Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Mam już dość siebie i kłamstw
Autor Wiadomość
dziadziunio 
Uzależniony od netu
dziadziunio



Pomógł: 7 razy
Wiek: 64
Dołączył: 21 Paź 2012
Posty: 3139
Skąd: Szczecin
Wysłany: Czw 05 Mar, 2015 20:37   

Idac dalej tak jak szedłeś....szkoda gadać..
Stało się co się stało..czasu nie cofniesz..
Dobrze, ze jesteś..
pozdrawiam serdecznie i dziekuję za wytłumaczenie :)
Trzym się c4fscs
_________________
Mój blog: Partnerka alkoholika
 
     
Gorzkaczekolada 
Towarzyski



Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 17 Lis 2014
Posty: 120
Wysłany: Czw 05 Mar, 2015 21:10   

Jonesy napisał/a:


Co prawda jest powiedzenie że na początku to choćby i z diabłem samym, jeśliby miało pomóc. Ale od jakiegoś czasu stwierdzam że budowanie trzeźwości na *j**** fundamentach zawali się wcześniej czy później.



Hm no cóż, święte słowa za pewne, ale najgorsze jest to, że na początku trudno czasem odróżnić co jest prawdziwym fundamentem a co nie, wszystko to skomplikowane.
_________________
Stojąc w miejscu też można zabłądzić
 
     
Jonesy 
Upierdliwiec



Pomógł: 41 razy
Wiek: 43
Dołączył: 28 Lut 2011
Posty: 2412
Wysłany: Czw 05 Mar, 2015 21:22   

Gorzkaczekolada napisał/a:
Jonesy napisał/a:


Co prawda jest powiedzenie że na początku to choćby i z diabłem samym, jeśliby miało pomóc. Ale od jakiegoś czasu stwierdzam że budowanie trzeźwości na *j**** fundamentach zawali się wcześniej czy później.



Hm no cóż, święte słowa za pewne, ale najgorsze jest to, że na początku trudno czasem odróżnić co jest prawdziwym fundamentem a co nie, wszystko to skomplikowane.


Nie, to jest akurat bardzo proste. I miliardkorć powtarzane tutaj na forum i w innych miejscach związanych z aa - odpowiedź na pytanie dlaczego nam potrzebne towarzystwo drugiego trzeźwiejącego alkoholika??? Bo powinniśmy mu z pokorą zaufać w tym naszym problemie, w tym co mówi. Bo na początku jesteśmy zagubieni, manipulujemy sobą - inni, bardziej doświadczeni widzą to gołym okiem, służą informacją zwrotną, poradą. Gdybyś poczytała pierwsze wpisy w moim pamiętniku (nie moje a innych) - powracał ten motyw wielokrotnie - dla siebie, dla siebie, dla siebie.

A ja cwaniak pełen pychy, zrobiłem sobie z tego "dla siebie, żebyś była ze mną szczęśliwa..."
_________________
Nemo vir est qui mundum non reddat meliorem
 
     
Tosia 
Trajkotka



Pomogła: 21 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 06 Lip 2011
Posty: 1559
Wysłany: Czw 05 Mar, 2015 21:30   

Jonesy napisał/a:
dlaczego nam potrzebne towarzystwo drugiego trzeźwiejącego alkoholika??? Bo powinniśmy mu z pokorą zaufać w tym naszym problemie, w tym co mówi.

Potwierdzam :)
_________________
Milosc zaczyna sie od. .....usmiechu :-)
 
     
Gorzkaczekolada 
Towarzyski



Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 17 Lis 2014
Posty: 120
Wysłany: Czw 05 Mar, 2015 21:40   

Jonesy napisał/a:


Bo na początku jesteśmy zagubieni, manipulujemy sobą - inni, bardziej doświadczeni widzą to gołym okiem, służą informacją zwrotną, poradą. Gdybyś poczytała pierwsze wpisy w moim pamiętniku (nie moje a innych) - powracał ten motyw wielokrotnie - dla siebie, dla siebie, dla siebie.

A ja cwaniak pełen pychy, zrobiłem sobie z tego "dla siebie, żebyś była ze mną szczęśliwa..."


