Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
DDA...brak uczuć
Autor Wiadomość
dynamical 
Milczek


Dołączyła: 28 Sie 2015
Posty: 1
Wysłany: Pią 28 Sie, 2015 07:45   

Rzeczywiście DDA to spore problemy. Trzeba przede wszystkim podjąć się terapii. Inaczej niewiele z tego wyjdzie. Bez terapii twoje życie może być mocno nieuporządkowane i będziesz miała wieczne problemy. W każdej gminie jest jakaś przychodnia

_________________
Ostatnio zmieniony przez Klara Pią 28 Sie, 2015 07:49, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Janioł 
Uzależniony od netu
Uśmiech to pół pocałunku



Pomógł: 70 razy
Wiek: 58
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4556
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob 24 Paź, 2015 03:01   

Kombinerka napisał/a:
Byłam na jakiejś terapii,
jak na jakiejś to jakoś masz
Kombinerka napisał/a:
Mam wielki problem z uczuciami, a właściwie z ich brakiem
moim zdniem nie ma czegośc takiego jak brak uczuć może być nieumiejętność rozpoznawania i przeżywania ich
Cytat:
BOŻE! To musisz mieć znakomitych terapeutów, jeśli od 10 lat Cie z tego wyciągnąć nie mogą....
_________________
terapeuci to nie magicy ani czarodzieja I to nie oni wyciągaja tylko pomagają w pozbywaniu się dysfunkcji
_________________
P.S. Janioł może być tylko jeden ;) chociaż też czasem w coś walnie aureolką ;) by: Pietruszka
 
     
kruczonska 
Milczek


Dołączyła: 28 Paź 2015
Posty: 2
Wysłany: Śro 28 Paź, 2015 13:00   Re: DDA...brak uczuć

Kombinerka napisał/a:
Witajcie. Nie wiem tak do końca czy to co się ze mną dzieje wynika z bycia DDA, bo że jestem, to już wiem. Mam wielki problem z uczuciami, a właściwie z ich brakiem. Nie rozumiem pojęcia "miłość", niby z kimś tam byłam, ale "kocham" było bardziej życzeniem, niż uczuciem. Otaczana przez tabun ludzi, którzy zawsze są gotowi mi pomóc, jestem samotna i ta ciągła pustka...
Ktoś miał/ma podobnie?


Dzieci w rodzinach z problemem alkoholowym przeżywają wiele trudnych emocji: wstyd, poczucie winy, gniew, smutek, strach, bezradność, i in. Wiele jest rzeczy bardzo trudnych do nazwania dla dzieci osób uzależnionych. W centrum życia rodzinnego znajduje się pijący rodzic. To jego potrzebom podporządkowane są wybory i decyzje całej rodziny, ponieważ nie znosi on frustracji i ma swoją destrukcyjną siłę przebicia.
 
     
szymon 
Uzależniony od netu



Pomógł: 112 razy
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 4907
Wysłany: Śro 28 Paź, 2015 13:10   

Cytat:
psycholog kraków


psychologu z krakowa! co to za reklama?

kruczonska napisał/a:
Dzieci w rodzinach z problemem alkoholowym przeżywają wiele trudnych emocji: wstyd, poczucie winy, gniew, smutek, strach, bezradność


a dzieci bez problemu alkoholowego nie przeżywają? ceewd
 
     
kruczonska 
Milczek


Dołączyła: 28 Paź 2015
Posty: 2
Wysłany: Śro 28 Paź, 2015 15:33   

szymon napisał/a:


a dzieci bez problemu alkoholowego nie przeżywają? ceewd


Oczywiście, że przeżywają. Ale tutaj jest temat odnośnie DDA i na tym się skupiajmy. Proszę nie wprowadzać zamętu.
Ostatnio zmieniony przez kruczonska Śro 28 Paź, 2015 15:33, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
szika 
Trajkotka
Uzależniona i DDA



Pomogła: 39 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 30 Sie 2013
Posty: 1649
Wysłany: Śro 28 Paź, 2015 15:58   

szymon, szymonie kazdy ma prawo popracować nad swoim DDA i nigdy nie jest na to za późno.. jeśli się ma gabinet to tym bardziej nawet trzeba DDA przepracować a nawet pozwolę sobie napisać "w te pędy".. o ile nie trzeba by było odłożyć na jakiś czas pracy z ludźmi a zając się sobą..
witaj kruczonska :)
kruczonska napisał/a:
Proszę nie wprowadzać zamętu.

wiele DDA tak ma.. hiperperfekcjonizm, wszystko na swoim miejscu, a i tak permanentne niezadowolenie.. stawiamy sobie i innym bardzo wysoko poprzeczkę.. rozumiem to, bo też tego doświadczałam i wiem jak to frustruje i uprzykrza życie..
_________________

 
     
olga 
Uzależniony od netu



Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 01 Wrz 2011
Posty: 4353
Skąd: Hagen
Wysłany: Śro 28 Paź, 2015 16:09   

kruczonska napisał/a:
Proszę nie wprowadzać zamętu.


ale Ty rządzicielka jesteś :szok:

:mgreen:
 
     
szymon 
Uzależniony od netu



Pomógł: 112 razy
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 4907
Wysłany: Czw 29 Paź, 2015 07:42   

szika napisał/a:
szymon, szymonie kazdy ma prawo popracować nad swoim DDA


kurde, motyla noga :wysmiewacz: nie wiedziałem

szika napisał/a:
jeśli się ma gabinet to tym bardziej nawet trzeba DDA przepracować


sugerujesz, żebym otworzył gabinet? :skromny: :skromny:
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,24 sekundy. Zapytań do SQL: 14