Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Taka sobie ja
Autor Wiadomość
akerl 
Małomówny


Wiek: 54
Dołączyła: 20 Sty 2015
Posty: 47
Skąd: Szczecin
Wysłany: Pon 26 Sty, 2015 11:59   

sabatka napisał/a:
skoro są na prawie to dostosuj się do ich zasad


To jak mam trzeźwieć,żyjąc tak jak chce ktoś? nie będąc sobą?ja całe życie chciałam się przypodobać mamie,ale nigdy nie była zadowolona.Już nei mam siły,ani ochoty robić,tak by byli zadowoleni.Ja też chcę żyć

.
sabatka napisał/a:
akerl napisał/a:
Bo funkcjonuję według ich schematów


Miało być: NIE funkcjonuję według ich schematów.
_________________
Aga
 
     
Thomasson 
Towarzyski



Pomógł: 3 razy
Wiek: 36
Dołączył: 30 Lip 2014
Posty: 427
Skąd: sesame street
Wysłany: Pon 26 Sty, 2015 12:29   

smokooka napisał/a:
mój ukochany miting - na nim mieliśmy zgaszone światła, dużo świec
ooooooooooooo :lol2:
_________________
"Właściwe słowa brzmią niewłaściwie" Laozi
 
     
Thomasson 
Towarzyski



Pomógł: 3 razy
Wiek: 36
Dołączył: 30 Lip 2014
Posty: 427
Skąd: sesame street
Wysłany: Pon 26 Sty, 2015 12:40   

akerl napisał/a:
To jak mam trzeźwieć,żyjąc tak jak chce ktoś? nie będąc sobą?
Dokładnie tak. Jak chcesz żyć z dziećmi to musisz żyć jak każe/wymaga tego sąd i prawo. Rodzice już wcale mogą nie zmienić zdania o Tobie, ale to sąd decyduje a nie oni. A sąd to tylko narzędzie obleśnych parlamentarzystów którzy wiedzą lepiej niż ty jak masz być sobą. :evil2"
_________________
"Właściwe słowa brzmią niewłaściwie" Laozi
 
     
dziadziunio 
Uzależniony od netu
dziadziunio



Pomógł: 7 razy
Wiek: 64
Dołączył: 21 Paź 2012
Posty: 3139
Skąd: Szczecin
Wysłany: Pon 26 Sty, 2015 13:00   

akerl napisał/a:
To jak mam trzeźwieć,żyjąc tak jak chce ktoś


Ja..jakbym trzezwiał tak jak ja chcę. to już dawno byłbym kosmonautą......
I tu lezy myślę problem...
Nie tylko Twój..spoko..
Trzymaj się :pocieszacz:
_________________
Mój blog: Partnerka alkoholika
 
     
sabatka 
Trajkotka
I`m going.... współuzależniona



Pomogła: 12 razy
Wiek: 37
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 1236
Skąd: okolice Wrocławia
Wysłany: Pon 26 Sty, 2015 13:13   

akerl napisał/a:
nie będąc sobą?

sobą to sobie możesz być w sprawach dot tylko ciebie

przy dziecku masz obowiązek przestrzegać reguł które opiekun prawny ustala.

jeśli nie chcesz to zawsze możesz do sądu wnieść o przzywrócenie praw.

troszkę w tym temacie siedzę akurat i wiem jedno że aby dzieci zostały odebrane trzeba sobie na to "zapracować".

więc nie dziw się że choć się starasz nie bardzo chcą ci ufać

i taką postawę obserwowałam u mojego tyfusa że on już się tyle napracował i nazmieniał a teraz moja kolej przyjmować jego zasady.
_________________
Na skradający się smutek znam skuteczny sposób: stań przed lustrem, uśmiechnij się i powiedz do siebie "Kocham cię"
http://obrazyhaftowane.blogspot.com/
https://zrzutka.pl/rcta3k
 
 
     
Thomasson 
Towarzyski



Pomógł: 3 razy
Wiek: 36
Dołączył: 30 Lip 2014
Posty: 427
Skąd: sesame street
Wysłany: Pon 26 Sty, 2015 13:23   

dziadziunio napisał/a:
jakbym trzezwiał tak jak ja chcę. to już dawno byłbym kosmonautą
Jak bym żył tak jak ja tego chcę, nie musiałbym dzisiaj trzeźwieć :[
_________________
"Właściwe słowa brzmią niewłaściwie" Laozi
 
     
dziadziunio 
Uzależniony od netu
dziadziunio



Pomógł: 7 razy
Wiek: 64
Dołączył: 21 Paź 2012
Posty: 3139
Skąd: Szczecin
Wysłany: Pon 26 Sty, 2015 13:43   

Thomasson napisał/a:
Jak bym żył tak jak ja tego chcę, nie musiałbym dzisiaj trzeźwieć


:szok:
A co? wlewali? i ukształtowali na siłę?
zv4v
_________________
Mój blog: Partnerka alkoholika
 
     
Thomasson 
Towarzyski



Pomógł: 3 razy
Wiek: 36
Dołączył: 30 Lip 2014
Posty: 427
Skąd: sesame street
Wysłany: Pon 26 Sty, 2015 13:46   

dziadziunio napisał/a:
A co? wlewali?
Nie widzę związku między alkoholem a alkoholizmem.
dziadziunio napisał/a:
ukształtowali na siłę
zgadza się
_________________
"Właściwe słowa brzmią niewłaściwie" Laozi
 
     
dziadziunio 
Uzależniony od netu
dziadziunio



Pomógł: 7 razy
Wiek: 64
Dołączył: 21 Paź 2012
Posty: 3139
Skąd: Szczecin
Wysłany: Pon 26 Sty, 2015 13:55   

