich pouczyć.
3. Ci, co wiedzą, a niie wiedzą, że wiedzą - to śpiący, należy ich obudzić.
4. Ci, co wiedzą i wiedzą, że wiedzą - to mędrcy, należy więc iść ich śladem.

Zgadnij, do której grupy ludzi mam ochotę Cię zaliczyć?
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
iganka 
Towarzyski


Dołączyła: 24 Mar 2014
Posty: 410
Wysłany: Sob 03 Maj, 2014 21:24   

Proszę usunąć ten wątek.. Nie tego szukałam...
_________________
333
 
     
Estera 
Gaduła



Pomogła: 69 razy
Wiek: 51
Dołączyła: 14 Cze 2011
Posty: 632
Wysłany: Sob 03 Maj, 2014 21:26   

iganka napisał/a:
Dobra chcieliście mnie przegnać... udało się ...


no, Dekadenci drodzy, przyznać się i to szybko kto chciał igankę przegnać?
:tupie: :p


punkt widzenia zależy od punktu siedzenia :bezradny:
_________________
mija jedna godzina, potem następna, aż w końcu mija tyle godzin ile trzeba
 
     
Estera 
Gaduła



Pomogła: 69 razy
Wiek: 51
Dołączyła: 14 Cze 2011
Posty: 632
Wysłany: Sob 03 Maj, 2014 21:27   

iganka napisał/a:
Nie tego szukałam...


a czego szukałaś iganko?
_________________
mija jedna godzina, potem następna, aż w końcu mija tyle godzin ile trzeba
 
     
wampirkowa 
(konto nieaktywne)


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 08 Mar 2012
Posty: 545
Wysłany: Sob 03 Maj, 2014 21:29   

ale czy ktoś cię do czegoś zmusza??? sugerujemy, że terapia , mitung spotkantie z innymi ludźmi jest bardzo konstruktywne i można się wiele nauczyć, ot poprostu,
nikt cię siła na terapię nie zawiezie, ale co tam,

Iganka jest wieczór faceta nie ma fizycznie, w domu, a ciągle o nim myślisz piszesz, Iganka, Popieram co pisała Panna Jot, myślisz dziś co się stanie z nim jtro w niedzielę,

Iganka udało ci sie wyłaczyć telefon???
udało ci się nieodpisywać na jego smsy ????
policz ile razy udało ci się nie myłśęc o twoim facecie??
Iganka zachorował??? ale na co ??? zawal ma udar mozę wylew, no to rozumuem trzeba się chłooiną zając ale chory na co żyje, zapewne się ma dobrze, może se drinkuje
a ty sama i myślisz o nim,
byłaś na spacerku???
napisąłś jakiś fajny wiersz, zrobiłas parę fotek i dałas na fanpage, Iganka, zanim się nie zajmiesz sobą to nic się nie zmieni,
ktoś ci nagadał, że wyprawadzjąc się z domu odrazu staje się ktoś bezdomnym, tak nie jest z twoim zawodem z twoimi możliwościami,

życie jest wiecej warte niż kwiatki klomby i ściany choć ja ze swoim życiem mam na bakier,
Iganka, nie jestes babcia i możesz życie zacząc od nowa, J
_________________
"Pamięć to raj, z którego nikt nie może nas wygnać, lub piekło, z którego nie możemy uciec...
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,27 sekundy. Zapytań do SQL: 11