Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Współuzależniona
Autor Wiadomość
szika 
Trajkotka
Uzależniona i DDA



Pomogła: 39 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 30 Sie 2013
Posty: 1649
Wysłany: Sob 31 Paź, 2015 11:01   

margo napisał/a:
to nie do końca wiąże się chyba z przekonaniami

pozwolę sobie.. to są wyłącznie przekonania.. wpojone, wyssane z mlekiem matki, wyuczone.. to nieistotne jak zdobyte, ale przekonania..
rozumiem Cie z tym dociekaniem bo mam bardzo podobnie.. dla mnie zrozumiec to 70 procent sukcesu albo i więcej.. zrozumieć a potem to się już samo przekłada na ład wewnętrzny.. poza tym zrozumienie pomaga mi oddzielić to co moje własne od tego nabytego, pobranego od otoczenia..
Ewciu.. najwidoczniej nie jesteś jeszcze gotowa na duże zmiany.. tak też jest dobrze.. teraz wykonujesz jakąs inną trudną pracę.. dlatego teraz jeszcze nie jesteś aż tak zdeterminowana na zarabianie kasy.. dobra.. może TY tego nie widzisz.. ale ja widzę jak dobrą, wielką i wyczerpującą "robotę" wykonujesz :pocieszacz: to nie jest NIC.. to jest WSZYSTKO... :)
poza tym znam Cie troszkę.. wiem, żeś z tych Istot, które najbardziej nie chcą być zniewolone, a jednak odpowiedzialna praca to niewolnictwo.. o tym zresztą wiesz..
bardzo mozliwe, że dziś ta wolność, którą masz jest dla Ciebie cenniejsza niż wyścig szczurów..
pojechałam teraz trochę, co? ;)
Ewa.. nie raz już o tym rozmawiałyśmy.. im większy nacisk tym większy opór.. im większa frustracja tym większe zniechęcenie..
odpuść krytykowanie siebie, stawianie sobie poprzeczek, zaakceptuj (to już pewnie truję Ci do znudzenia) a sama przekonasz się, że rozwiązania się pojawią..
_________________

Ostatnio zmieniony przez szika Sob 31 Paź, 2015 11:02, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
margo 
Trajkotka


Pomogła: 32 razy
Dołączyła: 12 Sie 2013
Posty: 1881
Wysłany: Nie 01 Lis, 2015 17:18   

szika napisał/a:
zrozumiec to 70 procent sukcesu


Dlatego szukam, bo jak już dojdę do źródła, to będzie mi to łatwiej rozbroić. A szukam tego już od bardzo dawna i ciągle gdzieś tam dzwoni, ale nie trafiam w sedno...

szika napisał/a:
nie jesteś jeszcze gotowa na duże zmiany


O tym też już myślałam, że widocznie to jeszcze nie ten czas, żeby to zrozumieć. Może jeszcze do tego nie dojrzałam, dlatego tego nie widzę i nie potrafię zmienić.

szika napisał/a:
nie chcą być zniewolone


Akurat potrzebę niezależności mam dość silną od kiedy pamiętam, więc być może to też trochę się jedno z drugim łączy. Ale z kolei kiedy nie mam za co żyć, to kiepsko to nazywać niezależnością. I o ile w baardzo dalekim ciągu myślowym można dość do wniosku, że człowiek bez pracy i domu jest niezależny, o tyle jednak trochę cenię sobie wygodę... a raczej spokój związany z tym, że chociaż nie muszę się martwić o to, że na jedzenie mi nie wystarczy :bezradny:

szika napisał/a:
stawianie sobie poprzeczek


To jest czasem trudne, żeby ich nie stawiać. Ostatnio na terapii uświadomiłam sobie, że akceptację siebie warunkuję właśnie tymi poprzeczkami, zupełnie zależnymi od zewnętrznego świata. Od tego, co wiem, co umiem, co potrafię. Nie akceptuję jeszcze siebie tylko dlatego, że po prostu jestem i już. Chociaż jest mi już do tego troszkę bliżej, niż było kiedyś. Widzę zmiany w sobie, których dokonałam przed te ostatnie 2 lata.
 
     
Jo-asia 
Upierdliwiec
miłośniczka


Pomogła: 59 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 10 Sie 2012
Posty: 2955
Skąd: Katowice
Wysłany: Nie 01 Lis, 2015 18:21   

A może zadajesz nie te pytania :mysli:
_________________
...Jak tak płaczę, to mi lepiej i przestaje mnie dobijać nieuchronność przemijania.. 3r23
 
 
     
szika 
Trajkotka
Uzależniona i DDA



Pomogła: 39 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 30 Sie 2013
Posty: 1649
Wysłany: Nie 01 Lis, 2015 21:27   

margo napisał/a:
To jest czasem trudne, żeby ich nie stawiać. Ostatnio na terapii uświadomiłam sobie, że akceptację siebie warunkuję właśnie tymi poprzeczkami, zupełnie zależnymi od zewnętrznego świata

a no tu może troszkę się zatrzymaj.. może znajdziesz odpowiedź? :buziak:
_________________

 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,2 sekundy. Zapytań do SQL: 12