Próbowałem w ten sposób od tego kiedyś właśnie uciekać. Niby stałem sie taki na jakiego kształt zezwol otaczjacy mnie swiat i mieszkajacy w nim ludzie...
Nie da się...
Chyba, ze masz coś innego na myśli?
Jezeli mozesz proszę wyjasnij..
54rerrer
_________________
Mój blog: Partnerka alkoholika
 
     
dziadziunio 
Uzależniony od netu
dziadziunio



Pomógł: 7 razy
Wiek: 64
Dołączył: 21 Paź 2012
Posty: 3139
Skąd: Szczecin
Wysłany: Pon 26 Sty, 2015 14:04   

Thomasson napisał/a:
Nie widzę związku między alkoholem a alkoholizmem.


zv4v
Aga przepraszam, że u Ciebie przepraszam..
sc43545
_________________
Mój blog: Partnerka alkoholika
 
     
akerl 
Małomówny


Wiek: 54
Dołączyła: 20 Sty 2015
Posty: 47
Skąd: Szczecin
Wysłany: Pon 26 Sty, 2015 14:12   

sabatka napisał/a:
sobą to sobie możesz być w sprawach dot tylko ciebie

przy dziecku masz obowiązek przestrzegać reguł które opiekun prawny ustala.


Jest mała różnica.
To moi rodzice.Nie spełniam ich oczekiwań,nie mam mieszkania,jestem alkoholiczką,nie mam chłopa,który ma trzy mieszkania pięć jachtów i osiem samochodów.
Nie myślę jak oni,nie sprzątam jak oni,nie piorę firanek co tydzień,nie latam po realach i biedronkach,kupuję z przecen w swoim sklepie.Nie latam z mopem cały dzień,zbierając drobinki.Mam psa,na którego nagle mają uczulenie,choć sami przez kilkanaście lat mieli psa.Nie dostaję ciuchów od koleżanek z Kanady,tylko od polskich swojskich dziewczyn.Nie podoba im się mój ubiór,tok myślenia,to,że czasem po pracy jestem zmęczona i musze się zdrzemnąć,by funkcjonować,że kupuję wędliny w sklepie i tym truję dzieci,zamiast piec...Przepłacam raz na jakiś czas w swoim sklepie 20gr za kilo za ziemniaki,zamiast kupić tonę w dyskoncie.To samo z mlekiem.I podobnymi sprawami.
I jeszcze długo by wymieniać...
Mam zmienić swój styl życia? tok myślenia,zrobić się na ich podobieństwo? wtedy uznają,że wyzdrowiałam?

A przez dwa lata synek był ze mną...
_________________
Aga
Ostatnio zmieniony przez akerl Pon 26 Sty, 2015 14:24, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
dziadziunio 
Uzależniony od netu
dziadziunio



Pomógł: 7 razy
Wiek: 64
Dołączył: 21 Paź 2012
Posty: 3139
Skąd: Szczecin
Wysłany: Pon 26 Sty, 2015 14:23   

Nie jest sztuką znależć bezsens w czyimś sensie..Tak potrafi kazdy...
Należy spróbować znależć sens, w tym ogarniajacym i opisanym przed Ciebie zewsząd bezsensie.
To jest i tu leży klucz..Jak sie po niego schylisz bedzie Tobie lzej... :pocieszacz:
Bedzie dziś na mitingu?
Pozdrawiam serdecznie 54rerrer
_________________
Mój blog: Partnerka alkoholika
 
     
Thomasson 
Towarzyski



Pomógł: 3 razy
Wiek: 36
Dołączył: 30 Lip 2014
Posty: 427
Skąd: sesame street
Wysłany: Pon 26 Sty, 2015 14:28   

akerl napisał/a:
Nie spełniam ich oczekiwań,nie mam mieszkania,jestem alkoholiczką,nie mam chłopa,który ma trzy mieszkania pięć jachtów i osiem samochodów.
O tutaj Aga wyjaśniła o co chodzi.
Jak byłem małym dzieckiem z gilem pod nosem to zrobiono mi z mózgu starcraft i nie jestem za to odpowiedzialny... jestem wdzięczny że przez to cierpiałem bo leczenie tego ukazuje mi prawdziwą (piękną) rzeczywistość.
akerl napisał/a:
Mam zmienić swój styl życia? tok myślenia,zrobić się na ich podobieństwo? wtedy uznają,że wyzdrowiałam?
Wystarczy kilkuletnia abstynencja, samodzielność ekonomiczna i brak konfliktów z prawem. Cierpliwości.
_________________
"Właściwe słowa brzmią niewłaściwie" Laozi
 
     
akerl 
Małomówny


Wiek: 54
Dołączyła: 20 Sty 2015
Posty: 47
Skąd: Szczecin
Wysłany: Pon 26 Sty, 2015 14:29   

Nie widzę ani sensu,ani klucza w bezsensie.
Rozumiem,żebym chlała,ale ,że powodem jest to,że nie tańczę jak mi grają? Od dawna tak jest...I że jestem furiatką,też dla nich nie nowość...
Będę na mitingu.
_________________
Aga
 
     
akerl 
Małomówny


Wiek: 54
Dołączyła: 20 Sty 2015
Posty: 47
Skąd: Szczecin
Wysłany: Pon 26 Sty, 2015 14:31   

Thomasson napisał/a:
samodzielność ekonomiczna

I tu jest pies pogrzebany.Inaczej dawno już bym odzyskała prawa do dziecka.
_________________
Aga
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,3 sekundy. Zapytań do SQL: 12