No to wiem, że dla siebie, tylko czasem te inne powody tak można sobie w chorej głowie poukładać, że mimo że dla czegoś tam i jeszcze czegoś... to sobie człowiek wmawia, że to dla siebie. Wiesz jak jest, wyparcia racjonalizacje ..
_________________
Stojąc w miejscu też można zabłądzić
 
     
dziadziunio 
Uzależniony od netu
dziadziunio



Pomógł: 7 razy
Wiek: 64
Dołączył: 21 Paź 2012
Posty: 3139
Skąd: Szczecin
Wysłany: Czw 05 Mar, 2015 21:42   

Skojnie nie zawsze z poczatku trzeżwieje się dla siebie, szczególnie gdy tego siebie, mnie, ciebie juz dawno nie ma i nie ma już szans aby cokolwiek w swoim zyciu już zmienić. Ja zaczynajac coś z tym robić nie myslałem wcale o sobie, mnie już nie było i nawet potrójne trafienie szóstki w totka niczego by już w moim zyciu nie zmieniło. Z czasem jednak przestałem zmian dokonywac dla innych a myslec zacząłem już o swojej wygodzie i swoim spokoju wewnetrznym który mógl zaisynieć tylko w taki czas gdy z pewnymi rzeczami przestałem już po prostu walczyć, spierać się, próbować je zmieniać..
To nie jest takie proste jak się wydaje i kto dla kogo, z kim i dokad zmienia się z czasem i z czasem zmieniac nawet się powinno..
Tak sobie myślę w jaki sposób egoista może trzezwiejąc dla siebie nie krzywdzić otaczającego go swiata i mieszkajacych z nim ludzi..
Widzac wstystko jak typowy kali z pustyni i w puszczy...
Zły uczynek jak Kalemu ktoś ukradnie krowę, dobry jak Kali skubnie innemu krowe dla siebie..
miłego ;)
_________________
Mój blog: Partnerka alkoholika
 
     
stanisław 
Gaduła
stan


Pomógł: 7 razy
Wiek: 62
Dołączył: 15 Lis 2009
Posty: 698
Skąd: Stalowa wola
Wysłany: Czw 05 Mar, 2015 23:35   

A jak tam miting
 
     
zołza 
Upierdliwiec
Zołza



Pomogła: 62 razy
Dołączyła: 03 Maj 2013
Posty: 2219
Skąd: Małopolska
Wysłany: Pią 06 Mar, 2015 07:33   

PZalko napisał/a:
boje sie ze jak nie pije to wreszcie zapije i tak tez sie dzieje

To zdanie mówi o Tobie bardzo dużo ;) Cały czas Twoje myśli skupiają się na alkoholu. Jak sobie wymyślisz - tak masz :bezradny: . Czy słyszałeś kiedyś stwierdzenie " dziś nie piję" - tylko dziś ...i codziennie rano tego się trzymaj " Dziś nie piję " a potem niech wali się świat. Swoje myśli skupiaj tylko na dzisiejszym dniu , nie wchodź w przyszłość , nie planuj , nie zastanawiaj się. Twój każdy dzisiejszy dzień (trzeźwy dzień) daje Ci moc. I tak co dnia. Skupiaj się tylko na tym by nie pić dzisiaj :)
PZalko napisał/a:
Mnie tez ostrzegala setki razy ze odejdzie, ja jej wierze bo ile mozna wytrzymac.

W tym momencie zrobiła by dla Ciebie najlepszą i najważniejszą rzecz - odebrała by Ci komfort picia i obdarła z kłamstwa , którym jest anticol i wszywki. To ma ją uspokoić , stworzyć poczucie bezpieczeństwa i dać zaufanie - zwykła manipulacja :nie: ale jak sam już to wiesz to g***o prawda ...bo ten straszak na Ciebie nie działa... :blee:
A tak poza tym witaj :)
Jestem zołza ;)
 
     
ankao30 
Trajkotka



Pomogła: 24 razy
Wiek: 47
Dołączyła: 03 Sty 2015
Posty: 1554
Wysłany: Nie 15 Mar, 2015 22:12   

Puk puk.
:oczyska:
_________________
Twój los zależy od Twoich nawyków. Brian Tracy
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,3 sekundy. Zapytań do SQL: 11